skubaniec przymarzł ten kamień i za pierona nie mogłem go wyciągnąć, więc udało się podkopać pod kamieniem w tych gałężiach i wyjęliśmy kesza jakośz Ogórem. Dzięki za skrzyneczkę. 

#6054

Małą Czantorię znam, kiedyś to na finale biegu na 100km umierałem. Dzisiaj pusto.

Kesza chwile się naszukałem, bo jednak grubo już liśćmi przykryty. 

Kolejny keszyk, który postanowił bawić się w chowanego. Liści z drzewa to spadła tu tona chyba, albo poprzednik tak się postarałTu już wpadam na trasę biegową. Co ciekawe idę szybciej od niektórych biegaczyA tak serio to szacun dla wszystkich uczestników. Tu trzeba naprawdę mieć power w nogach. Dzięki za keszyk.

Obecny przy zakładaniu . Mile wspominamy ta wyprawę .  Tym bardziej warto pouzupełniac parę wpisów.

Znaleziona z Gacckiem podczas bobrowania w Bielsku-Białej i okolicach :) 

Znaleziona z Aki. na podboju Bielska-Białej i Beskidu Żywieckiego.

PIĘKNIE... 

Skrzyneczka podjęta przy okazji wyprawy z PTTK.

TFTC

Widoki cudne,jest co podziwiać,dzięki :)

Dziękuję, tutaj dopiero spotkaliśmy pierwszych człowieków na trasie ;))

Dzięki za kesza. Znaleziony podczas wycieczki górskiej.

Dziękuję za keszyka, znaleziona na wakacjach razem z Serengeti i bamba

Skrzynka znaleziona w czasie krótkiego pobytu w Ustroniu. Wieczorem w piątek przyjechałem na dwa dni do Ustronia, głównie w celu odebrania zony z sanatorium. W związku z tym, że żona miała jeszcze do 13 zabiegi w sanatorium dostałem wolny czas od rana do południa, co postanowiłem wykorzystać na chodzenie po górach i keszowanie. Rano wstaję, szybki prysznic i o 6 rano wyruszm w kierunku na Czantorię. Pogoda kiepska, przestało padać (na szczęście niezbyt intensywnie) dopiero koło 13, gdy czekałem na Anie pod jej sanatorium. Nie przeszkodziło mi to jednak w intensywnym keszowaniu i po porannym kręceniu się po Ustroniu docieram koło 7.30 do kolejki. Pierwszy kurs dopiero za godzinę, więc ruszam czerwonym szlakiem na Czantorię. Na Czantorii tłum to słabo powiedziane, jakieś chyba zawody - luźniej się robi dopiero pod Małą Czantorią. Potem schodzę do Ustronia, znów czyszczę miasto i jak grzeczny mąż o 12.30 melduję się pod sanatorium i kończę keszowanie na dziś.

Jedenasta znaleziona dzisiaj skrzynka, bez większych problemów.  

Dziękuję za założenie skrzynki i urozmaicenie wycieczki po Ustroniu i okolicy, oraz za pokazanie ciekawego miejsca.

Serdecznie pozdrawiam Założyciela.

Jacek

Dzięki za kesz i piękne widoczki!

Na pożegnanie z Czantorią oficjalny szczyt. Dzięki za kesza!

Niestety nie miałem pisadła, ale zrobiłem sobie selfie z keszem. TFTC

Kesz zlokalizowany bez większych problemów. Wpis dodany. Dzięki!

Dzięki!

Nam się trafiła i piękna pogoda i piękne widoki i świeżutki kesztftc

Pudełko doszczętnie roztrzaskane, a woreczek pełny wody i masy papierowej. Podkładamy całkiem nowe pudełko z czyściutkim logbookiem

No proszę jak kesze motywują do pójścia w góryNawet nashihi

Dzięki za skrzyneczkę i pozdrawiam :) 

Rodzinnie i spacerowo, w końcu trochę zimy i śnieguDzięki za kesza i pozdrawiam.

Dziękujemy!

W mglistych i wilgotnych klimatach czantoria też może być ciekawa.

Skrzyneczka szybciutko zdobyta podczas całodniowej wycieczki po Czantoriidzięki wielkie!

„A szukać go należy w wielodrzewie„brzmi dobrze niczym z bajkisam sposób maskowania  nasuwa skojarzenia trochę ze świętami tymi z brodatym panem od prezentów tylko on tam używał skarpet :p dziękuje za kesza 

Tutaj szybko Mhonar wyrwał skarpetęTutaj stwierdziłem że mi palenie szkodziDzięki

No. Tu miejscowka na skrzynke konkretnaKesza w skarpecie pierwszy raz widze.. :D:D Tzn..dobra, rekawiczkaA ten metr to taka meska miara co? :P

Dzieki, przyjemniej tutaj jak na Wielkiej :)

Trochę się spóźniłem m na te wiosenne krokusy, a skrzynka namierzona sprawnie.

