Nie wiem czy open sprawdzacz/zagadka został uaktualniony bo wbiłem już chyba każda możliwość na przestrzeni ponad 1000m i nadal pokazuje źle współrzędne

PS na strōnie GC sprawdzanie działa i tam pokazuje poprawne kordy (które u nas są niby błędne) 

Nowy kesz, nowa lokalizacja - prosimy jeszcze raz obliczyć właściwe kordy :)

Maskowanie trochę puszcza . Dzięki za kesza .

Keszyk znaleziony wraz z Vataryną, podczas krótkiego pobytu w Klimontowie :)

Po chwili obserwacji okolicy udało się namierzyć kesza. Już parę takich ewenementów drogowych widziało się w życiu :)

Dzięki za kesza! :)

Troszkę kózka poskakała i keszyk wpadł w łapki. Fajnie dopracowany, dzięki.

Takich dróg w kraju można spotkać wiele. Ładne maskowanie kesza. Dziękuję za pokazanie miejsca i kesza.

Niestety, kesz został ukradziony. W ciągu tygodnia zrobimy jakąś ładną reaktywację...

Znowu nie taka donikąd. Dzięki.

Szybko wyliczone podjechane i przeskoczone. Na miejscu trochę zagwozdki czy to aby nie wbijamy na czyjeś podwórko tak się rozpędziłyśmy ale po chwili okazało się, że wszystko na miejscu. Świetna robota. Dziękuję:)

Bardzo dobry początek. Podobało się. Uzupełnienie zaległego wpisu, dzięki za kesz.

Bardzo przyjemna keszynka. Dam gwizdkę na zachętędzięki za skrzynkę. 

Droga do nigdzie - nie pierwsza i nie ostatnia odwiedzona przez moja skromną osobę. W sumie to wiele razy zastanawiałem się gdzie dojadę tą drogą, ale nigdy nie było okazji - dzisiaj się taka trafiła.  Kesz całkiem nieźle schowany i jak na pierwszą skrzynkę to znakomicie - trzymaj taki poziom a gwiazdki się posypią.

Dzięki za pokazanie miejsca.

Uwielbiam drogi donikąd Quiz rozwiązany i kesz podjęty z Zyfiką

Miejsce odwiedzone z Unieskim, dziękuję za kesza.

Pierwszy quiz w życiu rozwiązany samodzielnie... znaczy prawie, bo zadzwoniłem do Keisora żeby mi tylko obliczenia wykonał na kompie i potem zaokrąglił i wpisał do równania i następnie do sprawdzacza i sprawdził i przedyktował. Całą resztę wykonałem samodzielnie i jestem z siebie dumny. Chyba wrócę do zaległych adwentowych Wąsków z tej euforii.

Jechałem na koordy z jakimś lekkim przerażeniem co zastanę, bo miejscówkę znam dobrze i szału się nie spodziewałem. Tymczasem efekt bardzo pozytywny. Na końcu drogi młodzież urządziła sobie mały piknik z przerwami na wyścigi. Miejsce ukrycia całkowicie odcięte od ludzi, więc można na spokojnie buszować. Poprzemysłowy klimat pozostałości po fabryce domów z lat 70 przy zachodzącym słońcu dodawał wrażeń. Skrzyneczka dopieszczona i bardzo przyzwoita jak na początek kariery, nawet góry coś niecoś było widać  Chyba najlepsza droga donikąd jaką widziałem w regionie. Dzięki. 

Co prawda ludki z geo byli pierwsi, ale co tam. Na openie i tak mamy FTF-a. Fajnie że ktoś nowy w mieście się pojawił. Dzięki.

Jak na pierwszego kesza to jest całkiem nieźle.
Nawet jakieś podium się trafiło.
Dzięki