Wpisy do logu Panorama Koszalina 3
19x
0x
0x
2024-08-15 12:59
Paola9618
(
610)
- Znaleziona
2024-08-15 12:58
Gulczas
(
693)
- Znaleziona
2023-07-29 12:49
marmagi
(
1589)
- Wykonano serwis
nowy pojemnik
2020-10-11 15:50
rodzinkaszalona
(
805)
- Znaleziona
2020-08-10 16:27
janki99
(
848)
- Znaleziona
2019-10-25 17:37
Badzia Gadzia - (BG)
(
14839)
- Znaleziona
2019-10-25 06:00
Miki.
(
18133)
- Znaleziona
Dziękuję za keszyka i pokazanie miejsca. Ciekawy sposób zachęcenia do odwiedzenia tych okolic :)
Znaleziony razem z Badzia Gadzia.
2019-09-16 21:25
misiek_siersciuch (m_si)
(
11453)
- Znaleziona
Bardzo dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzynkiZłapana na wspólnym wieczornym wypadzie z jangrot
Skoro drive-in to bierzemy
Samochodowo oczywiście :)
2019-09-04 12:27
jamprra
(
60)
- Znaleziona
Znaleziona wspólnie z Ftomi.
2019-07-29 23:46
unkas
(
17803)
- Znaleziona
Dzięki za kesza.
2019-07-29 23:15
Tris
(
17681)
- Znaleziona
Rowerowo, piękne widoki, dzięki.
2019-07-16 20:07
nela50
(
733)
- Znaleziona
2019-07-16 19:49
sebekb
(
1219)
- Znaleziona
2019-05-02 13:26
ZosiaKap
(
6)
- Znaleziona
2019-05-02 11:10
mastaklepa
(
168)
- Znaleziona
2018-09-15 15:06
RedKrosss
(
2305)
- Znaleziona
Bez problemów. Piękny Drive InDziękuję za pokazanie ładnej drogi :)
2018-08-26 08:14
Jacek.T
(
3564)
- Znaleziona
Niedzielny drive-in, niestety samochodowy. Za to panorama Koszalina nadspodziewanie ciekawa, z tego miejsca jeszcze tego miasta nie oglądałem. Ze znalezieniem nie było problemów, miejsce ukrycia oczywiste, choć samo ukrycie nieco zaskakujące.
Dziękuję za założenie skrzynki i motywacje do tego by nieco zmodyfikować drogę powrotną z Białogardu.
Jacek
2018-08-13 06:30
Qbacki
(
18821)
- Znaleziona
III dzień na ROKu i okolicach. Niestety ostatni. Oczywiście rowerowo. Zmienne krajobrazy, sporo keszy, mi to pasujeDziękuję za kesza ai pokazanie miejsca :)
2018-08-01 20:49
Marunio45
(
1159)
- Znaleziona
2018-07-31 07:15
abigeo
(
6591)
- Znaleziona
Bardzo dziękuję za skrytkę!
Na porannej przejażdżce rowerowej, w ucieczce przed upałami ;)
Ciężko zmobilizować się w takie upały do aktywności fizycznej.
Dlatego kiedy wczoraj ukazał się keszyk koło Jamna – odpuściłem sobie.
Ale kiedy dzisiaj rano, po przebudzeniu czekała jeszcze druga nowość, to było jak wystrzał z pistoletu startowego ;)
Około szóstej nie było jeszcze tak ciepło i spokojnie można było myśleć o przejażdżce.
Do pierwszego kesza dotarłem nieco po siódmej, do drugiego (tego nad Jamnem) po ósmej.
Pierwszy keszyk nie sprawił żadnych problemów, natomiast przy drugim (bezczelnym mikrusie) nieco zmitrężyłemWracając obejrzałem jeszcze kościół w Suchej.
W sumie ponad pięćdziesięciokilometrowy rowerowy spacer w pięknych okolicznościach przyrody z małym interludium w postaci przebijania się pomiędzy keszami przez zatłoczone już wtedy miasto.
Bardzo dziękuję za motywację do porannego rozruchu :)