Keszyk podjęty TFTC. Świetna pogoda na rowerowe keszowanie po puszczy Zielonce, zachęciła mnie do dokończenia tej doskonałej, jak dla mnie geościeżki i odwiedzenia kilku puszczańskich jezior. Zagadkę rozwiązałem już jakiś czas temu, ale dopiero dzisiaj udało mi się dotrzeć w to miejsce. Nieco się naszukałem tej skrzyneczki, kilka razy przechodziłem w pobliżu maskowania, ale dopiero po przeczytaniu kilku wpisów domyśliłem się czego mogę się tutaj spodziewać i po chwili udało mi się dostrzec tą bardzo "nietypową anomalię";))). Serdecznie pozdrawiam autorów i bardzo dziękuję za pokazanie jeziorka Czarnego, o intensywnie brunatnych wodach i rzadkich gatunkach roślin porastających jego brzegi, ciekawą legendę, cercika, oraz dodatkową motywację do aktywnego spędzenia wolnego czasu w tak pięknych okolicznościach natury.

Ostatni dzień pobytu w okolicach Poznania to wizyta w Zielonce. Po zakończeniu części oficjalnej (a także częściowo w trakcie jej trwania) udało się wygospodarować trochę czasu na niewielki spacer po Puszczy Zielonce. Pogoda, jak pogoda, w listopadzie nie ma co liczyć na jakieś fajerwerki i upały, ale jak się to czasami mówi, pogoda dla keszera jest dobra albo bardzo dobra, dzisiaj po prostu była dobra.

Trzecia znaleziona dzisiaj skrzynka , bez większych kłopotów. Logbook mokry.

Dziękuję za założenie skrzynki i okazje do jesiennego spaceru w pięknym lesie.

Serdecznie pozdrawiam Założycieli

Jacek

Spontaniczny wypad na rower w kierunku "baroilepszopołówkowych" jezior. Chwilę się tu pokręciłem, nawet spotkałem grzybiarzo-wędkarza który ostrzegł przed zbytnim zbliżaniem się do tafli wody, gdyż może się to wiązać z kąpielą. Po pewnym czasie bezowocnych poszukiwań wróciłem do pierwszego pomysłu i to był strzał w dziesiątkę. Dzięki za kesza!

Quiz rozwiązany w domu, a potem już po nitce do kłębka,dzieki :)Sprawnie, majówka na pięknej ziemi wielkopolskiej, dzięki :)

Quiz bardzo fajny ,a potem tylko długi spacer do keszyka,dzieki.

Nastawienie w miejscu poszukiwań było dość niepewne, okazało się się jednak, że niesłusznie. Maskowanie znakomite, ale wytrawne oko dostrzegło coś, co nie mogło być dziełem sił natury:-). Świetny pomysł- gratuluję i dziękuję:-)

Współrzędne odszyfrowane bez problemu w ramach zadania domowego. W terenie było gorzej. Najpierw przez chwilę kręciliśmy się szukając jakiegoś tradycyjnego maskowania, a później rzuciła się nam w oczy pewna "anomalia". Bingo... to tu kryje się kesz. Maskowanie rzeczywiście jest bardzo naturalne. Dzięki :) 

Przez Puszczę Zielonkę w zgranej ekipie. Z rozwiązaniem zagadki nie było problemurozwiązana wcześniej w zaciszu domowym. Poprzednie wpisy sugerowały, że będzie bardzo ciężko. A tu proszę, poszło dosyć szybko - co to znaczy praca zespołowaMaskowanie znakomite. Dziękuję i pozdrawiam.

O rety, ale nam tu zeszło. czytając poprzednie wpisy mieliśmy w miarę sprecyzowane pomysły na kesza, ale dopiero po telefonie do przyjaciela operacja zakończyła się sukcesem. Maskowanie naprawdę nie rzuca się w oczy, a ode mnie leci zielone.

Skrzynka znaleziona podczas rowerowania po Puszczy Zielonka.

Dzięki za kesza.

