Uwielbiam kesze tego typu. Logbook przemoczony. Czas na wymian

Grzebałam po łokcie w tym drzewie i nic, nawet an powrocie w deszczu. Albo się skubaniec tak ukrył albo go nie ma.

Sprawnie znalezione. Logbook trochę wilgotny, ale tragedii nie ma. Dzięki i pozdrawiam.

Jedyna normalna skrzynka na jeziorkach, bez udziwnień, przydługawych opisów, kolorów zabijających oczy na telefonie i jedyna na koordach. Dziękuję baaaaardzo. Ładne wykonanie. 

cudo, Dziękuję

Dzięki

Kto go założył ? Uhuhu ? No to o ho ho trzeba się dokładniej przyjrzeć (⁠◔⁠‿⁠◔⁠) Rzeczywiście . Fajnie ukryty .

A tego w pobliżu, który był niefajnie ukryty zabrałem .

Razem z Agnieszką i Amelką. To miejsce zawsze zachwyca , a kesz też fajny . Dziękujemy.

Logbook zamoczony. Potrzebny serwis. 

koshack i Maleństwo

Chwilę zajęło szukanie, ale jest. 

Fajnie ukryte. 

Logbook mocno zamoczony. Przesuszyliśmy ile się dało. 

Dzięki!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Fajnie zamaskowany kesz. Razem z zuza007. Dzięki. Pzdr.

Razem z marass1111. Dziękuję. 

Wycieczka spacerowa połączona z keszowaniem. Kesze miło urozmaiciły czas. To co uznałem za pokrywę kesza okazalo się sprytnie wykonanym maskowaniem. Dzięki

Fantastyczne maskowanie choć dla mnie trochę za wysoko by dosięgnąć. Lista mokra niestety. Dzięki

Szybko znaleziona. Log zupełnie mokry - wrzucam foty. W mikrusów nowa karteczka. Dzieki

Wycieczkowo, razem z kojoty. Dzięki!

Reaktywacja

#4454

Wszystko tu obszukałem. Właziłem nawet gdzie nie trzeba. No kesza brak (wiedziałęm czego szukam).

Zostawiłem reaktywację. 

Jeziorko błękitne było dziś malachitowe - oczu nie można było oderwać!

No, ale trzeba było, by podjąć skrzyneczkę.

Niestety, logbook bardzo przemoczony. Coś tam naskrobaliśmy, ale obawiamy się, czy gdy wyschnie, w ogóle będzie można go rozwinąć.

Dziękujemy. :-)

Bardzo fajnia skrzyneczka tylko logbook mokry. Dzięki

Tftc

Znalezione (•‿•)

 #2147
Rudawy Janowickie oraz bliższa i dalsza okolica 2022
Dzięki za kesz, pozdrawiam  

PS. Logika nakazywała by nazwać kesza 11 KJ...

Dobra skrytka!

Logbook trochę wilgotny.

Znalezione. Dość wysoko udało sie dzięki długpisowi którym podniosłem. TFTC

Keszyk pierwsza klasa. Niestety logbook trochę mokry. Przeprowadziliśmy lekką konserwację. Wpis w środku jednak niemożliwy, więc zostaje pamiątka tutaj. Ola narzeka, że skrytka nie dla niej :-P, 165 cm to było tu lekko mało

Znaleziona bez problemu. Thx.

14 kwietnia 2022 19:08
Po maskowaniu widać, że keszu lata lecą, ale jak na swój wiek, dobrze się trzyma, a może bardziej naturalnie wygląda. Logbook się opierał - trochę wzdęło go od wilgoci, ale jeszcze pociągnie i latem się podsuszy. Dziś już za późno było na pomoc.
Jeziorko dzisiaj w trochę innym odcieniu - słońca mu brakuje.

Dzięki za kesza.

W trakcie kwietniowej wyprawy Dzięki za kesza.

Ładne maskowanie. Super widok na Błękitne Jeziorko. Niestety w lutym bardziej białe bo zamarznięte. Dzięki za kesza. :)

Dziękujemy!

Powrót z dłuższego weekendu i spacerek na kolorowe jeziorka. Dzięki za fajnego kesza i pokazanie ciekawej miejscówki. :)

Podczas dlugiego weekends - to maskowanie to juz klasyka :)

Znaleziony. Dzięki za pokazanie miejsca.

Szkoda że nie było słonecznie ale też pięknie. Dziekujemu za fajnego kesza!

Znaleziony

Tak. Ja też bym obstawał za turkusowym. Dzięki.

Piękne widoki na jeziorko z log-bukaMaskowanie przyjemne, a  po dokonaniu oc formalności, pamiątkowa sweet focia na jeziorko :)

Dzięki za kolejnego jeziorkowego kesza do kolekcji.

Cudny widok na te błękitne, albo raczej zielone lub turkusowe jeziorko.

Dziękuję za skrzynkę w tym miejscu.

