Nie znalazłem.

Z wizytą w Poznaniu , w towarzystwie i z czynną pomocą Jacka , znaleziona sprawnie ,, super skrzyneczka , wymieniłam geokreta za fanty ,, mechanizm podtrzymuje kiepsko ,  

Dziękuję za kesza i pokazanie miejsca 

Z Jolą w Palmiarni i z sentymentalną wizytą u Frącki. 

Mechanizm rzeczywiście nie spełnia już zadania.

Pozdrowienia dla autorów.

Podejrzewam, że niestety nie działa już tak jak powinno, choć nie wiem jak powinno być oryginalnie. Z tego powodu sugeruję sprawdzenie stanu skrzyneczki.

W końcu udało się wybrać na poszukiwania Frącki i kaktusów, miało być wcześniej i podczas większej wyprawy, a wyszło dopiero dzisiaj i względnie przypadkowo i spontanicznie. Super keszyk, chyba z pol godziny kręciłem się w kółko zanim w końcu udało mi się go odnaleźć. Niestety nie mam pojęcia o co chodzi z tym kaktusem z opisu. 

Dziękuję, znalazłem. Piękny, pomysłowy keszyk.

Pierwsze podejście 2 lata temu. Dziś wreszcie się udało! Dzięki :)

Ostatnio zniszczono dwie nasze skrzynki, więc z pewnymi obawami poszliśmy sprawdzić. Skrzynka na miejscu i nawet sucha w dobrej kondycji. W ciągu paru dni dołożymy certyfikaty. Powodzenia.

Pomimo konsultacji z poprzednim znalazcą, kesza nie udało się podjąć.

znalezion podczas spaceru po palmiarni :)

TFTC :)

W trakcie długiego spaceru po Poznaniu :)

TFTC!

Korzystając z ostatnich dni wolnego, niezłej pogody i atrakcyjnej oferty IC w końcu zmobilizowałem się, żeby wybrać się do Poznania na mocno chaotyczny spacer śladami keszy. Pewien element od razu wpadł w oko, ale oczywiście najpierw próbowałem niepotrzebnie kombinować - po powrocie do pierwotnej koncepcji poszło już sprawnie. Nie dlatego, że jestem świetny w ogarnianiu czyichś patentów (wręcz przeciwnie, xzesto się od nich odbijam), ale dlatego, że tu coś jest nie tak: keszyk ładny, tyle że znalazłem go na glebie, opartego o element maskujący. Nie wiem jak było oryginalnie, więc nie kombinowałem i odłożyłem tak jak znalazłem - przyda się weryfikacja i ewentualna poprawka, bo sądząc po rekomendacjach wyglądało to zdecydowanie bardziej skomplikowanie

Dzięki za kesza! :D

Znaleziono z Remol19 z Mazek25 TFTC

Znaleziono razem z Remol19 i Esiu sh TFTC

Bluszcz nie podeptany, a i kawka wypita w czasieUdaje się pobrać mimo że już po 19 się zrobiło. Dzięki za pokazanie tego miejsca jak i opis, oraz skrzynkę. Spacerowo po pracy na delegacji w tych okolicach. Pozdrawiam. 

Tftc,choć miałem problemy w odłożeniu na miejsce,jakoś sie udało,ale możnaby poprawic

Zostawiam zielone.

 

Pozdrawiam, kefir.

Znaleziona za drugim podejściem , za pierwszym razem pandemia pokrzyżowała planyteraz po chwili macania udało sie wymacać co trzeba, maskowanie nas zaskoczyło za co leci zasłużone zielonedzięki!

Do tej skrzynki podchodzilam przez rokdwa razy odbilam sie od furtek przez pandemie, a jak juz w koncu udalo mi sie dopasc kaktusa, to miejsce poszukiwan bylo akurat pod obstrzalem z kazdej strony. Tym razem wybralysmy z Maniulkiem pore idealna - zaraz po ogromnej burzy, kawiarnia nadal otwarta ale bezludna. Kaktusa juz niestety nie ma ale wybitny kesz na szczescie jest i trzyma sie swietnie. Zdecydowanie warto sie wybrac i samemu dac sie zaskoczyc! Dzieki!

Tymczasowo niedostępna - wrócimy tu po koronie :)

Z przyjemnością tego keszyka znalazłam. Piękne otoczenie, nieco zabawny scenariusz, intrygujące ukrycie i jest super zabawa. Dzięki wielkie.

