Jak zacząć z tą skrytka gdzie zaczynamy przygodę

Witaj JackT!

Miło nam poinformować, iż Twoja skrzynka została wybrana skrzynką tygodnia.

SERDECZNIE GRATULUJEMY!
Zespół Opencaching

Super skrzyneczka, dziękuję.

Szczęśliwie dzisiaj upał odpuścił i mogliśmy trochę pokeszować. Chcialiśmy dokończyć ścieżkę na Wichrowych Wzgórzach i udało się. Finał wynagradza trudy czekania i zdobywania poszczególnych skrzynek.Piękna i zasobna skrzynka a jak sprytnie spatentowania. Ślemy zasłużone zielone.

Finał odnaleziony, mimo niepełnych danych. Nie obyło się jednak bez telefonu do wcześniejszych odkrywców. Nie wiadomo czemu uparłem się na przeszukiwanie okolicznych dzikich wysypisk, ale patrząc na mapę była to jedyna, idealna lokalizacja. 

Skrzynka zaskoczyła rozmiarem oraz sposobem zabezpieczeńCyferki uzbierana po drodze nie przydały się, ale udało się otworzyć skarbnicę. Dokonałem kalibracji ustawień mechanizmu (dostrzegam w nim, oprócz piękna, pewne wady). Uwaga do następnych zdobywców - przy zaryglowanej skrzynce, delikatnie wprowadźcie zebrane dane. Odryglujcie i delikatnie otwierajcie, będzie ok.

Wielkie dzięki za cały projekt, zdobywany (i nie zdobyty ) w trzech etapach. Może za czwartym przyjazdem do stolicy (Wielkopolski) uda się zaliczyć ścieżkę.

Dołożony GK SKM w miejsce ( niezalogowanego jak widzę) GK - Zła kawa

IN - Przypinka z nazwą zacnego grodu

OUT - stempelek zielona rybka.

Finał rewelacyjny! Z otwarciem było trochę kłopotu - czyżby zmiana szyfru? no chyba że ktoś potraktował kesza trochę po macoszemu.
Dzięki za całokształt, pozdr.

Hello,

Druga wizyta, więc bez problemu. No, może z maleńkim, bo na moje zmienił się kod :)  Nie zbieraliśmy dzisiaj cyferek i podeszliśmy na luzie, z fotką tego, który użyliśmy z Ciacholem. A tu niespodzianka! Dobrze, że znałem mechanizm i wiedziałem, jak się nim posłużyć. Spory kesz, dobrze wykonany, zasługuje na gwiazdkę :)  Pzdr, Wojtek

Takie ładne popołudnie przed długim weekendem że szkoda wracać do domu, decyzja natychmiastowa o dokończenie PWW :)  Po zaliczeniu całej ścieżki, z wyjątkiem jednego kesza ale z małą podpowiedzią co do literki Ojca Założyciela, usiadłam na ławce żeby ułożyć kordy do finału i kod do skrzyneczki. Jak już było gotowe to w drogę... Tutaj kordy idealne, jak już wydobyłam skrzynkę spod maskowania to zrobiłam wielkie oczy... Autor naprawdę się napracował. Z samym otwarciem też nie było zbyt łatwo ale się udało... Finał zdobyty. Dziękuje autorowi za bardzo fajną ścieżkę, za wyłożoną pracę i możliwość spaceru połączonego z poznaniem osiedla WW. Brawo!!! Oczywiście leci zielone.... pozdrawiam :)

No takie cacuszko, ciekawe czy w tym miejscu przetrwa dłużej, wreszcie miałem okazję zobaczyć jak wyląda mechanizm szyfrowy, trochę tego dłubania było, za całość leci zielone, dzięki.

Skrzyneczka, może raczej skrzynia finałowa robi wrażenie, mechanizm jej otwierania również, super !

Gwiazda leci za całokształt projektu jak i finał, choć należałoby się trochę więcej bo finkesz jak i inne są pomysłowe i zabawne. Dużo zaangażowania, pracy i serca widać, że autor zżyty jest z terenemi czuje go i umie sprzedać jako baaardzo interesujące miejsce a wydawałoby się jednym z wielu podobnych i nudnych. Bardzo dziękuję za informacje o WW , zabawę i pozytywne emocje 

Dzięki za kesza

choć brakowało jedneko kesza , to nasz 3 rozpykała temat .

bardzo ciekawy patent zamknięcia , oby przetrwał jak najdłużej .

odrobinkę się dziwiliśmy dlaczego tu , no ale skoro autor tak chciał to czemu nie .

