Znaleziona na wyprawie Wrocław i okolice z Aki.

Znaleziona razem z Gackkiem podczas pierwszego keszerskiego wyjazdu w 2023!

Sympatyczny urbexik, więc leci zielone!

Pałacyk czasy świetności ma już dawno dawno za sobą. Keszyk szybko namierzony,a hasełko zdobyte. Stan górnych partii budynku raczej nie pozwala na odwiedziny chyba że maja być ostatniedzięki ;)

Trochę strach wchodzić, ale skoro inni byli przed nami to też się zdecydujemy ;))) obiekt opustoszały ale miał potencjał, dzięki

Pałac niestety w opłakanym stanie. Ze skrzynką nie było problemów, schody zaczęły się przy haśle. Wchodzę do środka przez jedyną dostępną dziurę, powoli zabieram się za górne kondygnacje i wtedy zobaczyłem stan stropów. Częściowo zawalonych, częściowo na progu zawalenia. W ruinach zazwyczaj z grubsza da się ocenić, czy coś nie zleci na głowę, ścian można nie ruszać. Ale z podłogą już znacznie gorzej - stan ocenić zazwyczaj ciężko a stanąć na niej trzeba. Więc odpuściłem, a hasło zdobyłem metodą alternatywną.

12:58 Jak zawsze zaległy log:

Wiosenny wypad po geościeżkę w Białym Kościele w doborowym towarzystwie Lumen.
Postanowiliśmy podjechać i Tu. Lu skupiła się na keszu ja na urbexie. Całkiem fajny choć niebezpieczny- zrobilem tem jedną z groźniej wyglądających fotek urbexowych. Ja bym tam keszerów nie posyłał...
Strop dziurawy, belki pękają, ściany się walą.
Teraz już nie ma hasła to mogę logować (choć hasło znalazłem)
No i teraz spoiler fotka niepotrzebna a kesz spokojnie może być tradycyjniakiem :p

Dzięki wielkie za kesza ❗

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Pałacyk zwiedzony z xludem podczas wspólnego wyjazdu "a gdzieś tam na kesze". Zatrzymaliśmy się popodziwiać, ale ruiny jak dla mnie zbyt niestabilne, bym odważyła się wejść do środka. Sam keszyk bezproblemowy do podjęcia, zatem dziękuję i pozdrawiam!

Na początku delikatny dyskomfort, bo nie mogliśmy znaleźć dojścia, a i obecność ludzi wokół też trochę stresowała. Za to wewnątrz bajka. Choć zwierzątka nie spotkaliśmy. Dzięki.

Dotrzeć do pałacu wcale nie jest tak prosto, a jednak się da i jest też wejście do środka, dzięki któremu można zobaczyć wnętrze tego ciekawego obiektu. Zwiedziliśmy wszystko oprócz piwnic, aby nie drażnić ponoć dziwnego zwierzaka. Stan budynku dość lichy, ale dotarcie do hasła wydaje się być bezpieczne. Podczas wiatru bym się tu jednak nie wybierał.

Dziękuję.

FTF

Kolejne pierwsze miejsce do kolekcji. Obiekt bardzo ciekawy architektonicznie. I te przecudowne klimatyczne schody. Cały keszyk fajnie oprowadził mnie po pałacowych włościach. Jeszcze tylko hasełko. Dzięki.

PS. uwaga na zwierzaka pomieszkującego w piwnicy. Nie jest to pies, ani kot (chociaż gabarytowo takiej wielkości) ;)