Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna. (Zgłoszenie #11081)

Witaj!

Wpłynęło do nas zgłoszenie #11081 dotyczące skrzynki Górnik moje boisko z lat młodości . Proszę o sprawdzenie czy kesz jest na swoim miejscu i o ewentualną reaktywację w innym dostępnym miejscu albo zmianę statusu.

W przypadku braku reakcji na tę wiadomość, po upływie tygodnia status skrzynki zostanie zmieniony na "tymczasowo niedostępna".
W razie pytań, proszę o kontakt z Centrum Obsługi Geokeszera.

Pozdrawiam,
An Na/COG

Brak kesza w terenie

Nie ma ani boiska, ani skrzynki.

Nic nie rozumiemy z tych reaktywacji. Ktoś zostwił pojemnik? Ktoś logbooka, ktoś wpisał bo jego był pojemnik? My uczciwie piszemy:

NIE ZNALEŹLISMY! i tak naprawdę kesza już nie ma. Takie reaktywacje, to tylko pic na wodę. Sztuczne utrzymywanie przy życiu takich miernych keszy nie ma sensu. Respiratory potrzebne są gdzieś indziej. 

Skoro moje pudełko posłużyło za reaktywację to wpisuję znalezienie. Jak ktoś coś do tego ma to pisać na prv. Thx for cache.

Do wpisu pandaciuk dodam tylko, że kesza zostawiliśmy w miejscu opisanym przez Cezex dn. 2018-07-25. TFTC

wrzuciliśmy logbook w pojemniku zostawionym przez poprzednika, aczkolwiek miejsce zarośnięte i chyba nic już nie wygląda jak na zdjęciach . Z KasiaJawo TFTC

Nie mogłem znaleźć kesza znów. Jeśli komuś sie uda to niech zrobi lepsze zdjęcie. Zostawiłem pojemnik na reaktywację pod złamaną brzozą (biało-czaną).

Potrzebny serwis. Nie dało się wpisać, zamiast logbooka w keszu mrówki! Załączam fotolog

TFTC potrzebny serwis, pudełko całe pęknięte.

Cały popękany pojemnik, do wymiany

Kręciłem się tu trochę i skakałem od drzewa do drzewa, w końcu znalazłem. Ale to nie przez to, że rozpoznałem spoiler (na drzewie tych inskrypcji już właściwie nie znać), ale o mało co nie wdepnąłem w skrzynkę. Leżała na wierzchu popękana, ale z logbookiem wszystko ok. Lekko przysypałem i przymaskowałem.

Dnf Thx for cache. Zapraszam do wspólnego keszowania: odynsraven@gmail.com :)

Małe pęknięte pudełko, a w środku tylko logbook.

Dzięki.

Znalezione. Dziękujemy za pokazanie miejsca i za skrzynkę.

Udalo sie bez pomocy dzików ;)

Znaleziona z kaszxd na leśnym spacerzeJuż mieliśmy się poddać ale kasz wypatrzyla :)

no i po ucieczce przed dzikami

Dziękuję za kesza.

Znaleziona bez problemu. Przydałby się serwis. Tutaj najdalej zapuściłem się w las, ale dzików nie udało się spotkać. Dzięki za skrzynkę.

Mam jakąś słabość do skrzynek w stylu "nic tu nie ma, ale jak byłem młody to chodziliśmy tu palić ognisko". Zawsze powodują u mnie wesołość i tak było tym razem.

Serwis konieczny, a tak poza tym to wszędzie tylko dziki, dziki i dziki. Normalnie extreme, dzięki to lubię!

Wokół wszystko przeorane przez dziki. Podczas podejmowania kilkanaście metrów od nas przebiegła sobie wesoła rodzinka. Także skrzynka niebezpieczna!

Skrzynka znaleziona czystym fartem (upadł mi telefon).
Pudełko w stanie opłakanym, leżało na samym środku wyglądając jak zwykły śmieć i myślę że tylko to go uratowało przed mugolami. co ciekawe strunówka cała, logbook suchy.
wygląda na to że przede mną skrzynkę znalazł dzik który prawie znalazł także mnie. duży like za obcowanie z fauną ponieważ nigdy nie widziałem 5 dzików z odległości 10m xD (prawie dostałem zawału jak wybiegły). skrzynka z serii "coś tu kiedyś było" ale już tego nie ma.
skrzynkę zostawiłem pod w miarę ciężkim i dużym elementem maskującym pod spojlerem.
warto dodać że gdyby nie spojler to po koordach nigdy bym nie trafił.