O zgrozo! Akcja poszukiwawcza niczym z jakiegoś horroru.W tym oto miejscu zwątpiłam w swoje doświadczenie jako agentki z pionu keszerskiego.Węch zawiódł na całej linii, a obława na teren poszukiwań nie przyniosła rezultatów. Dopiero za trzecim razem udało się zlokalizować pojemnik, którego maskowanie trzymałam w rękach poprzednim razem, a dzięki podpowiedzi szanownych właścicieli kesza mogłam w końcu wpisać się do najbardziej strzeżonego logbooka.Dziękuję za tę dawkę adrenaliny, która o mało nie doprowadziła mnie do szewskiej pasji. ;-)

Trzu wizyty poszukiwawcze skrzynki przyczyniły się do tego, że znam każde drzewo, każdą jamę i każdego pająka. A skrzynki jak nie było, tak nie było. Dopiero pomoc serdecznych autorów przyczyniła się do znalezienia. Schowek pierwsza klasa i nigdy bym nie przypuszczał, że to może być tak, zupełnie nic na to nie wskazywało. Dużo zabawy i śmiechu, dzięki za możliwość parokrotnego spaceru w te strony, podobało się. Nic tylko wyczekiwać kolejnych znakomitości od autorów, w marzeniach jakiś nowy leśny projekt. 

Odbyliśmy spacer sprawdzający. Skrzynka jest na miejscu, w doskonałej kondycji. 

Zapraszamy do szukania. :-)

Pół godziny szukania i niestety zero pomysłu...

Na szczęście z rozwiązaniem quizu wielkich problemów nie było, ale ze znalezieniem pojemnika już tak łatwo nie poszło. Keszyk sprytnie schowany i gdyby nie pewien szczególik, to pewnie przez kolenych parę godzin przeczesywałbym las.

Skrzynka w idealnym stanie.

Dziękuję i pozdrawiam założycieli.

Troszkę na doczepkę do ekipy z rozwiązaniem na świetny zamykający WIO spacerek, który miał być króciutki a wyszedł jak zawsze. Dzięki za kesza!

Nijak nie mogłem znaleźć tego kesza, kontrola kordów w OS i niestety błąd. Po korekcie kordów poszło bezproblemowo ☺

Quiz rozwiązany wczorajszym  wieczorem, a skoro dziś rozpoczęliśmy wieczorny spacer, to nie mogliśmy go pominąć i  poprzestać na jednym keszu. Ciemno było, rozgwieżdżone niebo nastrajało romantycznie i tylko dzięki delikatnej uwadze gospodarzy nie przeoczyliśmy namiarów na bonus. Skrzynka znaleziona podczas słonecznego, rowerowo-pieszego keszowania przy okazji BARowego WIO, dziękujemy.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite go 

To, że nasz team dysponuje rozwiązaniem zagadki wyszło już w trakcie WIO ale ten i większa w sumie cześć projektu miała zostać na zaś. NA drugą, a może i trzecią wizytę. Wszak Puszcza Zielonka zawsze na propsie. Ale nie z Barami te numery. Poszliśmy tylko na Pławno, znaleźliśmy i zaczęli kusić. Krótki spacer, to kawałek, tak ciepło, tak pięknie.... No i jak tu odmówić. A pewnie, że poszliśmy! STF, TFTC!

Skrzynka zdobyta podczas 16 godzinnego poznawania Jezior Puszczy Zielonki! W niepokonanej ekipie MAROLABO! TFTC

Kesz zdobyty podczas 16 godzinnej przeprawy przez Jeziora Puszczy Zielonki! Wspólnymi siłami z MAROLABODzięki!!!

Hello,

16-o godzinna wyrypa po Jeziorach Puszczy Zielonki, w doborowym zespole MAROLABO, czyli z marassem1111, ladybird78 i bodziu79  :)

Na przełomie nocy nie poszło. Nasze wyliczenia nijak się miały do ukrycia :(  Później się okazało, że jeden punkt był bardzo blisko, ale to rozwiązanie odrzuciliśmy, bo jakoś tak było poza strefą, którą uznaliśmy za najwłaściwszą dla ukrycia. Ja bym tam wsadził kesza, a co - było fajne bagienko, takie miejscami nawet chyba po pasZa dnia to była już zupełnie inna bajka. Spacer może i nie wyglądał na najżwawszy, ale już mieliśmy pewność, że nikt inny tu nie zawitał przed nami. Tym samym dodatkowy napęd pozwolił nam cieszyć się kolejnym FTF-em :)  Pzdr, Wojtek

Teamowy FTF na trasie 16-godzinnego spontanicznego keszowania szklakiem Jezior Puszczy Zielonka wspólnie z ronja, ladybird78 i bodziu79. Ten quiz zajął nam sporo czasu w trakcie zdobywania projektu. W nocy nie udało się nam poprawnie rozwiązać zadania i szukaliśmy dosłownie jak "dzieci we mgle" albo "Andzia w pokrzywach"....Rano trafiliśmy na właściwy trop i poszło już sprawnie... no droga do była wymagająca bo dłuuuuga a my zmęczeni na maxa... Dzięki. Pzdr.