Wichry i wiatry trochę nam nie sprzyjały i cyfry spłatały figlaOstatecznie udało się wyliczyć kordy i w te pędy po finał. Miejsce hm... zaskoczyło, a i sam keszyk fiu fiuLubię takie, takie, no i zawsze doceniam handmade fikuśny. Kibicujemy by przetrwała! Na projekcie bawiłam się przednio, lubię takie zwiedzanie podwórek, a w teamie z Vilkiem i Tatem poszło jak zawsze przyjemnie. Dziękuję, przyklaskuję i nagradzam :)

Keszowanie po ziomalsku, Naramki & Kosmonauta tat11 na sąsiednim Wichrowym

Bez jednego kesza i trochę się motali z kordami do finału, bo mapka zaginęła, a wpisane w telefon cyferki nieco oszukały. Była korekta od zaprzyjaźnionych keszerów, więc finał wydawał się formalnością. Patencik zaskoczył, bo może znany, ale wersja odświeżona, oby przetrwała jak najdłużej..

Dzięki za projekcik, skrzynki mimo aury kapryśnej dały sporo radości.. dzięki i dozo na szlaku

Ciekawy patent zamknięcia skrzyni
Dziękuję za  całą serię. Niestety certyfikatów nie zauważyłem

Bardzo przyjemny spacer i świetne zwieńczenie projektu. Z metodą otwarcia spotkałam się pierwszy raz, kurczę, fajne to! Brakowało mi tylko certyfikatów, taka wielka skrzynia, a trochę pustawa. Niemniej podobało się i zostawiam zielone. TFTC, pozdrawiam, Nati..

Heh... Pod koniec brakowało mi najważniejszej cyferki, więc wyznaczyłem 10 potencjalnych punktów finałowych. To poprawne wykluczyłem pod razu.Potem się okazało, że jednak niesłusznie... Taki handmade'owy patent widziałem pierwszy raz.Prosty, a jakże skuteczny... Gratuluję! Dziękujemy!

Idealne zwieńczenie ciekawego projektu... Pierwszy raz spotkałem się z takim patentem zamknięcia kesza... Za cały wkład pracy leci zielone. TFTC!

Dotarliśmy na kordy, a skrzynka "znalazła się sama". Prawdopodobnie jakieś zwierzę wyciągnęło i podarło worek i jego strzępy były widoczne z kilku kroków. 

Wymieniliśmy "fanty", dodaliśmy GK "Zapasy", zawinęliśmy w nowy worek, postaraliśmy się domaskować, ale naszym zdaniem miejsce jest nieco zbyt płytkie jak na taką duża skrzynkę, a sposób zamknięcia tego miejsca i zamaskowania (tego się tylko domyślamy, bo było rozrzucone) mało skuteczne.

Sama skrzyneczka świetna. Myśleliśmy, że będzie zamykana na kłódkę szyfrową, a tu taka niespodzianka!

Dlatego z przyjemnością rekomendujemy jej poszukiwania, a także szukanie keszy, które do niej prowadzą.

Bez jednej ze składowych ale wydedukowanych oczywiście metodą dedukcjiponownie dotarłem na miejsce finału. Wczoraj byłem już tu i nawet podjąłem się szukania kesza, który jak się okazało był na wyciągnięcie reki. Ale inne czynniki nie pozwoliły zrobić tego wczoraj i zgarnąć ftf-a. Dzisiaj też tu trafiłem, chwile trzeba było odczekać, aż czynniki zewnętrze pozwolą na szukanie. A to łatwe też nie było bo poprzednicy skutecznie zakamuflowali finał. I to, że chodziłem metr obok powodowało, że go nie dostrzegłem. Skrzynka jak pisali RoDaJJe fajna, samoróbka, z patentem, gwiazdkowa zarówno za projekt jak samą w sobie jednostkową skrzynkę finałową. Dzięki. Pzdr. 

Niestety bez jednego kesza geościeżki nie udało się zaliczyć bo ustawiona na 100%. .. ;-)

Coby tu napisać, żeby napisać, a nie napisać? Parę skrzynek widzieliśmy już ukrytych,  nawet parę finałów, ale takiego rozwiązania jeszcze w Poznaniu nie było. Nie wiemy jak długo utrzyma się w dobrej formie (ech ta wilgoć) , warto się pospieszyć i przyjść na finał z kompletem danych. Nic na siłę przy keszu, tylko podziwiać  tak pomysł jak i samodzielne wykonanie. Z racji zapadającego zmroku  i przekropnej pogody mieliśmy dogodne warunki do poszukiwań i wpisywania się w pustym jeszcze logbooku. Dziękujemy i z przyjemnością rekomendujemy poszukiwania finału i skrzynek umożliwiających jego otwarcie.