Wpisy do logu [12DŚBN] Rzeź niewiniątek 20x 0x 0x
2019-02-04 09:37 Bramstenga (2981) - Skrzynka została zarchiwizowana
2019-02-01 20:38 Aynsley (8526) - Znaleziona
2019-02-01 14:27 grrrusza (2871) - Znaleziona
2019-02-01 11:28 Hr. Jan Usz (24293) - Znaleziona
Prawdziwa rzeź. Przesrany kesz. Dzięki.
2019-02-01 10:09 mangus i 27@ (9329) - Znaleziona
Haha jakoś ze świętami samo miejsce w ogóle mi się nie kojarzy, ale klimat tez ma. Schowajka rozwaliła mnie na łopatki, zwłaszcza jak Hrabia zaczął tam grzebać - mistrzostwo. Skrzyneczka bardzo fajna - potrzebne poczucie humoru. Znakomicie, dziękuję.
2019-01-31 07:15 Yakub (1710) - Znaleziona
Poczytałem opisy poprzedników, więc po skrzynkę wybrałem się o świcie. Był to strzał w dziesiątkę. Nie spotkałem kompletnie nikogo.
A sam kesz... dokładnie takie samo miejsce ukrycia już przeżyłem (było gorzej, bo latem w upale), ale nadal mi się nie podoba.
2019-01-12 18:10 dawidnd (5261) - Znaleziona
Lubelsko-mazowiecki najazd na Łódź pod kryptonimem "DY". Celem nr 1 ścieżka świąteczna ale nie tylko. Piesza część keszowania w Łodzi zakończona, dalej już keszowozem. Gratuluję pomysłu na ukrycieDzięki.
2019-01-12 18:10 ygrek (4118) - Znaleziona
Ygrek i dawidnd najeżdżają Łódź (czasem w logbooku znajdziecie "DY". Wszystko gra - to my!)
Główny cel - geościeżka 12 dni świąt Bożego Narodzenia (cel zrealizowany). Cele równie ważne - napoczęcie dwóch innych, łódzkich ścieżek i nie tylko.
Tu: w takim miejscu jeszcze kesza nie podejmowałem.
Dzięki!
2019-01-09 11:08 Endriu86 (1452) - Znaleziona
Wyprawę ( chyba przeprawę i traumę) po tego kesza długo będę wspominał....
Na starcie przejrzałem opis i spoilery. Nie jest źle. Następny krok padł na pierwsze i ostatnie wpisy.
Wiedziałem, że może być ciekawie ale przecież to będzie szybka akcja i nic się zapewne nie stanie.
Nic bardziej mylnego!!!
Ścieżka w śniegu do kesza szybko namierzona więc nie pozostało nic innego jak nią podążać.
Okolica pierwsza- namierzona. Okolica druga - namierzona. Ostatni spoiler widoczny wiec do dzieła.
Na szczęście( a może nie) nie czytałem wpiso-spoileru Victora i byłem bardzo zaskoczony (wtf?!) miejscem ukrycia skrzynki.
"Gdzie do cholery są moje rękawiczki" - od razu pomyślałem ale do auta wracać nie będę. Szybki wpis i zmywam się z tego miejsca.
I tu zaczyna się właściwa akcja....
Chciałem wróci tą samą ścieżka aby za bardzo nie brnąć przez mokry śnieg. Traf chciał, że na początku tej "dróżki" jakiś jegomość postanowił urzadzić sobie polową toalete. Tak, tak był akurat w trakcie załatwiania tzw "dwójki". Standardowa pozycja, spodnie przy kostkach etc. A jak szybko się ubierał jak uświadomił sobie, że nie jest sam w okolicy. Burczał coś pod nosem z niezadowolenia i jedno było pewne.... zdążył już zepsuć powietrze w okolicy choć osobiście udawałem ,że podziwiam coś w koronach drzew ostrożnie wykonując kolejne kroki....
Idę do jakiegoś pobliskiego monopolu bo na trzeźwo tego nie zdzierżę....
