No i Potwór odjechał.

A jeszcze go widziałem na miejscu 12 marca. Eh :(

Parowóz stoi obecnie na bocznicy przy przejeździe kolejowym na Rudackiej. Kupiło go jakieś muzeum, oczywiście nie toruńskie... :/

Dzięki. Lokomotywa jeszcze się trzyma, ale podłoga do 85 kg.

gdzie nie spojrzeć w potworze to każde miejsce nadawało się na schowek- troche dumania, trochę smaru na rękach i jest :)

"Powrót do przeszłości" ;), ale nie taki potwór straszny jak go malują :). 

Potwór robi wrażenie, szkoda że taki martwy, może czeka na swoją kolej do odrestaurowania? Keszyk ma się dobrze, ale magnes już słaby i nie trzyma - na szczęście nie jest to duży problem ;)

Też mam wspomnienia z przejażdżek pociągami ciągniętymi takimi potworami z dzieciństwa - zawsze starałem się siadać na górze w piętrowych wagonach żeby być bliżej paryDzięki za pokazanie i możliwość dokładnego obejrzenia tegoż potwora (także w palenisku!) i TFTC!

Jako, że nie znam się na tych wszystkich maszynach mogę tylko powiedzieć, że kesza znalazłamNatomiast mężczyznom stalowy potwór na pewno przypadnie do gustu - polecam;)

TFTC!  

Żelazny Potwór robi wrażenie :)

Taki troszkę zapomniany ;)

Dziękuję za kesza i za pokazanie miejsca!

Zachęcony komentarzem nooxes wybrałem się po kesza, jakież było moje pozytywne zdziwienie jak znalazłem kesza, ostanie wpisy z 2012 rokuKesz ma się dobrze, logbook suchy.

Super miejsce, poczułem się jak w opowiadaniach Grabińskiego - Demon ruchu.

Zwiedziłem opuszczone budynki, wagony oraz odrestaurowane parowozy.

Za możliwość zwiedzenia miejsca i podjęcia kesza daje reko !!! DZIĘKI !!!

 

 

Zachęcam do sprawdzenia, nawet jeśli kesza nie będzie to i tak warto tam iść. (raczej jest, bo czemu go tam miałoby nie być)

Czy kesz jest na swoim miejscu ??? Od ponad 2 lat nikt go nie znalazł ?

Proszę o informację !!!

Brakowało mi tam jeszcze jakiegoś kościeja w czapce maszenisty i byłby klimat rodem z piratów z karaibów z tym że na torach. Genialna miejscówka, polecam wszystkim.

szczerze mówiąc spodziewałem się innego obiektuAle fajnie i tak byłoMiejsce odwiedzone podczas kolejnego keszowania w Toruniu wspólnie z Baloniarzem, Harpusem i Wolnym. Dzięki za kesza :)

Szkoda, że nie trafił do jakiegoś skansenu.... miałby przynajmniej szansę być bardziej podziwiany :)

THX

Bardzo, bardzo stary, stalowy potwór. Az dziw bierze, że złomiarze sie nie dopadli. Może SOK pilnuje. Oczywiście max. THS

niecodzienna ciekawostka

warto zapoznać się z historią "potwora"

szukamy po omacku

Świetne miejsce. Razem z DeepBlue :)

8:30 Światecznie, więc ani żywego ducha ani żywego pociągu na torach. Tylko duch starego parowozu wył przez wielkie przerdzewiałe dziury w poszyciu. Znaleziona razem z DeepSea. Lokalizacja niesamowita. Dziękujemy.

Obiekt ulegający biodegradacjiCiuchcia znaleziona podczas "toruńskiej dwudniówki". TFTC

Super Lokomtywa!