Sympatyczne miejsce, choć wchodząc na teren zastanawiałem się czy muszę kupić bilet czy nie. Ale w głowie szybko uspokoiłem się, że to tylko na chwilkę, po kesza ;)

Podpowiedź i spoiler precyzyjnie pokazują gdzie szukać, a liczba gwiazdek w zasadzie zawęża pole poszukiwań do jednego miejsca. I kesz właśnie tam był.

Zostawiam GK - "GROSz - na kesze"

Dzięki

Rewelacyjny kesz, spodziewałem się czegoś w tym stylu, ale mimo wszystko bardzo miłe zaskoczenie. Oczywiście leci gwiazdka za świetny patent. Dzięki za kesza! 
PS. Właśnie zauważyłem, że to dokładnie był znaleziony kesz numer 1500. Super, że wypadło na takie cudo ;) 

.. a nieska szpycowała razem z Frącką! Tak jej się spodobało, że z pińć razy szpycowała i finalnie wybuchała! Piękne te kaktusy!

Odbudowa w czasie zimowej przerwy, na razie mniejszy remont. Można szukać.  :-)

Dziękujemy za info. Naprawa wkrótce.

Urokliwe miejsce i urokliwy, dopracowany kesz - dziękuję bardzo i rekomenduję!:-)

Obrotowa zapadka przestała działać, a prowizoryczne zabezpieczenie zastosowane przez poprzedników nie jest wystarczająco "wyrafinowane". Duże prawdopodobieństwo "spalenia" skrytki. Jeszcze raz dziękuję za skrzynkę i pozdrawiam. 

Skrzynka podjęta na dwie ratyPoprzednio namierzony kaktus, ale nie było "klimatu" do podjęcia samego kesza. Dzisiaj mimo pięknej pogody pustki, można było podejmować kesza przy kawie i ciachuZa całość Dziękuję i pozdrawiam.

Kaktusa na początku szukałem totalnie w innym miejscu i tam się go nie spodziewałem. A podobnie było z samym keszem.  Ale nie powiem miejsce i maskowanie bardzo ciekawe. ????

TFTC

Wielkie dzięki za  skrzyneczkę. :)

Ile myśmy szpycowali na te kaktusy i bluszcz...

Nie od parady mówią że do trzech razy sztuka i co trzy głowy to nie jedna. :)

W końcu się udało, po poważnej rozkmince i po jak się potem okazało ogromnym spojlerze w jednym z komentarzy.

Jednak zapadka wymaga delikatnego serwisu odpowiednim narzędziem, poratowaliśmy maskowanie prowizorycznym zabezpieczeniem. 

Świetne maskowanie i świetne miejsce, dziękuję za skrytke. TFTC ????????

Frącka to ale równa dziewucha. Przygotowała skrzyneczkę że do teraz nie mogę wyjść z podziwu. Miejsce pracy Frącki to sama radocha dla ciepłolubow. Wybrałem się po pracy już z nastawieniem że będzie nieźle, mocno zmotywowany zachwytami pewnych Ślimaków ;-). Jak już bylem na miejscu, najpierw konsternacja, jak tu być nierzucającym się w oczy jak tu tylu amatorów popołudniowej kawusi. GPS pcha mnie gdzieś tam z boku, no to ok. Ale nie tak do końca, bo kaktusa ani śladu. Już miałem odpuścić żeby nie czaić się za długo, gdy na odchodnym, kątem oka go zobaczyłem. A potem już było łatwo dzięki precyzyjnej podpowiedzi. Gratulacje PERFEKCYJNEGO wykonania. Dzięki za pokazanie miejsca, zapoznanie z Frącką i kesza.

Dzięki za kesza.

Witaj RoDaJJ!

Miło nam poinformować, iż Twoja skrzynka została wybrana skrzynką tygodnia.

SERDECZNIE GRATULUJEMY!
Zespół Opencaching

Cudna skrzynka. Lamparty pozdrawiają.

Pełen wypas!
Dla takich keszyk warto robić kilometry :)

Trochę się obawiałem czy nie spędzę tutaj za dużo i czy nie będę musiał się ewakuować ale poszło bardzo sprawnie. Wystarczyło pomyśleć trochę o tym jak zostawić miejsce tak jak się je zastało i udało się :)
Dzięki za kesza.

