Wakacyjne keszowanie:). Z rubinkiem, whateverem i Tisią. dziękuję za kesza ! Pzdr . Ścieżka rowerowa pierwsza klasa, wszystko tu jest super

Fajna pozostałość po dawnych latach. Dzięki za kesza.

Świetne rowerowanie. "Kolej na rower" robi robotę ! Dzięki za kesza.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Znaleziony rowerowo wspólnie z Whateverem i Rubinami :)

Super ścieżka, bardzo przyjemne keszeDziękuję!

Rowerowe zdobywanie geościeżki 371 wspólnie z naaajleeepszym kompanem. Tu chcieliśmy zatankować nasze rumaki ale zastaliśmy karteczkę " zaraz wracam", więc nie czekając podjęliśmy kesza, dzięki.

Fachowcy idą jak po swoje.

Taka firma.takie logo. Jednak wszystko ma swój koniec. Dzięki

Dziś pierwsze od długiego czasu (chyba nawet pierwsze w tym roku) takie prawdziwe keszowanie. To znaczy wyjazd na cały dzień gdzie jedynym celem było zbieranie skrytek, w dodatku z rowerem, a co najważniejsze wreszcie w towarzystwie Amelki, która wygospodarowała jakoś tę niedzielę na inne działania niż przygotowania do szybko zbliżającej się matury. Pogoda miała być piękna, słoneczna i dość ciepło jak na połowę marca. Zapowiadało się więc wszystko wybornie. Zaplanowaliśmy na dziś keszowanie na kolejnym etapie traila wzdłuż dawnej linii kilejowej nr 371, na odcinku od Konotopu do końca. Po drodze jednak nie moglismy sobie odmówić (jak zwykle ) próby zgarnięcia skrytek leżących gdzieś na trasie dojazdowej. Dziękuję za pokazanie miejsca.

Skrytka znaleziona z tatą krogulcem. TFTC

Za miejscówkę dajemy ocenę znakomitą. Skrzyneczka niestety nie oparła się wilgoci (winny chyba pojemnik), jest brudna i mokra.

Dziękujemy za przeniesienie nas w czasie. :-)

Ale klimat! Samej stacji i skryjówki. Dzięki!

Zdobyta podczas 1,5 dniowej wyprawy rowerowej w celu zwiedzenia trasy 371 oraz okolicznych miejscowości. Razem z nieska i naszymi dzielnymi rumakami. Pogoda lepsza niż w maju!

 

Pozdrawiam, kefir.

Co za klimat, ach gdy sobie przypomnę czasy, jak siedziałam w poczciwej Syrence na tylnej kanapie, bez pasów, wdychając na CPNie zapach benzyny, który roznosił się po całym aucie podczas tankowania ^^. Jesu jaki ze mnie już wapniakkhe khe

Świetne miejsce, ciekawostka w zagadce zadziwiła każdego z nas, rozwiązywaliśmy ją w terenie. Kesz finałowy świetnie zamaskowany a sceneria postapokaliptyczna posłużyła nam za tło do fotoreportażu z wycieczki.. Kesz znaleziony w składzie Lumen, Meksha, Wesker & gura11. Dziękuję ślicznie i pozdrawiam!

Jaki wypas! Nie miałam pojęcia, że kiedyś jeszcze ujrzę CPN i to w sumie nawet całkiem spory! Klimat taki trochę kojarzący mi się z Walking Dead. Dystrybutorów nie ma, ale nie przeszkodziło nam to w zatankowaniu rowerów, współtowarzysz podróży sprawdził nawet zawory w podziemnym zbiornikuOdbyła się klimatyczna obowiązkowa sesja z tankowania rowerów. Zagadka z kesza rozwiązana na miejscu i skrzynka ukazała się naszym oczom niedługo potem.

Reko za pokazanie nam miejscówy i sprowokowanie wspomnień. Matuzalem ze mnie jeszcze nie jest, ale CPN pamiętam :D

Dziękuję ekipie, że cierpliwie pozowała :D

#3444

Odbicie ze sciezki to był super pomysł.

Reko leci za klimat stacji i za sesję zdjeciową, która tam sobie zrobiliśmy. Dzięki wielkie autorowi i towarzyszom podróży. 

Bardzo podobał mi się klimat panujący na stacji, wręcz taki postapokaliptyczny. Sesja zdjęciowa obowiązkowaKeszyk pięknie ukryty. Zaprojektowane logo CPNu także niezłe, proste i wpadające w pamięć. Dzięki za keszyk.

