Ależ stworzenie! :)

Z Ciri.

Dzięki!

Na ten moment spaceru po szlaku najfajniejsza skrzyneczka. Nawet się przestraszyłem przez sekundę XD 

szacun za pomysł na ukrycie. W nocy można się niezłe przestraszyć XD 

Wyprawa czerwonym szlakiem z Michałem oraz Karlem i Pieklak trafiony.

Świetna skrzynka.

Dzięki 

Super skrzynka. Znaleziona z wielkim trudem ale było warto szukać 

To my z rodziną pieklaka autem tu przybyliśmy?! 

Keszerskim składem z Chrząszczem i Chochlikiem zwiedzamy Ślęże wzdłuż i wszerzDziękuje za skrzyneczkę.

Jedna nóżka się omskła temu piklaku.

Piękny ten Pieklak. Wycieczka na Ślężę razem z moimi A+A i Wicketem. Dziękujemy.

Znaleziona z Weroniką i Adamem. Najpierw PIEKLAK wywiódł nas w głąb lasu nie wiedzieć dla czego. Chyba chciał nas zgubić. Gdy zaczęło się robić gęsto od roślinności ponownie wpisałem współrzędne. Musimy wracać minęliśmy go. Droga jednak wydawała się jeszcze trudniejsza niż do tej pory przebyliśmy.  Po dotarciu na miejsce szybko odnaleziony. Fajne maskowanie. 

#2011

Fajna skrzynka. Razem z zuza007 podczas wycieczki na Ślężę. Dzięki. Pzdr. 

Pieklak dobrze się trzyma. Dzięki

Chwila poszukiwań i nam się upiekło, TFTC!

Chwila odpoczynku w piekielnych okolicznościach szukania skrzynki. Dziękuję za znakomitą skrzynkę i pokazanie miejsca.

Oj może zadać ból ten pieklak ;D

Pieklak lubi keszerów bo dał się znależc,dzieki :)

oj tam oj tam, nie taki diabeł straszny, już bardziej boję się kleszcza ;))

Zeszlo dłużej niż powinno ale finalnie skrzynka jest! 

Kordy wyprowadzily mnie w lekkie keszerskie nigdzie..ale na szczescie posznupalem obok i znalazlem dziadaFaaajny :)

Kolejna keszodziela, tym razem w rodzinnym gronie. Dzisiejszy cel to Szlak Ślężysława.

Dobrze, że żadne z nas się nie brzydzi takimi paskudami :)

Dzięki za super spędzony dzień. Pozdrawiamy z opolskiego.

Ryby pod Ślężą, wycieczka na Ślężę i kesze na dodatek.

A to piekielnik. Nie udało się :-(

Niedzielna wycieczka z małą bandą. Dziękujemy za keszyka

Spontaniczny wypad w kierunku Ślęży przejść szlakiem Ślężysława. Bardzo milusi ten pieklaczek ;)

Dzięki i pozdrawiam.

(Logbook na wykończeniu) No nieźleDzięki wielkie za kesza, pozdrawiam 04-27-2021 o 14:14

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Tak przy zmartwychwstaniu na pieklaka trafić i nogi wyciągnąć szkoda by było.. więc najpierw trzeba go patykiem trącić czy aby na pewno mocno śpi w swym chaosie;) Takiego maskowania to bym się nie spodziewała. Dziękuję za skrzyneczkę:)

Superowe maskowani, dzięki!

Razem z Alą na sobotnim keszowaniu. Super zamaskowany. Było trochę strachu:) Dzięki za kesza! 

Nadrabiam zaległe wpisydzięki za kesza!

Pieklak miał od cholery szczęścia. Wszystkie drzewa w okolicy wycięte, tylko pieklaka się ostało.

Skrzynka znaleziona podczas dwudniowych wędrówek po Ślęży.
Szukaliśmy śladów nisko a trzeba było podnieść głowę.
Dziękujemy za kesza !

