Skrzynka została zarchiwizowana.

Szybko znaleziona. [:)] Dzięki za skrzynkę. [:D] Pozdrawiam. [8D] Quickly found. [:)] Thanks for the cache. [:D] Best regards. [8D]

Jeden skok, wpis, kolejny skok i gotowe. Dziekuję.

Szybka akcja na jednej zmianie świateł. Dzięki

Szybko na porannym spacerze

Szybka akcja, dzięki! Stajnię uwielbiam, śliczne miejsce. Z fafnerem

W sumie na widoku ale jak się nie wie... to może być niewidoczna.
Razem z ada_mroczna i marcin_Rio

TFTC, przejeżdżając obok rowerem już zawsze będę ją widział ????

Za pierwszym razem była za wysoko, teraz się udało. Dzięki za kesza i pokazanie ciekawego miejsca.

Kiedyś było za wysoko, ale kesz powędrował o kilka centymetrów w dół. Mnie się to miejsce coraz bardziej podoba. DZK!

Samo południe , ludzi multum. Może kiedy indziej.

Środek dnia i tłumy. Zrezygnowaliśmy, ale może kiedyś się uda...

Znaleźliśmy teleport z leśnej ścieżki Bajkowe Abecadło do stajni jednorożców! Skrzynka przy stajni znaleziona bez problemu. Dzięki za kesza!

Kolejny tutaj. W sumie to nawet to samo miejsce tylko po zmianach. Dzięki.
Wpis za pomocą c:geo
Pozdrawiam Bogas

Z OpenKwidzyn Team. Dzięki!

Spacerkiem po Łodzi w wesołej ekipie OK TeamDzięki za kesza!!!

Złapana podczas wspólnego spacerku po Łodzi w ekipie OpenKwidzyn Team. Dzięki za kesza!!! 

Świetne miejsce, dzięki za kesza. 

Skrzyneczka złapana podczas spaceru po Łodzi w ekipie OK Team. Dzięki za kesza!

Dobra w końcu się udało. Musiałem symulować niewidzialność - na rogu rogu jest przecież wiecznie otwarta knajpa z ekspozycją na kesza. Díky.

Co zamierza dorosły chłop, stojąc na pedałach równo ustawionych, z palcami pionowo niczym baletnica, jednakże ze znacznie mniejszą gracją.

Szarpie rury próbując stabilność swą chwilową zachować. Zarzuca drugą ręką niczym wędką, na miejską infrastrukturę.
o co chodzi? Jakie są jego intencje...

Musze kesza! Uwielbiam toJeszcze tu wrócę.

Ostry kesz, do szczęścia milimetr.

Delegacyjny spacer po Łodzi TFTC i sie tak rozpadało że ani żywej duszy w pobliżu

Sunlifter and quill_0 Thandv

Znalezione z Sunlifter

Kolejne odwiedziny w stajni.

Wesoła akcja. Nie ma co pisać. Żeliwny patenciarz dał radę niesamowicie. Anioł nie człowiek.

Dzięki!

I kolejne deja vu dzisiejszego dnia. Chociaż właściwie nie deja vu, bo to nie wrażenie - my tu byliśmy wcześniej, w tym samym miejscu, przy tym samym keszu, który pokazywał to samo, tyle że Anny wtedy nie było.

Mam takie wrażenie, że kesz powinien być jakoś inaczej ukryty, niż zastaliśmy, ale uznaliśmy, że nie będziemy kombinować, bo może taki był zamysł Autora, więc zostawiliśmy jak znaleźliśmy.

Dzięki!

Ostatni na naszej spacerowej trasie z Morrisonem i Żeliwnym.

Udało się podjąć. Dzięki za kesza!

aby jak najwięcej takich dzieł niz kolejne pomniki ( wiadomo kogo) , piekne dzieki

Kesz znaleziony w wesołej śląskiej ekipie. Dzięki :)

Śląska ekipa w natarciu. Zaliczono w towarzystwie Ateny, Norbiego, Mangusa i Chochlika. Dzięki za chwilę radości z keszem ;)

W mocnej "poświątecznej" ekipie śląskiej. Dziękuję:)

Deszcz, szaro, zimno i ciemno. Idealne warunki do podjęcia kesza. Rower też się przydał. Dziękuję.

Kesz nie dla hobbitów 150 cm wzrostu :p

Plus za zuchwałość, choć chyba woreczek strunowy powinien być w pudełku, a nie pudełko w woreczku. Nie chciałem podejmować,  bo byłem w środku dnia, a powiedzieć że tam jest ruchliwie, to nic nie powiedzieć. Zobaczyłem ten woreczek i myślałem, że kesz uległ zniszczeniu i tylko logbook ocalał w woreczku. Jednak po podjęciu okazało się, że pojemnik jest w strunówce, która właśnie bardzo w oczy się rzuca. Dla utajnienia po podjęciu pomaszerowałem kawał drogi, a wracając po 30 minutach podłożyłem z powrotem. Pozytywne skojarzenia, a i sama rzeźba to cudo:) Dziękuję.

Hmmm.... że to tu jeszcze jest... Na bezczela podjęta i tak też odłożona, hehe

Skrzynka na widoku aż oczy bolą. Dzisiaj niehandlowa niedziela rano to jakoś można podjąć. Pewnie w ciągu dnia jest ciężko.

Dzięki.

Rowerem ulicami Łodzi. Zaczęło z góry lać, spacerowicze przyspieszyli kroków co pomogło sięgnąć przypałową skrzynkę. Dzięki za kesza.