Ja tu niczego nie znalazłem. 17:15

Zaległy wpis, ale nic nie wskazuje na to, żeby sytuacja miała się zmienić. Kordy skaczą, pod spojlerem kupa piachu.

Byłem dwa razy, ale kesza nie znalazłem. Koordy gdzieś tam, drzewo ze spojlera w drugą stronę. Dziwne.

Nie było tak łatwo.Trochę trzeba było się pokręcić po lesie.Dzięki

niestety, buszujący w pobliżu dzik uniemożliwił podebranie skrzynki, ale pewnie jeszcze po nią wrócimy.

Znaleziona gromadnie podczas Bródnej nocy! Dzięki! :)

Podczas Bródnej Nocy. Dzięki!

Znaleziona z pokaźną gromadką podczas Bródnej Nocy. Dzięki!

Z ekipą podczas Bródnej nocy. Dzięki!

Podjęta grupowo podczas Bródnej nocy. TFTC.

Zdobyta podczas Bródnej Nocy. Wuchta wiary to i staty poszły w góręDzięki!

Okoliczności wymusiły serwis skrzynki

Skrzyneczka zdobyta podczas nocy - Brodnej Nocy. Dużo nas, to i skrzynki są nasze. Pozdrawiam i dziękuje Wrzos!
Skrzynki nie było, teraz jest REKTYWACJA!

Grupowa reaktywacja podczas Bródnej Nocy.

Co to było Pigwówka?

Skrzyneczka zdobyta podczas nocnej wyprawy - Bródnej Nocy.Wiele nas, to i skrzynki wiele się udało złapać . Pozdrawiam i dziękuje Zaboja!

Zebrana podczas Bródnej Nocy.

Tutaj się naszukaliśmysame brzozy wokół, łatwo nie było;) złapana podczas brudnej nocy ;) 

Wspomnień czar teraz taki meczyk już chyba niemożliwy ... Dzięki za kesza. Podjęte podczas Bródnej Nocy luty 2015.

skrzynka znaleziona z ekipą eventową Bródna Noc, dzięki!

Grupowa reaktywacja.
Zmasowany, całodobowy atak na Warszawę wraz z Olgą ( konstancik ). Dzięki za kesza!

przegrzabana cala okolica niestety nic

kesz znaleziony razem z erykradek. kesz był otwarty nawet nie zakopany. poprawiliśmy go ale przydała by się nowa osłonka na pojemnik.

Skrzynka byla otwarta i odkopana. W srodku jest logbook i gadzety. Zakopalismy, ale przydalby sie nowy worek do owiniecia skrzynki.
Znalezione z kaszel3 TFTC

24 sierpnia 2014 1:02 Trafiony. TFTC!!! WN XVII!

Naszukaliśmy się trochę tego. A w miejscu boiska od dawna nie ma nic ciekawego. Podczas WN XVII

na Warszawie Noca 17, TFTC

Warszawa Nocą Siedemnaście wyruszyła na szlak i dane jej było zawitać również w to miejsce... dziękuję i pozdrawiam... czajorek

Cóż stary - nie zazdroszczę boiskaTrochę tych nacięć było. Dzięki za kesza. Kolejna na szlaku Warszawy Nocą XVII.

Znaleźliśmy tez inne ciekawe wydrapane kształty w brzozie Podjeta na Warszawie Noca 17, TFTC

dziwne miejsce i szczerze mówiąc nie było wcale tak łatwo nocą a boisko raczej przypominało pole pokrzywpodczas WN17, tftc

Górnik w Warszawie? To brzmi jak Wierchy Ustka, albo Fala Zakopane:)

Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin

Trochę szukania, szkoda że tylko po boisku już śladu nie ma.

 

Długo mi zeszło, kordy pływały, a drzewa ze spoilera nie mogłem namierzyć. Ten ośrodek wojskowy to chyba jest pusty albo nie ma tam nic wartościowego dla armii, bo tyle czasu ile spędziłem w okolicy kręcąc się też przy ogrodzeniu, aż prosiło się żeby ktoś się zainteresował co robięDuża skrzynka, takie zawsze robią pozytywne wrażenieTFTC!

Bardzo ładna skrzynka, ale miejsce trochę zaśmieconej. Dzięki

Wielkość skrzynki jest dobra:) Około 30 metrów obok ktoś rozstawił namiot.Teraz to trzeba wręcz na paluszkach:)

Spacerkiem.

