Log entries NS do Monte
10x
3x
2x
1x Gallery
Hide deletions
2024-12-04 15:54
franciszkowe_kwiatki
(
1547)
- Found it
2024-11-07 16:42
rolfja
(
8)
- Found it
2024-11-07 15:09
rolfja
(
8)
- Note
2024-08-14 15:27
mswiezy1
(
1186)
- Found it
Bałem się łapę włożyć, ale no cóż......
2024-01-14 10:02
Hr. Jan Usz
(
28540)
- Found it
Ładne miejsce... Dzięki.
2024-01-10 18:21
Mario&Monia
(
19633)
- Found it
2023-05-14 15:23
huculP-y
(
5945)
- Note
Gdyby ktoś się wybierał, prosimy o kontakt w celu reaktywacji kesza. Udanego pobytu na Maderze
2023-04-19 17:27
yabay
(
4435)
- Didn't find it
2022-04-11 13:31
huculP-y
(
5945)
- Record deleted
2020-01-26 11:00
Emmet_Brown
(
13)
- Didn't find it
Niestety kesza nie odnalezlismy. Szukalismy w miejscu oczywistym, potem w miejscach nieoczywistych i nic z tego. Dzieki za fajna przygode
Pozdrawiamy. Emmet_Brown i Malgorzata.
2019-09-20 09:07
rredan
(
7355)
- Found it
Istotnie, schowanie dość kontrowersyjne. Istotnie, wpisy się wymywają, my ledwo rozpoznaliśmy tylko ostatni, Magdy i Wojtka. Podejmowanie w czasie deszczu może zatem okazać się, hm, elektryzującym przeżyciem. TFTC!
2019-08-16 18:56
night_time
(
11418)
- Found it
Lawirowanie między ciężarówkami, autobusami i pozostawionymi na poboczach samochodami (poprawka, przecież tam nie ma poboczy...) czyli codzienna droga na Monte dla wielu, czyli dzień jak co dzień. Kesza znaleźliśmy - logbook w kiepskiej kondycji (brak strunówki zdecydowanie mu nie służy), z wpisem na rozmoczonym papierze jest spory problem, więc profilaktycznie zrobiliśmy zdjęcie zaraz po wbiciu pieczątki. Miejsce ukrycia skrzynki chyba niezbyt szczęśliwie dobrane.
Dzięki za kesza i pokazanie miejsca - warto było tu przyjechać, choć trochę żałuję, że nie mieliśmy okazji zjechać z Monte saniami bez hamulców (podgumowane buty obsługi się nie liczą), byłoby to wprost idealne dopełnienie tematu podjazdowej nudyPozdr.
2019-08-16 18:56
ronja
(
18043)
- Found it
Hello,
O tej porze na Monte cicho, poza lecącą z głośników mszą, jakby w ten sposób lepiej się przeżywało to, co działo się w środku :( Dojazd mieliśmy ciekawy. Niby wiemy, że ciężarówki i autobusy robią tu cuda na drodze, jednak lepiej się je ogląda na zjeździe, niż na podjeździe. Miejscami było grubo. Night_time bohatersko dojechała do centralnego parkingu :) Ale wracamy do kesza - kiepsko mu się powodzi. Logbook podąża w kierunku papierowej pulpy. Już nie jest mokry, zaczyna być zwartą pulpą. Udało nam się rozdzielić kartkę tytułową, pusta na pierwsze wpisy i tę, na której wpisało się dwóch znalazców. Czy jest więcej wpisów? Nie wiemy. Spróbowaliśmy wpisu długopisem - trzeba zapomnieć. Wbiliśmy pieczątkę - od razu zaczęła się rozpływać. Szybkie foto w celach dokumentacyjnych i właściwie to wszystko. Suszenie już nie pomoże, po zawodach. Kolejni poszukiwacze muszą zabrać ze sobą nowy, "płaski" logbook (tak 4x4 cm) i strunówkę. Może w ten sposób uda się go zabezpieczyć, bo maskowanie - mimo w miarę osłoniętego miejsca - nie chroni przed zalaniem. Generalnie schowek mocno dyskusyjny, oby nikt się nie sparzył na nim. Pzdr, Wojtek
2019-08-11 22:20
NGTgoleniow
(
1393)
- Didn't find it
2019-07-14 22:25
ankos
(
4724)
- Found it
Znaleziona podczas spaceru po Funchal - dzięki.
2019-07-14 13:40
ajka
(
4243)
- Found it
Podchodzenie piesze nie jest może najlepszym pomysłem, ale widoki rekompensują wysiłek. Sanktuarium i pobliski park miejski to pełne uroku miejsca. Dzięki za kesza. :)