#8964

SOG DAY 3.

Oj trzeba było się głęboko wczołgać

Nam się nieudało. JAsiek. Krzysiek. Marcin.

Ależ tu piękne formacje pierwszy raz jestem w tej okolicy. A myślałam że wiele w tych rejonach widziałam.Studiowanie na sogu to już mała tradycja, spacerowa niedziela po pięknej jurze w towarzystwie Chrząszcza.

Tftc!

Zdobyta przy zakładaniu razem z Tatą. Dzięki.

Hokus pokus, fiku miku i dokonałam w logbooku swojego małego wpisiku - dzięki!  =) Lublin pozdrawia  =)

z darjąmarją

Ze znalezieniem obszaru poszukiwań wg. 1-wszej fotki był problem, ale azymut pomógł.
Miejsce z fotki spojlerowej udało się zlokalizować, ale niestety wewnątrz kesza już nie ma.

Znaleziona podczas wycieczki rowerowej.

Ostatni dzień na Szlaku  Orlich Gniazd, odcinek Łysak- Podzamcze- dzięki :).

Drugie nasze podejście do kesza. Rok temu była szkółka wspinaczkowa i nie dało się szukać. Tym razem cisza i spokój.TFTC

wracam z gwiazdką za skałkę ;))

Na Szlaku Orlich Gniazd, tym razem rodzinnie, kończymy to co zaczęliśmy już dawno temu, dziękuję.

Skrzynka podjęta podczas samotnego powrotu na ten szlak w celu poszukiwania zaginionego kabla od telefonu. Kabel specjalny do ładowania szybkiego tel. OnePlus czerwony także jak ktoś gdzieś znalazł to mójMi się nie udało, ale tego kesza już tak. Z tymże łatwo nie było, kordy wyznaczyłem szybko, ale na miejscu szukałem szukałem i nic, aż w końcu zrezygnowany grzebnąłem ręką w jednym miejscu i kesz wypadł :)

Rowerowo razem z Daraskiem. Dziękuję!

Znaleziona podczas weekendowego, rowerowego keszowania z ĆwiremDziękuję :)

Przy keszu zaczęło padać, początkowo to mi nie przeszkadzało, ale jak krople przedostały się przez liście przestało być przyjemnie. W strugach wody ogarnąłem zadanie, które przez te litry z nieba straciło swój smaczek. Spojrzenie na meteo i się kurde zmieniło. Miały być jakieś przelotne opady, ale jak zrobili korektę i do zmierzchu miało ostro lać to się poddałem. To miała być długa wycieczka szlakiem na kilka ładnych kilometrów, a tak szybko się skończyła. Mam nadzieję wrócić jak najprędzej.

Mega Projekt "Szlak Orlich Gniazd" zdobywałem na raty .Rok czasu to trwało . Pomiędzy 10.06 2018 a 13.07 2019 odbyłem szereg wędrówek po drogach ,lasach i polach ,za przewodnika mając czerwone znaki. Oj dużo przerw w czasie wędrówki było, średnio co 200-300 metrów był pretekst do odpoczynku ,chwila patrzenia w telewizorek i wbicie pieczątki w logboku. W miarę na bieżąco (+ - pół roku znalezienia logowałem w zaprzyjaźnionym serwisie GC. Teraz przyszedł czas na renesans w OC i nowy zapał do zdobywania skrytek w tym prężnie rozwijającym się serwisie OC. Za wszystkie wspaniałe skrywajki dziękuję i pozdrawiam założycieli.

Podczas wypadu z Urbex Bamber.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Kolejny odcinek SOG. Ponownie z łowcą łosi. Kolejna aktywnie spędzona niedziela dzięki projektowiDzięki.

Dallas pierwszy namierzył dupę. Dzięki.

Reaktywacja leżała w "dupie" skały. Odłożyłem powyżej. Dzięki

Razem z Tatą poznaję Jurę. Zamki, jaskinie, skały i inne piękne miejsca. Dzięki.