Trzecie podejście i zaliczone

Skrzynka znaleziona w nocyW sumie było małe zaskoczenie wielkością tej skrzynki :) 
Zostawiłem tam długopis by łatwiej się wpisywać :) 

No to szukamy brzozy, ale tutaj jest pełno brzóz :D 

zdobyte z mloda20000

Dzięki!

ciekawa skrzynka, bez problemu można odnaleźć nawet nocą ;)

GPS słabo łapał ale kamień sporo pomógł. Kesz w dobrym stanie.

Tutaj straciliśmy parę minut. GPS wariował jak cholera... Nakrążyliśmy się aż w końcu znaleźliśmy ten kamień co tak krzyczy, że trzeba go podnieśćPojemnik zdecydowanie nie nadaje się do zakopywania. Troszkę za mało szczelny. TFTC!

P.S. W okolicach kesza znaleźliśmy prototyp pierwszego komputera przenośnego - obecnie popularnie zwanego laptopem. Załączamy zdjęcie tego wynalazku.

fajne miejsce

mój pierwszy cache ... dziekuje wspaniala zabawa 

Po sporej dawce szukania

tftc,<br /> out: gk (B&amp;B's Miss Winter Phoebe )<br /> in: egzorcyzm<br /> Skrzyneczka super, w dobrej formie. Kamień który na niej leży - aż krzyczy "podnieś mnie, ktoś pode mną schował kesza ".<br /> Przykryłem ten krzyczący kamień odrobiną chrustu.<br /> Ale nadal krzyczy - tylko trochę ciszej ;)

Ponieważ były informacje, że zwierzęta wykopują kesza... "przywaliłem" jej kamieniem... ;)
Teraz się okaże jakie "zwierzęta" to wykopują... ;)

Znalezione z Edytką na rowerach.
Kesz leżał luzem w folii, więc go pochowałem :)
W piłe chyba już nikt nie gra, bo zarosło strasznie.

znaleziona-dzięki za kesz

duży logbook, spory pojemnik, wszystko suchutkie.

dzięki MarJerFi za wzorową reaktywację skrzynki

zostawiony krecik Maestro Elecrtronic :)

Komarów mnóstwo... Ale skrzynka mimo to zlokalizowana :)

Dzięki :)

MarJerFi rzeczywiście odwalił kawał solidnej roboty. Już dawno nie dłubałem we wnętrznościach tak czyściutkiego i dużego kesza, z idealnie suchym i ogromnym logbookiem. Podejrzewam, że tutaj skrzynki niszczą zwierzątka (liczne ślady), a tą nową znalazłem też zupełnie na wierzchu, ale na szczęście całą i zdrową.

Odłożyłem na miejsce.

Znaleziona podczas wyprawy keszowo-rowerowej z Azymut. Przykro mi to mówić, ale z boiska nic nie zostało. Jest zielono oraz bywają tu "nasi" zostawiając butelki i śmiecie - może też wspominająTFTC

Z Brym na rowerach. W stylu klimatów z młodości, to po drodze na przepuście, przy strużce mętnej wody, jeden podpity pan opowiadał drugiemu, jak tu kiedyś szczupaki łapał strzelając do nich z łuku. Tak, z łuku! Co do kesza - po działaniach MarJerFi skrzyneczka wygląda rewelacyjnie (wielkie podziękowania za serwis). Rozumiem kesze sentymentalne jako coś znaczącego dla ich właścicieli, jednak to miejsce jest obecnie niestety zaśmiecone. Zaś nacinanie drzewa kozikiem nawet w ramach miłosnego wyznania, średnio mi się podoba. A tu nawet tego wyznania nie było. 

Odświeżona...

Gotowa do szukania...

Ponieważ skrzynka była w strasznym stanie a ja mam blisko i udało mi się zdobyć pojemnik o podobnej pojemności zabrałem ją dziś do domu na serwis...

Próbowałem skontaktować się mailem z właścicielem, ale nie dostałem żadnej odpowiedzi.

Wsad wyczyszczony... już się suszy... :)

Śmieci usunięte, logbook z ołówkiem przygotowany... :)

W ciągu 2-3 dni powinna wrócić na miejsce.

Dam znać.

Znaleziony... Kesz leżał luzem opodal... Stan opłakany, pojemnik potrzaskany, log - mokra bryła... Fanty były więc piesek in, bransoletka out... Osuszyłem jak mogłem, zawinąłem i zasypałem... Wciąż wymaga wymiany pojemnika i logbooka...

Naiwnie myślałem, ze dam radę dobrać się do kesza w taką pogodę, bo a nuż nie jest głęboko zakopany. Nic z tego :-(

Powrócę wiosną.

 

Znaleziona, ale pilnie potrzebny jest serwis - wszystko totalnie przemoczone :( 

Bardzo fajna skrzyneczkaZnaleźliśmy dzisiaj w trakcie wycieczki do lasku Brudnowskiego.