Znaleziona z Weroniką Adamem, Izą Markiem, Gosią, Hanią i Michałkiem. Rodzinny wypad na kolorowe jeziorka. W drodze powrotnej w dół. Pod górę coś nie chciał nam GPS miejsca pokazać. Pomysłowe maskowanie. 

#1556

Turkusowe jeziorko trochę mało błękitne było ale keszyk bardzo fajny. Tftc

Druga wizyta na Kolorowych Jeziorkach. Po 17 latach. Wtedy nie było tu żywej duszy. Nie było klepiska wokół jeziorek. Nie było knajpki. Ech, czasy się zmieniły. Dzięki za skrzyneczkę

Turkus dostrzeżony. Widoki ładne. Dziękuję za skrzyneczkę.

Ach ten deszcz!  Leje, a my walczymy. Tutaj w miarę sprawnie,dzięki :)

Ładny kawałek podłogi, dziękuje, zdobywane w deszczu ;))

    TFTC ????

Znaleziona podczas biwaku w namiocie przy jeziorkach. Dzięki.

Można sporo czasu spędzić na poszukiwaniu skrzynki, ale Da kazała Ro namierzyć pojemnik i iść dalej albo odwrotnie. W każdym razie znakomita, dziękujemy.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Znaleziona. Maskowanie pierwsza klasa ???? dziękujemy za kesza.

Jest :-)

Znaleziono

Oj, w tej okolicy OC zawstydza konkurencję. Brawo! Można, jak widać, zrobić fajną, podejmowalną leśną skrzynkę (nawet mikro) w uczęszczanym miejscu. A nie bezowocne przeczesywanie pola "spróchniałych pni" ;). TFTC

Super miejsce. Kesz łatwy , maskowanie wzorowe.Dzięki

Dzieki za kesza. Majówkowo

Świetne maskowanie, Świetne miejsce, dzięki! 

Wymieniłem logbook na nowy bo stary się skończył.

Miałem to szczęście, że jak zaczynałem zwiedzanie to było mega słonecznie, a jak wracałem to sypał śnieg. Kolor "jeziorka" także wtedy zmieniał swoją barwę. Coś pięknego. Widziałem już inne błękitne jeziorka, jedno było chyba w wyrobisku kredy. Piękne maskowanie. Dzięki.

Miejsce tak charakterystyczne i intuicyjne, że bez patrzenia dwa razy na GPS można podejmować. Tutaj pokazałem moim mugolskim towarzyszom wyprawy przykład fajnego maskowania, byli pozytywnie zdziwieni, że takie rzeczy istnieją.

Razem z Alą podczas noworocznego keszownia. Bardzo ślisko o tej porze roku. Sprawnie. Dzięki za kesza!

ciekawe
Wpis utworzony bezpośrednio z aplikacji Opencaching Kubut Maps

Bardzo pomysłowy kesz. Był to pierwszy jaki znalazłem na rozpoczęcie przygody!

Rodzinno znajoma wycieczka w okolicach Karpacza. Naturalnie umiejscowionywidoki piękne, kolor wody również. Dzięki.  

Dzięki za kesza. Fajne maskowanie i niesamowite widoki.

Podczas wypadu w Rudawy Janowickie z Buniaczkiem, pozdrowienia z Poznania.

Jako jeden z niewielu z tej ścieżki, jest i ma się dobrze, dzięki

Dzięki ????

Podczas wypadu w Rudawy Janowickie z Vilku. Dzięki.

Piękne widoki i skrzyneczka wypatrzona.  Zaliczono z Chochlikiem. Dzięki za chwilę radości z keszem :-)

Kesz znaleziony razem z ForgottenSilesia. Dzięki :)

Wspólnie z izuchabdg. Przyznam, że tu się naszukałem. Izucha wypatrzyła. Maskowanie podobało się. Dzięki za kesza

Tftc

Tak pomysłowgo maskowania jeszcze nie widziałem

Bardzo ładne maskowanietftc

Znaleziony, sprytnie ukryty. Dziękuję za kesza:)

Skrzynka znaleziona.
Dziękuję.

Rodzinne wakacje, dzień 5.

Chociaż tutaj kolor się zgadzał, Błękitne Jeziorko było błękitne.Tak gorąco i ładnie, że chciałoby się w nim popływać. Pomimo częstych fal mugoli, kesza udało się sprawnie znaleźć. 

Dogtrekkingowy wypad Marciszów - Wysoka Kopa i z powrotem, dzięki!

Jeziorko było idealnie zielone. Chyba kiepskie oświetlenie żeby coś mogło kolorem nawiązać do błękituZa te kesz mnie nie rozczarował. Bardzo ładne maskowanie. Znakomicie dziękuję.

Staranne maskowanie i przyjemne ukrycie Dzieki

Dzisiaj jeziorko było akurat zieloneJeśli chodzi o maskowanie, to bardzo zgrabne - dzięki :)

Znalezione

Dzięki za kesza! Poszło Szybko. Widoki na jeziorko bardzo ładne. 

