Każdy spędza Walentynki jak chce więc skoro przypadały na piątek, to postanowiliśmy wziąć dzień wolny i spędzić ten dzień keszując. Szybki przegląd mapy i zapadła decyzja aby w końcu pojechać w okolice Grodziska Wielkopolskiego, na ścieżki na które wielokrotnie namawiał nas Smiechol. W nocy spadl śnieg więc mieliśmy piękną zimową aure z pieknym słońcem. Idealna pogoda na spacer po lesie i podniesienie statystyk po dłuższej przerwie jaką mieliśmy w keszowaniu 😉Rano zapakowaliśmy geopsa, termosy, plecaki i ruszyliśmy na wybrane kordy.
Auto porzuciliśmy przy leśniczówce i ruszyliśmy na podbój Ścieżki Kolejowej i Wzgórze w powiecie  grodziskim oraz  wszystkiego co było po drodze. I tak od kesza do kesza. Kilku nie udało nam się znaleźć jednak śnieg mocno utrudnia szukanie naziemnych skrzynek. Kilka musieliśmy odpuścić ze względu na wycinkę drzewa w lesie I zakaz wstępu ale sporo udało się też zgarnąć:)

Ten kesz szybko znaleziony, w koncu jakis bez śnieżnych wykopków chociaż śnieg za kołnierz wleciał. Loogbook wilgotny, przydałby się serwis...  popełniony wpis, odwieszony i ruszamy dalej.

Bardzo dzięujemy za kesze, spacer i świetną zabawę. Las jest uroczy wiec na pewno wrócimy aby zgarnąć resztę w bardziej sprzyjających warunkach. Ścieżka fajna ale są tu  takie możliwości na wieksze skrzynki ...Zmarznięci ale zadowoleni pozdrawiamy i do zobaczenia gdzieś na keszerskim szlaku

Keszowóz zaparkowany pora na spacer. Keszyk wypatrzony w środku mokro i brak miejsca na wpisy. Dzięki 

Keszowanie w okolicy Nowego Tomyśla pod koniec października powoli robi się mała tradycją, bo rok temu też się kręciłem po okolicy w podobnym terminie ;).

Już dawno miałem zahaczyć o tę mini-serię, ale jakoś zawsze było nie po drodze - dzisiaj w końcu się udało. Ten keszyk miał sporo szczęścia, bo tuz obok wielka wycinka, ale na szczęście jego nie dosięgła (a dużo nie brakowało ;)).

mstachul dzięki za kesza.

Dzięki za skrzyneczkę

Kesz w zaskakującym maskowaniu. A tak długo się skrywał. Trochę musiałem się pokręcić. Dziękuję pięknie za przygotowanie skrzynki.

#7335

Rowerowo z Lumen, po zakończeniu ściezki kolejkowej. 

Rowerowa wycieczka na wzgórze w towarzystwie gury po zakończeniu projektu kolejki leśnej. Na dwa ostatnie kesze musieliśmy już iść z buta, ale udało się je podjąć suchą stopą. Wzgórek na samym końcu bardzo malowniczy. Dziękuję za skrzyneczki i pozdrawiam!

Podczas postoju. Dzięki.

jeszcze było im mało to mały spacerek przed snem , dzięki

Na sam koniec (prawie) wizytacji w Grodzisku. Rowerowo spacerowa Wielkanoc w mocnej ekipie. Dzięki

Tftc! Wielkanocną ekipą na rowerowo - dzień 2 - był smak na jeszcze kilka keszy i spacer to zatrzymaliśmy się na tej krótkiej serii;)

Record of type [Note] deleted by user Ciachol on 2024-03-03.

Dzięki za kesza.

Dziękuję za skrzyneczkę.

Keszyk znaleziony; kondycja nie budzi zastrzeżeń;-). Dziękuję!

Skrzynka na miejscu w dobrym stanie. Dziękuję i pozdrawiam.

Co ma wisieć nie utonieDzięki

Jamesbond00007

Znaleziona, dzięki.

Zaległy wpis ;)

Zalegly wpis

Znalezione podczas niedzielnego spaceru. Dziękuję ????