Znaleziona reaktywacja 

Dziękuję za skrzynkę.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Niestety pierwsze niepowodzenie, obszukałem cztery litery dość dokładnie i z tej i z tamtej jak i również z owamtej ale nic nie rzuciło się w oczy, być może ślepota dała się we znaki, lub jest gdzieś gdzie bardziej słońce nie dochodzi

Znaleziona z Kaczorem i Miśką

Po spacerze w gronie rodzinnym i z przyjaciółmi w okolicach góry Zborów czas na kolejny odcinek Szalku Orlich Gniazd czyli z okolic Okiennika przez Morsko, Podlesice do Rzędkowic. Przyjemna traska, choć końcówka już za szarówki by skończyć po zmroku. Niemniej ta chwila na łonie natury pozwoliła przywrócic wspomnienia sprzed wielu, wielu lat gdy w okolicy śmigaliśmy na OWRP czy też jako kardra na obozach BTA Kompas sp. zo.o. organizowałem InO, itp. Dziękuje :)
PS. Tu dwa razy obszukałem 4 litery... nagle niespodziewanie pojawił się brat (Kaczor) z rodzinką. Jako młodszemu zleciłem ponowna penetrację. Wynik negatywny, więc zostawilismy reaktywację i dalej rozeszlismy się kazdy w swoja stronę :)

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Nie bardzo umiałem wypatrzeć dlatego wspomogłem się azymutem.Dalej poszło już szybko,a zakończenie było fajne.Dzięki

Kesz znaleziony z Zyfiką podczas siedemnastego dnia przemierzania Szlaku 

Jesienny spacer po Jurze z UnieskimDziękuję za kesza.

Zaległy wpis. Ciąg dalszy keszobrania na Szlaku Orlich Gniazd wspólnie z grafenem. Wielkie dzięki założycielom keszy.

tu należy się gwiazdeczkąniestety "Ziomuś" nie był w ciemnej ... tylko wyszedł poza nią na spacer - tak, że chcieliśmy położyć go na stole w wiacie myśląc, że jakiś dzieciak zgubił. Na szczęśćie coś mu z d..y wystawało i tym czymś był keszodłożyliśmy w najciemniejszą i najgłębszą część d..ySobotnie kąsanie Szlaku Orlich Gnizacd wraz z ŻOnką, Agathą Miskiem i Kajtkiem. Udało się zbierać kesze jeszcze w ładną pogodę - zdążyliśmy w samą porę przed deszczemDzięki za kesza.

Nie znoszę skrzynek w skałkach,ale się udało TFTC.

Początkowo zadanie mnie nieco wkurzyło, bo zmęczenie już spore. Ale po odnalezieniu uśmiech powrócił na twarzBardzo pozytywna skrzynka :)

Dzięki.

Bardzo dziękuję za pokazanie miejsca i założenie kesza :)
SOG, dzień 3. Kiedy przeszło 20 lat temu szedłem pierwszy raz na pieszą pielgrzymkę do Częstochowy, 3 dnia zawsze dopadał mnie kryzys... Dzisiaj, mimo 3 dnia, wstałem wcześniej niż zadzwonił budzik, więc żeby nie tracić czasu wyruszyłem, zanim zrobiło się jasno. Zarówno pierwsze jak i ostatnie kesze podejmowałem w całkowitej ciemności. Pogoda... hmmm zaczynałem to było +2, w ciągu dnia podniosło się do +11. Delikatny deszcz po godzinie 16.
Dzisiejszy dzień był rowerowo- pieszo- drive'owy, udało się podjechać autobusem, złapać "stopa", więc czas na powroty do auta zdecydowanie się skrócił. Sama trasa trudna, miejscami bardzo trudna (łącznie z wnoszeniem roweru), ale... jeśli chodzi o miejsca i widoki to najbardziej mi się podobałoZarówno zamki w Mirowie i Bobolicach, wszechobecne skały na trasie, zrobiły na mnie mega wielkie wrażenie. Zobaczymy co przyniesie kolejny dzień, na pewno się wyśpięA za dzisiaj bardzo dziękuję :)
PS: dobrze, że jest Geocentral Lite, bo inaczej nigdy bym tego nie zalogował, brakuje tylko przenoszenia kretów ;)

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Kontynuacja SOG, tym razem z Sajmonami, Agą i Amelką. Pogoda była świetna, humory jeszcze lepsze, a towarzystwo najlepsze :-).  Ja tam wolę inne dziury, więc wlazłem w tą od przodu... Na szczęście dla naszej keszowej wyprawy inni ( nie zdradzę kto ) weszli gdzie trzeba. Za humor, skałę i maskowanie - rekomendacja.  Dziękujemy.