Po złapaniu kesza, chwila relaksu na ławeczce nad jeziorkiem. Piękne okoliczności przyrody. Dzięki!.

Miejsce fajne. Szybko złapane. Dzięki

Świetny pomysł na logbook. Dziękujemy 

Log-buk podjęty ;)

Wycieczka na kolorowe jeziorka na 3 auta wypchane keszerami i ich rodzinkami. Świetne miejsce, mijane przy wejściu i podczas zejścia, kesza podejmował najmłodszy uczestnik wycieczki. Dzięki za kesz!

Jeziorko piękne i miejsce wspaniałe. Wesoło podejmowało się skrzyneczkę z niespodziewanymi wrażeniami, ale w końcu się poddałaDzięki za kesza!

Keszyk podjęty przy współpracy całej ekipy. Jedna osoba nawet o mały włos musiałaby uczyć się fruwać, ale na szczęście nie było takiej potrzeby. Dzięki za kesza i związaną z nim zabawę.

Dzięki zgranej ekipie udało się podjąć skrzyneczkę w miarę szybko, jednak z przebojami. Uśmialiśmy się co nie miara w trakcie podejmowania, ale suma sumarum keszyk trafił w nasze ręce. Dzięki za pokazanie miejsca.

Spacerek naszej dziarskiej ekipy trwał już kilka godzin. Zupełnie nie wiem, gdzie zakrzywił się nasz czas, że tak szybko przemijał, ale do wieczora było jeszcze na szczęście daleko. Jeziora i szlaki są w Rudawach tak piękne, że uśmiech ani na chwilę mnie nie opuszczał. Przy turkusie spędziliśmy chyba najwięcej czasu, obchodząc go z każdej możliwej strony. Muszę tu kiedyś wrócić, koniecznie!!!!!! ....posiedzieć, powzdychać, pomilczeć i pouśmiechać się - choćby sama do siebie :D

Na kordach przekonaliśmy się, że SzymcioT potrafi lewitować w powietrzu i nie odróżnia kesza od "nie kesza", nawet trzymając go w ręku, hahah! Pozdrowienia dla założyciela. ;)

Razem z Creo315 podjęty. Spoko pojemniczek

Znaleziona z Wicik

Tutaj również poszło szybciutko. Głównie dzięki fotopsuji, ale musiałem z niej skorzystać, bo już było późno i się spieszyłem. Maskowanie kesza bardzo fajne, raczej nikt go nie zauważy z turystów. Widok na jeziorko przepiękny, w ogóle cudowne miejsce, które każdy powinien odwiedzić. Dzięki wielkie i pozdrawiam :)

Dzięki.

Znaleziona. Bardzo fajnie zrobiona.

Dzięki.

zanim dotarłem do tego kesza to mogłem obserwować jak spora grupa morsów skorzystała z uroków tego jeziorkatemperaturę wody ocenili na 5 c , trochę krzyku było , dzięki za fajnego kesza 

TGTC :)

Found during family trip to colourful lakelets. Nice camo. Convienient to sign even at peak hours. Many thanks for placing.

STF

Keszynka nie sprawiała większego oporu choć gps fruwał po okolicy jakby nie chciał aby ktoś odnalazł mikruska

fotkę ze spojlera chwilę obracałem i... wszystko się wydało

szkoda, że polanka to nie polanka, ale widoczek zacny i jest ok

dzięki za keszynę

FTF, wpis później.

30 maja 2019
Kesz znaleziony. Więcej, sąsiad z GC - też, a to niezły numerant, bo sobie prywatne jeziorko przysposobił i logbooki w nim pławił. A ponadto, z uzysków: super kolory w słońcu Purpurowego i Błękitnego, przepis na "miód" z mniszka (od turystów, którzy na w bacówce Pod Przysłopem byli i jedli kwaśnicę z ziemniakami), pod drodze - bliźniacze górnicze słupy graniczne (być może ewenement na skalę regionu) oraz eksploracja sztolni (z niezłym utytłaniem), jakieś bla, bla na tablicy o nietoperzach, ustalenie funkcji zrujnowanego obiektu obok Purpurowego Jeziorka, powojenne historie od Tubylców o szpiegach i niemieckim lekarzu, o żmijach w okolicach Kolorowych Jeziorek. To wszystko zebrało się na rekomendację kesza, a jeszcze za widok na Błękitne Jeziorko z góry, ze ścieżki nad skarpą niedaleko kesza i w końcu, chyba najważniejsze - za psujlera i podpowiedź, dzięki którym można w trakcie kilkusekundowej przerwy w łańcuchu turystów ciągnących w górę, na Wielką Kopę, podjąć niepostrzeżenie kesza praktycznie w obecności tłumów. I jeszcze było małe starcie z keszem podczas odkładania, co trwało sekundę, a keszu skoczył, stuknął się w głowę (znaczy moją) dając do zrozumienia - "Nie tak, odwrotnie, bo zamoknę".
T4TC