Znaleziono jakiś czas temu

W drodze po odbiór dziewczyn z kolonii, oczywiście kilka postojów na keszowanieUpał już daje się we znaki, teren piaszczysty, ale idę - kesze same się nie znajdą ;) 
Tu po chwili kręcenia obiekt wypatrzony.
Dzięki mstachul za skrzynkę

bingo
Wpis utworzony bezpośrednio z aplikacji Opencaching Kubut Maps

Hello,

Pojemnik wisiał, zatyczka leżała w jagodzisku, a logbook chyba poszedł w siną dal. Szybki serwis - nowy logbook w hermetycznym "hurtowniku" wylądował w środku. Pzdr, Wojtek

To miała być pierwsza skrzynka z mini-serii, którą chcieliśmy podjąć, jednak licznie siedzący na parkingu grzybiarze, wpatrujący się w kawałek lasu, do którego akurat wiodły kordy zniechęcili nas skutecznie i dlatego podjęliśmy ją jako ostatnią, przy okazji, do kolekcji już znalezionych grzybów, dorzucając podgrzybki. ;-)

Dziękujemy za kesza i za całą mini-serię, a przede wszystkim za pokazanie pięknego lasu. :-)

Z daleka wypatrzony. Dzięki.

Jednym z moich dzisiejszych celów keszerskich była właśnie ta mini seria. Kiedy zacząłem szukać pierwszego kesza, myślałem, że mimo że keszy jest tylko 5, to spędzę przy każdym dużo czasu ze względu na dość okrojone wskazówki i spojlery. Jednak wcale tak nie było. Niemniej seria taka w sumie o niczym, a kesze poukrywane byle gdzie, aby było. Rekompensatą za to, jest miejsce ukrycia ostatniego kesza, bo jest tam naprawdę ładnie i do tego są super single rowerowe, co mnie bardzo zaskoczyło. Dzięki za 5 keszy do kolekcji i pokazanie fajnej, rowerowej górki. Pozdrawiam :)

Pierwszy z serii. Tu myślałem, że spędzę mnóstwo czasu, bo spojlera żadnego, a podpowiedź nic nie daje, bo wisieć to on może tutaj wszędzie. Do tego GPS stał mi praktycznie w miejscu. Niemniej jednak w dobrym kierunku poszedłem i kesza dość szybko wypatrzyłem. Jadę po kolejnego :)

"pitstop na spacerowanie ????i keszynek łapanie"
złapana spacerowo okołopołudniową porą ???? w drodze na "lubuskie ???? spacerowanie" w towarzystwie m-m-cz-geoPrzyjaciela ???? TFTC...

Szybki drive-in. Tftc. 26 maja 2020

Tftc

Zaraz po zaparkowaniu, szybko poszło.

Udało się znaleźć

Trafiła się godzinka wolnego w okolicy w sam raz na spacer z okazji dnia dużego dziecka. Dzięki za kesza!

Szybka i bardzo przyjemna seria srzynek. Niby każdy pretekst jest dobry do spaceru na łonie naruty, ale kiedy jeszcze w ramach bonusa można zgarnąć kesza, radość jest potrójna. Tu pogoda nas nie rozpieszczała, zimno i wiało, ale bylo warto. Dzięki.

Wszystko ok. T4TC

Bardzo przyjemne miejsce postojowe ,więc z tym większą ochotą pozostawiliśmy keszowóz, udając się na krótki, bezsmogowy spacer. Niemaskowany kesz objawił się po zatoczeniu małego kółka wokół współrzędnych. Znajome wpisy w logbooku, więc chyba TTF. Dziękujemy.

Bardzo urokliwy leśny teren, w sam raz na zimowy spacer. Skrzynki zdobywane z łatwością, chociaż nr 3 sprawił lekkie problemy.Przydałoby się więcej takich lesistych projektów. ;-)

Pierwsza skrzynka, a okolica od razu jakby podobna do lasów czerniejewskich. Ładnie śnieżnie było, co dodało klimatu. I poszło całkiem szybko.

Ftf. Ostatni na dzisiaj wcześniej nie podjęty że względu na mugole na ławeczce. Trzeba było sobie przyswiecac lampka bo mrok już ogarniał las. Nie spodziewałem się Ftf a tutaj taka niespodzianka.