Tutaj spędziliśmy ponad godzinę. Fajna okolica, więc co sobie żałować. Najpierw obszar poszukiwań okupowała pani z plecakiem dokonując konsumpcji, wyciąganych z tegoż plecaka, wiktuałów. Postanowiliśmy przeczekać w kawiarence przy lodach. Daliśmy radęteren czysty, żona zostaje przy stoliku, ja oddalam się w celu wykonania ważnego telefonu. Moja rozmowa trwała ponad 10 min. a byłem nią tak pochłonięty, że co chwila przykucałem, właziłem w zarośla, coś tam macałem. Kaktusów tam nie posadzili. Dla potwierdzenia mojej teorii, żona wykonała podobny taniec i zrezygnowani postanowiliśmy wrócić tu nieco później (po pobraniu koła ratunkowego, w postaci telefonu do przyjaciela ) Wracamy tak jak przyszliśmy (przez strefę poszukiwań) aż tu nagle kaktus. Teraz tylko odszukanie zapadki i można cieszyć oczy certyfikatem oraz dokonać wpisu.

Wielkie dzięki za super zabawę, pozdrawiam.

Znaleziony podczas niedzielnego spaceru po moich dawnych rejonach w towarzystwie rodzinki, Nati i Ćwira. TFTC!

Znaleziona podczas rodzinnego spaceru. Dzięki za pokazanie miejsca :)

Znaleziona w towarzystwie Mamy i Taty. Dziękuję :)

Piękny kamuflaż! TFTC, pozdrawiam, Nati..

Pomimo sporej ilości mugoli dookoła da się podjąć w spokoju. I kaktus ładny i samo skitranie kesza też. Dziękuję!

Jak się tego można było spodziewać kolejna Łazarska Eka mile mnie zaskoczyła. Oczywiście pozytywnie chociaż musiałem podchodzić do niej dwa razy. Dzisiaj odkryłem gdzie to to się schowało. Jak pomysłowo, jak miłoBardzo Wam dziękuję za kolejną przygodę bo każda Wasza skrzynka to osobna historia a historie ciekawe pozostają na długo w naszych głowach. I Dziękuję za świetne certy. Moje ulubione. Leci gwiazdka.

Chwila mi tam zeszła na szpycowaniu.Na kaktusa patrzyłem i obracałem ze trzy razy aż w końcu ujrzałem zapadkę.Dzięki

trudno zauważalny detal zdradził kaktusa, wcześniej obejrzane zostały oczywiście wszystkie z tego gatunku bo myśl zaiskrzyła i w nerw mnie wtrąciła ale na koniec ta za-pad-ka to to diament dla moich oczu !więc szybko kaktusa pod ramię i za ścianę gdzie nikt nie widzi.... a tu wychodzi z palmiarnianych drzwi  Frącek i pyta "-a pani co z tym kaktusem robi?"  szpycował, no więc musiałam mu wytłumaczyć jak najmilej, najzabawniej i zapewnić że K.wróci na swoje miejsce. Frącek przyjął info jakbym jakąś Wikipedią była i rzekł krótko "OK"

dzięki doskonałe maskowania a kafejka do odwiedzenia koniecznie innym razem

Bardzo oryginalnie ukrytaTFTC!

Majówka - Gdańsk - Bydgoszcz - Poznań - Toruń - Gdańsk.
Przy okazji zwiedzania, trochę keszowania.
Trochę, nie wierzyłam jak to zmacałam i znalazłam tam skrytkę.
Wielkie dzięki  za skrzynkę i Pozdrowienia znad morza

Znając już trochę założyciela podejrzewałem jakiś podstęp i się nie zawiodłem. Chwilę stałem i zastanawiałem się co autor miał na myśli. Pomimo to udało mu się na moment wyprowadzić mnie w pole. Super wielkie dzięki za ten porankowy mózgowy streaching. Znakomita i zasłużone zielone.

Mimo że lekki nerw był bo łatwo nie było, to po znalezieniu gęba sama się śmieje, dla mnie najlepszy z najlepszych na tej ścieżce, znakomitość,

WoW, i jeszcze raz WoW.