Pierwszy szukany odcinek SOG, z R-Solkami na spacerze. Dzięki!

Rowerowe domknięcie super ścieżki (Częstochowa - Kraków). Motywacja pcha do celu w tak pięknych okolicznościach przyrody. Piękne miejsce i skrzyneczka. Jej wydobycie - pomińmy ten wstydliwy temat. Reko zasłużone. Dziękuję.

Znaleziona podczas trzeciego jednodniowego wypadu na Szlak Orlich Gniazd - w ramach łapania skrzynek w równoległym świecie na GC

Dookoła pełno wspinaczy, ale odbytem nikt się nie interesował, więc sukces, TFTC:)

Tutaj kesz dosłownie na mnie patrzył :D 

Dziękuję

kesz zdobyty podczas drugiego weekendu na jurze, dzięki!

Dziś w planach była Góra Zborów i odcinek Szlaku Orlich Gniazd po obu jej stronach. Udało mi się dojść prawie do zamku Morsko. Oczywiście cała trasa razy dwa, bo samochód sam nie przeskoczy tam, gdzie bym chciała. W skałach pięknie i pogoda nawet dopisała, chociaż z góry było widać, że leje całkiem blisko. Tu tylko lekko pokropiło. Za to ciemne chmury były pięknym tłem dla białych skał. Mam nadzieję, że będzie to widać na zdjęciach. Zgarnęłam 32 skrzyneczki z serii. Za wszystkie bardzo dziękuję :)

Kesz zdobyty w pierwszy dzień lipca w wesołej ekipieDzięki!

Niedziela na trajlu w mocnej śląską - dąbrowskiej ekipie. Dziękuję:)

 I dzień keszowania z iwonia1999 podczas dogrywki na Szlaku Orlich Gniazd. Dziękuję za skrzynkę.

Pierwszy dzień powrotu na jurajsko-keszerskie szlaki z keram58, dziękiGwiazdeczka za maskowanie  :)

Cieszymy się że razem mogliśmy tworzyć tą geościeżkę. Warto przejść Szlak Orlich Gniazd . Dzięki

Kolejny wypad na Szlak Orlich Gniazd. Wspólne ekipowe keszowanie z Gagu i Palinq Dobrze że udało się zmontować taki dreamteam. Jak się ma dwa auta to można je rozstawić i po przejściu odcinka szlaku wrócić autem do miejsca startu. Plan na dzisiaj był prosty - znaleźć wszystkie skrzynki na odcinku od kolegi Hr_Jan_Usz. Jeśli pójdzie sprawnie i czas pozwoli - znaleźć skrzynki na odcinku Podzamcze - Smoleń od Mario&Moni. Plan ambitny, w sumie nie wierzyłem że się uda ale... Rzutem na taśmę jednak się udało!!! Zeszło 12 godzin naprawdę intensywnego keszowania lecz plan zrealizowany w 100% co cieszy

Drugie auto zostawione przy skrzynce Łysak-Podzamcze #001. Atakujemy więc odcinek Piaseczno-Łysak. Skrzynki #044-#042 również udało się zdobyć drivein. Osobówką chyba by się nie udało. Przy skrzynce #042 już postanowiliśmy zostawić auto bo dukt zamienił się w ścieżkę. No to cóż - to co lubię chyba najbardziej - czyli długi spacer Przyznam się szczerze że 8 kilometrów na piechotę w tak extremalnie trudnym terenie to chyba jeszcze nie uskuteczniałem ;)

Powered by GeoCentral Lite

Kolejny odcinek SOG tym razem z pomysłodawcą tego zamieszania. Trochę nas zlało, ale daliśmy radę:)

Szlak już raz przemierzyłem pieszo, kolejny raz rowerem. Przyszedł czas na keszowe zaliczenie tej drogi. Trochę udało się drajwinem, trochę rowerem i dużo pieszo. Żałuję, że nie miałem czasami rolek lub hulajnogi :). Trudy zdobycia traila dzieliła ze mną Paulinka, w zależności od odcinka, zmienili się również współtowarzysze. Dzięki.

w doborowym towarzystwie 

Pierwszy weekendowy atak na Szlak Orlich Gniazd. W zacnym towarzystwie, przy akompaniamencie różnorodnego ptactwa, umorusani poziomkami i jagodami, i nawet kilka grzybków się znalazło. Dzięki za motywację do zdobycia tego szlaku:)

W trakcie wyjazdu nad morze zboczyliśmy trochę z trasy i podjechaliśmy zaliczyć kilka keszy w okolicy zamku Bąkowiec. Ciekawość nas zaciągnęła bo projekt jest zacny a okolica dobrze nam znana. Dzisiaj tylko rekonesans ale wkrótce wybierzemy się na trail.
Dziękujemy i pozdrawiamy

P.S.

