No i tak cały weekend spędziłem na ziemi czempińskiej. Tym razem rozprawiłem się z kilkoma pojedynczymi keszami w okolicach Czempinia, po czym udałem się na leśny spacer tropem serii CZEmpiniacy i LOC. Spacer okazał się dosyć wymagający i zajął mi więcej czasu niż się spodziewałem, ale za to był bardzo satysfakcjonujący. Wszystkie leśne kesze udało mi się odnaleźć, a wiele z nich moim zdaniem zasługuje na nagrodę, więc wyraźnie uszczupliła się dziś moja pula rekomendacyjnych gwiazdek. Jestem pod wrażeniem jakości tych skrytek, ilości pracy włożonej w wyszukanie informacji koniecznych do przygotowania opisów, wykombinowaniem miejsc ukrycia, wykonaniem maskowań i pojemników oraz przygotowaniem zawartości keszy ze szczególnym uwzględnieniem logbooków i certyfikatów. Bardzo dziękuję za super zabawę !

Tu trzeba powiedzieć, że maskowanie jest nietypowe, a kesz przygotowany jest bardzo pomysłowo i praktycznie :) 

Ode mnie leci reko !

Przegląd zrobiony, certy uzupełnione. Proszę dokładnie dociskać osłony. Zapraszamy

Jak niewiele nam potrzeba, by cały dzień zacieszać się keszowaniem wie tylko ten, kto wpada na TAKIE maskowaniaUbawiliśmy się po pachy. My obrazów nie malujemy to po świecie nie podróżujemy, ale w las czempiński jeszcze pewnie żaden malarz się nie wybrał. Dziękuję za kesza!

#4578

No genialne. Zmontować takie maskowanie - dla mnie majstersztyk. Nawet ja bym to umiał zrobić gdybym wpadł na taki pomysł.

Garnek zrobił mi dzień o reszcie nie wspominając. Rewelacja. Reko/FAV. 

Czempiń i okolice w wesołej ekipie z Lumen, illie i gurą.

OMG! Przed chwilą było śniadanie na łopacie, potem po drodze herbatka z różowego termosu, kanapki z nawozem a tu widzę, że mimo wczesnej pory, pora na obiad! Autor zadbał nawet o niepsujący się prowiant wraz ze sprzętem potrzebnym do otwarcia! Wyciągamy zatem łyżki i wpisujemy się nimi do logbooka :D 

Genialne! Dorzucam zieleninę (do zupy) :D

Dzięki!

Masowy sobotni atak na Czempiń. Maskowanie jakże w lesie współczesne, po prostu pierwsza klasa i mus jest rekomendować  No i cała reszta kesza, po prostu poemat! Od razu się cieplej robi w tym chłodzie przy takim znaleziskuDziękuję za skrzyneczkę:) # 1065

Wspólnie szwędanie się pp lesie z Tisią, Nannette i Rubinem. Dzięki za kesza.

Szybciutko poszło w mocnej ekipie :) 

Dziękuję za kesza :) 

Widzimy, że maskowanie zrobione tym czym ziemia dała :)

Dziękujemy za keszyka

Powrót na projekty w tym lesie. Łapki marzną, ale przynajmniej nie pada. Dzięki za kesz.

Przyjemny keszyk. Dzięki.

Ciekawe maskowanie widoczne już z daleka.

Dziękuję za fajnego kesza.

Bardzo przyjemny weekendowy wypad na łono natury z shashlykiem na równie przyjemne keszedzięki!

Jak ktos w drodze na kesze nazbieral przy okazji grzybow, to jest gdzie zrobic z nich zupe. Pani 'grzybowa' urzedujaca w okolicy na pewno sie ucieszy z poczestunku. TFTC

Seria "CZEmpiniacy" jakiś czas temu rzuciła mi się w oczy podczas jeżdżenia palcem po mapie. Po pobieżnym przejrzeniu opisów i sprawdzeniu rozmiarów uznałem, że zapowiada się to wszystko całkiem ciekawie. Czempiń wylądował więc na liście wycieczkowych pomysłów w notatniku i... Trochę się tam naczekał. Dzisiaj w końcu udało się zebrać ekipę w komplecie i można było ruszyć na pierwszy od dawna kolejowo-keszerski wyjazd. Same skrytki okazały się być całkiem przyjemne - zarówno pod względem sposobów ukrycia, jak i rozmiarów, które w prawie każdym przypadku rzeczywiście pokrywały się z tym, co mówi listing. Ku mojemu (pozytywnemu) zdziwieniu udało nam się znaleźć wszystkie kesze z serii łącznie z finałem i to bez najmniejszych problemów po drodze. Takich dni bez żadnego DNFa to w mojej karierze zbyt wielu nie było [;)]. Bardzo dziękuję założycielowi za przygotowanie całej serii i dobrą zabawę, którą mi zafundowała. TFTC!

