Kesz zniszczony. Zostały kawałki pojemnika i wskazówka do finału. Konieczne będzie zabranie ze sobą jakiegoś pojemnika lub kartki jako logbook.

My logujemy za zgodą Właściciela.
Dzięki!

Wizyta serwisowa. Kesz jest na miejscu i ma się dobrze. Zrobiłem małe porządki. Zapraszam do szukania

Całodzienne keszowanie po Łagiewnikach. Skrytki fajne, ciekawe i zaopiekowanie,ale również gnijące petki wrzucone byle jak, mokre logbooki.
Za wszystkie kesze wielkie dzięki.

TFTC.

Wczesno majówkowy wypad na długi spacer z keszami. Pogoda dopisała,  można było chodzić nawet w koszulce, choć po chwili jednak przydawała się kurtka. Kesze różnorodne i ładne, w dubrym stanie z ciekawym maskowaniem, ale również nudne mikro a wrecz nano wciśnięte byle jak i byle gdzie.
Niemniej cały wypad oceniam pozytywnie, były duże plusy, jak i duże wrustracje.
Dziękuję wszystkim założycielom za wkład i serwisy.
Tftc!
Chodzenie po bagnach wciąga.

zostawiłem kilka kretów, tftc :)

znaleziona

Kesz znaleziony, znacznik jest bardzo pomocny :)
Wpis utworzony bezpośrednio z aplikacji Opencaching Kubut Maps

Potrzebny serwis pojemnik uszkodzony 

Skrzynka znaleziona dzięki 

TFTC

Na martwe drzewo przewróciło się kolejne i dodatkowo zamaskowało, ale pomógł biało-pomarańczowy wskaźnik :-)

23.09.2021 Pierwszy dzień jesieni. Wycieczka szlakiem keszy z GC i lokalnego serwisu.

Zadanie bez dodatkowego normalnego kompasu trudniejsze niż się wydaje.

Nowiutki kesz. Rewelacja !

I nowiutkie pozdrowienia dla tych

Chu... geokeszerów, którzy pod keszem w lesie pierdzielneli sobie po browarze, a puszki zostawili na ziemi. No przecież przypadkowi grzybiarze ani jelonki i sarenki nie walą browarów pod keszem w środku lasu 100m od najbliższej drogi.

Nie mam nic przeciwko spożywaniu na łonie natury, ale śmieci zabierać ze sobą.

Więcej w opisach na geocaching.com
THX !!!!

 

Serwis wykonany, nowy pojemnik, logbook i zagadka - na miejscu. Trochę się zgapiłem, bo zapomniałem o wpisie ostatniego znalazcy, który szczątki poprzedniej wersji ukrył w pobliżu miejscówki. Przejrzałem pobieżnie tylko dotychczasowe miejsce ukrycia i tam schowałem nowy pojemnik. Jak będę kiedyś w pobliżu, to posprzątam.

 

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Jak niżej. Pozdrawiam. 

Znalezione szczątki po dłuższej chwili. Złapałem już przypadkowo skrzynkę z tego projektu dzisiaj, więc wolałem się upewnić ze to ta, gdyż cześć logbooka z tytułem została odgryziona. Wtedy jeszcze nie znalazłem zagadki. Ów leżała kilkanaście metrów dalej. Pozbierałem szczątki pudełka, Logbook, informacje dla przypadkowych znalazców oraz opis zadania i pozostawiłem w domniemanym miejscu ukrycia. Cięższa gałąź chroni to co pozostało. Pozdrawiam. 

Grzybki znalezione, ale kesz już nie. Może ukrył się pod śniegiem, a już się ściemniało, więc trzeba było kierować się do wyjścia.

Dosyć długo zajęło mi szukanie, najpierw źle wyznaczony azymut, a później poszukiwania już w docelowym miejscu. Nie wiedziałem, że o takie grzyby chodziDzięki!

Znakomita skrzynka znaleziona podczas rowerowego keszowania po Łagiewnikach w towarzystwie Victora+. Dzięki.

