Udało się zadziałać jak James Bond z tych nowszych filmów, ten któremu wszystko wychodzi i nigdy nic go nie zaskoczy. Pierwsze kucnięcie "do wiązania buta" i już keszyk w łapach. Normalnie fart. Wielkie dzięki za kolejny most do kolekcji. 

A więc następna skrytka na keszowej wyprawie. Tutaj pytanie które okno jest tym nawiedzonym. Pierwszy strzał okazał się nie trafiony za to drugi jak najbardziej, szybkie podjęcie kesza, wpisik i gotowe! 
TFTC!

Skrytka znaleziona z tatą krogulcem. TFTC

Kolejny keszyk z serii 100 mostów znaleziony w trakcie świątecznego keszowania z Amelką. TFTC

⌚  11:43

DZIŚ:
Nowy kesz! Gdzie? Żerniki?! 6km? Może się udać... Spakowaliśmy wraz z mym szofero-pomocnikiem rowery do busa i jedziemy! Niestety, na FTF-a nie zdążyłem, ale STF wpadł na moje konto. Przy okazji udało się złapać nowe i starsze kesze na Żernikach, za które bardzo dziękuję! Jedyny minus, że przy ostatnim pojemniku trochę się pokaleczyłem...

TUTAJ:
Mecz na boisku, więc ruch tutaj dziś spory, ale nie utrudniło to jakoś bardzo znalezienia pojemnika!

Moje 139 znalezienie!

Szybciutko znaleziony keszyk. Fajnie zachowany, miły mikrusik. Dzięki za kesza ;)

Szybki, łatwa skrzyneczka. Zgarnięta na rowerowym wypadzie z Karlem.

Dzięki

Wbrew opisowi cisza i spokój. Dziękuję

Próba skompletowania geościeżki Wrocław miasto stu mostów.
Numer 38.

Dzięki.

Teatrzyk odegraliśmy, że ryb się niby spodziewaliśmy
keszyk tu wisi aż miło , lecz wody wcale nie bylo

A tu niespodzianka miła, połowa oczu rolety spuściła;) Do tego mecz obok rozgrywali, to się pewnie lokalsi wybrali:) Dziękuję za skrzyneczkę:) #1528

za drugim razem trafione ale zupełnie nie spodziewaliśmy się go z tej strony

Drugie podejście w to samo miejsce, tym razem sukces, dla nas na szczęście, dzięki:)

Dziękuję, znalazłem.

Nie było łatwo - duża widownia. Dzięki

Kilka spraw do załatwienia we Wrocławiu przeplatane z mostami oczywiście bo ostatnio co jestem tutaj to coś zahacze :) 

Wszystkie kesze na miejscu , żaden nie sprawił kłopotu :) 

#4094

No i sie rozpadało. Kurtka na grzbiet i rowerujemy dalej. Jak pada to pusto. Więc poszło znowu błyskawicznie. 

Zaskakująco duży ruch w okolicy. Na szczęście jesz łatwy do podjęcia. Dzięki!
Wpis utworzony bezpośrednio z aplikacji Opencaching Kubut Maps

Zadziwiająco duży ruch w okolicy, trochę postalismy przed odlozeniem go na miejsce.
Wpis utworzony bezpośrednio z aplikacji Opencaching Kubut Maps

Myślę gdzie wesk kesza schował
Jak spoiler zinterpretować
I się tak już pogubiłam
Że do kumpla zadzwoniłam
By po krótkich pogaduszkach
Kesz się znalazł w mych paluszkach

Tutaj trochę się naszukaliśmy, jako, ze nie odgadliśmy znaczenia wierszyka wymacaliśmy wszystko wkoło, No i udało się :)

Mało brakowało, żebyśmy odpuścili poszukiwania ale się udało!

Będąc w tej części Wrocławia, nie mogliśmy odpuścić sobie podjęcia kilku skrzynek. Ludzkiej zjawy nie namierzyliśmy w oknach, ale towarzyszyli nam robotnicy kopiący niedaleko mostu. Na szczęście byli zajęci swoją pracą, a nam poszło sprawnie, więc chyba nawet nie zarejestrowali naszej obecności. Dziękuję za skrzyneczkę, wspaniały wierszyk i zachętę do lepszego poznania okolicy.

Skrytka znaleziona tradycyjnie z LuckyDragonPL i Peyoo. Dziękuję za założenie i utrzymanie skrytki.

Keszyk złapany w stałym składzie. Ruchu tu nie było, tylko nieopodal robotnicy, ale byli zajęci swoją robotą, więc szybko nam poszło  Dzięki za fajnego keszyka i pokazanie kolejnego mostu.

Chwile szukania i skrzynka w ręce wpadła.

Keszyk na miejscu, logbook czysty.
Podjęty bez przeszkód w sposób oczywisty.

Keszyk cały czas na miejscu.

Będąc przy okazji wymieniłem opakowanie na czyste i dałem nowy logbook.

Po 10 min zrezygnowałem. Nie bardzo miałem koncepcję na miejsce ukrycia przy terenie 1.

Przeczekałem chwilę aż pani z psem wykona rytualny spacer, wypatrzyłem pudełko i podjąłem w 007 sekund

Znaleziona po 20 minutach. Bardzo istotny zarówno wierszyk jak i atrybuty.  Metoda na macanie wszystkiego co popadnie zawsze działa.

Jak James Bond to raczej byłoby zrobić rozwałkę na całego, tak, żeby po fakcie nie było do czego się wpisywać :-).

Zgodnie z zaleceniem szybko i sprawnie.

Pewnie tam siedzi, ale po dłuższej chwili skończyły się nam pomysły.

Może inną razą.

Jeśli go zjawa nie ukradła to zapewne tam jest. Ja nie wiem gdzie.

Tutaj wróciliśmy z Ragnarem, bo wierszyk za wiele nam nie pomógł.
Podziękowania dla Sławka za spotkanie i pomoc, oraz dzięki Założycielowi za kesza!

Olaboga, gwałtu, rety!

Dojechałam tu do mety,

a na straży tego kesza,

morda psia przez płot zaciesza!

Ale cicho, bez szczekania,

tego kosmatego drania ;)

Skradam ja się na czworaka

aby zmylić tym zwierzaka.

Mam kesz, czynię wpisik w mig

i w mym aucie mykam drzwi.

Bestię ja tym rozjuszyłam

zatem szybko się stąd zmyłam ;)

Znaleziona z Weroniką i Adamem. Mostek mi znany lecz nie zwracałem na niego uwagi przejeżdżając przez niego wiele razy. Dzisiaj szybka akcja bo piesek nas zwąchał i szczekał. 

#936

Keszyk znaleziony podczas wycieczki rowerowej w piękne niedzielne popołudnie.
Tutaj spokojnie lecz trzeba uważać by ludzka zjawa Cię nie namierzała ;)
Pozdrawiam.

Poszło dość szybko, lecz nie bez kłopotu,
radzę się trzymać z dala od płotu.
Opis jest dobry, więc trzymaj się tego
Co pisze Wesker, drogi kolego.
Druga lokata dziś zaliczona
Następnym razem będzie poprawiona

 

 Dzięki

Przy tej zagadce miałem obawy

Czy aby na pewno dorosnę do sprawy 

Kilka chwil trzeba mózg do pracy wzruszyć 

I zaraz można w drogę wyruszyć.