Wpisy do logu O rety! Bóbr! 11x 0x 2x 2x Galeria
2023-04-28 14:51 meteor2017 (3454) - Wykonano serwis
Wymiana maskowania, bo poprzednie kompletnie się rozpadło. Już rok temu miałem zamiar się tym zająć, ale jakoś tak się nie mogłem zabrać i musiało to poczekać do kolejnej wiosny, czyli najlepszego okresu do wizyt nad Pisią.
2022-04-17 13:00 Maciek_B (2503) - Znaleziona
Znaleziona w ramach spaceru z Nuką. Ale super miejsce ! Ślicznie tu jest naprawdę, o tej porze roku pewnie szczególnie, kiedy jeszcze nie jest aż tak zarośnięte. Widoki na Pisię Gągolinę super, ale nie wiem czy dałoby się tu kajakiem przepłynąć, chyba sporo przenosek po zwalonych drzewach by było. Skrzynka po chwili namierzona, maskowanie zewnętrzne trochę pokawałkowane, ale poza tym wszystko w porządku.
2021-09-18 12:07 edithkal (1135) - Znaleziona
Miałem napisać w skrócie, że przybyliśmy aby dokonać wielokierunkowej penetracji Pisi Gągoliny. Ale zdałem sobie sprawę, że zaraz odezwie się grono miłośników i oddanych wielbicieli, zaniepokojonych czy przy tej akcji nie doszło do jakiegoś nadużycia i czy Gągolina, a szczególnie jej Pisia przy tym nie ucierpiały. Wyjaśniająć więc, śpieszę uspokoić, że akcja miała charakter eksploracji turystyczno-keszerskiej, a po naszej wizycie Gągolina ma się nadal dobrze ;-)
O urokach okolicy napisano wiele - w całości je potwierdzamy. Sam kesz nieźle schowany - dał nam popalić, zwłaszcze że GPS wariował, a maskowanie okazało się mocno wtopione w krajobraz. Samo wierzchnie maskowanie jest już mocno zniszczone, ale widzę że właściel już był na miejscu, więc stan aktualny z pewnością stwierdził.
Bobrowy logbook, a szczególnie Marianowy komiks bardzo nam się podobał.
Świetna okolica, świetna skrzynka i równie świetna zabawa. Leci eko-gwiazda.
2021-04-20 17:38 meteor2017 (3454) - Komentarz
Las obok został poprzecinany, na szczęście skrzynka nienaruszona i cały czas jest na miejscu... niestety kolejne kilka starych, okazałych dębów zostało wyciętych :-(
Aha, dorysowałem w logbooku krótki komiks o Panie Marianie.
Edit. 03.11.2021 - Sprawdzone, skrzynka jest cały czas na miejscu.
2020-05-05 17:11 Morienti (380) - Znaleziona
2019-06-23 16:59 pytlak999 (300) - Znaleziona
Znaleziona podczas rowerowej wycieczki. Sama skrzynka jak i maskowanie super. Jedynym mankamentem jest ogromna ilość komarów i meszek w okolicy kesza, przez które niestety musiałem się szybko ewakuować. Dzięki :D
2019-06-07 10:55 Drewien (10) - Znaleziona
2019-04-18 19:50 Hekinu (660) - Znaleziona
Najgłupsze znalezienie kesza w mojej karierze. Nie umniejszając skrzynce oczywiście bo zrobiona bardzo dobrze a zamaskowana bombowo! Wyglądało to tak:
(Rozmowa w drodze do kesza)
H - Ej, bo mi jakoś tam pokazuje
KŻ - To są tylko ślady bobrów, a skrzynka jest tam
H - To bez sensu. Czemu skrzynka nie jest przy śladach?
KŻ - Jest, zobacz że tu też są
H - O, faktycznie. Np tutaj (pokazując przewróciłem maskowanie :'D )
Tym sposobem znaleźliśmy kesza zanim w ogóle do niego doszliśmy. Dzięki wielkie za pokazanie miejsca.