Ładnie opatulona na chłodniejsze dni ;)

Dzięki za kolejną skrzynkę na szlaku.

Udało się zdobyć tego kesza chociaż nie było to łatwe przez ilość śniegu, rękawiczki były całkowicie mokreAle spojler pomógł. TFTCWidoki ze szczytu piękneIN: GK BN Head - 1

Znaleziona z xed2, dariaminion i sekiel, TFTC! 

Znaleziono razem z sekiel, szczupakoelin i dariaminion w trakcie przejścia z Ustronia do schroniska na Stożku. Piękny widok i fajny szczyt. To nasz pierwszy kesz w Beskidach.

Sama skrzynka nie sprawiła żadnego problemu z podjęciem, nawet mugole nie przeszkadzali.

Dzieki :)

Mała Czantoria to piękny szczyt. W porównaniu do tego co dzieje się przy wieży i chacie to tutaj błoga cisza. Wspaniale! Wcześniej przy stacji narciarskiej długopis przestał pisać więc wklejam fotkę zamiast wpisu. Dzięki za kesza i pokazanie!

Pictures for this log entry:

Mała Czantoria

Podczas powrotu z Przysłopu. Widoki przednie, pogoda cudna. Dzięki za kesza.

W czasie powrotu z Baraniej Góry pokusiło nas podbić ku granicy.Miejsce piękne do odpoczynku, zaczynają się przestrzenie, a tu trzeba deptać dalej. Dzięki :)

Trochę zakrzaczone i GPS skacze, ale znalezione. Zdecydowanie warto wejść na pobliski główny wierzchołek.

Keszyk padł szybko - czas na szczyt :D

Dziękuję

Znalazł się kamień i skrzyneczka się znalazła, TFTC :)

I spacerujemy dalej, niestety pogoda nie tak idealna jak przed miesiącem, ale może łatwiej się szło?Dzięki

Próbowałem trzy razy. Dziś temperatura 34* w cieniu a odległość od punktu uzupełniania elektrolitów zbyt duża. Za każdym razem napój kończył mi się grubo przed keszem i musiałem zawracać aby uzupełnić płyny. W taki upał nie ma co ryzykować. Okazało się że najdalej doszedłem za pierwszym razem, 220 metrów od kesza. Po trzeciej porażce postanowiłem skupić się jednak na zdrowiu i uzupełnianiu plynów. Pomiędzy którymś a którymś elekyrolitem, ponieważ skrzyneczka okazała się być nie do zdobycia, zreaktywowałem ją pod parapetem chaty za pomocą ependorfki z magnesem. Pozdrawiam.   ;-))

Jakoś daliśmy radę się wdrapać Piękne widoki zachęcały, by chwilę tutaj spędzić, co też z Zyfiką po znalezieniu kesza uczyniliśmy

Ładnie tu bardzoTak nam się tu spodobało, że zrobiliśmy sobie przerwę na odpoczynek i drugie śniadanieKesz znaleziony z Unieskim, dziękuję.

Świąteczna wyprawa z keszowanim. :)

Nareszcie odpoczynek.Dzięki.

Na Czantorii Wielkiej to już z 6 razy chyba byłem, ale na Małej pierwszy raz.
Rano ludzi nic a nic, ale w godzinach południowych zaczęli się tu pokazywać.
TFTC.

Jakoś na Małej nigdy nie było okazji być,a tu tak malowniczo. Łąka cała skąpana w słońcu. Dzięki.

tłumów istotnie nie było poza nami , widoki nie zaspokojone z racji uporczywej mgły i widoczności na 15 m , a cisza …. no cóz 4 kobity … i tyle w temacie:P , niemniej fajnie ze tu byłem , po raz pierwszy zresztą 

skrzynka znaleziona jak przestałem obmacywać inne drzewo i spojrzałem na spojler, dzięki pięknie 

Tftc! Szlak przetuptany z Ateną, Agą, Norbim i jego M. w zamian wyprawy na Turbacz. Cisza i owszem ale widoki zasłoniła nam mgła - także fotki tylko pro forma;)

Dotarliśmy mimo niesamowitego mleka mgielnego dodającego tylko klimatu. Dziękuję:)

Śląski FTF patrol . Trochę się nasapaliśmy. Fajnie że dotarliśmy do tego miejsca. Pierwszy raz na Małej i bardzo nam się podobało. Dzięki