Wróćmy na jeziora...keszyk na miejscu, dzięki!

takich miejsc jest coraz mniej, dziko, cicho i przyrodniczo a keszyk przyjemny i bezpieczny -wielkie dzięki

Główny dzisiejszy cel wyprawyKlipsiak odnaleziony. Niestety już nawet bez gniazda. Natura dobrze go zamaskowała.

Zieloną zostawiam za zaproszenie w ten wspaniały rejon i ciekawe, tematyczne maskowania.

Powrót po pewnym czasie w ten rejon, wspaniale tutaj. Tylko te setki komarów, wysoki stan wody w jeziorach więc się nie dziwię, jestem na ich terenie. Przejazdem, późna pora, więc drzemka regeneracyjna w pięknych okolicznościach przyrody tych jezior po zebraniu paru keszy. Dziękuję za pokazanie miejsca, piękną skrzynkę, opis, oraz certyfikat. Serdecznie pozdrawiam. 

I wszystko jasne. Ptaszka nie było, więc miru domowego nie chciałem zakłócać, bo wtedy odrzucają i szukają nowego lokum :-) 

Dzięki za sprawdzenie. Pozdrawiam serdecznie ! 

Jak donosi nasz Specjalny Korespondent - dziękujemy Pixelstelar!skrzynka jest na miejscu, tylko pilnujący go ptaszek znudził się i odfrunął, tak więc zapraszamy do poszukiwań. :-)

W najbliższym czasie postaramy się sprawdzić, dziękujemy za sygnał.

Keszyk podjęty podczas wielkanocnej gościny u starszego syna, który wraz z swoją drugą połówką "założył gniazdo" i osiadł na stałe przy Puszczy Zielonce:))). Jeszcze z rana, przed wielkanocnym śniadankiem wsiadłem na rowerek, aby troszkę się rozruszać i przy okazji podjąć kilka keszyków:). Na miejscu strażnik cache, przywitał mnie radosnym świergotem, jakież było moje zdziwienie, jak okazało się, że w pierwszej skrzyneczce, jaką odwiedziłem, czekało na mnie jajeczko ze świątecznymi życzeniami, a jeszcze większe zdziwienie zawitało na twarzy, mojej drugiej połówki Madzi, jak wróciłem i powiedziałem jej, że ja już jestem po świątecznym jajeczku;))). Bardzo dziękuję za reaktywację cache i zacny certyfikat do kolekcji. Serdecznie pozdrawiam autorów tej keszerskiej perełki.

ps.

Dokonałem wymiany PWG i sówki, która wyleciała z "gniazda", jako GK "OnykSowa" i jakiś czas z nami polata, zanim wróci do któregoś "gniazdka" z geościeżki "Jeziora Puszczy Zielonki". Zostawiłem w skrzynce również GK "MALUŚEŃKI ANIOŁECZEK"

Pictures for this log entry:

Świąteczne jajeczko

Cercik

Skrzynka gotowa do szukania. 

Trwało to długo, ale wreszcie udało się zdobyć atrybut odpowiedni dla skrzynki i reaktywować ją. Niestety, drzewo na którym umieściliśmy gniazdo podgryzły bobry, wobec czego skrzynkę przenieśliśmy w inne miejsce. Oczywiście zmieniliśmy opis i współrzędne kesza.

Powodzenia. :-)

Dziękujemy za sygnał, postaramy się zrobić serwis w najbliższym czasie.

 Miejscówka odwiedzona podczas rowerowego keszowania w Puszczy Zielonce. Tutaj na szczęście udało mi się dojechać rowerkiem w pobliże kordów. Bardzo urokliwa, ustronna  miejscówka dla osób które lubią "pomoczyć kija" lub poobcować z urokami natury. Co do keszyka, to niestety oprócz "wielkanocnego" maskowania, zgodnego z legendą kesza nic więcej nie znalazłem. Po pojemniku i zawartości ani śladu. Wspaniała geościeżka i mocno trzymam kciuki za reaktywację tego kesza. Chętnie odwiedzę ponownie tą miejscówkę, tym razem być może z moją drugą połówką. Pozdrawiam autorów        

Miejsce, jak i wykonanie samego maskowania - pierwsza klasa! Zostawiłem dodatkowy woreczek strunowy na logbook'u, bo już wilgotniał! Wszystko w należytym porządku, choć podjąłem trasę cięższą, przez chaszcze (nieświadomie). Zabrany krecik! 

Widać, że to ulubiona łączka dzików i myśliwych. Na szczęście za dnia był tu błogi spokój. Dzięki.

Bardzo urokliwe miejsce i kesz, który wzbudził uśmiech radości. Dziękuję i rekomenduję jego zdobywanie. Pozdrawiam!