Skrzyneczka znaleziona z Victor+ i kolegami :)
Dzięki! Fajna szybka skrzynka :)

Czysty przypadek z tą skrzynką. Skończyliśmy już wieczorno-nocną posiadówkę w Finestrze i zmierzaliśmy na autobus nocny. Nie wiadomo skąd dostałem sygnał do mózgu żeby skoczyć na kesza i pokazać dwóm kolegom o co chodzi w tej zabawie. Szybko skojarzyłem, że przy stajni jest skrzynka, której w dzień podjąć się zwyczajnie nie da. Idealne warunki! 

Skrzynka już straciła magnetyczną moc i jest wetknięta między czarną skrzynkę, a słupek. Dzięki!

Znaleziona z Jeźdźcem podczas spaceru, dzięki :)

Znaleziona, osobiście dziwie się, że ta skrzynka tyle wytrzymała:)

Dzięki!

TFTC, ale rzeczywiście weź się chłopie (dziewczyno) postaraj deczko...

Kesz machał do nas z drugiej strony ulicy. Sugerowałabym zmianę maskowania i/lub lokalizacji nim służby porządkowe wywalą go do śmieci. Z Lesheque, który wziął na siebie zaśmiecanie Piotrkowskiej

Znaleziono. Pierwszy kesz, który znalazłam w Łodzi. Dziękujemy ????

Wreszcie! Pierwszy aktywny kesz w Łodzi... Dzięki! Przydałby się magnes, bo leży luzem.

Ciężko coś tu napisać skoro zbieram drugi raz kesza w tym samym miejscu. Skrzynka złapana podczas oglądania rzeźby. Dziś, chociaż było mniej ludzi niż wczoraj i można było na spokojnie do niej dojść :D

Wspólnie  Maleską podjechaliśmy obejrzeć nową rzeźbę - nam się podoba, chociaż myślałem, że będzie większa, skoro stajnia taka wielka :) 

Dzięki.

Nie lubię takich miejscówek. Tylko dzięki Jeanpaulowi znika z mojej mapy.

Zwykle nie jestem zachwycony keszami w tak przypałowych miejscach. Oczy trzeba mieć dookoła głowy a i tak nie jesteś pewny, czy robisz to dyskretnie. Aby podjąć takiego kesza, trzeba mieć jakiś dobry pomysł albo na beszczela. W każdym razie trzeba wykazać się kreatywnością. Dlatego też zostawiam tu zieloną gwiazdkę i rekomendację. Dzięki za kesza!

Kesz namierzony wcześniej ale dopiero teraz podjęty dzięki :)

Kolejne deja vu.

Kesz chyba stracił magnes, więc nie wiem ile wytrzyma :(

Spacerowo podczas wizyty w Łodzi. Dziękuję za pokazanie miejsca oraz za przygotowanie kesza.

Skrzynka podejmowana z 10 min z racji dużego ruchu. Miejsce bardzo przypałowe ale do ogarnięcia. Dzięki

Wspólne keszowanie z Badzią Gadzią i Kajsem podczas mroźnego dzionka w Łodzi. Długa piesza wędrówka z krótkimi przerwami na ciepłą herbatę, ale i sporo ciekawcych obiektów oraz keszy. Za wszytskie dziękuję autorom :)

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Keszyk złapany podczas mroźnego wypadu wraz z Qbackim  , bardzo dziękuję za kesza. Miejsce bardzo ciekawe na kesza :)

Miejsce przypał. Ludzi od groma. Ale jest! Pojemnik długo nie pożyje

No bez przesady. Może i hrabia nie sięgnie ale mógłby kogoś podrzucić. Tzn Mangusa raczej nie. A poza tym... Keszyk na skrzynce. Skrzynka na rurze. A wiadomo. NIE MA TAKIEJ RURY Z KTÓRĄ KASIA SOBIE NIE PORADZI!

i nie chodzi o to że jest hydraulikiem. ;-)

Przy okazji ścieżki świątecznej udało się zahaczyć parę innych keszy chociaż Hrabia gonił. Chwała wzrostowi Mangusa bo z Januszem to byśmy ko tej skrzynce pomagachali. Nie lubię jak się nie myśli o nas, małych. Dzięki

A po drodze dzisiaj słyszałem - beze mnie byście sobie nie poradzili - to słowa Aynsley. Przy tej skrzynce hmm...serio? Dzięki za skrzynkę.

Rowerowo wieczorkiem po pracy.

Myślałem, że tu już magnes mocniejszy a to kesz po prostu przymarzł. Się naskakałem...

Dzięki za kesza, na poprzednią edycję się nie załapałem.

Lubelsko-mazowiecki najazd na Łódź pod kryptonimem "DY". Celem nr 1 ścieżka świąteczna ale nie tylko. Tutaj zmierzyliśmy się z najbardziej przypałową skrzynką tego dnia, a może i weekenduDzięki.

Ygrek i dawidnd najeżdżają Łódź (czasem w logbooku znajdziecie "DY". Wszystko gra - to my!)

Główny cel - geościeżka 12 dni świąt  Bożego Narodzenia (cel zrealizowany). Cele równie ważne - napoczęcie dwóch innych, łódzkich ścieżek i nie tylko.

Tu: Jaki cel maj takie kesze? Skrzynki nie da się podjąć bez przypału, a nie pokazuje konkretnego miejsca. Sadyzm?

Dzięki!

Co tu pisać, jak dawniej. Dzk

Tak jak napisał JAsiek wszystko po staremu.Dzięki

FTF.

 

Kesz o tym samym w tym samym miejscu. Tylko OP inne. OK, od przybytku głowa nie boli jak to mówią.
A jeszcze 2 dni temu wspominaliśmy z MAleską poprzedniego kesza tutaj. A do wspomnień skłoniła nas, a jakże, informacja, że pomnik unicorna przyjechał już do Łodzi. Czeka tylko ponoć na wiosnę. A może wiosna przyszłą by szybciej gdyby go już postawili?