Tutaj musiałem porzucić "Meridę waleczną" na chwilę i puścić się kawałek piechotką, strzyżaki poczęły się już dziarsko desantować na mym obliczu, nic to, kesz i tak padł łupem, łączka zacna, dzięki!

Wisi wisi, jarząb, ale nie da się przeoczyć. Duży Lubocz... mała skrzynka. Dzięki.

Namierzona podczas wycieczki rowerowej.

Pluszaka widać z dalekaTeż zostawiliśmy tak jak było. TFTC

#1657
Keszowo-rowerowa wycieczka po okolicy
Dzięki za kesz, pozdrawiam

Tutaj też koordy przestrzelone o kilkanaście metrów. A gdybym poszedł ścieżką byłoby łatwiejLogbook niestety przemoczony ale wymieniłem strunówkę i wrzuciłem kilka pochłaniaczy wilgoci. Wspak-Koordy z mojego Garmina: '138.05 81E '255.33 05N

No tutaj się popisałam. Może to niedopatrzenie, może jakaś pozostałość dziecięcej niecierpliwości, ale taką se drogę wybrać to ino ja...

Troszku pokaleczylam se nóżki, potem potraciłam się w tych drzewach, kurzej ślepoty dostałam...ale koniec końców jest! To dziwne, że dopiero po znalezieniu kesza jakoś oczy się bardziej otwierają i od razu widać, że dojście do niego jest całkiem kulturalne...dobrze, że nie było świadków ;-)

Niedzielny spacer po okolicy. Psina wywęszyła wodę w rowie:) 

Kesz w stylu „najciemniej pod latarnią” :)

Wspólnie z Tisią i Ave-rarądzięki za kesza i pozdrawiam.

Dzięki za kesza :) 

Wisiał prawie tam gdzie miał wisieć. Dzięki.

Podczas wypadu z Urbex Bamber

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Niedzielny wypad z Łowcą łosi. Dzięki.

Dzięki za kesza. Fajne miejsce. Cisza i spokój. 

Znaleziona z Fibi i Akim podczas wypadu na Śląsk:) Dzięki!

Znaleziona z Phoebe i Jeźdźcem podczas kolejnej wizyty na Śląsku :)

No i nie udało się wypatrzeć żurawi, a szkoda. Dziękuję za skrzynkę i pokazanie miejsca.

Liczyliśmy, że żurawie będą żerować przed wieczorem ale niestety. Dziękuję za pokazanie miejsca i skrzynkę

Piękne miejsce gorąc niesamowity pewnie zwierzątka siedziały w cieniu Dzięki.

Piękna ta łąka.Dzięki

Sobotnia przejażdżka po okolicy; ostatnio jak tu byłem jakaś ślepota mnie dopadła a dzis od strzału :)

Dla nas z Janosławem to otwarcie sezonu rowerowego, pięknie dziękujemy za okazję do wycieczki. Las jest wspaniały!

Na łące nie było za bardzo widać żurawi, ale za to słychać już tak. Wspaniałe miejsce, dziękujemy!

Keszyka zastaliśmy na drzewie obok spojlerowego, więc tam go też odwiesiliśmy.

Chwile zajęło znalezienie kesza, przy okazji usłyszeliśmy odgłosy jakichś zwierząt :)

dzięki jemiołka właśnie po to tu stworzyłem skrzynkę, żeby podzielić się przeżyciami takimi jak spotkanie żurawi

Piękne miejsce. Podobno zwierzaków najwięcej wychodzi o brzasku, a my wtedy lubimy spać. Dzięki za kesza!

Ładna łączka. Rowerowo z Paulinką.

Na widoku. A to znaczy, że człowiek zwykle prześlepnie i zacznie szukać gdzie indziej. Wiosenno-wielkanocno-rowerowe keszowanie z Gagusiem. Podziękował

A tego kesza to już chyba w 20 osób podejmowaliśmy.
Dzięki.

Fotka pomogła, więc poszło szybko, TFTC:)

Kesz nieco z boku kordów. Ale, byłoby dziwne, gdyby tak liczna ekipa nie znalazła kesza. Dzięki. 

Kolejne spotkanie. O ile dobrze policzyłem to było nas 13 !!!. Kesz nie miał żadnych szans.

Namierzyłam szybko, ale sięgnąć musiał Kross :D

W sumie mogłabym poszukać narzędzia w trawie, ale po co? :D

Dziękuję

Kolejny na ścieżce keszyk poddał się szybciutko dzięki dobrym oczom Tris. Dziękuję:)

Najładniejsze miejsce na dzisiejszej trasie. Po drodze spotkaliśmy mocną ekipę rowerową i tego kesza podjęliśmy wspólnie. Wycieczka razem  z moimi A&A oraz Rubinetami i Miśkami. Dziękujemy.

no wisiał, choć wiele oczu patrzyło na niego nim się udało znaleźć( bo tutaj spotkaliśmy jeszcze kolejne dwie rodzinyŚląski atak trójrodzinny na nowy projekcik w pięknych okolicznościach przyrodyChwilę później pożegnaliśmy się z R-solkami bo tutaj nasze plany wycieczki się przestały pokrywać ) Dziękuję za kesza.

Może to i dobrze, że nie napotkaliśmy żadnego dzikiego zwierza Kesz znaleziony z Zyfiką

Ładnie tuNiestety żadnego zwierza nie udało się zaobserwować, ale i tak się podobałoKesz znaleziony z Unieskim, dziękuję.

nieco okrężną ale dogodniejszą dla rowerów drogą dotarliśmy na skraj polany , tuz obok kesza zastaliśmy rower a po polu ganiał jakiś facet ? myślałem że to jeden z naszych ale chyba nie , dziekuje 

spacer z rsolami, Agathą, Kajem, Miśkiem i Rubinem który dał naszym nie rozruszanym kosciom popalić. Kolejny raz się przekonuje że te lasy są wspaniałe i przyjazne. Polecam !

Dziękuję za skrzynkę.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite