Znaleziona przy okazji wizyty u pobliskiego szopa. Dziękuję za przygotowanie skrytki i pokazanie skrótu na Żerniki.

Kesz był i jest na miejscu. Przy okazji wymieniłem logbook.

Zakręt obszukany dwa razy i nie ma. Czyżby mnie słońce zbyt przygrzało? 

Próba skompletowania geościeżki Wrocław miasto stu mostów.
Numer 39.

Dzięki.

TFTC

Szukałam najpierw gdzie rośnie to ziele... niestety efektów nie dało to wiele... zatem zabrałam się za podróży cel.... choć z kolorami najpierw wyszedł mały figiel.. to finalnie udało się:) Dziękuję za skrzyneczkę:) #1530

dwa kolory prosta sprawa, uwaga na tych jadących prawa.

I z tym keszykiem poszlo szybko, jedziemy dalej bo mostów mnóstwo, dzięki:)

Dziękuję, znalazłem. Cisza i spokój tutaj.

Mosty w zadziwiający sposób splatają losy ulic z losami rzek. W tym przypadku zarówno rzekę trudno nazwać rzeką, jak i ulicę nazwać ulicą. Rzeka, czy raczej formalnie strumień, to w rzeczywistości rudy, śmierdzący ściek, który obecnie tylko trochę ratuje się wodą z deszczy i roztopów. Natomiast ulica bardziej przypomina ugór, który tu i ówdzie okraszono asfaltem.
Może zatem zamiast na fizycznym wyglądzie skupmy się na ich nazwach? Tu robi się ciekawiej, bo Ługowina to ewidentna sklejka Ługu i Wina. Magda one ze sobą wiele wspólnego, bo oba są katalizatorami. Ług w chemii organicznej na przykład jest katalizatorem transestryfikacji czy anionowej polimeryzacji pseudożyjącej. Wino natomiast w życiu jest katalizatorem gadania prawdy, wiecie, in vino veritas. Dobra, a co z Grabem? Bo chyba nie z radzieckim_uczonym_grabowem? Kojarzy mi się z grabiami, dzięki którym można na przykład wydobyć coś ciekawego z trawnika o wiele szybciej niż przeczesując go ręcznie, bez grabi. Więc funkcja przyspieszająca, przez co podoba do katalizy właśnie!
Ot i tak udało się wyjaśnić ten most, jego metafizyczny sens. Bo konstrukcja tak poza tym raczej licha.
Dzięki za kesz!

#4092

Ale się tu naszukałem. 10 razy i nic. W miedzyczasie zaczęło padać. Burza z trzech stron. Jak juz zwątpiłem i zacząłem dzwonić do Weska, że kesza nie ma - cudem sie skubaniec odnalazł. 

Znaleziona razem z Alanem. Dzięki

Drugi kesz zaliczony. Faktycznie łatwe podejście.

Podpowiedź przeczytana i miejsce ukrycia kesza widziane z daleka. Dzięki!

Całkiem daleko od mostku, ale ze zrozumiałych powodów;)
Wpis utworzony bezpośrednio z aplikacji Opencaching Kubut Maps

Zakończenie dnia keszowego nastało tutaj. Dzięki :) 

Cicha i spokojna okolica, aż dziw, ze to nadal Wrocław, człowiek czuje się jak na wsi :)

Keszyk podjęty bez problemu. Uznanie za wierszykową lokalizację skrytki, zdecydowanie przyjemniej się szuka niż wprost po koordynatach.

Kesz cały czas na miejscu. Przy okazji wymieniłem logbook na nowy. Powodzenia!

????????

Na wieczornym keszowaniu. Keszyk szybko i sprawnie podjęty. Ciekawe zakamarki miasta. Dzięki za kesza!

Nadrabiam zaległe logi:) Dzięki za kesza!

Szybko i sprawnie.

Dzięki.

Zaliczone.

Znaleziona:)

Dziękuję za pokazanie mostu i keszyka.
8 października 2019 08:30
999 kesz w tym świecie
Pozdrawiam z Keszalina ????

TFTC

Mało kto wie, że Grabowa
To niezła droga skrótowa
Ciasno tu lecz są zatoczki
by móc autko minąć boczkiem
Lumen ową dróżkę znała
Lecz o moście zapomniała
Dziś więc straty nadrobiła
I do kesza pieczęć wbiła :)

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Wzdłuż Grabowej potok płynie
Tam schronienie miał keszynie
Mały mostek dać lecz raczej
Jest ciut dalej - nie inaczej!
Szybko można tu zdać sprawę
I zakończyć tą zabawę.
Czemu szybko? - ktoś zapyta.
Bo tu przestrzeń znakomita.
Zero luda, aut też mało
Więc podchodzić można śmiało
I po znalezieniu kesza
Panoramą się pocieszać.
Widok owszem jest więc jeszcze
Podziękuję za to miejsce.

TFTC

Mostek zacny w swej postaci...
Kesz się trzyma

Dzięki za kolejne pudełko

Taka cisza i spokój tak blisko gęsto zamieszkałych terenów. Dobre.

Znaleziona z Weroniką i Adamem. Kolejne ciekawe miejsce. Na zwężeniach dróg gdzie wymijanie jest wręcz niemożliwe o pierwszeństwie przejazdu decydują ustawione przy zwężeniu znaki drogowe D5 i B31. Zazwyczaj są umieszczone na zwężeniu i chyba pierwszy raz widzę go na tak długim odcinku w dość dużym mieście i nie w terenie górzystym. Przejazd to małe wyzwanie i bez małego wymuszenia pierwszeństwa to chyba bym czekał do wieczora na obniżenie ruchu.  

#994

Ulica Grabowa kojarzy mi się z autobusem 102, który ma tam pętlę. Gdy ten autobus podjeżdża na Kwiskiej to zastanawiałem się gdzie to jest. Gdy jechałem od stacji Wrocław Żerniki to dziwiłem się że tu jest asfaltowa droga i spory ruch. Dla rowerzysty szerokość drogi nie jest problemem ale samochody bez licznych mijanek nie dadzą rady. Tylko gdzie ta pętla autobusowa...?. Skrzynkę łatwiej znaleźć niż te autobusy.

Jadąc do kesza najpierw minęłam malucha (w sensie że auto, choć ponoć to nie auto), potem wjechałam w chyba najwęższą uliczkę we Wrocławiu (do tej pory myślałam, że najwęższe są Psie Budy) a przy samym keszu... nie wiem jak to się stało, ale cała oblazłam w rzepy! Jak dobrze, ze psy w aucie zostały, bo ogony miałyby oklejoneA jaki tu ogromny ruch kołowy! Dzięki za skrzynkę! 

Piękny mostek na niezwykle zakręconej drodze. Dzięki za tego mikruska :)

Lubię takie morskie kesze
TeTeeFem się naciesze
Sierżant czeka na podjęcie
Łapie wszystkich w swe objęcie
Aut w tym miejscu nie brakuje
Ale świetnie się keszuje.
Dzięki wielkie za mostowe
Zaraz pewnie będą nowe.

 

Dzięki 

 

 

Keszyk podjęty rowerowo.
Tutaj cicho i spokojnie, co ułatwiło szukanie :)
Dzięki.

Wiedzie do kesza wąska ulica

Lecz efteefik  kolejny zachwyca. 

Pękło ich dzisiaj razem sześć

Jadę do pracy,  trzeba coś zjeść  :D