Pierwszy wypad na kesza po paru tygodniach przymusowej przerwy. I na start szybko poszło, reaktywacja odnaleziona z marszu.

⌚14:54 Jak zawsze zaległy log:

Po świętach warto ruszyć 4 litery i spalić serniczki, sałatki i inne takie, co też poczyniłem wsiadając na rowerek i obierając za cel "łabędzie miasto"
Tą miejscówkę też widziałem na starych mapach - a dokładnie grodzisko znajdujące się niopodal kesza. O pałacyku też już gdzieś czytałem. Aktualnie przechodzi wielki remont, a okolica wygląda jak pobojowisko. Keszyk zaś to aktualnie mikro które szybko się poddało.

crosman04 dzięki wielkie za kesza i wyciągnięcie w teren❗

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Reaktywacja na kordach: N51 19.587 E18 00.462 (chociaż kordy strasznie tu szaleją). Przy wielkim pniu, za kamieniami - 5m od kamienia granicznego ze znakiem dodatnimZdjęcie wysłane do Autora.

Niestety ja również nie odnalazłem kesza, ale to chyba za sprawą wycinki, która miała tu miejsce. Pole zaorane pługiem i tylko kikuty pni pozostały. Wykonałem reaktywację za zgodą Właściciela.

Sam pałac widać, że przechodzi generalny remont. Dużo sprzętu ciężkiego dookoła. Dzięki za jego pokazanie.

Nieznaleziona z Gackkiem podczas 3-dniowej wyprawy w woj. lubuskie i jego okolice :(

Nieznaleziona na wyprawie: Zieloną Górę i okolice, wspólnie z Aki.

Przy leżących wielu pniach podpowiedz nie jest realna. Świeża wycinka drzew, nie udało się.

Znaleziona już kiedyś razem z Zelon

Jakby człowiek czytał ze zrozumieniem, to by po chaszczach nie biegał. Jak zwykle mądry po szkodzie. Dzięki.

Inne drzewo nam wskazało drogę, ale wychodziliśmy już przy właściwym.

Dziękuję za kesza. Pies nas cały czas obserwował :)

Dworek zauważyłem dopiero po podjęciu kesza. Dzięki!

Znaleziona podczas przejażdżki rowerowej po okolicy

TFTC!

Fajny keszyk chociaż trochę się namęczyliśmy ;) 

Podpowiedź z powalonym pniem jest dość mylącaszukajcie na kordach :)

Na początku skierowaliśmy się zupełnie w inną stronę, do obiektów wyglądających obiecująco, keszowo ale spryciula po prostu ukryła się na współrzędnych. Dwór i otoczenie też obejrzeliśmy, Znakomita, dziękujemy

i tu też zmieściłem się na podium :) 

o pałacu nie wiedziała nawet moja żona która jest urodzona w Kępnie a pochodzi z Mikorzyna , w końcu ja Ślązak musiałem ją tu zabrać :) 

teren wokół budynku ma tabliczki ,, teren prywatny " więc z dala podziwiałem , dzięki za kesza 

W drodze na 13 zlot ogólnopolski.

Troszkę zboczyliśmy z trasy w celu zgarnięcia kilku skrzynek które wisiały nam na mapie.

Dzięki za chwilę radości z keszem, pozdrawiam!

Znaleziona : )