Skrzynka znaleziona w mocnej grupie w drodze na event: Sprzedam krowę Bojadła

Dziękuję za skrzynkę i pokazanie miejsca.

Fajny przyjemny kesz trochę nam zeszło zanim doczytaliśmy kluczową kwestie 

Zdobyta razem z ekipą Sprzedam Krowę 

Dzięki i Pozdrawiam 

 

 

Znaleziono przy okazji pobytu u dziadka Tadka. Dzięki

Przy "stalowej" pomocy ostatecznie podjęto. Tftc. 12 stycznia 2021

Niekeszująca siostra zrobiła niedawno prawko, więc w ramach ćwiczenia nowo nabytych umiejętności zrobiliśmy przejazd do Konotopu i z powrotem, zaliczając przy okazji to co się w Konotopie ostało ;). I ostatni keszyk na dzisiaj. Miejsce bardzo fajne - lubię takie opuszczone lokalizacje, a tu ze względu na bliskość ruchliwej drogi (aż dziwne, ze stacją się tutaj nie utrzymała) stan zachowania jest dość przyzwoity. Podobny obiekt kojarzę z Czerwieńska, ale tamten jest jednak mniejszy od tego. Idąc po samego kesza zastanawiałem się gdzie ta sosna, bo ukryła się między innymi gatunkami i z daleka jej nie widać. Maskowanie też fajne i już spotykane w innych miejscach. Przy okazji zabieram oba GeoKrety ze sobą i zostawiam rekomendację "wspólną" za wszystkie 3 konotopskie skrzynki ;)

Dzięki za kesza.

Dzisiaj w tą piękną, słoneczną pogodę postanowiłem wybrać się gdzieś dalej. Padło na Jeziorną, Lubięcin, Konotop i Kolsko, bo już od dawna te miejscowości chodziły mi po głowie. Na 17 szukanych skrzynek udało się odnaleźć 15 sztuk, czyli bilans wyszedł bardzo dobrze. Wszystkie kesze ukryte w ciekawych miejscach, dodatkowo każdy z nich nie jest ukryty byle jak, tylko z jakimś pomysłem, za co należą się gratulacje i podziękowania. Fajnie też, że każdy z keszy jest dwusystemowy.Cieszę się, że w końcu odwiedziłem te okolice, bo jest tutaj naprawdę ładnie i można tu zobaczyć wiele ciekawego. Polecam każdemu wybrać się do Lubięcina i w okolice. Dzięki za wszystkie kesze i pozdrawiam :)

Nie wiem czemu, ale zagadkę rozwiązałem dopiero na miejscu. W domu długo zastanawiałem się gdzie znaleźć ten X, dopiero przy CPNie go odnalazłem. Z cyfrą trochę strzeliłem, ale okazał się to strzał w dziesiątkę. Po chwili byłem na kordach i szybciutko odnalazłem fajne maskowanie z keszem. Szybki wpis i dalej w drogę, bo już późno się robi. :)

Jak na CPN przystało podjechaliśmy na pełnym (pojedynczym) gazie.  Dziękujemy za skrzynkę i pokazanie "starocia".

Sentymentalna skrzynka. Co ciekawe, w Warszawie można zatankować na reaktywowanym CPN-ie. TFTC!

Razem z marass1111. Znaleziona po małych perypetiach...Dziękuję za skrzynkę. 

Robiona na dwa razy,  bo za pierwszym obliczenia poszły w pole... Razem z zuza007. Dzięki. Pzdr.  

Porządna "obudowa" kesza, TFTC

Dzięki za kesza.

Keszowanie w porannym deszczu. Znaleziona razem z ronją (zaległy wpis). Dzięki za kesza, pozdr.

Hello,

Jak miło, że nie trzeba się tarabanić do góry :)  Po wczorajszej przebieżce po Ślęży to ostatnia rzecz, która tu chcielibyśmy robić. Pzdr, Wojtek

Stacja widmo, ale z bardzo fajnym keszem. ;-) 

Ciekawy obiekt, szkoda że żadnego wejścia nie ma. Fajne maskowanie, dzięki za fajnego kesza.

Był dzień wolny i inne plany, ale kilka ftf-ow kusi już od paru dni i trudno się oprzeć... Zresztą i tak robota by nie szła