Wpisy do logu Zapomniany Kadłub 6x 0x 0x 3x Galeria Pokazuj usunięcia
2021-05-23 21:34 Lumen (10008) - Skrzynka będzie czasowo niedostępna
2020-02-29 14:17 Meksha (4109) - Znaleziona
Rzeczywiście ze spoilera został słupek. Kesz pod byczą cegłą. Kto by pomyślał, że tak niedaleko zabudowań wioski kryje się taki zapomniany cmentarz. Byłoby nieco upiornie, ale wszystko zepsuł drący się kogut. Dzięki za pokazanie miejsca!
2020-02-23 03:20 atris (5187) - Potrzebny serwis skrzynki
Krzyża ze zdjęcia już nie ma.
2020-02-23 03:20 atris (5187) - Znaleziona
Tutaj wiele rzeczy poszło nie tak. Nadziałem się na dziką różę i musiałem kolce wydłubywać z tkaniny spodni bo w niej utknęły. Zaczęło lać. Z krzyża ze spoilera została już tylko leżąca na ziemi listewka (na która tworzyła "słupek"). Skrzynki nie było pod "cegłą" a 3 metry dalej, luzem na ziemi. Ale i tak się udało.
2019-07-07 15:08 Wesker (10980) - Znaleziona
To miał być szybki wypad. Roboty pełno, ale chciałem się oderwać. Decyzja zapadła, jadę na dwie godzinki, gdzieś na kesze. Najbliższe skrzynki do podjęcia oddalone o kilkanaście kilometrów więc dwie godziny to taki realny czas. 40 minut na dojechanie, 40 na keszowanie i 40 powrót. Padło na Kadłub. Pomyślałem, że nawet jak przyjdzie zwiedzać cmentarz to i tak wyjdzie parę minut więcej. Na miejscu wszystko zarośnięte. Najgorsze to jednak dzikie róże, które są w stanie przeciąć spodnie. Część grobów jednak widoczna nawet spoza zielonego. Kiedy już kesz został odnaleziony, zadzwoniłem do Lumen aby uzyskać pewną informację nt tego miejsca. Udałem się także w inny punkt cmentarza i robię fotki. Zauważyłem, że jeden z grobów jest otwarty (jak się potem okazało to zbiorowy grobowiec, a nie tylko zwykły grób). Przez otwarto wieko (zapewne przez hieny cmentarne), ukazało mi w środku zwierzaka - borsuka. Biedak spadł do środka, a że to głębokość 3-4 m, no to pewnie się poturbował wpadając. No nic, trzeba było mu pomóc. Pierwsza myśl, że trzeba skombinować długą gałąź po której wyjdzie. Akurat niedaleko leżała całkiem sporych rozmiarów, bo gruba na 10 centymetrów i długa na 5 m gałąź. Wrzuciłem do środka po przekątnej. Borsuk jednak nie wychodzi. No to dobra, może jeszcze jedną co by mógł wychodzić na dwóch (zawsze to dodatkowy punkt podparcia). Skombinowanie drugiej gałęzi trochę mi zajęło. Bo co prawda leżała oddalona od grobowca o kilkadziesiąt metrów, ale była zbyt długa i ciężka by ją przetransportować. Po skróceniu i przeciągnięciu wrzuciłem do środka grobowca jak pierwszą i patrzę czy czworonóg podejmie próbę wyjścia? Niestety. Borsuk zwinął się w kulkę w rogu i koniec. Wróciłem się do auta po wodę aby mu trochę wlać, ale tu także nie podjął próby. Minęły 3 godziny i sam mu nie pomogę. Nie było wyjścia, dzwonię pod 112. Po krótkiej rozmowie i opisie sytuacji, powiedziano mi żebym zaczekał na pomoc straży pożarnej, do której poszło zgłoszenie. Przyjechały dwa zastępy straży pożarnej. Kilkunastu strażaków rozważało drogę jaką należy podjąć aby uratować futrzaka. Druga rzecz do zasunięcie otwartego grobowca, aby dało się uniknąć podobnej sytuacji na przyszłość. Minęły 4 godziny, a skoro borsuk jest w dobrych rękach to ja jadę dalej. Odchodząc z cmentarza słyszałem jak jest wzywany leśniczy, który miał uśpić zwierzaka na czas wyciągnięcia. Samemu to nawet nie było by co próbować, gdyż zwierzęta tego pokroju mogą mieć wściekliznę lub zwyczajnie zaatakować ze strachu. A ten borsuk do małych nie należał. Ot taki to był szybki kesz ;)
Sam cmentarz robi wrażenie. Zwiedziłem chyba większość grobów. W trakcie całego posiedzenia na cmentarzu pojawiła się kobieta, która jako mała dziewczynka tu przychodziła. Nie bardzo poznawała to miejsce. Dowiedziałem się od niej, że zostało tu pochowane jedno polskie dziecko, ale groby takiego nie znalazłem. Dzięki za keszyk i borsuczą przygodę ;)
2019-02-02 14:41 plus_Amelka (2391) - Znaleziona
2019-02-02 14:41 krogulec (5331) - Znaleziona
Ten naprawdę zapomniany cmentarz robi wrażenie, a bez kesza koleżanki nigdy bym go nie znalazł. Bo i jak ??? Sam kesz w fajnym ubranku znaleziony sprawnie przez Amelkę. Niestety nici z pierwszego miejsca. Dziękuję za pokazanie miejsca i pozdrawiam..
2019-02-02 13:00 gura (8104) - Znaleziona
#2918
FTF. Zaskakujący,
Skoro byłem w okolicy to podjechałem. Na FTFa nie liczyłem za bardzo, a jednak się trafił.
Samo szukanie było metoda analogową. Niestety zostawiłem androida w domu i miałem tylko srajfona, który nie widział tego kesza. Jedyne co mogłem zrobić to zobaczyć na mapce na stronie www gdzie jest cmentarz. Jakoś udąło mi się go odnaleźć, a potem przeczesałem go metodą jaką się orze pole.
Na szczęście w opisie było zdjęcie, bo po kordach to bym nigdy skrzyneczki nie znalazł.
Dziękuję za pokazanie klimatycznego miejsca - zwiedzone chyba całe ;)