Wyjątkowy wieczór przeciągnął się i w wyjątkowych okolicznościach udało się podjąć skrzyneczkę. Ruch praktycznie zerowy. w oddali słychać było już Psalm Parazytologiczny. Pozdrawiam !

Ponad dwa lata po, ale nie było wcześniej okazji. Skrzyneczka pokryta maskującym kurzem, poza tym trzyma się świetnie. Dziękuję za skrzynkę i pokazanie miejsca.

Ostatni przystanek po szczepieniu w drodze na pociąg. Miejsce ze spojlera skojarzyłem bo byłem już w okolicy kilka razy a i sam kesz odszukany bez problemu. W części obiektu pojawiły się puste małpki ale kesz się dzielnie trzyma. Dzięki.

przecież ją znalazłem, miałem niezłą zagwozdkę odnośnie zdjęcia bo jakieś zaburzenie postrzegania widocznie mnie napadło. Okazuje się, że nawet jedno odbicie potrafi skutecznie skomplikować odbiór.  

zaległy wpis - Skrzynka zaliczona razem z marass1111. Dziękuje

Fajna, bezczelna, duża skrzynia w centrum ...i do tego można w niedzielę drive ain strzelić...Razem z zuza007. Dzięki. Pzdr.

pierwszy dzień wiosny też nie jest takim zwykłym ( może nie aż tak jak 02022020), a więc był dobry na drugie podejście do lustra, dziś aż śmiałam się sama z siebie jak mogłam wcześniej nie znaleźć- powodem mogły być około keszowe tematy=lustro i data - mam coraz większe problemiki w tych obszaracha więc może nie chciałam go widzieć ;D - kesza znalazł mążi wszystko dobrze się skończyło - jak w bajce, skrzyneczka też bajecznie przygotowana, doceniam zawsze takie błyskotliwe rozwiązaniawielkie dzięki 

Gratuluję pomysłu na kesza i wykonania:-). Sobotni poranek sprzyjał podjęciu, trzeba było skorzystać z okazji. Pozdrawiam:-)

Bez zdjęć z podpowiedzi, byłoby "cienko". Gdy już wiadomo gdzie szukać, to szybka skrzynka. Dziękuję i pozdrawiam.

Znakomita skrzynka w znakomitym miejscu, ze znakomitej okazji uczyniona (widać, że pomysł powstał już dawno, skoro ma ósemkę w numeracji).Podejmowaliśmy ją z piosenką na ustach "Zielono mi". ;-)

Dziękujemy za taki fajny pomysł i ciekawy certyfikat. :-)

Wracam z obiecaną gwiazdką!

Skrzynka odważnie ukryta w charakterystycznym, jednak nie każdemu znanym miejscu. Znakomity pomysł i urocze wyposażenie skrzynki. Znaleziona w lustrzanym odbiciu z darko75 na nocnym się szwendaniu. Dziękuję za skrzynkę.

Podjęta dopiero po czterech dniach od rzeczonej daty przy okazji powrotu z saksów, nietypowych, bo na Wschodzie, nie tylko za Wartą ale i za Wisłą, pomimo tego w, a raczej na Pradze. Mimo chłodu, deszczu, a przede wszystkim braku odbicia w zwierciadle szybko poszło. Co do tematu, to dwójki i zera rzeczywiście pięknie  się ułożyły ale dzień ten miał więcej liczbowych, numerycznych, wręcz kabalistycznych cech. Otóż był 33 dniem roku, do końca którego pozostało - gdy nadszedł - kolejnych 333 dni. Przykro mi, dwójki, lecz skoro sam Бог троицу любит, to szans nie macie, można nawet zaryzykować stwierdzenie, żeście przy nich zerem. Znakomita, spora, w centrum, musi być zatem reko. TFTC!

Piękna data znakomicie wykorzystana w sposób keszerski. W dniu publikacji byliśmy niedaleko ale jednak "po drugiej stronie lustra", dopiero dziś mogliśmy na spokojnie podejść wieczorową porą. Magnes trochę słabo trzyma i mamy obawy, skoro było ją widać po ciemku to czy, gdy przyjdą słoneczne dni, nie stanie się łatwo łupem wandali. Dziękujemy pięknie za lustrzaną zabawę.

TTF z Moris299

Okolica dosyć znana, dlatego mieliśmy o wiele łatwiej. Sprytnie ukryta, mam nadzieję, że prędko nie zniknie. Warto podejmować wieczorem lub w nocy, za dnia może być trudno.

Pogoda idealna żeby napić się do lustra, na całe szczęście pojawiła się skrzynka. Na kordach przyłapany na gorącym uczynku Witas86, który zdążył zamienić się w Narcyza.Bardzo ładnie przygotowana skrzynka, i faktycznie kiedyś też tu był inny kesz, ale Alicji już tu nie ma. ;-) 

Miałem na dziś inne plany keszerskie, co widać w moich logach. Po powrocie do Poznania postanowiłem jednak przejrzeć się w lustrze i przy okazji odnaleźć kesza. Ledwo co palcami dotknąłem pojemnika (dobrze się maskuje i chwile mi zajęło),a ż tu zostałe, nakrtyty! 

Na szczęście bylii to inni keszerzy, stąd też wyszedł grupowy STF.

Dzięki za kesza, jak uzbieram to wrócę z rekomendacją.

Już z daleka było widać, że ktoś się tam ukrywa. A to Witas. Udało się więc wspólnie zaliczyć skrzynkę. Całkiem fajny pomysł, kiedyś już się chyba tu było nawet w podobnych okolicznościach. Dzięki. 

Ciąg dalszy "porannych" poszukiwańDeszcz nie odpuszczał, my też. Świetny tematyczny keszyk i FTF - nie mogło być inaczej! Dzięki, pozdr.

Hello,

Leje jak złe, a my siedzimy w samochodzie i czytamy wpis dptak-owej. Z przodu widzimy tafle luster, we wstecznym strefę ukrycia. Ciekawe, jak tam jest na miejscu? Czekaliśmy na ustanie deszczu, a ten jakby na złość  - pada mocniej. Pies z nim, idziemy szukać. Krótka inspekcja otoczenia ujawniła kesza. Chwila niepewności i ... przypomniał nam się taki wierszyk z bajki sprzed lat: "Lustereczko, powiedz przecie, kto najlepiej w deszczu wyszukuje FTF-y na świecie", a lustereczko na to: "Wy, wy przecie". A może to było troszkę inaczej, lecz bez znaczenia. Piękny FTF nam się trafił. Wnętrze pojemnika bardzo tematyczne, pomysł nam się spodobał. Pzdr, Wojtek

trafne spostrzeżenie 02022020fajny pomysł poszłam jak po swoje, a jednak nie znalazłamjednakże w zielone i nie grałam, potrzebne drugie podejście, a ruch uliczny jakby w centrum miastapozdrawiam