Dzięki za kiesza.

super miejsce dzięki za kesz

Na szzęście mój tata tam pracuje więc musze sie tylko wybrać tam ;-)

Czołem wszystkim. Sytuacja jest trochę bardziej skomplikowana. Jest to teren kolei, jak każdy teren gdzie są tory i nasypy kolejowe. Czyli, że przechodząc przez tory GDZIEKOLWIEK możesz teoretycznie dostać 500zł mandatu. Tu jest podobnie, od publicznej drogi do lokomotywy jest kilkadziesiąt metrów i trzeba przejść przez tory, zatem teoretycznie można dostać mandat za przechodzenie przez tory.

Moja rada na zdobywanie tej skrzynki: przedostać się szybko do lokomotywy niezauważonym (jeśli z rowerem, to rower w rękę i można go połozyć za lokomotywą, w zielsku będzie niewidoczny), schowac się za lokomotywę i już jest się niewidocznym, można spokojnie szukać. Powrót analogiczny. Powodzenia i pozdrawiam.

Jechałem dzisiaj z kolegą pociągiem i patrzę :"Wow ale świetna lokomotywa ale nooxes trafił miejscówę" lecz wtedy mój kolega powiedział że to teren prywatny i ze za wejście tam i złapanie można dostać mandat 500 zł. To prawda?

Okresowy przegląd, skrzynka cały czas na swoim miejscu.

Skrzynka cały czas na miejscu, zapraszam.

Piękny stalowy potwór, emocje niezwykłe, ale mimo intensywnych poszukiwań naszej ekipy, skrzyneczki nie udało się odnaleść.

Skrzyneczka i pojazd niesamowite . Polecam. Podejscie od polnocy i o polnocy daje szanse na uniniecie skromniej kary. BEZ wymiany.

Znaleziona z Wrzos i Oscar9999. Lokomotywa robi wrazenie. Mozliwosc zaplacenia 500zl kary robi klimat. Dlatego gwiazdeczka i +3.

NO TRADE

Znaleziona późnym wieczorem z legokid i Wrzos. Byliśmy pod wielkim wrażeniem tej "maszyny"... Udało nam się podejść niepostrzeżenie od północy, ale musieliśmy pokonać dość wysoki nasyp... Świetna miejscówka. Pomimo spojlera wcale tak łatwo nie poszło. NO TRADE.

"Moją" lokomotywę znów przestawili. Po dojechaniu koszmarną drogą szybka akcja w sterówce. Pomimo lat, smar brudzi jak nowy ;). W drodze powrotnej minęliśmy na Poznańskiej patrol saperski :D

Obeszło się bez saperów :), i pięć stów w kieszeni.

Znaleziona z Hippocampus  

Miejsce rzeczywiście świetne. Spędziliśmy tam trochę czasu :)

Znaleziono z Misiad.

Urocze miejsce. Nikt nas nie obserwował i gonił.

Maszyna wyprodukowana w 1942 roku, zatem na dzień dziesiejszy ma 67 lat. Żywotniość tych lokomotyw obliczono na 5 lat, a użytkowano je przez 50, zatem taki stan nie powinien zadziwiać.

Znaleziona w towarzystwie jej właściciela .Maszyna w opłakanym stanie a ma tylko jakieś 50 lat o ile się nie mylę . Niektóre samochody z tego okresu lepiej wyglądają . <br /> Zgodnie z atrybutami skrzynki uwaga na niebezpieczeństwa : przede wszystkim przerdzewiałą podłogę , ostre elementy i brudzące smary .<br /> Po moich uwagach właściciel powinien dodać spoiler i kilka wskazówek - męczyłem się długo nim znalazłem . (skarb w południowo wschodniej części kabiny)

Cieszę się, że Ty2 jeszcze stoi - ostatnio byłem go odwiedzić jakieś 5 lat temu i miał się wtedy marnie. W kontekście nowopowstałej na Kluczykach stacji demontażu wagonów można mieć obawy :(. Przy zakładaniu swojej dzisiejszej skrzynki, nie miałem okazji do niego dotrzeć, ale serdecznie polecam, bo warto!