Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Papiernia Kalety +1    {{found}} 4x {{not_found}} 1x {{log_note}} 6x Photo 1x Galeria  

225454 2010-08-23 04:30 SYSTEM (user activity0) - Skrzynka została zarchiwizowana

Automatyczna archiwizacja - 9 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

140944 2009-11-17 00:00 sebastian (user activity4078) - Komentarz

Wpis serwisowy.

 Zawieszam do czasu sprawdzenia/reaktyacji. 

140908 2009-11-15 00:00 darkmoory (user activity869) - Nieznaleziona

Skrzynka nieznaleziona- najprawdopodobniej zagineła. Podczas poszukiwań skorzystaliśmy z telefonu do Sebastiana i nic w dziurze skrzynki nie stwierdziliśmy.
Ale miejsce super.

154422 2009-07-28 11:51 Nannette (user activity19101) - Komentarz

Znaleziona !Dziękuję za skrzynkę!

Nannette XD

106619 2009-07-28 00:00 rekomendacja Whatever (user activity16558) - Znaleziona

miejsce doskonale znane, od dawna, zeksplorowane też już dawno;-)Skrzynka trafiona przy wspólnym zakładaniu ;-)

105330 2009-07-28 00:00 etna&mars (user activity7613) - Komentarz

Taka skrzynka, rzec by można jubileuszowa:
Saracenom 500
nasze 400
I niechaj pękają kolejne setki!!!

105262 2009-07-28 00:00 rekomendacja Saracen (user activity731) - Znaleziona

Miejsce doskonale nam znane, i dokładnie zeksplorowane, sama skrytka również wybrana z rozmysłem. Za całokształt 3p+* ;-)

TFTC: Saraceny 

100499 2009-07-12 00:00 rekomendacja art_noise (user activity13752) - Znaleziona

Znaleziona w zacnym towarzystwie - wraz z etna&mars_team jako pierwsza dzisiejszego dnia. W zasadzie cóż mogę dodać - tylko tyle że nam się również miejsce bardzo podobało, naprawdę extra miejscówka.
Tak jak pisał kolega i koleżanka "po fachu" - najpierw kesze, potem exploring.

OUT - geokret
IN - żurawinówka %

Ja od siebie dodam jeszcze (bo już 2 raz tu jestem) - najlepiej przyparkować przy bramie i za bramą wjazdową iść od razu w lewo pomiędzy budynki. My poprzednim razem wjechaliśmy autem na wprost, a zdaje się to tam "bazę" mają pseudoochroniarze. Po prostu widzieli nas jak wjeżdżaliśmy i się zainteresowali. Tym razem poszliśmy od razu w lewo i po prostu obeszliśmy siedlisko wątpliwej ochrony ;)
Dopiero pod sam koniec eksploracji, w olbrzymiej hali z resztką maszyn papierniczych (o tam to dopiero był klimat!!!!!) dorwał nas (chyba bardziej z przypadku niż z pilnowania) pseudoochroniarz i mędził o policji itp. Ale i tak w zasadzie wychodziliśmy więc się gość uspokoił.

Jeszcze raz dzięki za kesza i oczywiście +3 i jakby inaczej - reko :)

Pozdrawiamy
Art_noise i Reniusia

P.S. Fotki w logu znalezienia skrzynki Whateverów

100375 2009-07-12 00:00 rekomendacja etna&mars (user activity7613) - Znaleziona

Nasza czterysetna! I znowu fantastyczna skrzynka w fantatstycznym miejscu!

Szybko i niepostrzeżenie znaleziona. W maksymalnej ciszy, porozumiewając się szeptem, jak komandosi odnaleźliśmy właściwe wejście i właściwe schody. 

Wspólny FTF z przypadkowo spotkanym art_noise i Reniusia. Tym razem pierwsi na stronie i pierwsi w logbooku. Super
Taka lokalizacja i prawie trzy miesiące FTF przeleżał?

In: %, out: nici.  Po zaliczeniu obu skrzynek udaliśmy się na właściwą wielogodzinną eksplorację terenu. Byłby nas tam wieczór zastał, gdyby nie emerytowany "ochroniarz", chcieliśmy spokojnie, że już wychodzimy - niestety pan bardzo nerwowy, że policja, że nam wpier... i takie inne. Zignorowaliśmy i daliśmy mu satysfakcję ze spisania sobie numerów  tablic rejestracyjnych naszych samochodów. Pewnie kolekcjoner jakiś - różne ludzie mają hobby.

