Log entries PIŃCZAK
16x
2x
1x
Hide deletions
2022-06-27 20:38
grrrusza
(
2963)
- Found it
2022-04-23 12:20
Szemkel74
(
4634)
- Found it
2022-04-16 21:47
daksya
(
132)
- Found it
2021-11-25 15:07
crix
(
107)
- Found it
Dzięki za skrzynkę. Fajne maskowanie.
2021-06-23 11:55
kopernik18
(
1715)
- Found it
2021-06-04 16:30
resmedia
(
341)
- Didn't find it
Rodzinny spacer po Górach Pińczowskich.
Pierwsza skrzynka w tym roku i od razu DNF :(
2020-08-16 22:59
Wojciech Szczepan
(
836)
- Note
Poprawiłem, faktycznie MAŁA. Ale wagowo to Ho, Ho Ho!
2020-08-10 19:09
Dallas
(
11244)
- Found it
Po latach udało się dotrzeć na wzgórze.
Fajna ciekawostka z tym kamieniem. Dzięki
2020-03-14 17:10
Hr. Jan Usz
(
28540)
- Found it
Przedwiośnie na Ponidziu. Kwitnące prymulki i klangor żurawi w oddali. Cudowna kraina. Dzięki.
2020-03-13 15:51
karwdo
(
13005)
- Found it
Piękne miejsce, piękny keszyk:)
2020-03-13 15:50
GFS
(
29211)
- Found it
Seria, która pokazuje piękne miejsca.
Dziękuję za doprowadzenie do tego kamieniołomu.
2019-06-30 16:43
Oni_no_Pejot
(
3921)
- Found it
2019-06-30 16:43
jemiolka
(
4176)
- Found it
2019-06-23 17:03
palinq
(
13764)
- Found it
Drajw in z Marioskami. Najpierw od góry, ale stamtąd keszowóz jakoś nie dał rady zjechać, więc powrót niżej i po piachach.. Strat w lakierze jeszcze nie policzyliśmy. Kurz nadal przykrywa potencjalne szkody:)
2019-06-23 16:03
Mario&Monia
(
19633)
- Found it
Drive in. Miejscówka bardzo fajna, keszyk troszkę się opierał ale w końcu znaleziony. Dzięki
2019-06-23 15:50
AER
(
1594)
- Didn't find it
Ostatni dzień V Świętokrzyskiego Keszowania.
Tu dopadła nas geoślepota.
Opuszczając miejscówkę słyszeliśmy odgłos silnika – trzeba było poczekać kilka minut, a z Mariosami, Pauliną i Gagulcem dalibyśmy radę… ;)
AERoklub
2019-06-23 13:44
gagu
(
12854)
- Found it
Perełka na odjezdne. Praktycznie drajwin ;). Potem liczenie strat. Dzięki.
2019-06-21 11:41
Miki_Dzabar
(
341)
- Found it
Mur beton - jest
2019-06-21 09:35
dzejbi
(
7164)
- Found it
Rowerowa przejażdżka do Pińczowa. Miejsce stworzone dla rowerzystów. Niestety należało zagłębić się w zarośla gdzie czaiły się legiony krwiopijców. Dzięki za kesza.