Kesz ma się dobrze. Dzięki!

Przy okazji misji związanej z podjęciem świątecznego kesza Madziarki postanowiliśmy urozmaicić spacer o zaległości sprzed kilku lat. Tak się złożyło, że to właśnie z Safrinem robiłem większość skrzynek z niniejszego projektu, a dziś mogliśmy wrócić wspomnieniami do wiosennych przejażdżek rowerowych podczas pierwszych dni pandemii koronawirusa w 2020 roku. Pamiętam jaki spokój panował wtedy w łagiewnikach. Sami byliśmy zmieszani sytuacją w kraju i na świecie, nie do końca świadomi w jakich czasach przyszło nam żyć, z lekka sparaliżowani myślami co będzie jutro... dziwnie się wtedy keszowało. Mimo to miło wspominam ten konkretny dzień 28 marca 2020 roku kiedy wiosna budziła się do życia, a my beztrosko przemierzaliśmy łagiewnickie ścieżki. 

Miałem obawy czy bonus będzie na miejscu. Ponad dwa lata od ostatniego znalezienia, a skrzynka w doskonałej formie choć to jednak reaktywacja. Dziękuję!

Znaleziona razem z izeq i Ciastek :) 

Znaleziona razem z Astro I Ciastkiem. Oczywiście najpierw znalazłam pierwotne maskowanie, a dopiero potem doczytałam, że skrzynka teraz wisiWpis i w drogę, niestety nie po drugi bonus, bo info o nim mnie zasmuciło :p Takie trollowanie, to nieladnie ;) 

Dokładnie tak samo. Logbook bardzo mokry. Zrobiłem co mogłem, ale warto by było zabrać go na porządne suszenie. Nie miałem ołówka aby dorzucić. Wymieniłem pojemnik na inny i bardziej przymaskowałem. Pozdrawiam.

Kilka dni temu DNF bo nie doczytałem w logach że kesz zmienił swą formę a w opisie nadal stoi maskowanie leśne. Ale nic to, bo ja na spacery do Łagiewnik mogę wpadać co drugi dzieńTrochę w lesie smutno bo zima już sobie poszła, ale wiosny jeszcze nie ma i tak to byle jak wygląda. Przynajmniej cisza spokój, nikogo nie ma w ten poniedziałkowy poranek, tylko dzięcioły stukają dziobami.

Dzięki!

Skrzynka w dobrym stanie. Na początku zdziwiło Nas to, że jest drzewko i rura, ale kesza brak. Dopiero po chwili doczytaliśmy, że skrzynka zawisła. Po odczytaniu podpowiedzi do bonusa 2 i postawieniu stempla w logbooku ruszyliśmy w dalszą drogę. Cieszy fakt, że kartka z dziurkami już lekko sfatygowana, ale udało się odczytać wszystkie liczby :-)

Byliśmy tu kilka razy, jednak za każdym razem dziki nas wyprzedzały i rozrabiały na tyle, że kesza nie było, albo nie było jak się wpisać. Tym razem ustrzelonyCo prawda już nie w pierwotnej wersji (która była genialna, bo widziałam), ale jest!

Dzięki za kesza!

Chociaż miałem wszystkie punkty podbite to i tak musiałem się skonsultować z Wojtkiem bo te dziureczki trochę powychodziły za pole i stworzył się mały bałagan.Błędy skorygowane i skrzyneczka jest.Dzięki

Rowerowe keszowanie w ciepły piękny poranek; skrzynka 2/6.

Tutaj trochę bardziej szłam niż jechałam, ale do kamienia udało się szybko dotrzeć. Najpierw znalazłam zwłoki oryginalnego kesza (tak mi się w każdym razie wydaje), bo częściowo był na wierzchu. Potem ukazał się wisielec, dzięki!

Rowerowe keszowanie na północy lasu w słoneczne popołudnie; skrzynka 6/6. 

Ponieważ zebrałam wszystkie dziurki, postanowiłam sprawdzić, czy ten kesz jest może po drodze do domu. A tu opensprawdzacz mi pokazuje, że kordy są złe. Ponieważ było już późno postanowiłam nie kombinować i nie zgadywać, tylko wyślę do weryfikacji czy mi się wszystko dobrze odbiło. 

Serwis wykonany.

Niestety pierwotne maskowanie było mało odporne na dziki, więc teraz jest to zwykły wisielec. Zapraszam do szukania!

Serwis zaplanowany na najbliższą sobotę.

Niestety znowu były dziki. Wszystko wywalone do góry nogami, a samego kesza niestety nie ma... Chyba trzeba zmienić sposób chowania :/

Tutaj nieźle dziki zajęły się keszykiem. Przez co ponownie mieliśmy problem z odnalezieniem kesza. Na szczęście finalnie się udało. Poskładaliśmy wszystko i dalej w drogę. Dobra robota, wielkie dzięki za kesza!

Perforatory testowaliśmy wcześniej, więc nie było problemu z wyznaczeniem kordów tego bonusa. Ale maskowanie trochę mnie zaskoczyło, trzyma się dobrze, spełniłem prośbę zawartą wewnątrz pojemnika. Oby wytrzymało jak najdłużej!

Dzięki za kesza.

Już kiedyś coś takiego widziałam tylko w wersji XL Serio !

Dziękuje !

Drugie podejście i szczęśliwa siódemka. Było pod górkę ale maskowanie bułka z masłem. Kiedyś próbowałam takie zrobić ale mi nie wyszło za dobrze. Tftc

Ps gwiazdkę bym dała ale zabrakło mi:(

Przyszedł czas na bonusy. Przyznam, że odczytanie tych kordów było dużo łatwiejsze niż kordów finału. Ot przyjemna zabawa z dziurkaczem :)

Trochę nas zaskoczyła podpowiedź do bonusa numer 2, ale daliśmy radę :) 

W przeciwieństwie do Yakuba, żaden autor nam nie przeszkadzał (albo przynajmniej jawnie nie przeszkadzał ;)) za to Maleska z punktu wiedziała co robić.

Dzięki.

W drodze do kesza spotkałem Olo_Lilalu... krzyczałem, nawet chyba odpowiedzieli i pojechali dalej. Myślę, że nie poznali ;)

Na miejscu czekał na mnie Właściciel, bardzo chciał zobaczyć jak wygląda szukanie jego skrzynki. Ależ presja była, na szczęście udało się chyba całkiem sprawnie. Myślałem, że będzie FTF, a tu tylko STF ;)

Całkiem szybko znaleźliśmy bonus, ponieważ ktoś go wcześniej znalazł i zniszczył. Wszystko było rozkopane (podobno dziki). Po kontakcie z malenstwem udało się naprawić maskowanie dla następnych. Na dziś koniec. Keszowanie z Ejvenem i bratem. Dzięki Za FTF :)