To już ociera się o zoofilię:)

Teren piękny, towarzystwo zacne...aż żal by było nie pomóc przy zakładaniu tej ścieżki:)

Obecny przy zakładaniu - trochę się tym szlakiem utyraliśmy. Dzięki.

Złapana razem z macc.bo na wyjeździe wspinaczkowym. Dzięki za skrzynkę :) 

Dziękuję za skrzynkę! Wieczorny spacer po "skałkach" Wspólnie z gospol8.

Obecny i nawet pomocny przy zakładaniu.

Wlazłem do odbytu bo myślałem, że się tam ochłodzę. Jednak się myliłem.

Nawet  i maskowanie się trafiło. Fajna skała.

Wyprawa z brajan74 na największy projekt w Polsce – od Smolenia do Podlesic, w upalny wiosenny dzień. Było zmęczenie ale i zadowolenie, fajny szlak, przyjemne skrzynki, dziękuję.

Piesza wycieczka z GFSem po Szlaku Orlich Gniazd. Znakomicie dziękujemy za keszyka!

Grzegorz wykonał całą robotę zanim opis przczytałem.

Skrzyneczka znaleziona pieszo, podczas drugiego dnia ataku na POWER TRAILA
kolejne kilometry przemierzone , kolejne skrzynki znalezione , wspólnie z mocną , śląsko-dąbrowsko-( +wielkopolska i zachodniopomorskie) ekipą , piekna wyprawa za co bardzo dziękuję autorom keszy i towarzyszy wyprawy , bardzo dziękuje

Znaleziona rowerowo w teamie rodzinnym, czyli z Unkasem i Bartkiem. Znowu pchamy rowery bo na ścieżce albo korzenie drzew, albo skałki, albo góra jak ta lala. Tutaj chociaż widoki ładne. Dzięki za kesz.

Dzięki za kesza.

Zlotowy hardkor czyli idziemy na rekord - z zacną ekipą: Tisią, Whateverem, Kiką, Norbinorkiem, Aynsley i Kuroko. Ponad 20 km w nogach, ponad 100 keszy w statystykach! HarpaganyTo był dopiero Dzień Dziecka. A po drodze świetna atmosfera i piękne widoki. Tu już byłam gotowa robić przerwę, bo nikt nie powiedział, że za chwilę dotrzemy do cywilizacjiDzięki za kesze i wędrówkę!

Tftc! II Dzień Zlotowego PowerTraila w ekipie, przy której Harpagan to pikuś - czyli z Tisią, Whateverem, Issorią, Aynsley, Kuroko i Norbinorkiem. Z "czeluści" kesza wygrzebał Norbi;) TTF

Znaleziony podczas wielkiego 41 kilometrowego spacerowania. Od wiaduktu za górą Zborów do SmoleniaCel 150 keszy osiągnięty z nawiązkąMisja wykonywana do Ogrodzieńca wraz z Kiką, Issorią, Aynsley i KukurykuPóźniej na Smoleń przez Pilicę ostały się tylko twarde jak węgiel Ślązaki tj Norbinorek i Tisia :)

Dzięki założycielom za masę pracy włożonej w kesze jak i geościeżkę, piękne widoki i motywację do targania po terenie ! :D       

Wielkie dzięki także współtowarzyszom za wspólne szwędanie się i pogaduchy :)

Drugi dzień Jury czyli walczymy o nasz rekord dnia ;) 

Dzięki za kesza :)

FTF! Skayqen za moją namową zanurkował gdzie trzeba i wydobył kesza. Tutaj trochę się zakręciłem i niepotrzebnie dymaliśmy rowerami dwa razy pod górkę.