Oj biedny pieklaczek, łeb mu odpada i trzeba przy odkładaniu sztukować. To z pewnością nie wpływa na jego powagę.

Przerażające odkrycie. Znaleziona z Leshegue, dzięki

Wycieczka przez trzy województwa w doborowym towarzystwieDziękuję za pokazanie miejsca!

Znaleziona z Gackkiem, Phoebe i Jeźdźcem :)

Znaleziona na wyprawie Wielkopolskie-Opolskie-Dolnośląskie z Aki. Jeździec, Phoebe.

Znalezione podczas podbijania Dolnego śląska, Opolskiego i Wielkopolskiego z Phoebe, Akim i Gackkiem:) Dzięki!

Piekłam namierzony w towarzystwie stada komarów. TFTC 

Pogrom w okolicy, dziwne, że pieklak się uchował. Urlopowy objazd północy, centrum i zachodu. Dzięki

Miejsce mocno zmienione. Keszyk jednak na miejscu

Wspólne zdobywanie Ślęży z Paulinką, Marioskami i Karwdami. Dzięki.

Pieklak znaleziony bez problemu, skrzyneczka również . Dzięki

Spacerowo z Whateverem i Rubinami :) 

Dziękuję za kesza i pozdrawiam :) 

majówkowe szwędanie po Ślęży i okolicy z Tisią, Whateverem i Rubinem. Jak zwykle pogoda dała nam popalićdzięki za kesza!

nie taki diabeł strasznyWraz z Żonką i Tisioverkami. Dzięki bardzo za kesza.

No pomiot trafionyDzięki za kesza i pozdrawiam.

Znaleziona, ale łatwo nie było :)

Znaleziona w czasie weekendu majowego :)

#3134

Pieklak wyniuchany i zlapany. Się chowa skubaniec nieźle

Bestia długo nie ukrywała się przede mną :)

Czerwony szlak na Ślężę zaliczony, fajne podejście, a wchodzenie umilały fajne skrzynki, dzięki za sposobność do spaceru i poszukiwań ;-) 

Oj straszny on był, zrobiło się groźnie ;-) 

Skrzynka podjęta w trakcie sobotniej wyprawy szlakiem czerwonym na Ślężę. Skrzyneczki urozmaiciły wspinanie się na sam szczyt. Dzięki za okazję do przyjemnego spaceru. ;-) 

Kilka kółek wokół kordów zaliczyłam, nim kesza ujawniłam. ;-) 

Wypad na długi weekend, początek keszowania. Jak człowiek nie idzie na kordy, tylko weźmie się do czytania to szuka nie tego co trzeba. Dzięki za skrzynkę

Weekendowy wypad na szlak Ślężysława; tu trochę się pokręciliśmy aż w końcu ajka wypatrzyła.

Spontaniczny wypad z Vilkiem na ŚlężęOpis dodał poszukiwaniom smaczku dzięki :)

Spontaniczny wypad z Buniaczkiem na Ślężę a po drodze skrzyneczki..

Śmiechowy opis, dzięki za kesza

Found with kids during another trip to Ślęża. Here, demonic forces too long led us by the nose. Epic story prized with marihuanen. Many thanks for placing.

Oj faktycznie się tu nieco piekliłem. Dzięki.

Niby prosty kesz, a strasznie nas tutaj diabeł ciągnął w niewłaściwe miejsce.

Dzięki za skrzynkę.

Ro doszedł na współrzędne i orzekł. Gdzieś tu szukajmy wzrokiem (bo upał i trzeba minimalizować wydatek energetyczny) - ma być jakiś krąg i pieklak za bladymi damami schowany. No i tak byśmy szukali tego kręgu wieczność, gdyby nie Da, co przytomnie kazała Ro ruszyć parę liter (od czwartej poczynając). Po zmianie perspektywy okazało się, że w zasadzie na keszu stoimy, a przez słoneczne okulary wszystkie damy  ciemnej karnacji są. Zabawny kesz, dziękujemy.

