Zaiste wypasiona skrzynka. Duży klipsiak wypchany fantami po brzegi. Bardzo dobrze ukryty. Nie do znalezienia dla postronnych osób. Na szczególną pochwałę zasługuje piękny logbook w formie pamiętnikawziąłem kreciska. Jeden tego samego dnia przeniósł się parędziesiąt kilometrów dalej. Drugi czeka na dalszą wyprawę. 

Co do samego miejsca to rewelacyjna wierzą widokowa na torfowe morze ciągnące się po horyzont i o 6 rano skompane w nieśmiałych promieniach slońca. Przepiękna i tajemnicza mgła unosząca się kilkadziesiąt centymetrów nad gruntem rozgrzanym dniem wczorajszym. W tle odgłosy żurawi i ryczących na siebie byków (jeleni). Jeśli gdzieś można dotknąć raju to właśnie tutaj. 

Zapraszam wszystkich na Czachary przed świtem. Wtedy bowiem poleskie mokradła są najbardziej urzekające;)

TFTC!

Wspólna wyprawa na Polesie w składzie większym niż zazwyczaj. Mocną ekipą postanowiliśmy odbyć szalony keszowy maraton weekendowy. Bardzo przyjemnie i aktywnie spędzony czas, wiele odwiedzonych miejsc, piękne widoki. Czego można chcieć więcej? Tutaj: trochę trudności przy podejmowaniu, ale skrzynka była cała i zdrowa. Dzięki!

Kolejny dzień Poleskich wojaży z keszami w tle w wesołej lubelsko mazowieckiej ekipie.  Piękny widok. To trzeba po prostu zobaczyć. Dziękuję za pokazanie miejsca i kesza. Pozdrawiam

Szalony weekend w silnej lubelsko-mazowieckiej ekipie. Plan spory, ale pierwsze dni słoneczno-wiosenne sprawiło, że aż się chciało wstać skoro świt i keszować do zmroku po zakamarkach pięknej Lubelszczyzny. Ślicznie dziękuję za skrzynkę i ciekawostkę.

Niedzielna wyprawa na Polesie. Jest i on - co tu dużo pisać...  =) odwaliłeś kawał dobrej roboty - dzięki  =)

Długo wyczekiwany wyjazd w bardzo mocnym składzie, na polesie, który stał się keszowym maratonem. Wiele cudownych miejsc, mnóstwo keszy, zarówno takich zwykłych, jak i pięknych. Za wszystkie bardzo ślicznie dziękujemy, a także ogromne ukłony dla ich autorów za przyciągnięcie nas w te niesamowite miejsca, gdzie przyroda właśnie budzi się do życia. 

No tu się trochę umęczyliśmy zwłaszcza z wyjęciem tak dużego pojemnika. Bardzo serdecznie dziękujemy za pokazanie miejsca i kesza :) 

165

Za drugim podejściem. TFTC

Hello,

I znowu ta niepewność: co tam sobie pod kładką żyje i czy upierniczy w palce ;)  Pzdr, Wojtek

Naprawdę spooora skrzynka, trochę trzeba gimnastyki by ja wydobyć; na szczęście o tej porze roku i dnia było pusto, bo w łykend by ja podjąć to trzeba mieć cierpliwość i/lub szczęście ;-)

TFTC.

Skrzyneczka znaleziona. Dziękuję.

Naprawdę ciężko odłożyć kesz na miejsce?

Tak to ciężko pojąc że to jedyna szansa na jego dłuższe przetrwanie?

Pojemnik powrócił na właściwe miejsce.

Przyjemny kesz. Bardzo dziękuję. 

Brak skrzynki, a i półgodzinne lornetowanie bagna z wieży nie przyniosło jakichś spektakularnych obserwacji

Ruch jak w Rzymie, co chwilę ktoś przechodzi. W tym miejscu otwiera się przestrzeń. Dzięki.

najmłodsza chyżo padła na kolana i wygrzebała , głęboko ukryty pojemnik a że sporawy to kret tu trafił

zaczyna robić sie ciekawie

Widok wprost zwala z nóg ^^ ciekawe maskowanie trzeba się było ugiąć ale warto bogaty keszynk ;D

Smakując lubelskie pejzaże i architekturę. Pięknie dziękuję.

Cudownie.

Całkiem sporych rozmiarów pudełko nadal tam siedzi.

Piękne miejsce. Dziękuję za skrzynkę w tym miejscu.

Tu znaleźliśmy tylko certyfikat :-(

Ależ tu pięknie!,całodzienne tour de Polesie w towarzystwie Bamby i Poli. Podziwiamy piękne lubelskie, tym razem w zimowym wydaniu, dziekuję :)

Keszyk na miejscu.

Noworoczna objazdowa wycieczka po Polesiu i okolicach, dziękuję za kesza.

Z wieży wspaniały, odprężający widok. Niby nic, wielka łąka i drzewa na horyzoncie, ale jaka harmonia. Choć to chyba niemożliwe wyluzowałem się jeszcze bardziej niż byłem.

Złapana podczas wyprawy na południowy - wschód woj. lubelskiego z Aki. i Psikiszek.

Jak to w takich miejscach - zawsze przepięknie. Wiosną pewnie tu huczy od ptactwa.

Znaleziona z Psikiszkiem i Gackkiem podczas kolejnej wizyty w przepięknej Lubelszczyźnie.

Znaleziona z lornetką w rękuDziękujemy

Rewelacyjne miejsce dodatkowo wzbogacone "atrakcjami" Grafena i NivilS`a - byliśmy tu rok temu ale wtedy nic nie wiedzieliśmy o caching`u - dziś jesteśmy znowu ... najpierw delektujemy się widokiem i klangorem żurawi, potem cyk kesz i dalej w drogę - dziękujemy autorom - zrobiliście wiele dobrego dla takich ludzi jak my :) 

Obrazki do tego wpisu:

Logbook

Logbook

Logbook

Znaleziona podczas krótkiej wycieczki do Poleskiego Parku. Dzięki za kesza.

Ścieżka "Czachary" zaliczona wraz ze skrzyneczkami. Miejsce przepiękne. 

Sobotnia wyprawa na Polesie. Wspaniała pogoda, piękne tereny i oczywiście kesze w wielu ciekawych miejscach - niczego więcej nie potrzeba. :)

Kesz jest na miejscu, tylko wymaga lekkiej gimnastyki by go wydobyć. W środku niestety woda. Logbook cały i zdrowy. Wszystko osuszyliśmy na tyle ile się dało.

TFTC!

Tego nie mogłam znaleźć, a szkoda.

zaległy wpis z wypadu po Lubelszczyźnie. DZK.

Następna znakomita skrzyneczka na bagnach Czahary.Dziękuje i pozdrawiam.

Następna znakomita skrzyneczka, poznawcza florę i faunę bagien Polecam do odwiedzenia.TFTC.