Skrzynka została zarchiwizowana.

Przyszedł ten czas, że trzeba zbierać prezenty. Dziękujemy wszystkim za odwiedziny. :)

Poranne niedzielne keszowanie z Madzią w pogoni za prezentami. Tutaj wyjątkowo bezproblemowo. Ostatnio książki lubię słuchać :)
Dziękujemy.

Książka odczytana za drugim podejściem. Oj lektura lekką nie była. Dziękujemy :)

Poranne keszowanie z Robconem, aby zdobyć kolejne prezenty.

Tu poszło szybkozdecydowanie wolę papierowe książki, chociaż i ebookiem nie pogardzę ;-)

 

Dzięki za fajną skrzyneczkę :)

Kesz podjęty w ramach udowadniania sobie, że wcale nie jest tak zimno i na pewno da się przejść ścieżkę w ramach jednego spaceru... Czasem tylko z Soutyssem, czasem z większą ekipą, bo w grupie marznie się przyjemniej. Czasem na pałę, czasem po uskutecznieniu obdzwonki (dzię-ku-ję). Czego nie znalazłam sama, to wysępiłam ;)

Dzięki za wszystkie kesze

Dobre książki czytam od deski do deskiDzięki za kesza i certyfikat.

Wszystko zgodnie z opisem. Niemalże na tacy, tylko trzeba się dobrze przyjrzeć i sięgać tam gdzie wzrok nie sięga ;)

Odwieczny problem - które lewo to lewo a prawo to prawo. Schowek klasyczny, pojemny generalnie pierwsza klasa - tutejsze artefakty w przestrzeni publicznej dają duże możliwości, widać że miasto dba o keszerówDzięki za kesza, pozdr.

Hello,

Ludzie, ludzie, tabuny ludzi! I jeszcze muszą być tam, gdzie schowek :(  Braliśmy wszystkich na znudzenie, zimno pomogło :)  Ciekawe, na ile fotek się załapaliśmy? Pzdr, Wojtek

Wszystko na miejscu i w porządeczku. Szybki i przyjemny kesz. Skrzynka znaleziona podczas krótkiego wypadu do Warszawy. Pogoda ostatnio nas nie rozpieszcza. Mróz odgryzał nam policzki i szczypał w palce ilekroć musieliśmy wydłubywać logbooki z pojemników,  ale jak mawiał klasyk jak jest zima to musi być zimno. Dziekujemy za ciekawą historię i pokazanie nam tego miejsca. Pozdrawiamy z lubuskiego i do zobaczenia gdzieś na szlaku.

ekspresowa akcja.
spontaniczne spotkanie na keszach z zaprzyjaźnionymi keszerami ;)
Dzięki za chwilę radości z keszem, pozdrawiam!

Kesz znaleziony razem z Chochlikiem., Smerfetka i Harrym_Hole. Dziękuję :-)

Tu poszło super szybko! Kesz znaleziony razem z ForgottenSilesia, Grrruszą, Smerfetką i Harry_Hole.

Dzięki :-)

Mimo, że po północy w pierwszych godzinach niedzieli 20 stycznia świąteczne iluminacje wciąż były wygaszone, odwieszamy skrzynki, żeby dać możliwość zaliczania ścieżki, która trwa ledwie przez chwilę. Jeśli jednak w ciągu najbliższych 2-3 dni te piękne światełka nie wrócą, to wówczas kesze które je pokazywały, zostaną zarchiwizowane.

Książka przeczytana to i skrzynka znaleziona ;)

Drugi dzień zbierania świątecznych prezentów. Tym razem wybrałam się w południe, głównie ze względu na dwa nieznalezione wczoraj kesze. Zebranie czterech skrzyneczek było planem minimum. Udało się 5, a myślałam, że 6, bo nie zauważyłam,  że Rudolf nie należy do ścieżki. I znowu dwa nieznalezienia...
Prezenty bardzo udane, keszowanie na tej ścieżce to duża przyjemność. Wielkie dzięki :)

Tu się uparłam, że ma być tak jak w zeszłym roku, co zdecydowanie wyprowadziło mnie na manowce...

Żeby zimowym czytelnikom się przyjemniej czytało tą książkę, uzupełniliśmy cerciki. :)

Lewa, prawa, może lewa, ale jednak prawa, a grzyb lecimy ze wszystkimi. Dwóch z prawej, dwóch z lewej i kesz nie miał szans.

