Wizyta serwisowa. Keszyka rzeczywiście nie było (miejsce ukrycia zmieniło się nie do poznania, stąd jego brak) - zatem reaktywacja, zmiana współrzędnych, uaktualnienie opisu. Można poszukiwać, powodzenia.

Znaleziona z Gackkiem i Natikiem podczas trzeciej wizyty w woj. dolnośląskim i okolicach w 2023!

Znaleziona na wyprawie w północne Dolnośląskie i akalice z Aki i Natik.

Znalazłam skrzynkę włożę do niej coś fajnego 

Ach ta kobieca (niemiecka) uroda. Dobrze, że jedno na tym zdjęciu ma wąsy to jest łatwiej. W koło nikogo to i poszukiwania na spokojnie. Dzięki za keszyk.

IN: wesoły jojko.

Pogrzebałem sobie we wzgórku, przyjemne miejsce keszyk też. Dzięki

Miejscówka przeszukana, zostawiliśmy swojego za zgodą autora, dzięki:)

Ruinki przepiękne, a za zgodą autora zostawiliśmy mu co nieco od nas, dzięki

Wizyta serwisowa i - jestem w kropce. Po oryginalnym maskowaniu i keszu ani śladu. Tymczasem na kordach, zamiast oryginalnego kesza, znalazłem... klipsiaczek. W środku logbook z systemu GC, na logbooku tytuł "Pałac Jakubów". I wydawało mi się, że zagadka jakby się sama rozwiązała, tymczasem sprawdzam w domu mapę tego drugiego systemu i co się okazuje? Że na mapie Jakubowa nie mają żadnego keszyka... No i teraz nie wiem, czy to, co na kordach, to reaktywacja "Hrabiowskich ostatków" wykonana przez któregoś z poprzednich znalazców z OC (jest tam wpis ostatniego znalazcy), czy też na przykład jest to jeszcze nieodpalony kesz z GC. Nie wiem też, gdzie jest oryginał. Jestem w kropce. Jeśli ktoś coś wie, niech daje znać, a ja będę myślał, co z tym fantem zrobić.

Piękne ruinki pałacu, jest nawet tablica informacyjna, bardzo się podobało, dzięki. 

Sympatyczny spacerek do dawnej posiadłości hrabiny okraszony zdobyciem niebezpiecznego kesza. Obyło się bez ofiar, toteż można było oddać się egzaltacji nad urokiem ruin z dawnych lat. ;-) 

Złapana po chwili poszukiwań. Jak wszytko dookoła mokre to się tak nie chce za bardzo grzebać ale mus to mus. Dzięki.

Co jak co, ale takiego pałacu to tutaj się nie spodziewałem. Fakt, że ruiny, ale całkiem nieźle się trzymają. Wyraźnie trwają przy nich prace, ciekawe jakie są plany.

Tutaj też zaliczyliśmy dzisiaj dwa podejścia. Robiło się już ciemno, szanse na znalezienie czegokolwiek znikały wraz z ostatnimi promieniami zachodzącego słońca, padła decyzja, że czas na koło ratunkowe nr 3. Wyszło, że kesz był cały czas w miejscu które najbardziej o to podejrzewaliśmy i parokrotnie obszukaliśmy, tylko ktoś przed nami dla urozmaicenia zabawy wcisnął go głębiej i jeszcze dodatkowo zamaskował. Cóż, zdarza się i tak.

Pałacyk ogrodzony a robota przy elewacji szła pełną parą, więc zrezygnowaliśmy z obejścia, ino ustrzeliliśmy kesza :)

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Ustrzelony razem Lu przy wspólnym wypadzie. Znakomita. Dzięki

Przy tym keszu była okazja by trochę się podładować. Razem z Pawello pod okiem uhuhu. Dzięki

Kesz siedzi na miejscu. TFTC. Razem z dawidemnd w asyście uhuhu.

Do pobliskiego Jakubowa to my mamy chyba jakiegoś pecha. Pierwszy raz byliśmy tutaj zimą, wtedy padający i od razu topniejący śnieg dawał nam się we znaki i jak się okazało dzisiaj również było podobnie. Przez całą wycieczkę rowerową do Jakubowa towarzyszył nam wiosenny deszcz, który nie miał zamiaru przestać padać. Niestety pod koniec ze względu na warunki odpuściliśmy kilka keszy, ale mimo wszystko wyjeżdżamy z tej malowniczej wioski z dobrym nastrojem.