Pilnie wymaga serwisu, ponieważ jest cała mokra, włącznie z logbookiem. Myśleliśmy, że może uda nam się ją zserwisowa, ale nie mieliśmy aż tak dużego pudełka.

 TFTC! :)

Ok.

Cudowny Profesorek Talent już u mnie. Po ciepłej kąpieli, w łóżeczku.Trzeba o niego dbać, bo bidulek leżał całą zimę w zimnej wodzie.

Znaleziona

Potwierdziam. Cała mokra.

znaleziona. w srodku pełno wody. Przydał by sie serwis.

Znaleziona. Niestety skrzynka jest pęknięta i wymaga serwisu.

hehe z Hiroaqiem.

trochę brzydko pachnąca skrzynka:)

Pudełko leżało na wierzchu jakies dwa metry od drzewa z kupa na worku. W miejscu gdzie powinien byc kesz widac ze kret wychodzil na wolnosc i widocznie skrzynke wywalil. Schowana spowrotem na swoje miejsce.

Wreszcie znaleziona. Za trzecim razem. Rozmiar skrzynki bardzo mi się podoba, niestety pudełko jest pęknięte i nadaje się do wymiany...

dzieki:)  

Coś wykopało skrzynkę. Trochę ją zakopałem. No ale boiska nie znalazłem ...<br /> <br /> Fajnie, że skrzynka nie jest taka mała jak to teraz w modzie :)

Brzoza w realu dużo cieńsza, niż na spojlerze. Dzięki za skrzynkę.

In: -
Out: Drewniany grzybek.

W drodze z pracy. Boisko to teraz zachwaszczona polana, akurat jeszcze deszczyk padał. Trochę się brzózki naszukałem, ale spojler dalej widoczny. W środku fantów starczy na serwis GSM :).

No kolejna skrzynka z gatunku - "będzie ciężko, ostatnie wpisy prawie rok temu, koordy pewnie walnięte i zabawa w szukanie jednego drzewa w lesie" - znaleziona błyskawicznie, tak od razu. Po prostu zaczęłam sobie oglądać wszystkie brzozy w rozsądnej odległości. Zaczynając od tej właściwej.(Jest tak charakterystyczna, że od razu wpadła w oko. No i na wprost - jak się idzie z właściwego miejsca)

Skrzynka w stanie dość dobrym. Zmieniłam jeden z worków.

Znaleziona w towarzystwie Nannette. Tylko wpis

Już nie wiele widać po dawnym boisku, ale jak na tak bliskie sąsiedztwo aglomeracji to teren wyjątkowo dziki. Znaleziona wraz z Czarkowatym. Dzięki za kesza.

na pierwszy rzut oka widac najbardziej 'siekierke' z lewej strony zdjecia. koordy walniete o kilkanascie metrow

fakt napis trochę mało widoczny już.

tradycyjnie zaatakowaliśmy kesza jak rasowi geokeszerzy - przez największe krzaki w okolicy, a wyszliśmy jak ludzie po drodze (a słychać było tylko ....maaać)

OK...

Drzazga błysnął. Nie ma to tamto.

Pierwsze zbadane drzewo i jest.

Traf jak siemasz Stefan.

Dosłownie podszedłem do pierwszej brzozy... patrzę... i jest! :P

Spojler z 1996 z lekka mniej widoczny na drzewie wie trzeba dobrze szukać. Bramek na boisku brak, trawa nie skoszona i jeszcze na dodatek ktos posadził na polu karnym świerka!

Trafiliśmy na zakochaną parę, która nie dawała spokojnie poszukać, ale skutecznie w końcu ich odstraszyliśmy :)

Rzeczywiście po boisku nic nie zostało...

Zmieniliśmy okrywę, bo była już podarta i zakopaliśmy trochę staranniej :)

In: samochodzik    Out: 100 zł (stare) :)

w ciemnościach wszystkie drzewa są podobne , ale się udało

Zaliczona na spacerku ze znajomymi, potencjalnymi przyszłymi geocacherami, szybko dzięki spojlerowi

in: 100zł  out: GK wąż

Zaliczone bez wymianki. Btw z boiska to już niewiele zostało...

gieps trochę za daleko poprowadził ścieżką ale się udało.. bez wymiany wymiany ;) 

A drugą brzozą na którą trafiłem, była ta ze zdjęcia jaculaA pod skrzynką łaziły jakieś krocionogi.