Dotarliśmy do skrzynki trochę pokrętną drogą. Maskowanie znakomite, cieszy oko. Zostawiłem GeoKreta. Dziękuję i pozdrawiam.

Pierwsze jeziorko zdobyte i już zachwyt ,majówka na pięknej ziemi wielkopolskiej, dzięki :)

Droga tylko na początku wydawala sie trudna, potem poszło sprawnie. Jezioro i skrzyneczka znakomite, dzieki .

Idąc zielonym szlakiem z stacji Promno. Ominąłem bagna z lewej strony i szedłem łąką. Fajna keszyna.

W drodze do skrzynki trochę powiało grozą za sprawą "wieży strzelniczej" i "koryta dla świni" (jak to kiedyś miała rzec ma córa), ale nie potrzebnie strach mnie obleciał. bo teren spokojny i bezpieczny. Dziękuję.

Piękne maskowanie, aż się zastanawiałem czy tam kogoś nie spłoszę :)

Rowerowo po Puszczy Zielonka.

Dzięki za skrzynkę.

Żona na wykładach a ja na keszeKeszowóz zaparkowany pora przesiąść się na rower. Co prawda pod kesza nie za bardzo da się rowerem podjechać ale na szczęście mamy suche lato także udało się i suchą nogą dojść na kordy.  Tutaj gps za uparcie ciągnął mnie w stronę wody ale po przeczytaniu wpisu poprzednich znalazców wszystko było jasne. Takiego maskowania jeszcze nie widziałem. Za pomysłowość i wykonanie leci zielone. Dzięki. 

Były przypuszczenia, że droga do skrzynki prowadzi przez srogie bagna, na szczęście udało się znaleźć całkiem przyjemną suchą drogę. Maskowanie skrzynki superanckie, tego się nie spodziewałem i wyglądało całkiem prawdziwie. Zdecydowanie polecam i rekomenduję. 

Kordy ewidentnie ciągnęły nad wodę, ale takiego maskowania się nie spodziewałam. Aż strach było dotykać.Na szczęście maskowanie jest całe. ;-) 

Spacerkiem po jeziorkach. Super fajne maskowanie i piękne tereny. Dzięki i pozdro!

Kordy ciągnęły ewidentnie nad wodę, ale nie dałem im się i już z kilku metrów maskowanie rzuciło się w oczy. Super sprawa. Dzięki za kesza!

Od wielkiego Wrończyńskiego do małego spacerkiem, od jednej legendy do drugiej. Fajne te skrzynki dopasowane tematycznie - po raz kolejny ubawiliśmy się. Kesz znaleziony podczas jesiennego slalomu międzyjeziornego - autem, rowerem i pieszo. Dziękujemy !

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Niestety maskowanie jest chyba zbyt ciężkie lub źle przymocowane i "zalicza glebę".

Pierwsza skrzynka na dziś i nie do końca poszło tak jak miało. Najpierw znalezione certyfikaty, później pokrywka i metryczka z literką - wszystko na poziomie ziemi. Naszukałem się logbooka i kiedy zrezygnowany chciałem odłożyć wszystko natknąłem się na właściwą skrzynkę, w której zaliczyłem STFa. Odłożyłem najlepiej jak umiałem.

Kesz odnaleziony podczas jesiennej wyprawy nad puszczańskie jeziora. Zaległe logowanie. TFFC!

Hello,

16-o godzinna wyrypa po Jeziorach Puszczy Zielonki, w doborowym zespole MAROLABO, czyli z marassem1111, ladybird78 i bodziu79  :)

Jedno z fajniejszych przejść po nocy. Mgła gęstniała, w świetle latarek niewiele można było zobaczyć. Ocena terenu i sposobu dojścia? Musieliśmy zapomnieć i iść prawie "na przyrządy", czyli na ślepo. Trawy mokre, spodnie i buty też. Tak będzie do rana - krótkie podsuszenie w aucie, a po wyjściu to samo :)  Doszliśmy troszkę po okręgu, wróciliśmy już prościej. Jajek nie podbieraliśmy, tylko FTF-aPzdr, Wojtek

Skrzynka zdobyta podczas 16 godzinnego poznawania Jezior Puszczy Zielonki! W niepokonanej ekipie MAROLABO! TFTC

Kesz zdobyty podczas 16 godzinnej przeprawy przez Jeziora Puszczy Zielonki! Wspólnymi siłami z MAROLABODzięki!!!

Teamowy FTF na trasie 16-godzinnego spontanicznego keszowania szklakiem Jezior Puszczy Zielonka wspólnie z ronja, ladybird78 i bodziu79. Najdalej wysunięte na wschód jezioro z geościeżki na naszej trasie, czas przerzucić na północy skraj puszczy. Dzięki. Pzdr.