Jak ja uwielbiam keszować po Łagiewnikach. I to właśnie dlatego nie zrobiliśmy całej geościeżki od jednego strzała tylko delektowaliśmy się nią przez 5 wypadów, a jeszcze przed nami Finał i Bonus 1, ale czy będzie nam się chciało dochodzić do rozwiązań zagadek tego nie wie nikt ;-). Rowerowo z Safrinem. Dzięki!

Szybko znaleziona. [:)] Dzięki za skrzynkę. [:D] Pozdrawiam. [8D] Quickly found. [:)] Thanks for the cache. [:D] Best regards. [8D]

Znaleziona podczas przyjemnego spaceru z psiakami. Trochę się pokręciliśmy, ale w końcu trafiliśmy :)

Zadanko bardzo sprytne, bo na początku złapałam się za głowę i chciałam całkować... na szczęście potem się okazało, że niepotrzebnie... :P

Dzięki za kesza!

Kesz znaleziony, chociaż chwilę to potrwało. Miejsc z grzybkami było sporo. Dla osób mających problem, podpowiem, że poziom 0 :)

Oj jak zwykle problem z wyznaczaniem azymutu i kręcenie się w koło...

Ale dzięki za trening z jego wyznaczaniem! W końcu może się nauczę!

O takim maskowaniu często słyszałam, ale w sumie pierwszy raz zobaczyłam.

Tutaj z rowerami było troszkę trudniej dojechać. Polecam od wschodu, nie od zachoduNa miejscu słupek namierzony, azumut też, a później "na grzyby". Ciekawy pomysł na maskowanie - już go kiedyś widziałem. Sama skrzyneczka dość oryginalna, w bardzo dobrym stanie. Dobrze zamaskowaliśmy. Pozdrawiamy właściciela.

W końcu znalazłem trochę czasu, by odwiedzić tę skrzynkę i dziś okazało się, że skrzynka jest na miejscu w dobrej formie. Co prawda leżała na wierzchu, ale myślę, że to działalność jakiegoś zwierzątka.

A więc zapraszam do szukania, powodzenia!

 

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Muszę sprawdzić na miejscu, jak to wygląda

Odwiedzone ponownie podczas spaceru w Arturówku. Tym razem z Juniorem.

Teraz nieznaleziona. Widziałem wcześniej maskowanie i takowego szukałem, a tu ni ma... Obmacałem podobne, ale żaden się nie ruszył... Chyba bardziej już nam zależy na tym aby coś zjeść... Idziemy do baru...

Serwis kesza: wymiana pudełka, nowy logbook. Hasło zdjęte, bo zapomniałem umieścić go w nowym logbooku, poza tym straciło swoją pierwotną rolę. Mam nadzieję, że maskowanie jeszcze trochę wytrzyma, choć ślady zębów na niektórych elementach kesza wskazują, że może z tym być różnie.

Grzybów jest tam dość...żeby się pomylić i szarpać niewłaściwy, na szczęście prócz siły jest też umysł i wspólnie z JAsiek, udało nam się znaleźć...właściwego, był z tych które można zjeść...tylko raz niestety. Skrzynka bajer

Dziękuję za zdjęcie hasła i za skrzynkę też :)

Ostatnio naczytałem się trochę o grzybkach i kiedy coś gdzieś jest o nich napisane to trochę kusi spróbować. Niestety w tym przypadku to chyba nie ten gatunek... Szkoda. Może kiedyś trafię na właściwy :)

 

Dzięki za kesza.

 

p.s.: https://pl.wikipedia.org/wiki/Grzyby_psylocybinowe

Pudełko po przejściach, a w środku wilgotno, 

Rowerowe keszowanie na południu lasu w piękny słoneczny dzień; skrzynka 5/10.

Wg mapy, ten punkt miał być na końcu ścieżki, Ja tam żadnej ścieżki nie widziałam, może przegapiłam, a może ukryła się pod liśćmi. Jak już wypatrzyłam miejsce, to zostało jeszcze ogarnięcie azymutu. Telefon wskazywał głupoty, ale wystarczyło się ustawić odpowiednio do słońca i skrzynka już była znaleziona. Dzięki!

Idealne maskowanie jak na naszą ostatnią leśną skrzynkę tego dnia:) Znalezienie jej zajęło nam trochę czasu:)

Dzięki!