2019-04-18 19:50 Kwaśne Żelki (566) - Znaleziona
Znaleziona z Hekinu. Fajnie ukryta, super certyfikaty dzięki
2019-04-03 16:25 kluska.de.girardow (121) - Znaleziona
Droga do skrzynki była dłuuugaaa - najpierw przez las z kwitnącymi przylaszczkami i zawilcami (są śliczne, potem przez jakiś młodnik i jeżyny. A potem jeszcze mama i GiePS prowadzili przez jakieś krzaki, ale w końcu dotarliśmy. Fajnie schowano.
Potem pomogłam Panu Marianowi z naprawie bobrzej tamy i podlałam konewką wszystkie drzewa i roślinki obok jeziorka.
2019-04-03 15:33 lavinka (2929) - Znaleziona
Znaleziona z Kluską. Nawigowałyśmy giepsem na azymut przez las. Trochę na miejscu giepsem miotało plus minus jedno drzewo, a na koniec, jak już miałyśmy skrzynkę w łapie, dopiero się namierzył.edit: dozbierałam do gwiazdy
2019-04-01 10:02 meteor2017 (3454) - Komentarz
@Werrona - ja od roku zbieram się z założeniem tej skrzynki... miałem już od lata wytypowaną miejscówkę, koncepcję skrzynki, domierzone kordy. Ufff, zdążyłemA jeziorko odkryłem zimą 2017/18, tak więc jest tu co najmniej od 2017, może i powstało wcześniej ale dokładnie stwierdzić nie mogę, bo od kiedy ruszyły tu ścinki, to rzadko bywałem w tej części lasu, nawet jak się te największe skończyły (bo trwają nadal) to żal było patrzeć na wycięty w pień las i szlag człowieka trafiał że taką masakrę pięknego lasu urządzili.
A co do bobrzej tamy i Pana Mariana to trochę masz rację... co prawda główną tamę wykonały same bobry, a potem zajęły się robieniem bocznych tam na bocznych nurtach rozlanej Pisi. Tydzień temu na fotce "Wiosna" była niewielka bobrza tama, ale gdy zakładaliśmy skrzynke, to już jej nie było, spotkaliśmy tylko Pana Mariana jak dumał nad tym miejsce, oraz rzucał wiąchy i klątwy na tego kto to zrobił (bo doszliśmy do wniosku, że była dość solidna by wytrzymać nurt i ktoś ja rozwalił - podejrzewamy że ten sam co zostawił skorupki od jajek na brzegu).
Postanowiliśmy więc pomóc pracowitym zwierzętom i razem z Panem Marianem odbudowaliśmy tamę i zrobiliśmy to naprawdę solidnie (da się po niej przejść na to zwalone drzewo ;-) ). Załączam fotkę stanu aktualnego.
2019-03-31 12:22 lec (1096) - Znaleziona
Znaleziono podczas kąpielowej psio wędrówki. Po wczorajszym wędrowaniu mieliśmy dzisiaj odpoczywać ale pojawienie się skrzyneczki na naszym ulubionym szlaku pokrzyżowało plany czynnego lenistwa przed telewizorem. Ponieważ zakładałem, że rano i tak skrzyneczka zostanie zdobyta więc niespiesznie, ciesząc się z uroków leniwej niedzieli i wykorzystując każdą możliwość psio-kąpieli dotarliśmy gdzie trzeba. Maskowanie przyjemne i starannie wykonane. Całokształt zasługuje na ocenę znakomitą. STF ;)
2019-03-31 09:14 Werrona (2043) - Znaleziona
Kto rano wstaje ten Ftfa dostaje :)
Podobnie jak Ojciec Zalozyciel Pisię i jej zakamarki uwielbiam ponad wszystko. Wiosną że zdziwieniem odkryłam zmiany w tym miejscu i nawet zamierzałam w najbliższym czasie przypisać te sukcesy konstrukcyjne Marianowi. Niestety bobrza prawda (a nie Mariana) wyszła na jaw pierwsza...
Warto tu przyjść i zobaczyć jak blisko nas jest prawdziwa dzika natura...
Dziękuję za poranną przygodę- dawno już nie gnałam rowerem z wywieszonym jęzorem.
Za to absolutnie magiczne miejsce, super pomysł na schowanko gwiazda.