Nie jest łatwo bez GPSa... kiedy już obeszliśmy cały lasek dookoła i jeszcze raz spojrzeliśmy na mapę... to musi być gdziś tu,gdzie stoimy... no... spojrzałam pzed siebie mętnym wzrokiem i zobaczyłam zieloną piętnastkę. Półtora metra ode mnie ;)

out:Plakietka RMF

in:GK, jelonek, muchomorek

Brzóz jak w lesie, ale na szczęście zdjęcie wciąż altualne. informacji niewiele więc się trochę nakręciłem, ale dało radę ;)    bez wymiany

Brzoza oczywiście jest.... Zaprowadził mnie nowy gps... A spoiler wszystko przypieczętował.... Oczywiście, musiałem poczekać aż "chłopaki" wypiją winko.... -a napisy? owszem -bywają na brzozach tam rożne... oto jeden z nich na mojej fotce.... Jak więc zauważysz, wiele się tam i teraz dzieje ... .. (jak chcesz możesz tę fote usunąć)

Pozdrawiam -fajne miejsce.... +3      OUT:GK0D0B

jaculo:) ta brzoza dlatego jest na zdjeciu bo na niej jest wyryta data mojej kiedysnej wizyty tam:) jest to jedyna brzoza z takim "autografem":) dawno tam nie bylem kesz mogł zmienic swoje miejsce, postaram sie tam wpac i zobaczyc jak to wyglada.. pzdrawiam adamecki

Co do spoilera, to go najlepiej usuń, bo taka brzoza, teraz rośnie tam co 1,  1.5 metra, i jedna od drugiej się nie różni, teren bardzo zarósł, ale miejsce fajne chociaż nie pograłbyś se teraz bo trawa tam do pasa... Nie znalazłem, ale wpisuje tylko komentarz, bo mój Garmincsx60 po upadku z dużej wysokości coś zaniemógł.... wziąłem więc ze sobą doskonałe urządzenie Navroad z automapa, napewno niema lepszego zestawu na drogi.. Ale w lesie, wszystkie te urządzenia można se wsadzić w .........!!!! Pół biedy jak wejdziesz do lasu z sygnałem... ale jak już go zgubisz, to niema szans na jego złapanie.. Pozatym strasznie się gubia w lesie.. nie wiedzą gdzie są.. Kaszana!! Pierwszy i ostatni raz, śmieszą mnie tylko wpisy ludzików na forach, jak to oni z nokiami lub innym badziewiem nawigują po lasach i innych... chorzy ludzie...

Ale kesz napewno zalicze jak tylko usprawnie sprzęt.. pozdrawiam

Znaleziona podczas spaceru ze SlawoLem, GPS pokazywal inne miejsceale sie udalo..

In: GK Pirat-1,obrazek motyl 3D
Out: GK Marynarz

In: plakietka RMFFM, kurczaki

Out:  50 złotych

&lt;span style=&quot;font-size: 13px; line-height: 21px&quot; class=&quot;Apple-style-span&quot;&gt;&lt;p&gt;#201&lt;/p&gt;&lt;p&gt;Ładne okoliczności przyrody i miłe miejsce +1.&lt;/p&gt;&lt;p&gt;Razem z JGC1962 i w towarzystwie koleżanki Joanny.&lt;/p&gt;&lt;/span&gt;

Mechafix bardzo dziękuje za serwis kesza, niedługo się wybiorę i zobacze jak to wygląda.. Narazie czasu mało na szukanie, ale trzeba trochę się poruszać:))

Pozdrawiam wszystkich

Skrzynka zdobyta choć już myślałem, że odejdę z kwitkiem wmiejscu ukrycia ujrzałem tylko pustą dziurę no ale przecież nie dam za wygranąrzut oka po okolicy no i jest jakieś 6 m od celu jest czyżby jakieś zwierze siętu zabawiało? Tak czy inaczej skrzynka wr&amp;oacute;ciła na swoje miejsce bez wymiany,ale zabrałem GK w dalszą podróż.

Wpisy poprzedników w logbooku po jednym z każdej strony:) Wpisałem się pod Ponurym.
Dorzuciłem GeoKreta "Miś Uszatek"

Ponury:

 

A o kotrej godzinie

Przyznaję się do rozdziewiczenia skrzyneczki. Uwaga na bezdomnych, którzy kręcą się po okolicy.

Bez wymiany.

 

Jako, że jestem bogaty z domuhehe, 50 zł zostawiłem dla następnej osoby.

 

out: Pióro

in: Opaska "Krewniaków"

dla Pierwszego poszukiwacza ktory znajdzie : przewidziane są trzy prezenty do wyboru, nawet 50zł jest:)