Usilne dążenie do oczyszczenia płyty lotniska z elementów przyciągających wzrok. Dzięki za kesza.

Podpowiedź tak precyzyjna, że nie da się kesza nie znaleźć :D

Wizyta kontrolna, zapraszam do poszukiwań.

Tak patrzę na ten wyimek i zastanawiam się co autor tej twórczości miał na myśli? albo co brał przed wykonaniem tego dzieła?Nie mniej na pewno dzieło oryginalne i niepowtarzalne. Dzięki za keszyk.

Wyimkowanie w stolicy, czyli tropem warszawskich cycusiów,dzięki :) 

Trochę mu się nosek temu ostańcowi skruszył, dzięki

Po reaktywacji skrzynka zlokalizowana bez żadnego problemu. A z zagadką to długo się męczyłem w tym wypadkuI tutaj ta dodatkowa podpowiedź to tak trochę nie podpowiada, bo to taki nie za bardzo modernizm moim zdaniem :)

Nowy kesz w terenie, zapraszam do szukania.

Moim zdaniem w miejscu z podpowiedzi niestety nie ma.

16:15 Kolejny cycuś zdobyty. Dziękujemy.

Nocny, spokojny spacer śladem cycusiów zaowocował kilkoma znalezieniami. Ten detal miałem ogarnięty już dość dawno, nawet go kilka razy mijałem, ale jakoś nigdy nie miałem głowy do analizy spojlera. Dziś, na spokojnie, poszło bez problemów. Dzięki!

No i kolejny Cykl cuś wpadł do kolekcji. Dziękuję za pokazanie miejsca i kesza

Zupełnie nieplanowany wyjazd do Warszawy. Służbowo, ale z odrobinką keszowania. TFTC

Obecny przy zakładaniu skrzyneczki.Dzięki

Ogromnie cieszy mnie ten niespodziankowy kesz. I to w takim miejscu! Oczywiście trochę gmerania w necie było, ale jak już się wie, gdzie Cy Cuś jest, to faktycznie można powiedzieć, że jego tu brakowało. Poza tym jak widać po logach, cały tłum ludu już tu był!Chyba jednak trzeba trochę bardziej naoliwić to i owo, bo trochę człowiek z rytmu wypadł.Bardzo dziękuję za kesza. :)

Niezły numer. Będąc kiedyś w tym miejscu zwróciłem uwagę na tego Cy Cusia, a teraz go w ogóle nie pamiętałem i musiałem szukać w necie. ;-p To chyba przez sylwestrowego szampana.Dziękuję za tą noworoczną niespodziankę. :)

Nie ma to jak dobrze zacząć rok. Różnie to wcześniej bywało, ale w tym roku trafiła mi się od razu okazja, żeby połączyć przyjemne z pożytecznym. I kiedy keszowóz się serwisował w serwisie, ja odbyłem mały spacerek po mieście wybierając sobie kilka różnych rodzynków to tu, to tam, a przy okazji załatwiając różne sprawy i sprawunki...

Logowanie zacznę od quizów, choć w rzeczywistości kolejność ich zaliczania była nieco inna. Ale po co odbierać innym przyjemność samodzielnego wykminienia, zwłaszcza, że nie jest aż tak trudnoTego cycusia kminiłem odrobinę dłużej niż tego drugiego, ale miałem niejasne wrażenie, że gdzieś mi się już o oczy obił i musiałem sobie tylko przypomnieć gdzie. Przez chwilę po wykminieniu miałem nawet taką wizję, że wskakuję do jakiejś rakiety i pędzę po FTFy, ale po pierwsze nie mam rakiety, a po drugie byłem ciągle jeszcze... no, nie w pełni gotów po nocnym świętowaniu. No a 20 minut później Prince Polo pozamiatał temat i marzenia o FTFach prysłyDziś więc już na spokojnie zaplanowałem sobie odwiedziny w obu miejscach. Srebrne medale też cieszą :)

Dzięki Iwoniu za tego cycusia!

Z odgadnięciem lokalizacji tego CyCusia było dużo trudniej, dopiero po długim grzebaniu w internetach oświeciło mnie i mogłem się udać w teren. Miejsce już odwiedzane przy okazji cyciusiowania, a jednak tego elementu nie dostrzegłem lub nie zapamiętałem, więc tym bardziej dziękuję.