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Kesz podjęty bez problemu. W tym opakowaniu przetrwa jeszcze długo.

Miał to "szczęście" umrzeć przed wybuchem II WŚ. W przeciwnym wypadku jego twórczość artystyczna na pewno nie opiewała by w cudowne krajobrazy, tylko obrazy zgliszcz i ofiar wojny. Keszyk ma pancerne ubranko. Dzięki.

Solidne maskowanie:-). Zebraliśmy zawartość kesza, która znalazła się na zewnątrz i niewątpliwie ułatwiła poszukiwania. Dziękuję, pozdrawiam:-).

Niezłe "pancerne" maskowanieCiekawe, że skrzynka na miejscu, a część zawartości skrzynki fruwała po okolicy. Dziękuję i pozdrawiam.

Na dzisiaj zaplanowałem sobie serię w lesie między Oborzyskami, a Czempiniem, czyli serię CZEmpiniacy. Plan był ambitny, bo zaplanowałem sobie wszystkie tradycyjne kesze jakie są w tym lesie + finał Czempiniaków. Wyjechałem więc ciut wcześniej niż zawsze i zaraz po 14 byłem na miejscu. Ostatecznie miałem wyjechać stąd z 22 znalezieniami, a wyszło 19, czyli i tak nie jest źle, jak na 3 godziny podejmowania w dość trudnych warunkach. Myślę, że dość sporo ułatwił mi rower, bo od jednego do drugiego kesza przemieszczałem się szybko. Zaliczyłem 2 DNFy na serii o Czempiniakach, a co za tym idzie finał też nie został odnaleziony w dniu dzisiejszym, ale po niego, jak i po 2 pozostałe nieznalezienia z przyjemnością tu wrócę. Oprócz serii Czempiniacy, podjąłem jeszcze 3 skrzynki LOC i skrzynkę na parkingu leśnym Słonin. Co do wszystkich keszy jakie znalazłem w tym lesie to takie są moje przemyślenia: zajebista zajebistość.Każdy kesz ukryty w inny sposób, w dodatku zawsze jakiś niebanalny. Wszystko super przygotowane i dopracowane. Logbooki aż chce się trzymać w rękach, bo takie fajne. Dodatkowo super, że autor pomyślał o większej ilości certyfikatów, tylko w niektórych keszach się już pokończyły. Oprócz tego, każdego kesza można dość łatwo znaleźć, bo są bardzo dokładne kordy, a także precyzyjne wskazówki, czy spojlery. Można by tak chwalić i chwalić te kesze w nieskończoność, więc podam jeszcze jedną ich zaletę - umiejscowienie na łonie natury i przy bardzo przyjaznych ścieżkach. Jedynym minusem, choć to zależy kto co lubi, jest to że niektóre z nich są bardzo daleko od ścieżek, ale może to gwarantuje im, że dłużej przetrwają. Podsumowując, zabawa przy tych keszach była przednia i każdy z nic dostarczył mi wiele radości. Na pewno jeszcze podejmę jakieś kesze autora, bo mi bardzo imponują i widzę, że warto je podejmować. Ja ze swojej strony mogę bardzo dziękować i polecać każdemu te kesze, bo naprawdę warto. Dzięki i pozdrawiam :)

Tutaj poszło bez zbędnych problemów. Kolejne niebanalne maskowanie się tutaj trafiło. Właściwie to nie maskowanie, a dodatek, który nadaje całości klimatu. Bardzo mi się podoba. :)

Majówkowo znaleziona, dzięki!

Zebrany, podziękować!

Przegląd wykonany, certyfikaty uzupełnione, zapraszamy do poszukiwań.

Znaleziona bez problemu Pozdrawiamy

Zimowo-wiosenny spacer po lesie razem z Patrykk oraz półmugolami Pawłem i Zosią. Dzięki za skrzynkę!

Skrzyneczka OK ale jakoś dziwnie las znika po tej stronie i kolejne drzewa są poznakowane zapewne do wycinki SZKODA :(.Dzięki za skrzynkę TFTC

Dzięki za kesza.