Jak już znaleźliśy kaktusika to stwierdziłęm, że logbooka wcięło....no i co my teraz zrobimy...okazało sę że czytanie ze zrozumieniem nie nalezy do mojej mocnej strony ;)

A sam keszyk....SUUPER...idzie na skrzynkę tygodnia ;)

Dzięki

Frącki co prawda nie było ale kesz i owszemścieżki tu wydeptane ciekawe przez kogoPrzed podjęciem wolałem się upewnić i skonsultowałem z przyjacielem i bingo. Wiara się nie kręciła zbytnio więc poszło bez świadków. Pomysłowo skitrany kesz. Dzięki. Zielone leci. 

Znów geościeżka na Łazarzu. To piękna okazja do sentymentalnego spaceru po naszym starym fyrtlu. Piękna i pomysłowa skrzynka, chociaż maskowanie główne niedługo będzie bardzo łatwo rzucało się w oczy. Już teraz jest trochę zbyt mobilne. Unieruchomiłam lekutko. Dziękujemy Frącce za zaproszenie w te eleganckie rejony.

Kolejna świetna skrzynka. Wczoraj szybciej zamknęli wejścia ale dzisiaj za to ładniejsza pogoda była na spacer po okolicy. Dzięki. Pzdr. 

...18:45 a wejścia pozamykane. Z info na furtce jest do 19:00 ...chyba sobie obsługa urwała trochę czasu pracyPzdr. 

Drugie podejście już w regulaminowym dniu i w odpowiedniej porze :)

Patent niespotkany wcześniej - skoro tak, to zieloną gwiazdkę daję!

Powiedzieć, że nie było łatwo, to mało powiedziane. Było bardzo ciężko z uwagi na znakomite maskowanie.

Miejsce ukrycia wytypowane i obadane jako pierwsze - pechowo na tyle niedokładnie, że ruszyliśmy na dalsze poszukiwania. Serce jednak ciągnęło z powrotem i wystarczyło nieco bardziej się przyłożyć i - voila. To co, zielone? Zielone. Razem z Noorbim, dziękuję bardzo.

Wiedzieliśmy od wcześniejszych znalazców że tu nie będzie łatwo, no i chwilę dreptaliśmy w miejscu rozpatrując różne pomysły. Jednak pierwsza myśl uhuhowa wiedziała gdzie kesz się chowa. TFTC!

Z okazji WIO na piwo #4969 postanowiliśmy przerwać geokeszohibernację i wyjść z ukrycia. Pogoda sprzyjała realizacji zamierzenia więc się udało tego dokonać nadspodziewanie bezproblemowo.Podjęta wspólnie z Kubą,z którym nasze drogi tak często się dzis przecinały, że w końcu postanowiliśmy połączyć teamy. Znaleziona bez trudu ale dla mugoli kompletnie niewidzialna. Leci reko :). TFTC!

Piękny kaktus tfu... wisienka na torcie dzisiejszej geościeżkiWspólnie z Algidą i Rredanem, trafiliśmy szybko, ale wymagało chwili zastanowienia  jak się dobrać do zawartości. Dziękuję pięknie, zostawiam zielone, które idealnie pasuje do palmiarni:)

Cudnie, cudnie, cudnie! Brać, podejmować, nie dać się porobićMiejsce nie dawało spokoju, ale dopiero za którymś tam obadaniem vilczym oczom ukazało się cacuszko! Daje jej palmę pierwszeństwa na Łazarzu :)

W ramach przed-spotkaniowego wypadu z Buniaczkiem na świeże bułeczki-skrzyneczki..

No no perełka, lubimy takie podejście do tematuMocno się zastanawialiśmy jak to ogarnęliście, na spotkaniu się wyjaśniło..

Swoje musieliśmy poszukać, taki to już kesz, leci ode mnie zielone, brawo!

PS. STF

FTF

Nooo... bardzo dziękujemy Założycielom, że tak potulnie zadośćuczynili naszym postulatom. Doprawdy ten gest dobrej woli wycisnął nam łzy z oczu, ale może to jednak łzy bezsilności, gdy tak szukaliśmy i szukaliśmy w tym zielonym... ;-)

Bardzo dziękujemy, że jednak, koniec końców, odeszliśmy stamtąd z pięknym certyfikatem, z którego Frącka zerka na nas spod oka, uśmiechając się jak Gioconda. ;-)