Wszystko jedno gdzie jest jeszcze wszak wszystko jest iluzją, złudzeniem i mistyfikacją.

Wesoła wycieczka.

Razem z MiszkąWu, Psikiszkiem i wzorowym.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Ja to mam szczęście. Przy keszy spotkales dziewczyny z Ukrainy ;)

TFTC

Na szczęście łatwiejsze, niż się zapowiadało. Dzięki.

Lubię czytać książki, tak więc doszedłem do wniosku, że to wyzwanie idealnie skrojone dla mnie. Co prawda nie zawsze udaje mi się znaleźć drugie dno w lekturach, a i nie wszystkie mają takowe - tym razem jednak udało się, co mnie bardzo ucieszyło, bo różnie z moją spostrzegawczością bywaBardzo dziękuję!

Patrzę na logi i wygląda mi na to, że minęliśmy się z Hr. Jan Uszem jakoś właśnie przy tej książce - normalnie sekundy, minuty dzieliły nas od zderzenia. Zupełnie inne trajektorie spowodowały jednak, że nasze drogi całkiem się rozeszły. 

szukanie w tłumie i w otoczeniu licznych mundurowych nie było tak skomplikowane , najpierw wypatrzone , później zamaskowane działanie naszymi ciałami i sukces , podziękował 

Niedzielny mroźny rodzinny spacer śladem światełek.

Sprawnie poszło :) 

Ta skrzyneczka szybko się pokazała, trzeba było tylko uważać na mugoli co w koronach paradująDzięki

Wielkość skrzynki, podejmowana podczas przemarszu orszaku, może budzić zaciekawienie służb mundurowych. Na szczęście udało się bez zwrócenia niczyjej uwagi. Pomysł bardzo fajny. Znakomicie- dziękuję.

Poświąteczny atak na geościeżkę wspomagany grzanym winem i gorącą czekoladą ;)

Ja się przyglądałam co przez tą ksiązkę widać, a r00t7 już z keszem w ręku stał ;)

Dosypaliśmy trochę certów, aby dla każdego starczyło. :)

Sobotnia misja światełkowa wraz z Pumą i Błękitnym Teamem... tu chyba nie do końca zrozumieliśmy podpowiedź... bo choć poziome kreski znalazły się od razu, to te lewe, lewe już niekoniecznie... fajny, duży pojemnik... zabraliśmy certyfikaty...  dziękuję i pozdrawiam... czajorek

Rok 2019. Pierwsza w tym roku  specjalna misja keszerska Błękitnego Teamu ze wsparciem Czajorka i Pumy. Oj zeszło nam się tutaj, ale nie będziemy "spojlować" :-D. Słuszna skrzyneczka. Dziękujemy za kolejny rozdział świąteczno-keszerskiej historii. Z niecierpliwością będziemy czekać na Rozdział III - 2020.

 

Ha! Parę minut czytania i oto jest! Pierwsza skrzynka ze ścieżki została zgarnięta w drodze na wydział ;P Dzięki za kesza, cert i przyjemność szukania :)

Podziwiam kreatywność i ukrycie tak dużej skrzynki w takim miejscu. Dzięki za wysiłek włożony w przygotowanie kesza.  P. S. Podpowiedzi nie są chyba tak do końca od czapy. ????

Spoilerować nie można, więc grzecznie tylko podziękuję za kesza. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku wszystkim życzę.

Noworoczny spacer z keszami w tle. Za drugim razem, ale jest! Dzięki!

Noworoczny spacer z ygrekiem i choooch. Zanosiło się na kolejny DNF. W drodze powrotnej udało się jednak wypatrzyć to co trzeba. Dzięki.

Noworoczny spacer z choooch i dawidnd-em.

Za pierwszym podejściem polegliśmy. Dopiero wracając ze Starego Miasta udało się dostrzec te "kreski". Dzięki za certy i kesza.

Noworoczne keszowanie z Elvisem. Podpowiedź zakręcona jak kłebek sznurka w kieszeni. Zrozumiana po znalezieniu kesza. Dziękuję za kesza i pokazanie miejsca.

A po nocy Sylwestrowej ruszyli w teren. Co tam się działo? To już tajemnica. 