Sobotni, poranny spacerek śladami znanych CZEmpiniaków w towarzystwie Bamby i Poli, dzięki :)

Keszyk na miejscu,.

Spacerkiem po lesie, miałem wrażenie jakbym tu już kiedyś byłCzempiniacy na start. dziękuję.

Znaleziona na wyprawie na południe od Poznania z Aki.-m i Natikiem.

Dzięki za kesza.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Znaleziona z Natikiem i Gackkiem podczas czyszczenia Wielkopolski :)

Bardzo fajne maskowanie :)

Zaległe logowanie, zaległego projekciku zrobionego z Vilkiem w połowie słonecznej a połowie deszczowej aurze... :)

Zaległy projekcik zrobiony z Buniaczkiem w połowie słonecznej a połowie deszczowej aurze..

Niestety tutaj zaczęła się pogoda psuć i robiło się coraz mniej przyjemnie..

Kesz podjęty, coraz większy pośpiech

Kesz podjęty TFTC

Pozdrawiam

Powrót do lasu po przerwie obiadowej. Puszka w garnku szybko odnaleziona :-). Zabraliśmy GK "Elegant z Mosiny 3" i TB. Zostawiliśmy PWG (tak mi się wydaje, nie mam tego na zdjęciu).

Stary garnek dostał "drugie życie". Robi za osłonę całkiem solidnej skrzyneczki. Dzięki :)

Hello,

Jak to było w filmie? "Nie znam człowieka" ;)  Mogę się jedynie zastanawiać, czy maskowanie ma swój rodowód w którejś z jego prac :)  Łania jelenia przeleciała obok, nic sobie nie robiąc z naszej obecności. Dobrze, że jakiś zakochany jeleń za nią nie pędził, bo Copies by się lekko zgrzał. A tak spokojnie czekał na transfer do następnej skrzynki :)  Pzdr, Wojtek

W pełnym składzie :ja, czoko, bułeczka, żabtrix i pchła leśna. Bardzo intuicyjna. Otwieranie raczej nie typowe, ale dzieci nie mogły dobrać się do fantów. Tu odpuszczamy dzisiejsza wędrówkę. Czoko ziewa na potęgę, pies powłóczy nogami (do tego doskwierają mu poparzenia od pokrzyw). Do tego woda się skończyła i brak suportu żywieniowego. Żabtrix co prawda napiera na skończenie ścieżki, ale nie daje się namówić - wrócimy tu jeszcze. To ma być przyjemność dla dzieci, a nie wyhaczenie kilku skrzynek dla "+1". Wszak w miastach czeka masa podparapeciaków. Pekinie dziękujemy :-)

Znaleziona z Dorotką :) 
Dzień wolny , więc postanowiliśmy zaliczyć czempińskie kesze autorstwa Slimaki39 . Obraliśmy kierunek na CZEmpiniaków w podsłonińskim lesie . I był to doskonały wybór bo kesze i duże i wyposażone a do tego na kordach - takie pojemniki lubimy szukaćDo tego wszystkiego spacer po lesie , choć nie zawsze w łatwym terenie , a może dlatego , że często szliśmy na szagęNiezapomnianym dodatkiem są oczywiście kleszcze , komary i końskie muchy . Trafił się też zdziwiony zając i kilka saren . Gratulacje i podziękowania za cały projekt , który polecamy :)
Za wkład włożony w przygotowanie projektu dla każdego kesza FAV + dla finału :)
Bardzo dziękujemy za pokazanie ciekawego miejsca i za fajnego kesza oraz pozdrawiamy serdecznie właściciela :)
-. - - - - - - - - - - - - - - - - -. - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - 
Zapraszamy na http://www.GEOpyra.pl 
-. -. - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

Przegląd zrobiony, certyfikaty dodane. Zapraszam do poszukiwań

No to się zbliżamy co za emocje.

Znaleziona. Dziękuję

Skrzynka znaleziona podczas czyszczenia Czempińskich skrzyneczek, tym razem samochodem. Ciekawy kuferek na kesza. Pewnie nie tylko ja zastanawiałem się gdzie jest góra a gdzie jest dół.
Dzięki za kesza.

mogłabym napisać to samo co CI niżej bo bardzo podobne odczucia mi towarzyszyły, więc podziękuję tylko za certyfikat ,na którym znalazły się nawet jakieś Czempinianki, bo one też są przecież WAŻNE sama znam pięć trzy duże i dwie małe pozdrawiam  i  dziękuję

Ach cóż to była za droga do tego kesza, żałuje do tej pory ze nie porobiłam zdjęć bo tylu gąsienic na metr kwadratowy jeszcze nie widziałam!

