O, dziwo, kaplica chyba została rozebrana. Do tego drzewa z opisu, chyba wycięli, a na ich miejsce postawili płot. Raczej do archiwizacji.

Obrazki do tego wpisu:

Tyle zostało z budyneczku

Znaleziona dzięki podpowiedzi w logu ostatniego znalazcy. Dzięki!

Jeśli miał być w... to nie udało nam się odnaleźć. ☹️

No nie było łatwo znaleźć tego kesza, oj nie było.....

Po kilku minutach myszkowania i zaglądania tu i tam zaczęliśmy czytać logi poprzedników i poszukiwać miejsce ze spoilera. Miejsce udało się znaleźć jednak kesza tam nie było. I gdy już mieliśmy odpuścić po kolejnych 15 minutach szukania, zajrzałem karpę dalej..... i kesz właśnie tam leżał (nawet nie za bardzo zamaskowany). Miejsce nie jest najszczęśliwsze bo powoduje, ze zdesperowani keszerzy je niszczą (nawet niechcący).

A sama kaplica śliczna. Szkoda, że nie można wejść do środka.....

Dzięki za pokazanie miejsca.

PS. Jako,  że skrzynka jest (była) dwusystemowa, to można wysłać prośbę do VarsovianReviewer aby skrzynkę wyciągnął z archiwum w serwisie GC.

Lipcowa wyprawa eksploracyjna w Lubelskie klimaty. Okraszona wieloma przygodami, pełna ciekawostek... Ta wycieczka pokazała czym jest prawdziwe prawo dżungli .... odwieczny konflikt człowiek - komar stał się tematem przewodnim tej ekskursji na wschód. Wyszliśmy z niej zwycięsko, chociaż nie bez bitewnych obrażeń... (zwłaszcza obraziłam się na te komary,którym udało się dostrzec i wykorzystać lukę w ochronnej warstwie sprayu OFF). Wyprawa cudowna, niepowtarzalna i pełna lokalnego kolorytu na pewno na długo pozostanie w mojej pamięci i zrobiła mi apatyt na więcej! Na pewno zajrzę jeszcze w te rejony!"

Bardzo się naszukałam tej skrzynki, oj bardzo... Niestety nie ma jej w oczekiwanym miejscu lecz była odłożona tuż obok po prawej stronie też w podobnym ukryciu.Komary nie ułatwiały zadania i gdybym była sama to chyba odpuściłabym już. Sama kaplica wygląda fenomenalnie... Zrobiła na mnie naprawdę mega wrażenie... Szkoda, że nie mogłam wejść do środka... Dzięki za pokazanie miejsca!

Byli my tu.

Miejsce klimatyczne, ale sama buda? Ani to kościół, ani stodoła wiejska, więc do czego niby to nawiązuje? Ale, że tak powiem licentia poetica.

A kesz... Albo kordy niedokładne, albo ktoś odłożył nie na miejsce.

TFTC

z bratem
Po dłuższej chwili poszukiwań się udało.

Dzięki za skrzynkę, pokazanie miejsca i piękny certyfikat. Przejazdem na wakacjach.

Super kesz. Znaleziony po drodze z Warszawy... Pozdrawiam

Po przeczytaniu logów z GC mały update:

Mamy na OC FTF-a!!!

Ten wpis w FTF na OC był pomyłkowy, zrobiła to osoba z GC.

Tak więc na OC byliśmy pierwsi!Hurra!

Tak blisko, że aż za blisko.

I pojechać się nie chciało, tym bardziej że jak widać chętnych do FTF-a nie było.

Zmotywowało mnie dzisiejsze spotkanie z Komstuchem.

Liczyliśmy na FTF-a, jednak w logbook-u jedna osoba już się wpisała.

Tak więc mamy STF-a (na OC).