Keszyk znaleziony podczas poznawania Siedlec. Dzięki za kesza.

A więc przyszedł czas na odwiedziny Siedlec. Miasto, które już dawno miałem na celowniku, ale nie było jakoś okazji by zatrzymać się tu na dłużej, więc planując niedzielny, rodzinny wypad "za miasto" był to jeden z pierwszych pomysłów. Tym bardziej, że dla kogoś kto nie pogardzi keszem ani z OC ani z GC jest tu naprawdę co robić i po dzisiejszej wizycie wiem, że będę musiał tu jeszcze wrócić. I to chyba nie raz.

Tutaj: wyimek znaleziony przypadkiem po drodze po innego kesza. Dzięki. 

Okolica spokojna, przynajmniej dzisiaj. Sam wyimek można przegapić nie rozglądając się dookoła. Dzięki za keszyk.

Podejmowanie Siedlec wspólnie z Don VitoZdrapałem trochę paznokcie, ale wydobyłem pojemniczek. Dzięki za kesza i pokazanie wyimka.

Wspólny wypad z Coośkiem na ziemię ojczyste Błękitnej Team :)
Za namową i radą OZtów oraz w późniejszym ich towarzystwie poznajemy zakątki Ziemii Siedleckiej :)
I wyimek wypatrzony, a Coosiek zawzięcie walczył z keszem.
TFTC

Chyba nie ogarnąłem podpowiedzi, miejsce przeczesane i nic :-(

Zaległy wpis. TFTC 

Hello,

Bohater tragiczny, bardzo różnie oceniany - chętniej przez tych, którzy nie znają realiów tamtych czasów, lub sami wtedy byli świniami. Keszyk na miejscu :)  Pzdr, Wojtek

To był długo wyczekiwany wyjazd. Okazja była też szczególna, bo Pasieka_Helenów organizowała  pierwszy event po 3 miesiącach keszerskiego postu. Myślę, że każdy ostrzył sobie zęby już od dawna na to wydarzenie i okazało się, że maestro całego wydarzenia zrobił coś naprawdę fantastycznego. Ale o tym w oddzielnym wpisie.... Przy okazji ten eventowy przyjazd do Siedlec okazał się doskonałym pretekstem do kolekcjonowania rodzimych skrytek. Nie mogę tu nie wspomnieć o wybitnym duecie Błękitna Team (tak tak tym samym co wykosił za jednym zamachem tuż po moich niekompletnych poszukiwaniach wszystkie WYIMKI w Białej P ;). Doskonale jest się spotkać z tak doświadczonym keszerami ... można dzięki temu nadrobić lata świetlne zaległości i poznać nieco keszowanie od backstage'u.

 

To i owo czasem samo się nawinęło.... tak jak toKesz też bardzo przyjaźnie ukryty. Dziękuję pięknie!

Weekendowy geowyjazd do Siedlec.

Po 3 miesiącach pandemii i braku możliwości organizowania eventów, w końcu obostrzenia zaczęły być zmniejszane i można było się spotkać. Waldek (czyli Pasieka_Helenów) zorganizował wspaniałe geospotkanie (opublikowane w serwisie GC) na które przybyła masa stęsknionych keszerów z całej Polski (Siedlce, Warszawa, Skawina, Zalesie, Sandomierz, Stalowa Wola, Biała Podlaska, Łuków, Dęblin, Kraków i wiele innych). Przy okazji każdy zwiedził Siedlce korzystając z geocachingu jako najlepszego na świecie przewodnika. I jak tak uczyniłem: GC przewodnik pokazał mi 24 miejsca, a OC przewodnik przeszło 70 (tutaj kłaniam się w pas Błękitna Team za wspaniałe kesze i wszechstronną pomoc). Udało mi się odkryć wiele pięknych miejsc i okolicznych perełek, a jako, że nie starczyło czasu na wszystko to z pewnością tutaj jeszcze wrócę.

Śmiało mogę polecić każdemu wizytę w Siedlcach!

---

Kolejne "Siedleckie To i Owo" znalezione bez szukania. Oczywiście bez szukania detalu (który sam się objawił podczas spaceru), bo kesza trzeba było sekundę poszukać ;)

Dzięki

Nieplanowany wyjazd do Siedlec, a ponieważ poranny wyimkowy spacer po mieście był obfitujący w keszyki, więc postanowiliśmy przedłużyć dobrą passę i zostać kilka godzin dłużej - keszyk znaleziony ma się dobrze, ukrycie ekstra, chociaż ciężko się dostać, ale da się, wystarczy ruszyć głowąi nic na siłę :)

Siedlecki wojaż wyimkowy.

Ostatnia taka sobota z Psikiszkiem i wzorowym.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Tutaj jak i w innym wyimku najpierw odgadnięcie cóż to za postać. A że to historia najnowsza to trudno nie było.

Spacer wieczorową porą wraz z Pumą.... tak się zastanawiałem dlaczego tej skrzynki wcześniej nie znaleźliśmy... teraz już wiem, trzeba to było rozwiązać sposobem, a nie siłą... wiele razy przechodziłem tamtędy, ale tego wyimka nigdy nie widziałem... dziękuję i pozdrawiam... czajorek

Dzień 1

Wakacyjne keszozbiory w towarzystwie Bamby i Poli, dzięki :)

Jakoś tak z twarzy wyglądał mi na jakiegoś pisarza ;)

Sprawnie zdobyta podczas pierwszego urlopowego dzionka, dziękuję.

Znaleziona w czasie siedleckiego wypadu z Keramem i Iwonią.

Z dawna planowany wyjazd warszawskiej ekipy okraszony niespodziewanym pojawieniem się Tego i Owego. Dziękuję za kesza i pokazanie miejsca :)

Logowanie skrzynek nie jest chronologiczne do ich znajdowania a dla zachowania statystyki.

Postać znana i doceniana przez historię i rodaków. Ja zastanawiam się nad jednym tylko, przysięgą wojskową...... ale oczywiście nie umniejszam tu zasług naszego bohatera, który  poniósł ogromna cenę za swój heroizm. Dziękuję za pokazanie miejsca i kesza