Keszyk podjęty TFTC. Świetna pogoda na rowerowe keszowanie po puszczy Zielonce, zachęciła mnie do odwiedzenia kilku okolicznych jezior. W trasę wyjechałem wczesnym rankiem, a w południe zrobiło się bardzo upalnie, a ja zabrałem ze sobą tylko jeden bidon, mając nadzieję, że po drodze dokupię gdzieś wodę, a że była niedziela, a w puszczy nie ma zbyt wielu miejsc gdzie można zrobić zakupy, po odwiedzeniu kilku jeziorek musiałem obrać kierunek powrotny i po drodze rozglądać się, za miejscem, gdzie mógłbym ją uzupełnić. Na szczęście nieopodal jeziora Miejskiego trafiłem na foot truck, gdzie serwowali pyszne naleśniki i mogłem uzupełnić płyny:). Najedzony i napity od razu nabrałem ochoty na odwiedzenie jeszcze jednego jeziorka, w dodatku rezerwatu. Tutaj dla odmiany keszyka nie musiałem długo szukać, nie był zbyt dobrze zamaskowany i już z daleka się do mnie uśmiechał;). Warto zobaczyć to piękne, urokliwe jeziorko, którego brzegi porastają paprocie. Serdecznie pozdrawiam autorów i bardzo dziękuję za pokazanie rezerwatu Jezioro Pławno, kolejną epicką legendę, cercika, oraz dodatkową motywację do aktywnego spędzenia wolnego czasu w tak pięknych okolicznościach natury.

Dwa tygodnie temu byliśmy z wizytą u koników i były.

Skoro od ponad roku nikt nie znalazł, to być może już jej nie ma.

Super miejsce na spacer. Kesz odnaleziony bez problemu. Miejsce wydawało się oczywiste. Pudełko było widoczne ze ścieżki-poprawiliśmy maskowanie. Dużo sarenek. Pozdrawiamy!

Znaleziona. Dzięki!

Skrzyneczka na miejscu,dzięki :)

Poszło sprawnie,dzieki 

Znaleziona podczas niedzielnego spaceru z rodzinką.

Dziękuję za kolejną przyjemną skrzyneczkę na trasie; otoczenie utrzymywało w ciągłym zachwycie:-). Pozdrawiam.

Skrzynka łatwo dostępna od duktu leśnego, ale my oczywiście doszliśmy do niej na przełaj przez lasReszta poszła szybko. Dzięki.

Fantastyczna okolica, szybki keszyk. Dziękuję i pozdrawiam.

Dziękujemy za zaopiekowanie się skrzynką i odłożenie jej na miejsce.  :-)

Keszyk leżał sobie na środku ścieżki, aż nie dowierzaliśmy że to będzie on. Wpis i odłożenie w domyślne miejsce.

Fajna skrzynka

Skrzynka leżała wyciągnięta na wierzchu, po wpisaniu do logbooka przymaskowałem w jedynym rzucającym się w oczy charakterystycznym miejscu na kordach.

Skrzynka znaleziona podczas rowerowania po Puszczy Zielonka.

Dzięki za kesza.

Tutaj już myślałem, że skrzyneczka ogrodzona siatką na szczęście po jej okrążeniu okazało się, że można spokojnie dojść na kordy. Podczas rowerowej wizyty w okolicy. Dzięki. 

Odbyliśmy spacer sprawdzający. Wymieniliśmy geokrety. Zauważyliśmy dwa wpisy, których w logach internetowych brak. ;-)

Skrzynka w dobrej kondycji, zapraszamy do szukania. :-)

Kolejny spacerek w urokliwych i spokojnych okolicznościach przyrody. Skrzyneczka najłatwiej ukryta ze wszystkich dotąd znalezionych. ;-)

Tutaj poszło szybko, okolica ładna i chyba wcześniej znana z bardzo dawnych wypadów rowerowych. I nawet małe zaskoczenie, że to całkiem dzikie jezioro, a myślałem, że będzie mini plaża ;-) 

Dawno w tych rejonach już nie byłem, więc z przyjemnością odwiedziłem ponownie rezerwat. ...a przy okazji swoja skrzynkę, która o dziwo nie potrzebowała ingerencji. Bardzo klimatyczne miejsce.

Pierwsze skrzynki założycieli napsuły mi krwi, ale po poznaniu sposobu ukrywania skarbów, z tym pojemnikiem problemów nie było.

Dziękuję za zaciagnięcie mnie w ten zapomniany przeze mnie zakątek Puszczy.

Koniec WIO?! To może przejdziemy się po najbliższego kesza? Oczywiście poszliśmy po niego i kolejnego i kolejnego...

Dzięki za kesza!

W drodze na spotkanie odpuściliśmy tego kesza. Pogoda jednak była tak piękna, atmosfera spotkania rewelacyjna, więc z przyjemnością wybraliśmy się na wieczorny spacer. Skrzynka znaleziona podczas słonecznego, rowerowo-pieszego keszowania przy okazji BARowego WIO, dziękujemy.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Mieliśmy grzecznie i przede wszystki wcześnie wrócić z WIO do domu i odłożonych powinności. No, ale przecież tu, zaraz pod bokiem jest jeszcze jeden, jedyny, prosty keszyk. To może się grupowo, w raz z Założycielami/Organizatorami na koniec przejdziemy? Mały spacerek... Poszliśmy, znaleźliśmy i wcale na tym nie poprzestaliśmy. Koni nie było ale towarzyszyły nam daniele. TFTC!

STF

Nigdy tu nie byłam! Aż nieprawdopodobne! Okolica przepiękna! Dzięki za pokazanie miejsca i za keszyka! 

Dwie ekipy szybko przemknęły koło mojego auta, a ja poszedłem po ostatni kesz na dzisiaj z cyklu jeziorowych. Nie chował się zbyt mocno ;)

Hello,

16-o godzinna wyrypa po Jeziorach Puszczy Zielonki, w doborowym zespole MAROLABO, czyli z marassem1111, ladybird78 i bodziu79  :)

Konie, Centaury? Gdzie tam, przebiegające daniele i coraz większe ciemności. Las nocą jest uroczy. Na jeziorze spokój, nadciągające zimno nie zachęcało do ptasich rozrób i pławienia się. Kolejny FTF czekał w skrzyneczcePzdr, Wojtek

Teamowy FTF na trasie 16-godzinnego spontanicznego keszowania szklakiem Jezior Puszczy Zielonka wspólnie z ronja, ladybird78 i bodziu79. Wszystko super, ale...nocne keszowanie uniemożliwia jednak podziwianie piękna okolicy...tyle tylko co w zasięgu latarkiDzięki. Pzdr. 

Skrzynka zdobyta podczas 16 godzinnego poznawania Jezior Puszczy Zielonki! W niepokonanej ekipie MAROLABO! TFTC

Kesz zdobyty podczas 16 godzinnej przeprawy przez Jeziora Puszczy Zielonki! Wspólnymi siłami z MAROLABODzięki!!!