Po wejściu w las zaczęły mnie dobiegać, głosy i tym samym trafiłam na piknik Algidy luksty i rredana 

Krótka wymiana wrażeń o tej jakże tropikalnej ekspedycji w jakiej przyszło nam brać udział i wio dalej do lasu :)

p(H) zademonstrował, jak się ochłodzić w upał na bezwodziu, a spotkana Paulina zawstydziła pokazem na temat „Jak zachować nienaganną prezencję podczas czochrania się w skwarze po kieretynach”. Zaniemówiliśmy. TFTC!

No piękna skrzyneczka w pomysłowym maskowaniu. Na początku zastanawiałam się gdzie dół a gdzie góra a dopiero później przeczytałam wiadomość. Super, przynajmniej nie walczyłam paznokciami. Bardzo fajna skrzynka, maskowanie i kolejna poznana osoba, tym razem Pan Józef. brawo autor! Zasłużone zielone. Dziękujemy, pozdrawiamy i do zobaczenia na keszerskim szlaku :)

Zupa była za słodka, więc dostało się i przyrządom kuchennym. Ale kesz jak w bunkrze, ma ochronę przez spadającymi gałęziami i szalonymi keszerami. 

A tutaj mała zagwozdka, wieczko nie takie, no no z drugiej strony. A tam - to samo. No więc jak w końcu. Pośmialiśmy się nieco, odpoczęliśmy,  Hugo zdemaskował trochę miejscówkę odkopując sobie ściółkę aby dobrać się do zimnej ziemi, spotkaliśmy przemiłą keszerkę, która znikła tak szybko jak się pojawiła. Idziemy dalej. Wspólnie z Algidą, rredanem i Hugo na bezsopilerowej akcji CZEbezSPOIL.

Podbój Czempinia czas zacząć. Bardzo fajne tereny leśne, w sam raz na przyjemny keszowy spacer. Zabrakło tylko chochli i kucharek ;-)  Dzięki za skrzynkę. ;-)

Przepraszamy, Ślimaki, ale podłożyliśmy Wam tu świnię. Wiemy, nie zasługujecie, wręcz przeciwnie, zasługujecie na wszelkie wyrazy uznania za tę piękną ścieżkę, ale ta świnia, to kret, konkretnie geokret, więc wybaczcie. ;-)

"Większe maskowanie" nas rozczuliło - oto kreatywne podejście do przedmiotów, przez większość osób uznawanych za śmieci. ;-)

Podobał nam się bardzo pojemnik skrzynki, zwłaszcza klucz do niej - dziękujemy, że zadbaliście o nasze paznokcie. :-)

Dziękujemy za znakomitą skrzynkę i za opis życia znanego nam skądinąd malarza sielskich krajobrazów wielkopolskich. 

Keszyk zaliczony podczas upalnego przedzierania się przez podczempińską dżunglę jako ekipa "trzech panów w czerni". Świetne kesze, niezapomniane przeżycia, komary, gąsienice, muflony, pot, krew i wiele radochy, wraz z Szablą i Uhuhu. Dzięki wielkie!

Norbi poszedł jak po swoje. Ciekawa konstrukcja skrzynki bardzo nam się spodobała. W wesołej ekipie Wielkopolsko-dolnośląskiej. Dzięki. 

Była chwila odsapki pod postacią spacerku po ścieżce rowerowej, pora powrócić w radosne poszycie. Razem z Szablą i Noorbim, dziękuję bardzo.

Postać kojarzyliśmy z racji krajobrazów wielkopolskich, choć nigdy nie zastanawiałem się,(Ro) że "gdzieś" się urodził. Ciekawe maskowanie kesza, może artysta korzystał z jego wnętrza  ? Dziękujemy

Kolejny STF i ciekawa postać, dziękuję.

STF! Podjęta razem z Pawłem Brasią przed WIO #71. Warunki atmosferyczne dały nam się we znaki, jednak zdobycie całości okazało się wykonalne. Dzięki za przypomnienie o paru postaciach!

{FTF}

Bez udostępnionego narzędzia mogłoby być trudno. Po otwarciu konsternacja gdzie ja kurna zapodziałem narzędzie, na szczęście leżało w liściach.