Dzięki za kesza.

Popołudniowa wyprawa z choooch tropem Marianowych miejscówek - w planie było pięć keszy, wpisaliśmy sie do sześciu logbooków, a szukaliśmy siedmiu. Poza Marianami były tez inne kesze, a jakże :)

Marian nr 1 - takich miejscówek nie lubię, wolę porzucone chaty gdzieś na skraju lasu czy wsi (były takie dziś). Hydromasaż namierzony, kesza dosięgnąłęm ostatnim opuszkiem, poprzednicy chyba zbyt gorliwie schowali. 

Dzięki.

Ten Marian to ma burzliwe, ciekawe życie. Nowoczesny i świetnie wyposażony lokal, który wtedy odwiedził na pewno był dla niego bardzo relaksujący.

Niepozorne od strony drogi miejsce, okazało się przyjemnym do zwiedzania obiektem. Nic dziwnego, że i tutaj Marian był.

Dziękuję za doprowadzenie do tego miejsca.

Zadziwiające miejsce. Chyba nadal nie sprzedane. Długo nam zeszło ze znalezieniem keszyka, choć wszystko dokładnie jak w opisie. Hydromasaż aż się prosił o przetestowanie. No ale przecież nie z Grześkiem!

Hello,

Te biustonosze to po jakiejś imprezie z Marianem? Skoro skorzystał z okazji, to albo się już zabezpieczał, albo chuć znowu mu przesłoniła umysł. Podejrzewam to drugie, a w efekcie zdrowotne komplikacje, bo jak inaczej wyjaśnić dokonaną demolkę, jak nie zemstą Mariana za kolejną aktualizację flory i fauny poniżej pasa? Na 100% druga wersja jest prawdziwa. Pzdr, Wojtek

Znaleziona po drodze do biblioteki w Radziejowicach.

TFTC

Ciekawe, niepozorne miejsce, dzięki :)

#2948

Ma ten Marian fantazję i życiorys. Ale to też przestroga dla nas - śledzących z zapartych tchem jego ekscesy. 

Wanienka odwiedzona, wrzuciłem stworka żeby też zażył trochę luksusu.  

Po wielce pozytywnej wizycie w szpitalu, wobec pięknej pogody, wielką stratą było by nie wykorzystanie okazji do dowiedzenia tego miejsca. Wcześniejsze plany zakładały co prawda inna skrzynkę ale weekendowe mrozy spowodowały zmianę planów.

Obiekt REWELACJA. Polecam wszystkim, zalecam pośpiech, póki stoi w tak doskonałym stanie.

Dziękuję wielce za pokazanie tego unikatu i skrzynkę na wysokim poziomie, z wkładką tematyczną.

Ocena -jedyna możliwa.

Marian za normalny to nie jest i wcale bym nie wykluczał że przebierał się w te fatałaszki ;)

Lec- tym razem to odzież Sabiny, nie Mariana :)

z Wallsonem w ramach spaceru po kilka okolicznych keszy!

trzeba przyznać, że ten, kto poprzednio rządził hydromasażem, miał fantazję ;)

Z nieskrywanym podziwem obserwuję Twoją zdolność do odnajdywania dziurbexów w naszej okolicy. Przejeżdżam tędy przez 5 razy w tygodniu i jakoś nigdy nie zwróciłem na to uwagiKesza udało się namierzyć dosyć szybko, nawet się jakoś bardzo z Olgą nie na błądziliśmy. Dobrze, że pojechaliśmy przed obiadem, bo po... to kto wiePewnie byśmy się nawet na certa nie załapali. Tak przynajmniej TTF!!

Znaleziono podczas pochmurno-słoneczno-wietrznej psio wędrówki. Lajcikowo po wczorajszej puszczańskiej eskapadzie tak dla rozprostowania kości. Trupia czaszka nieco dawała do myślenia ale to chyba tylko straszak był tak na wszelki wypadek.Trzeba się spieszyć bo nie wiadomo kiedy lokal zostanie zlicytowany.

ps. Ostatnia tendencja właścicielki do pozostawiania części odzieży w skrzynkach może doprowadzić do sytuacji, że niedługo Marian będzie goło biegać ;)