Przy Hrabiowskich Ostatkach trochę czasu nam zeszło. Tak naprawdę nie mamy pojęcia czemu, ponieważ w miejsce ukrycia zaglądaliśmy kilka razy, ale skubaniec był niezauważalny. Dopiero po kilku minutach znaleźliśmy skrzyneczkę za co serdecznie dziękujemy 

Jako że ostatki hrabiego zostały opłocone i coś się na miejscówce będzie działo, przenoszę kesza w bardziej bezpieczne miejsce. Ciachol - dzięki za informację. Kodowana podpowiedź nadal aktualna, szukamy blisko ścieżki, dobrze maskujemy po podjęciu. Powodzenia.

Dzięki za kesza.

Klamka na miejscu. Dzięki za kesza.

Sprawdziłem - kesz cały czas na miejscu, zgodnie z opisem. Powodzenia następnym razem.

Dość długo szukaliśmy, a na kordach róża z wielkimi kolcami, walczyłam x nią bo się przyczepiła i chciała kurtkę zabrać. Niestety kesza nie znaleźliśmy.

Skrzynka jeżeli jest, to zwyciężyła.

Wbiliśmy na pokoje z marszu, bo skoro hrabia zaprasza, to odmówić nie wypada. Dzięki za kesza, pozdr.

Keszowanie z ekipą! Bardzo mi się podobało!Dzięki!!!

Przyjemny kesz zdobyty w towarzystwie zielono-poznańskim!TFTC

Było trochę planów na dzisiaj, no ale po poprzednim dniu wielkich wrażeń padło na coś lajtowego... Bardzo przyjemny kesz podjęty w kameralnym towarzystwie... TFTC

Hello,

No i jesteśmy w sławnym Jakubowie :)  Jeszcze wszyscy śpią, msza się dopiero zacznie za godzinę. Korzystamy z chwili i lecimy do hrabiego. Lokal mocno już zdewastowany, widać że zaszły przekształcenia ideologiczno-własnościowe ;)  Ładnie tu kiedyś usiało być. Poszukiwania chwilę trwały, maskowanie mocno się stara :)  Pzdr, Wojtek

Podejście, namierzenie i strzał celny ! Dzięki bardzo !

Nowa skrzynka, można poszukiwać - powodzenia.

Dziękuję wrocławianom za zgłoszenia. Uniedostępniam do czasu sprawdzenia, co tam się pokiełbasiło z keszynką.

Dzisiaj się nie udało, ale może jeszcze kiedyś uda się tu wrócić.

Obrazki do tego wpisu:

ruiny

Wszystko przeorane i nic. Obstawiam miejscowego psa. Strasznie zainteresowany tym keszowaniem. Chyba zrobił z kesza mobilniaka. 

Ciekawe miejsce, nawet trochę pozwiedzałem szukając keszyny. Dziękuje.

Pojemnik leżał całkiem na widoku, jak śmieć, parę metrów od kordów. Po podjęciu go umieściliśmy go w miejscu zgodnym z kordami oraz opisem. Ogólnie super ruiny

Bardzo ładny pałacyk. Iście hrabiowskie miejsce. Dzięki.

Skrzyneczka podjęta w większej ekipie, dzięki za kesza!

Świetne miejsce, mały Jakubów zadziwia mnogością klimatycznych miejscówek. TFTC!

Zanim skończyliśmy sesję zdjęciową ruin Szabla już nas wpisywał. Ciekawy obiekt dlatego dziękujemy za jego pokazanie.

tutaj dołączył do naszej załogi mały kot, ale  miejsca ukrycia keszy nam nie wskazał. (chyba szkolenie musi jeszcze w tym zakresie odbyć) Ciekawe maskowanieNa szczęście szybko się z nim uporaliśmy. Ruiny także bardzo insertujące choć za wiele już nie zostało. Dzięki.

Przyjechaliśmy tu prosto z Lotniska i od razu skokiem na głęboką wodę zanurzyliśmy się w historii oraz klimacie keszy Uhuhuhowych. Warto było :-), dziękujemy za skrzynkę.

Pierwsza skrzynka z projektu i od razu miejscówka obok której nie można było przejść bez zachwytów, ochów i achów. Kesz namierzony sprawnie.TTF, TFTC!

Szkoda, że pałac został spalonyCo do skrzynki, znaleziona szybko. Chcieliśmy się poczęstować, ale mięso było bardzo gumowe, więc zrezygnowaliśmy :P 

FTF Razem z marass1111. Ciekawe miejsce, szkoda że w takim stanie. Kesz super.  Dziękuję. 

FTFrazem z zuza007. Pałacyk musiał być przrpieprz. Nawet teraz widać jego cudowną architekture... Dzięki. Pzdr