Jeździec dobrze wypatrzył miejsce ukrycia keszaDzięki!

Mając wolne pół godziny przed pracą zdecydowałem się uszczknąć kolejny kawałek z OSiMowego tortu.

Długo nie mogłem znaleźć słupka, z uporem maniaka ciągnąłem w inną stronę niż kordy bo wydawało mi się "że to tam" ;)

W końcu namierzyłem dziurkacz, kesza również. Pudełko wyglądało jakby po nim stado keszerów albo dzików przebiegło. Logbook podsuszyłem, w międzyczasie znalazłem coś co wyglądało mi na maskowanie. Poskładałem całość do kupy i wcisnąłem tak by pasowało do otoczenia.

Dzięki.

Fajnie że już komary nie chlaja i można na luzie pozastanawiać się nad zagadkami, chociaż i tak tu muszę wrócić bo zapomniałem przedziurkowac dziurkaczem.

Jeszcze raz dzięki!

 

Skrzyneczka znaleziona wymieniłem strunówkę na nową.Dzięki

Zastaliśmy pogniecioną (pogryzioną?) otwartą puszkę i jej zawartość (logbook nienaruszony w torebce, jednego fanta oraz jedną pustą poszarpaną torebkę strunową) rozrzucone po ściółce przy spróchniałym drzewie. Nie znaleźliśmy nic, co by wyglądało na maskowanie. Pozbieraliśmy znalezione elementy, ukryliśmy pod spróchniałym drzewem i przysypaliśmy liśćmi.

Potrzebny pilny serwis. Maskowanie znalazlem odwrócone " w pewnej odległości", zawartość rozrzucona, torebki wyprute. Logbook wilgotny. No nie wiem czy to było zwierzę bo pudełko jest pogniecione jakby je ktoś zdeptał. Podratowalem jak mogłem . Spakowałem wszystko w nowe strunowki, przepasalem trytytką pokrzywione wieczko i schowałem pod maskowanie "w pewnej odleglosci", czyli zaraz obok.

Tutaj maskowanie znalazłem w pewnej odległości od wspomnianego w podpowiedzi drzewa. Pewnie jakieś zwierzę się nim zainteresowało. Do logbooka się jednak nie wpisało. Odłożyłem tak, jak zapewne było ukryte na początku. Bardzo ciekawe leśne maskowanie, z pewnością zasługuje na gwiazdkę. Dzięki za kesza!

Tutaj telefon najpierw wyprowadził nas "w maliny" pokazał azymut odwrotnie niż powinien przez co sporo czasu straciliśmy. Na szczęście finalnie się udałodobra robota, dzięki wielkie!

Dzięki za keszyka :)

Poszło za pierwszym macnięcie, drugie było kontrolne i rezultat nas bardzo rozbawił ;)

Odnaleziona podczas spaceru z pj1313 i keszo-psem. Cała ścieżka to dobry pomysł na świętowanie jedynego majówkowego dnia wolnego :)

Dziękuję za skrzynkę - całkiem okazały okaz :)

Odnaleziona podczas świętowanie jedynego majówkowego dnia wolnego wraz z maDZIARKą i keszopsem :)

Dziękuję za skrzynkę - bardzo przyjemna :)

Ps. Poczucie humoru ważna rzecz ;)

Skrzynka chyba najbardziej oddalona od ścieżki - przynajmniej dziś. Lilalu została z rowerami, a ja na spacer. Słup jest, dziurkacz jest, azymut jest, kesz jest - zacny okaz, i nie mówię tu o skrzynceDoceniam.

Dzięki.

Siódmy. Siódemka tu akurat mało szczęśliwa. Kesz irytujący i bezczelny. Do tego bałam się czy to nie teren rezerwatu. Ale maskowania świetne. Tftc

Tutaj mi trochę zeszło. Niezły patent i zadziałał w moim przypadku. Powinniście zobaczyć moja minę jak.... A co będę spoilerował ;)

To już druga skrzynka ze ścieżki zdobyta z Ejvenem i Bratem. Znowu drudzyTrudno. Ważne, że idziemy do przodu. Dzięki.

Tutaj znalazłem kesza, a problem był "po" ze słupkiemDzięki!