2019-01-06 22:36 pj1313 (193) - Znaleziona
Zarówno lokalizacja jak i pomysł mega. Dotarcie chwilę zajmuje ale warto przedzierać się przez śnieg. Znaleziona wraz z maDZIARKA i Lenka. Oby jak najwięcej takich pomysłów. Dzięki za skrzyneczkę. :)
2019-01-06 11:10 maDZIARKA (1713) - Znaleziona
Jak zwykle Założycielka nie zawiodła i trzyma poziom - zarówno pomysł, opis, jak i miejsce wraz z wykonaniem bardzo mi się podobają. Miejsce ukrycia idealine pasujące do dzielnicy - majstersztyk, brawo Ty! :)
Skrzynka zdobyta w towarzystwie pj1313 i keszo-psa, dziękujemy! :)
Ps Nawiązując do wpisu Viktora - zabraliśmy jedną "kupę" z pudełka - jeżdzi teraz z nami ;)
2019-01-03 23:30 Victor+ (6740) - Znaleziona
Jeśli jeszcze nie znaleźliście tej skrzynki to nie czytajcie mojego wpisu, żeby nie zepsuć sobie przyjemnościz szukania.
Oj zapamiętam tą skrzynkę. Nie mogłem opanować się ze śmiechu. Dziwne co? Komu jest do śmiechu na Bałutach. A już piszę...
Chodzimy po tym nieużytku przez wielkie N, szukamy spoilerowego wychodka i w końcu go znajdujemy. Nefryt trzymając za dyktę (czyt. drzwi) mówi (parafraza) : ''jeśli skrzynka jest tam gdzie ja myślę to ja nie wiem dokąd zmierza ten keszerski świat'' po czym podniósł hmmm no to coś na kształt deski po czym chrząkał ''o nieee, o nieeeee, o nieeeee, tylko nie to''. Patrząc na zawartość jeszcze nieotwartego pojemnika Nefryt myślał, że zawartość to... no to.... gówno ;-)
Przepraszam, że opisałem dokładnie gdzie znajduje się kesz, ale myślę, że wiele osób tego nie przeczyta, a jeśli przeczyta to już tą skrzynkę znalazło ;-).
2019-01-03 21:36 Nefryt+ (5126) - Znaleziona
Victor coś mi wspominał, że okolica jakaś nie taka, że już jest ciemno, że ktoś tam coś w logach pisał a ja mu odparłem - spokojnie to tylko Wojska Polskiego. Tutaj menele chodzą na pasach na czworaka, w kamienicach po 20 już nikt nie jest trzeźwy a dzieciaki z nudów palą plastelinę ( dopalacze) jednym słowem dzień jak co dzień.
Porządny kawał tradycyjnego kesza na kordach i nie ma co drążyć tematu :)
Dzięki za świątecznego kesza!
2019-01-01 15:10 JAsiek. (4532) - Znaleziona
Oj...
Zazwyczaj nie mam dużych problemów, kiedy ktoś wybija mnie z mojej strefy komfortu. Lubię konfrontacje i bardzo szanuję inne punkty widzenia. Ale tutaj poczułem się jak takie zarzynane niewiniątko. Świąteczna ścieżka, lekki klimacik, a tu? Żeby jakoś sobie ten dysonans zniwelować wymyśliłem od razu kilka kwestii do logu typu "jaka dzielnica takie święta" albo "jak się powiesić to tylko na Bałutach"... a nie... chwila... to drugie to nie moja własne tylko podpatrzone na murze. W każdym razie przyznaję, że jak na moje oczekiwania to kesz jest ostro po bandzie. I dziękuję za niego może nawet tym bardziej.
