Zazwyczaj słabo idzie mi zbieranie cyferek bo zapominam, ale tym razem zawiązałem supełek by przypominał mi o tym. Fajnie wyszło że do żadnego bonusa nie musiałem się wracać i wpadały w tzw międzyczasie. Ten kesz w dość ciekawym miejscu. Prawie jak świątynia druidów... prawie.

Szybko i sprawnie. Dziękujemy.

I kolejny spacer po lesie w poszukiwaniu skrzynek z Crash500. W dniu dzisiejszym 3 ostatnie podstawowe i bonusyDzięki! 

Kiedyś już mijaliśmy to miejsce, dzięki ;D

Znaleziona dzięki :) 

Tftc

Wspólnie z Tisią podczas robienia projektu. Dzięki i pozdrawiam.

Dzięki za kesza i pozdrawiam :)

Znaleziona razem z Fasolkami.

Dobrze było obejrzeć zdjęcia, bo miejsce bardzo charakterystyczne dla stałych bywalców.

Skrzyneczka na miejscu.  Znaleziona bez kordów w drodze po inne skrzynki. Dziękuję za kesza.

W zapadającej szarówce zbliżającej się nocy dostrzegłem dość charakterystyczny punkt. Opłacało się zbadać i zaoszczędzić późniejszej drogi. Super i zarazem zagadkowo. Dziękuję.

Szkoda, że bonusów nie przejrzałem przed robieniem ścieżki, wtedy bym nie musiał się tutaj wracać. W tym miejscu byłem już podczas łapania skrzynek podstawowych i jest bardzo charakterystyczne.

Znaleziona i to nawet (pochwalę się :)) bez kordów. Lokalizacja na tyle charakterystyczna, że zapadła w pamięć przy podejmowaniu poprzednich skrzynek.

Znaleziona w stylu partyzancko-harcerskim jak za dawnych czasów, czyli "podchody z leśniczym" :)

Dzięki za pierwszy bonus. Udało się uzbierać literek na niego

Zaległy wpis. Skrzynka znaleziona razem z Izeq podczas grzybobrania. DZK 

Znaleziona razem z Astro, dzięki za skrzynkę. 

nie spodziewałem się takiej architektury w środku lasu, widać że często nawiedzane miejsce przez mugoli

W czasie powrotu z długiego weekendu trafiło na Las Dłutowski. 4 godzinki hasania po lesie, bardzo przyjemne doświadczenie, szkoda, że nie mieliśmy więcej czasu. Dzięki za skrzynkę :)

W czasie powrotu z długiego weekendu w Łodzi zatrzymaliśmy się na kesze w Dłutowskim lesie, dzięki za miły spacer.

Samotne zdobywanie Projektu. Miałem nadzieję, że dobrze będzie robić to rowerem, ale już po drugiej skrzynce oceniłem, że lepiej jednak iść na pieszoDość długi spacer mi z tego wyszedł ale wróciłem zadowolonyDzięki bardzo za skrzynkę.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

choć już prawie wieczór to dziś za widoku mogłem się przyjrzeć miejscumiejscówka dla nygusówtrupojady tu ucztująech dzk

Heheh przechodziłem tędy i tylko porobiłem zdjęcia, wpadłem na pomysł że można by okeszować tą miejscówkę ale nie wpadłem na pomysł że to może już być uczynione żeby rozejrzeć się za keszykiembył by fajny bonusik bez wklepywania kordów ale jeszcze tu wrócę zapamiętałem ścieżkę jak ????

Szybko i sprawnie TFTC(-:

Czy ja już dzisiaj nie pisałam o hubertusie? I teraz wracamy tu po bonus.... dzięki :-)

Bonus znaleziony fartem:) Takie niespodzianki to my lubimy, dzięki! :)

Znaleziona w doborowym towarzystwie z Aki., Phoebe.

To miejsce musi mieć krzynię i maBonus.

Znaleziona podczas mroźnego keszowania w województwie łódzkim z Phoebe i Gackkiem :)

"Ty, ale fajne pomniki, dziwne że nie okeszowane... o kurde, to bonus I" - tak było, nie kłamię.

Dzięki za keszyka !

Wnikliwa analiza cyferek/literek Jeanpaula i jednoznaczne zdjęcia spoilerowe doprowadziły nas jak po sznurku do tego bardzo fajnie przygotowanego i ukrytego bonusa. Dzięki, zasłużona ocena znakomita, także za pokazanie leśnej ciekawostki.

Drugi bonus, który udało nam się zdobyć pierwszego dnia. Zielona gwiazdka za pokazanie bardzo ciekawego miejsca. Dzięki za kesza!

grzybo - i keszobranie:)

ciekawe miejsce , ale czas gonił więc bez przystanku , dzięki

 gwiazdki zarobione zostawiam na miejscu 

Poprzednim razem przechodziłem obok i się dziwiłem dlaczego tutaj nie ma skrzyneczki?No i się doczekałem.Dzięki

Kolejna zdobyta , wraz z mą miłościąDzięki 

Nie rozszyfrowaliśmy jeszcze kordów , a tu już pierwszy bonus i to STF :)

Uwaga do FTF'a tej skrzynki : masz źle ustawiony datownik , z wpisu wynika , że byliście tu 30 lipca( dwa tygodnie po nas )

Ostatnio też tędy szliśmy, aczkolwiek pomnika nie zapamiętałem, natomiast stoły biwakowe naprzeciwko owszem :)

Ciekawe jaka jest historia tego miejsca.

Woreczkiem zainteresował się już jakiś gryzoń, ale w sumie skrzynce i tak to nie przeszkadza ;)

Ponieważ nie musiałem już łazić na skuśkę po krzakach, więc skorzystałem z drogi, która idealnie zaprowadziła mnie na parking.

Dzięki za ostatniego FTF'a w dniu dzisiejszym.