Wybrałam się na Szlak Ślężysława w towarzystwie 3 wtajemniczonych Mugolek, które były momentami bardzo pomocne. Tutaj też koleżanki pomogły, kręciłam się bez sensu bo kordy mną rzucały, tylko dziewczyny podeszły pomóc kesz wpadł w oko. Dzięki

Ciekawe wprowadzenie do keszakesz podjęty.

Dziekuje za skrzynke.

Chwilę to trwało, ale jest Kesz znaleziony z Zyfiką

Śliczny PieklaczekW drodze na Ślężę z Unieskim, dziękuję za kesza. 

Tu dla odmiany z Pieklakiem poszło sprawnie :)

Dzięki za skrzynkę i za okazję do rozprostowania kości na łonie przyrody :)

Pieczęć przybita w Rulonie Wizyt. Nie było aż tak strasznie ;)  Dzięki za kesza, pozdr.

Hello,

Ten Pieklak to aniołek w porównaniu z przewyższeniem, jakie przyjdzie pokonać. Piekło to będzie w stawach, bo po kaszubsko-kwidzyńskich wybrykach jeszcze je czuję. Pzdr, Wojtek

W sumie poszło dość szybko, ale to tylko przypadkiem, bo opis tak zakręcony, że głowa małaTo pewnie jakaś magia tego Pieklaka, choć jak się później przekonałem, dalej miało być równie trudno. Dzięki.

Oj trochę się naszukałem,niepotrzebnie

Pieklak nie dał się długo szukać , pogadał , pomachał i dalej w drogę , dzieki

Ajaj! Znów strażnik kesza! Doskonały! Dzięki

Nie taki diabeł straszny jak go malują/opisująDługo przed taką silną ekipą się nie uchował. Zielone za całość. Dziękujemy.

Chwile błądziliśmy w okolicach kordów aż w końcu Meksha wypatrzyła bestięOkazała się nie być tak krwiożercza przynajmniej dla nas keszerówW mocnej ekipie. Dzięki. Daje zielone za historię i bestię ;) 

Prawiem ubił gadzinęTaki obcy, tylko w słowiańskim wydaniu :P

Pan się nie piekli, ja tylko po wpis. No i się udało, a mogło być groźnie. Dzięki.

Misja Ślęża 2019 z misiek321. Trudny do wypatrzenia.
Dziękuję za skrytkę :-)

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Takie martwe dziwolągi mi nie straszne, nawet pogłaskałam - przywiąż kiedyś żywego pająka na smyczy do kesza, to nawet FTFa Lumenka sobie odpuściNie było nam tam piekielnie strasznie - raczej piekielnie wesoło. Dzięki i pozdrawiam!

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

29 marca 2019 08:58
Ale tu namotane, podkręcone, zabarwione, ale jedno foto wszystko ujawniło - dobrze, że nie zostało spojlerem, bo byłoby mniej zabawy, przez sam fakt wskazania, że to spojler. Oj, wystarczy...
Jeszcze zanim keszu się ujawnił, w oko wpadł spory głaz; to chyba gabro - twarde jak skała. A głazie widoczne pęknięcie-szczelina; nieregularne, bez jakichkolwiek śladów wietrzenia. Jak to mogło się stać? Wiatr, woda, chemiczne wietrzenie - wszystko raczej odpada. Może skała poddana silnemu mrozowi i oddziaływaniu promieni zimowego słońca ((kiedy brak liści na drzewach), uległa silnym naprężeniom i pękła. Nic się nie oprze mocy przyrody.
I znowu jest na czym przysiąść, na prakręgu, a co. Generalnie lubię słuchać bajania o śpiących rycerzach pod Giewontem, ale punkt widzenia to... wygodne siedzenie.
Zielona gwiazdka za całokształt​ bajania na geościeżce, a tu, w szczególności - za bojową postawę kesza, choć prawdę mówiąc, jemu TO zwisa, he, he.
TFTC

Afbeeldingen in deze log:

szczelinowiec mrozowy