Tu było łatwo bo kesza było widac z daleka :)

Aby dla każdego starczyło, w czasie dzisiejszej kontroli keszy uzupełniliśmy certy w skrzyneczce. :)

Podjęte w doborowym składzie: Elf, Werona, Różawka, Maleska, Ziutol, CMS, Fotoimpresje. Szybka i skuteczna akcja CMSa.

Umówiłem się z Fotoimpresje na drugie podejście do tej ścieżki (dla niego było to już trzecie, bo się nie przypucował i pojechał sam.
Zaczęliśmy od Syrenki, czyli tam gdzie skończyliśmy poprzednio. Tym razem jednak, moje keszerskie zmysły działały o niebo lepiej niz poprzednio.

Gdy wpisywałem się do logbooka, zadzwonił telefon, patrzę, a to Maleska. Obieram i słyszę "stój tam gdzie stoisz, za chwile bedziemy". Trochę się zdziwiłem, ale jednocześnie ucieszyłem, bo dawno się nie widzieliśmy. Gdy się rozłączyłem pojawił się znikąd jakiś gość i już po chwili okazało się, że to keszer - Ziutol94. Po szybkim zapoznaliśmy się i w tym momencie dołączyli do nas: Maleska, Elf, Panika i Werrona z Esterą. Takim składem ruszyliśmy w dalszą drogę.

 

Oj ile myśmy się tutaj wpatrywali w strony księgi poprzednim razem.

Najwyraźniej była to kwestia przeczytania opisu przez Maleskę na głos. Jeszcze nie wybrzmiała ostatnia sylaba a ja się dziwiłem,  czemu wcześniej nie znalazłem tego oczywistego przecież kesza, trzymając go w łapkach.

Zostałam upomniana, ze nie zalogowałam, nie wiem jak to się stało? Może dlatego, że zanim tu podeszłam zagadka była już rozwiązana? 

Dziękuję za keszyka!

Tu CMS był jak błyskawica Dzięki za keszyka:)

Poprzednio z Emi i CMSem nie mieliśmy pomysłu. dziś CMS podszedł jak po swoje. dzięki :)

Wskazówka generalnie jest genialna, aczkolwiek nie do końca oczywista, sam w życiu nie wpadłbym na to o której poziome kreski chodzi :)

 

W doborowym towarzystwie: Maleska, Pani_ka, Werrona, Estera, Elf19586, CMS, Fotoimpresje

Czytam: ,,cztery duże poziome kreski: na głos i nagle CMS mówi, że wie o co chodzi. Wszyscy oczy jak 5 zł. Faktycznie rozgryzł to :) 

Dla mnie kesz nie do znalezienia. Bez pomocy Iwoni do lutego bym nie znalazł. Thx for cache.

Książka znaleziona bez problemu obejrzana ze wszystkich stron po kilka razy i żadnej kreski nie mogłem dopasować.Prawdę mówiąc poległem.Dopiero telefon do przyjaciela pomógł.Dzięki

Wróciłam i znalazłam. Dziękuję :)

Na spacerze z Bazant. TFTC!

Tu z pomoca przyszedl nam Wasyl - dzieki!

Ja tu jeszcze wrócę......

Jest

z Sisterek. TFTC!

Tu byłem ciekaw, czy iluminacja świeci, bo podczas inauguracji niestety była wyłączona. Na miejscy wyjaśniło się, że książka już rozświetla mrok, a mój wzrok okazał się być bardziej przenikliwy, niż bym przypuszczał, bo po krótkiej chwili udało się namierzyć kesza. W środku cerciki, więc choć do zakończenia ścieżki jeszcze mi daleko, pozwoliłem sobie jeden pobrać.

Kolejny znakomity keszo, więc i tego pozwolę sobie wyróżnić. Dzięki.

Edit: No i musiałem przelogować godzinę podjęcia kesza (faktycznie miało to miejsce o 22:15), ponieważ kolega (a może koleżanka) Bazant wstawił sobie log z fikcyjną godziną podjęcia. Z pewnością wpisałem się do logbooka jako pierwszy, zresztą Wasyl, który był ze mną, pomagał Bazantowi i Sisterek odnaleźć kesza.

Skrzynka została zaakceptowana przez OC-Team