Dzięki za sprowadzenie mnie do tej dębowej alei w lesie i ciekawej brukowanej drogi. Kesz całkiem na widoku, w środku dużo wpisów z GC. TFTC.

Znaleziona

Droga do kesza to prawdziwy tor do testowania zawieszenia w samochodach ale za to widok alei dorodnych dębów w środku lasu napawa optymizmem że są jeszcze takie miejsca w naszym pięknym kraju, za zmuszenie mnie do tej wyprawy leci zielonka, dzięki za kesza Michau.

Jak to często bywa na takim odludziu ... zawsze musi ktoś przejeżdżaćSkrzynka w dobrej kondycji, wymieniliśmy coina. Dzięki za kesza, pozdr.

Hello,

Trochę czasu minęło od chwili, gdy puszczałem tego kesza jako COG. Pojemnik trzyma się dobrze, w środku sucho. Wymieniliśmy coina. Ładny ten las, brukowana droga też ciekawa. Dawno temu musiało tu być zupełnie spokojnie. Pzdr, Wojtek

Dzięki za kesza.

Złapana, dzięki :)

Ostatnio jakoś mi przeszło gonienie za FTF-ami, ale skrzyneczka leżała, leżała odłogiem, i nikt się nie kwapił... Już zaczęłam mieć nadzieję, ale jednak nie - o trzy i pół godziny minęłam się z Elf-Hunterem! STF też zaszczytne miejsce, a patrząc na dwusystemowość, nadal na podium, co aż dziwi po tak długim czasie.
Słyszałam, że lasy po tej stronie autostrady takie piękne, ale dębowa aleja bardzo mnie zaskoczyła. To chyba właśnie w te okolice chciałamr wybrać się konno, tymczasem po porzuceniu auta na pięknej i równej brukowanej drodze zrobiłam sobie na własnych nogach spacer nawet dalej za kesza. Słońce cieplutkimi promieniami przeświecało przez gałęzie, nad głową zawzięcie stukał dzięcioł, a po wsłuchaniu się w las dało się słyszeć spłoszonego ptaka, pękające pąki i jakiegoś gryzonia pierzchającego spod liści, kiedy się poruszyłam. Oj, potrzebowałam takiej chwili na łonie natury  :)  Zostałabym nawet dłużej, ale w planach była jeszcze jedna skrzynka, a po ostatnich przygodach z dzikami wolałam nie czekać, aż większa zwierzyna zacznie wychodzić na żer o zachodzie...

Dziękuję za kesza. A za pokazanie tak bliskiego miejsca, w którym nigdy nie byłam, za spokój, ciszę, sam na sam w lesie i za magię chwili zostawiam gwiazdkę :)

To chyba najszybsza skrzynka w UN. Kolega po fachu wjechał mi na ambicję no to pojechałem, bez gepsa tylko w głowie mapa. Trafiona bez pudła i tu zonk bo ne byłem pierwszy. Ale co tam ,takie skrzynki lubię. Cisza,nic nie rozprasza,nikt nie patrzy, tylko ja ,natura i poszukiwania. A po drodze do kesza mokradła...