Przyszłym zdobywcom obu skrzynek polecamy taką kolejność (najpierw geocaching, później urban exploration).  Nie jest to łatwe bo po drodze do skrzynki tyle ciekawych rzeczy. Ale po co sobie psuć nerwy jakimś znerwicowanym pseudochroniarzem?

Wielkie dzięki za kesza. Pozdrawiamy serdecznie Ania i Marcin 

79555 2009-04-27 00:00 art_noise (user activity13752) - Komentarz

Szkoda że ta informacja nie pojawiła się w opisie skrzynki. Sądzę że większość ludzi będąc na nieznanym sobie terenie i "atakowana" przez ochronę (nieważne jaka ta ochrona jest - najczęściej są to emeryci), po prostu sobie odpuści i się wycofa. Tym bardziej że nie przyszło nam na myśl żeby obchodzić płot i szukać czy są czy też nie ma tabliczek.

Po prostu uważam że lepiej było informację którą zapodał Saracen i Whatever (w prywatnej poczcie do mnie) umieścić w opisie i nie byłoby niepotrzebnych stresów.

Pozdrawiam
Art_noise

79423 2009-04-27 00:00 Saracen (user activity731) - Komentarz

Panowie (i panie) podający się za pracowników likwidatora, syndyku czy zakładu to nie jest żadna ochrona... nie mają ani dokumentów, ani argumentów którymi wypersfadowali by mi zwiedzanie i robienie fotek. Nie chce nikogo oskarżać, ale to "pilnowanie" polega chyba na tym, żeby postronne osoby nie widziały co wyprawiają złomiarze...

Ponadto wbrew temu co mówi "ochrona" teren jest otwarty i nie zabezpieczony, na bramach wjazdowych NIE MA zakazu wstępu... no i jaka ochrona pilnuje zakładu od środka, nie ustawiając nikogo przy bramie. Na moje pytanie czy mają jakieś identyfikatory usłyszałem, że są zatrudnieni na zlecenie... nie bardzo potrafili podać nawet danych pracodawcy... a tam gdzie weszli art noise widzieliśmy butle z gazem, do cięcia elementów. Ciekawe, że wcześniej łaziliśmy ponad godzinę po obiekcie i nikomu to nie przeszkadzało, a jak zaglądneliśmy do tej hali "ochroniarze" od razu interweniowali... kiedy usłyszeli od nas, że dokumentujemy fotograficznie działania złomiarzy próbowali jeszcze dyskutować, ale byli coraz bardzej potulni... a w końcu sobie odpuścili i poprostu odeszli nie przeszkadzając nam więcej...

79256 2009-04-26 00:00 art_noise (user activity13752) - Komentarz

Fantastyczne miejsce, po prostu perełka urbexowa. Wnętrze robi niesamowite wrażenie, tym bardziej że nie jest (jeszcze) rozkradzione przez złomiarzy. Skrzynka dostałaby ode mnie niechybnie rekomendację za miejscówkę ale...

Po wejściu do środka zdarzyłem pstyknąć parę zdjęć, pokręciliśmy się z 5 minut i zostaliśmy zaatakowani przez dwóch ochroniarzy. Okazało się że teren jest pilnowany. Panowie stanowczo kazali się wynosić, do tego stwierdzili że włamaliśmy się do środka bo podobno dziurę przez którą weszliśmy zasłaniała blacha a my ją wyłamaliśmy (foto - Renia w dziurze). Oczywiście nic nie wyłamywaliśmy ale było dość nieprzyjemnie.
W końcu udało się jakoś załagodzić spór ale o podjęciu kesza można było zapomnieć. Z tego co się dowiedzieliśmy sam teren (scieżka) nie jest specjalnie pilnowany ponieważ prowadzi na boisko, więc może skrzynkę przenieść gdzieś na zewnątrz w ustronne miejsce?
Mimo trudności polecam odwiedzenie miejsca wszystkim miłośnikom urbexu bo warto.

Pozdrawiamy
Art_noise i Reniusia

Obrazki do tego wpisu:
Renia w dziurze
Renia w dziurze