2019-01-01 11:59 hobbbysta (24300) - Znaleziona
Myślałem że na święta to będzie coś lekkiego a tu powrót i od razu z grubej rury.Trochę gówniano się wpisałem ale chyba odczytacie.Dzięki
2018-12-31 09:34 Maleska (10262) - Znaleziona
Postanowiłam zacząć od tej strony właśnie ze względu na tę skrzynkę. Nie dość, że na Bałutach to jeszcze na taranie prywatnym to jeszcze na spoilerze jest wychodek i z resztą logi poprzedników też nie zachęcały.
W drodze do kesza:
- klasyk. Złomiarz z wózkiem, tylko zamiast dziecka woził puszki.
- na wprost mnie idzie dobrze ubrany pan. W pewnym momencie zachodzi za róg, wyjmuję małpeczkę, pije cała na raz, wyrzuca do kosza i idzie dalej.
- 40 metrów od kesza stały dwie grupki panów z browarami w ręce :P
- to jest do dużej analizy. Te sraki na chodnikach są tak wielkie, że zaczęłam się zastanawiać, czy to na pewno psie !
Ewa dzięki za keszaDałaś czadu.
2018-12-29 16:20 Wojtek. (3182) - Znaleziona
Czym bliżej byłem miejscówki, tym bardziej nie chciało mi się tam iść. Wpisy poprzedników, a zwłaszcza relacja martinesssa_i_ani uruchomiły moją wyobraźnię i mimo, że była dopiero 16:20 w szeroko rozumianym centrum Łodzi, to czułem się jak zagubiony w środku dżungli w środku nocy. Nie bałamuciłem tu czasu, refleksja nad tematyką kesza przyjdzie pewnie z czasem. Dzięki
2018-12-28 21:08 martinesss i ania (1126) - Znaleziona
2018-12-28 20:20 Plebek (5297) - Znaleziona
Stacjonując pod galerią łódzką zdziwiłem się, że to centrum miasta wypada, aż na Bałutach. Cóż od razu wiedziałem, że nie ma co gnać. Cieszy że załapałem się jeszcze na spotkanie ze Snackiem i Chorizo.
Okolica taka bardzo Bałucka ;)
Dzięki!
2018-12-28 20:20 Chorizo (1126) - Znaleziona
Czizas, co za miejsce. Teraz jak na spokojnie przeczytałem opis, zaczyna to mieć sens. Podczas podejmowania kesza nie było na to czasu, bo najpierw skrzynka nie pokazała mi się na mapie zaraz po godzinie zero, a kiedy szukałem miejsca do zaparkowania keszowozu, widziałem gościa na rowerze mknącego w kierunku kordów (jedyny rowerzysta spotkany po drodze - to musi być keszer - pomyślałem). Wychodzę z auta i nie wierzę - trzeba iść na przełaj w mrok (świąteczne skrzynki, hę?). Ale, ale, widzę jakieś niespokojne ruchy latarki w oddali. Okazało się, że to Plebek w jednej ręce niesie rower, a drugą oświetla sobie drogę. Nagle słyszymy coś jakby dzika buszującego w krzakach. Plebek od razu wiedział, że to keszer. Faktycznie to Snack zgasił lampkę w rowerze, żebyśmy nie mieli za łatwo i próbował być cicho ;)
Ech, nadal kaszlę, ale nie mogłem się powstrzymać, żeby nie spróbować sił w wyścigu o FTF. Dzięki za kesza i za przypomnienie kawałka historii!
2018-12-28 20:12 snack (2004) - Znaleziona
Mimo złego ustawienia na starcie udało mi się dojechać jako pierwszemu. No ale na miejscu z rowerem na plecach, telefonem w ręku i latarką w zębach znalezienie miejsca ukrycia zajęło mi dłużej niż dojazd. Nawet widziałem te skrzynki nowego kolegi martinesssa, przerzuciłem je myśląc że to może tam ;)
Sposób ukrycia bądź co bądź świątecznego kesza delikatnie mówiąc nie spodobał mi się, no ale nie zawsze musi się wszystko podobać. Ważne, że nie zabrakło adrenaliny i chłopaków na kordach ;)
Dzięki Plebek i Chorizo za kolejny fajny wieczór!!