Nie planowałem iść tędy ale majowkowy tlum mnie zachęcił do poszukania alternatywnej drogi do wieży i to był dobry pomysł. Dzięki za skrzynkę

Mam tylko nadzieję, że dalej będzie łatwiejGrule z gzikiem, opat i niedzielny spacer po górach z illie. Dzięki :)

Dzisiaj zamiast pylenia raczej kąpiele błotne można uświadczyć:) Ale tez jest fajnie;) Wyprawa na opata z domatorem;) Dziękuję za skrzyneczkę:) #2340

Po takiej ilości podmokłych dróg, gdzie nawet zwierzyny leśnej nie było śladu, dotarcie do cywilizacji i utwardzonej drogi jest nie lada radością! Tym bardziej, że z keszem poradziliśmy sobie raz- dwa.

Record of type [Found it] deleted by user Oliwka123 on 2023-08-13.

Akurat ta droga była pylista, ale ta którą tu dojechałem od Jagodnej już niekoniecznie. Dość powiedzieć, że po wygrzebaniu roweru utkniętego w błocie chlupotało mi przez jakiś czas w obu butach.

Po zdobyciu Jagodnej pierwsza skrzynka mniej oczywistym zejściem. 

U mnie droga nie pyliła, bo miejscami sprawiała wrażenie jakiegoś potokuZ keszkiem poszło sprawnie bo zauważyłem podejrzane miejsce ukrycia, które musiało być tym właściwym. Dzięki.

Tutaj spory odcinek drogi przed nami, ale pięknie się szło, dzięki:)

3h cudny spacerek w pięknych okolicznościach przyrody. 

Wszystkie kesze na trasie nie sprawiały kłopotu i przez to wycieczka nie wydłużyła zbytnio.

Dzięki za motywację do spacerku.

Pozdrawiam! 

Keszyk na miejscu, a droga wcale nie pyliła

Znaleziona w ramach wycieczki z Nuką. Tutaj bez większych problemów skrzynka namierzona, miejsce przyjemne na chwilę odpoczynku.

Sucho, klasycznie acz sprytnie. Dzięki za keszyka!
Wpis utworzony bezpośrednio z aplikacji Opencaching Kubut Maps

Ukryty dość zgrabnie, wszystko na miejscu. Dzięki:)
Wpis utworzony bezpośrednio z aplikacji Opencaching Kubut Maps

Dzisiaj to przede wszystkim była śnieżna droga;) dzieki;)

Dzięki za kesza :)

Monitoringu już nie ma ale kesz jest

Kesz znaleziony 07.01.2022 roku podczas zimowego spaceru na Jagodną. obecnie idąc od skrzyżowania tych szlaków na jagodną idziemy wzdłuż częściowo lodowego strumienia. 

Trochę na przełaj od wieży na Jagodnej bo wyrąb lasu nieco zatarł ścieżki, ale las cudowny to i przyjemnie było. Dzięki.

Dzisiaj  droga była bardziej podmokła niż pylista, a keszyk namierzony sprawnie :)

Skrzyneczka znaleziona podczas jesiennego wypadu w Kotlinę Kłodzką.

Dzięki za kesza.

Rodzinny spacer przez i wokół Jagodnej. W dodatku po raz pierwszy w górach Bystrzyckich :)

Dziękuję za okeszowanie szlaku i uprzyjemnienie wycieczki

Niełatwo było tu dojść z Jagodnej. Ścieżki poprzecinane dzikimi strumykami, całe w błotku :O Suma sumarum daliśmy radę, ale niektórym butki przemokły

mnie zawsze ciekawi gdzie te kamery porozwieszali w tych lasach :D

Szybko namierzyliśmy. Dzięki za kesza!

Podejście od strony potoku koszmarne. Tak rozjeżdżonego i zniszczonego lasu dawno nie widziałem. Mnóstwo torfu, gałęzi i wodu. Koleiny od cieżkiego sprzętu... Rozumiem potrzebę zrównoważonej wycinki drzew, ale to jest jakieś brutalne niszczenie lasu. Niestety dane mi było również spotkać jego autorów... Było koło 6:30, więc rozgrzewkę tego dnia miałem ciekawą... A na koniec jeszcze całe ręce poklejone żywicą...

Szybko znaleziona chwilę po 6 rano, podczas 10 kilometrowej przedśniadaniowej, pierwszej pętli ścieżkowej. Dzięki!

Znaleziona z Vilku podczas "czerwcówki"Dziękuję :)

Podczas wypadu z Buniaczkiem w Bystrzyckie rejony...

Najpierw niebieskim z przełęczy do przełęczy, potem powrót żółtym i pylistą.. a kesz na trasie

dzięki za kesza i pozdrowienia z Poznania

Wolny weekend . Więc może chociaż trochę wpisów po uzupełniam . Obecny przy zakładaniu {a jakże}
Ta ścieżka to dowód na to że Jagodną można zdobyć w ciekawy sposób ,a nie jak wielu spacerowiczów . Autostradą ze schroniska i z powrotem

Wraz z ekipą, dzięki za kesza!

Śnieżny spacer w większej ekipie, dzięki za kesza!

Keszyk szybko wpadł w łapki.

Długi keszowy weekend. Dzięki za skrzynkę, dobrze się maskowała, to trzeba było oczy wybałuszać  :)

Weekendowy wypad w Góry Bystrzyckie; chwila poszukiwań a miejsce takie oczywiste :)

Bardzo oczywiste miejsce ukrycia. Dzięki temu dość szybko podjęta i można było ruszać dalej. Dzięki!

