Spotkanie za nami, a niesmak pozostał ;-). Wnioski wyciągnięte. Dzięki za przybycie ;-). 

 Niezapomniane klimaty! Victor+ zatroszczyłeś się o wszystko 

Byliśmy i my :) 

Niestety nie założyliśmy skrzynki, ale ponieważ nałapaliśmy sporo różnych pojemników wiec może jakaś wena przyjdzie.

Spotkanie bardzo ciekawe i w sumie była tylko niewielka przewaga osób aktywnie keszujacych od tych co już się nie bawią. Szkoda, że yoshio nie dotarł. 

Ile ciekawych historii się nasłuchaliśmy to już nasze - ale nadal nie wiem kiedy wypada Boże Ciało w przyszłym rokuI kto zrobił poprzednie AKQ? Ale za to wiem, że prawidłowo dobierałem się do pojemnika na nowej ścieżce na Brusie ;)

Dzięki Victor za spotkanie, bardzo było miło nam darmozjadom (bo na kiełbaskę też się załapaliśmy) gościć :)

Wpadłem nieco spóźniony i nie byłem pewny czy imprez nie pomyliłem, bo było jakoś tak bardziej hardcorowo. Jednak widok znajomych twarzy utwierdził mnie w przekonaniu że jednak nic nie pomieszałem. Miło było jak zwykle się spotkać i posłuchać opowieści.

Dzięki V+ za próbę rozruszania łódzkich keszerów i za bruską (brusową?) ścieżkę, tak trzymaj!!!!!!!

Jeżeli chodzi o Łódź to najmniej keszy jest własnie w okolicach spotkania i na retkini  :)

Warto było przyjechać, żeby zobaczyć Was i te trzy agregaty :D

Mnie tam się podobało :) 

I dzięki za super kesze na brusie. 

Pozdrawiam wszystkich :*

Super było zobaczyć wszystkich choć przez chwilę, a niektórych dłużej i przy świetle latarekAż przypomniała mi się pewna noc w stodole na sianie z jedną taką ekipą. Dzięki Victor+ za inicjatywę i świetną organizację! Dzięki dla wszystkich za podzielenie się ciekawymi historiami :)

To wcale nie było najgorsze spotkaniebyło całkiem fajnie. I muzyka była, i goście byli i żarełko jakieś tam było, i chyba nawet jakiś kesz był. No cóż chcieć więcejJuż jakiś czas nie byłam na żadnym spotkaniu, zatem cieszę się że miałam okazję popatrzeć znów na wasze buźki. Bardzo również cieszy mnie fakt, że młodzież stara się ruszyć z miejsce stare maszyny. Dzięki Vikuś że ci się chce i trzymaj tak dalej!  

To co... do Południa??

Jak ja nie lubię jak mnie coś omija. Większość spotkania przegapiłem, bo nie dość, że spóźniony to jeszcze dzieci mają swoje priorytety. Ale grunt, że chociaż przez chwilkę się z Wami widziałem :)

Co do eventowiczów na gapę to przypominają mi się tacy jedni ze spotkania przy okazji bajkowych ścieżek sprzed półtora rokuTamtych mamy nawet na jakimś zdjęciu, a czy tych zaprosiliście do fotografii? Hę? ;)

Pozdrawiam i czekam na następne spotkania.

I ja tez tam bylam :)

Milo bylo sie znowu spotkać.

Wodeczka była, parówki były, muzyka była. Niw bylo najgorzej;)

Najgorsze spotkanie to na pewno nie było. Bałuty mają swoje uroki i idzie się do nich przyzwyczaić Miło było się spotkać i posnuć plany na przyszłość. Na kesze założone podczas akcji +1 na pewno znajdę czas. Dzięki za spotkanie i do następnego!

Padać już nie będzie, ale na wypadek deszczu mamy wiatę na +20 osób. Zapraszam.

Bez założonego kesza, dość mocno spóźniony i tylko na chwilkę ale postaram się przyjechać. Przywiozę ze sobą trochę szpargałów do zakładania tych +1, może ktoś się będzie chciał poczęstować :)

W sobotę o 9 startuje geoscieżka. Godzina chyba uczciwa, bo i Entete będzie musiała czekać na publikacje, a inni odeśpią trochę tydzień

Pokombinowałem i zamierzam uczestniczyć :)

No chyba będę. Chyba ! :)

a u mnie odwrotnie. postaram się być (zobaczymy jak z pogodą), ale nie obiecuję, że coś założę (mam nadzieję, że nie jest to warunek, aby uczestniczyć w spotkaniu?), i tak mam trochę roboty z ogarnięciem swoich skrzynek.

edit:

no i d... zbitapraca...

Czy się zjawię to nie wiem ale postaram się coś wykrzesać i założyć kesza albo dwa :)

Pomysł zacny, już żałuję, że nie będzie mnie wtedy w Łodzi.

...ale czekam z niecierpliwością na efekty :)

Pomysł na kesza jest, więc chyba bede:)

Nie da rady wpaść, ale idea wspaniała!

No kurła się wszyscy rzucili!Dobra Wiktor, to chociaż ja przyjdę, zrobimy se tego grilla we dwóch.

Jakiegoś mikrusa +1 też spróbuję stworzyć.