Tutaj się skusiłem jeszcze zatrzymać. Koniec Częstochowy się stracił, czyli jakby był tradycyjnie ukryty dla tej ścieżki, to już by go nie było. Może i współrzędne są dobry, ale z moim telefonem już nie. Tak chodziłem od jednej do drugiej strony, aż w końcu udało się znaleźć mały pojemnik. Jak wspominano wpis już nie jest możliwy, ale pojemnik jeszcze wisi. Także rekord poprawiony w ilości znalezień na dzień. Już sprawdzam ile mi wyszło.

Wejście w laciach na skraj lasu, bo buty mokre, po wizycie na wieży ciśnień huty. Kesz długo się nie opierał, stan jak na poprzednich fotkach.

Szybki podjazd do trzech skrzynek, aby osiągnąć dzisiaj vis. Rajza po trasie WH-SL.

Dziękuję za pokazanie miejsca, opis,  oraz skrzynkę.  Pozdrawiam Remol19

#9 na dziś. Poprzednik nieźle ją zakamuflował ale jest. Warto przysiąść i na spokojnie obejrzeć kordyTFTC

Pictures for this log entry:

LB

Częstochowa w deszczu dzień drugi. Dzięki!

Znaleziona podczas wyprawy po woj. łódzkim i śląskim z Crl_ostem, Phoebe i Jeźdźcem :) 

Nowy logbook w miejsce starego przemoczonego. Odkładajcie tak jak zastaliście. Wieszanie tego rodzaju pudełek do góry nogami to pewny basen po deszczu wewnątrz 

Poszło szybko dzięki precyzyjnym kordom. Logbook stał się kostką lodu. Dołożyłem kawałek suchej kartki - tylko tyle miałem ze sobą. Tak czy inaczej przydał by się keszynie serwis.

Po krótkiej chwili jest,dzieki :)

Keszyk mokrutki, wymaga serwisu, dzieki

Dzięki za kesz.

Co to za zapach? Dzięki.

Znaleziona już jakiś czas temu przy okazji rodzinnego powrotu z wycieczki po jurze. Dzięki

Kordy w punkt, to i problemu nie było. Dzięki.

Wisi sobie ale gdzie ten spojler.Dzięki

Spojler nie namierzony ale kesz tak. Dziękuję:)

Znaleziony, żeby było ciekawiej w nocy. Oczywiście gdyby nie Maysarah, która podróżowała ze mną to pewnie nigdy bym nie znalazłDziękuję za kesza :-)

Podpowiedzi nie było, ale kesz owszem, jedynie krótkie przeczekanie miłośników sportu na dwóch kółkach i można rozrabiać,oczywiście znów drive-in'owo podjeżdżając tuż pod kesza. Dzięki!

Nie znalazłam wskazówki. Za to kesz dyndoli pięknie ma kordach, więc zdobytyDzięki temu keszowi odkryłam fajny skrót w drodze do Kusiąt, tym bardziej wdzięczność swą wyrażam ;)

Jak to mówią, co ma wisiec nie pofrunie, czy jakoś tak. Dzięki

Wysiadka z auta bez gpsa bo poco jak przecież znak jest i zonk oczywiście, bo tym razem nie było to tak oczywiste. Znalezione z gps-em w ręce - o wiele łatwiej. Dzieki.

Okolica cicha i spokojna, więc poszło sprawnie :)

Podczas wypadu do Częstochowy czyli połączenie przyjemnego z pożytecznym :)

Dzięki za skrzynkę.

Faktycznie, dyndał się Kesz znaleziony z Zyfiką

Bardzo lubię tę serięKesz znaleziony z Unieskim, dziękuję.

Rubin zadzwonił z prośbą o pomoc - gdzie dziś nie poszedł po kesza to musiał zaiwaniać z buta jakieś niesamowite odległości. Znudziło mu się i zapragnął wreszcie porządnego driveinowania. Stąd pewnie ten telefon...
Mimo że Rubin to nadal OCelot, OCet czy jak tam zwał - to jednak koledze pomocy nie odmówię w tak niewyobrażalnej biedzie... Tym samym podjechałem i już wspólnie keszowaliśmy po Częstochowie.

Skrzynka przyjemna no i TTF wpadł :)

Pozdrawiam
Art_noise

Tu spotkałem się z Art_noisem i dalej wspólnie pojechaliśmy na kesze. zawieszka zlokalizowana bez problemu:) Czyszczenie Częstochowy. Dzięki za kesza.