Asysta podczas instalowania skrzyneczki w terenie.

Znaleziona podczas niedzielnego spaceru po Wodnym Dole. Dzięki za kesza,

Nie pierwsza ławeczka, ale jak jest dedykowany kesz to żal było nie skorzystać. Kolejny przystanek na kanapkę.

Bardzo dziękuję za pretekst to spacerku po pięknej okolicy. Miło, łatwo i przyjemnie, czas operacyjny 5,5h . Ładna okolica

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Znaleziono wpis później dziękuję

Keszowanie w lubelskim dzień trzeci, pogoda dopisuje i humory tez, dziękuję.

Dzień 3

Wakacyjne keszozbiory w towarzystwie Bamby i Poli, dzięki :)

Przyjemny spacer w pięknych okolicznościach przyrody rezerwatu Wodny Dół. Dzięki za kesza, pozdr. 

Hello,

"Wodny Dół", czyli prawie 9 godzin w terenie, z night_time i ... grafenem, któremu zupełnie przypadkiem przyszło się tu znaleźć :)  I dobrze, bo zyskaliśmy cennego przewodnika, który systematycznie uzupełniał nam wiedzę o całym Roztoczu. Mieliśmy kupę czasu na rozmowy, szukanie, opowieści, serwisy, reaktywacje. Zobaczyliśmy wiele miejsc, obok których zwykły turysta przejdzie obojętnie, nie spostrzeże ich (jak np. wilcza nora). Fantastycznie spędzony czas, jednak uczciwie trzeba przyznać - byliśmy mocno zmęczeni :)   Ale i takie bywają keszerskie wyprawy - później opowiada się o nich legendy :)  Oryginału nie było, grafen zrobił reaktywacje. Pzdr, Wojtek

Sobotnia wyprawa z Błękitnym Teamem i Pumą do Wodnego Dołu.... tu chyba dopadły nas pierwsze poważne oznaki zmęczenia... cholerny upał, irytujące komary, na które żaden środek nie pomagał a do tego brak skrzynki... 4 osoby, 8 par oczu - nie ma i koniec... dziękuję i pozdrawiam... czajorek

Keszobranie na Wodnym Dole w upalny dzień, w towarzystwie Czajorka i Pumy. Przepiękne okoliczności przyrody, ale tutaj keszyk nie chciał nam się ukazać. Przeszukaliśmy wszystko i jeszcze więcej, ale kesza nie znaleźliśmy. DNF. Tutaj morale bardzo nam upadło. Oj poodpoczywaliśmy tutaj, bo nawet nie było zasięgu, żeby zadzwonić do Założyciela i upewnić się czy dobrze szukamy. :-D

Skrzyneczka na swoim miejscu. 

Dzięki za kesza.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Nieznaleziona razem z Gackkiem i Natikiem podczas długo wyczekiwanego powrotu na piękną Lubelszczyznę :(

No niestety, sprawdziliśmy teren najlepiej jak mogliśmy, na kesza nie natrafiliśmy.

NIEznaleziona podczas owocnego wyjazdu w okolice Krasnegostawu z Aki i Natik.

Albo się skubany przed nami znakomicie ukryła albo wchłonęły go czeluści.

Przepiękne wąwozy skrzyneczki są tylko dodatkiem.Piękna lekcja przyrody.Dzięki

Jak odpoczynek, to odpoczynek. Dzięki.

Wodny Dół. Magiczna kraina grabów, zawilców i lessowych wąwozów i wądołów. Na kilka godzin przenieśliśmy się z GFSem do innego świata. Fascynująca przygoda. Dziękuję.

Tego drzewka nie trzeba było długo szukać.

Spacer po Wodnym Dole. Cisza, okazałe drzewa i piękne ukształtowanie terenu.
Dziękuję za umieszczenie tutaj skrzynki.

Pierwsze wiosenne keszobranie. Dzięki za kesze, warto wybrać się na spacer na ten szlak. 

Na spokojnie przejście całości i znalezienie wszystkich keszy zajmuje lekko 5,5 godziny...

Dzięki za kesz.

Spontaniczny niedzielny wypad na Wodny Dół. Miejsce niesamowite i piękne... Wiosenną porą natura budzi się do życia, robi się zielono i przyjemnie. Na szczęście dla komarów jest jeszcze za wcześnie, więc nie było żadnych nieprzyjemnych aspektów spacerowania po lesie...

Dzięki za kesza!

Nie ma czasu na odpoczynek, jadę dalej żeby zdążyć przed zmrokiem.

Świetna ścieżka, bardzo dobry pomysł, żeby umieszczać kesze w pobliżu tablic edukacyjnych, daje to niesamowity komfort szukania, nie trzeba biegać z GPSem w ręku i szukać każdego miejsca, a wystarczy podążać ścieżką i zwracać uwagę na elementy widoczne z daleka, przyjemnie się tak szuka, dodatkowo na tablicach jest masa ciekawostek. Całość zajęła mi 3-4h, poruszając się na rowerze, tylko jedna skrzynka mnie pokonała i zostaje DNF, reszta przyjemnie łatwa, bo nie chodzi tu o spędzenie 40min na każdym keszu, a kilkugodzinną wycieczkę przez malowniczy las. Kilka miejsc na prawdę mnie zaskoczyło, całkiem tu ładnieRowerem przez większość trasy jedzie się wygodnie, jednak jest kilka odcinków na których nie jest łatwo. Całość bardzo przypadła mi do gustu i liczę że zostanie dodana do systemu GeoŚcieżka do zdobycia.

Drzewa w literki zaczęły same się składać, a królowało o czywiście V i Y.  Skrzynka znaleziona podczas rowerowego schładzania się w wodnym dole, dziękujemy.