Dziś wyprawa na Jagodną po raz drugi po latach. Wtedy było bardziej dziko, nie było takich szerokich dróg dla narciarzy. Szczyt był słabo oznakowany. Teraz na Jagodną wkroczyła cywilizacja no i kesze. Kilka godzin wałęsania się po lesie i wszystkie skrzyneczki, zarówno GC jak i OC udało się wyzbierać. Niektóre z nich to prawdziwe rarytasy. No i żadnego dnf'a. Na szczęście w terenie jest więcej dróg, niż na mojej mapie, więc od kesza do kesza można się przemieszczać całkiem sprawnie. Ścieżka zdobyta, obiadek w schronisku skonsumowany, a dzień jeszcze młody. Starczyło czasu na przejażdżkę Drogą Sudecką i Śródsudecką, która też zaowocowała odkryciem kilku ciekawych miejsc i zdobyciem kilku fajnych keszy. Dziękuję wszystkim założycielom skrzyneczek, które znalazły się dziś na mojej trasie :)

Jakoś zawile i pokrętnie przedostałam się z Jagodnej w to miejsce, ale skoro się przedostałam, to kesza, mimo monitoringu, zgarnęłam szybciutko.

pomimo upału to drogi nie pyliły , miejscami były nawet mokre a nawet błotniste o czym się towarzystwo przekonało za chwilę :) 

chwila przerwy , zakanszania i w drogę , piękne dzieki

pyłu nie było, za to słońce tak :)
Dzięki i pozdrawiam.

Dzięki za kesza i pozdrawiam ! :)

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Zdobyta podczas bystrzyckiego spacerku. Dzięki!

Spacerkiem po Górach Bystrzyckich. Kolejna skrzyneczka, szybki wpis i lecimy dalej. Dzięki

Pies szukał w ziemiPod czujnym okiem monitoringuDzięki!

Objąłem miejsce krótkoterminowym monitoringiem wzrokowym i keszo oddał dokumenty do kontroli  :D

uhuha nasza zima zła my się zimy nie boimy i kesza wnet dorwaliśmyRazem z Szablą. Dzięki. 

Pylista droga nie taka pylista o tej porzezwłaszcza, że padał śnieg. Przy podejmowaniu jeszcze obsmarowałem się żywicą ku uciesze Blondo. Dzięki. 

powitanie wiosny w Lądku - z rubinkiem;) dziękuję za kesza;) szukaliśmy wiosny a znaleźliśmy zimę, piękny szlak i super scieżka polecamy bardzo.

Po zejściu z Jagodnej Północnej byliśy już tak mokrzy, że doszliśmy do wniosku, że lecimy dalejjuż bardziej mokrzy nie będziemyKeszyk szybko dał się znaleźćNiedzielna wyprawa na Jagodną. Jak się okazało kompletnie nie przygotowaliśmy się do panujących warunkówDzięki za kesza. Zdobyty wraz z Żonką.

W drodze do tego kesza dostaliśmy nieźle w kość. Duża ilość zmrożonego śniegu utrudniała sprawne poruszanie się od kesza do kesza. Nic tak nie cieszyło jak widok pięknie przygotowanej trasy biegowej, po której szło się jak po stole.  Skrzynka znaleziona z Victorem+ podczas misji Dolny Śląsk luty 2019. Dzięki za świetną zabawę!

Nic nam nie pyliło, bo śnieg wciąż obecny. Dolnośląskie keszowanie razem z Nefrytem. Dzięki!

Obecny przy zakładaniu. Dzięki za kesza! :)

Na szybkim spacerniaku razem z Agator. Też fajnieGorzej, że tutaj zorientowałem się, że od bardzo dawna nie mam kijków trekingowych...Dlatego też nie skończyliśmy ścieżki, wróciliśmy się po swoich śladach, ale kijki znalazłem, kilka keszy wcześniej. Ależ ten geocaching nas wciągnąłDzięki wielkie za nowe kesze w Górach Bystrzyckich! Dla mnie są na wagę złotaPozdro

#2836

Spacer po Górach Bystrzyckich

20 minut podejścia, a się zasapałem. Forma zerowa, bebech wisi - ehhhh.

Skrzynka ukryta dość przypałowo - oby utrzymała się jak najdłużej. 

Poslední den mého týdenního putování po Dolním Slezsku. Mohu jen doporučit. Krásná krajina. Dnešní deštivé počasí vykompenzováno milou společností Mainecoon. Děkuji ownerům za pěkné krabičky.

Pogoda była dzisiaj pod psem... Taka barowa... Albo - jak dla mnie - łóżkowo-książkowa... Ale cały tydzien czekałam na sobotę i obiecywałam sobie, że znów pojadę na moja ukochaną Spaloną, tym razem pozbierać skrzyneczki OC. A jeśli sobie coś zaplanuję, to faktycznie muszą zajść wyjątkowe okoliczności, żebym z tego zrezygnowała. Deszcz do kategorii wyjątkowych okoliczności nie należyTak więc spotkaliśmy się z Jirkamet przy schronisku i wyruszyliśmy. Udało się pozbierac wszystko, co zaplanowano, odwiedzilismy - ja ponownie - Sylwestrową Chatkę,  po czym z poczuciem zwycięstwa udaliśmy się na niezmiennie pyszne jedzenie do schroniska. Bardzo dziękujemy za wszystkie kesze

Gwiezdziscie drogi się rozchodzą, piękne miejsce!