Skrzyneczka podjęta razem z FrozenLynx i Peyoo. Ostatnie miesiące miałam wycięte z życiorysu, z uwagi na kończenie pewnego tematu, który zajmował mi prawie 100% prywatnego czasu. Skoro temat został zakończony z sukcesem to przyszła pora na przyjemnościPogoda nie zachęcała do spacerów, więc to dobry czas dla keszera, bo większość ludzi siedzi w domu, zamiast korzystać z uroków lata. Po dotarciu na miejsce musieliśmy chwilę odczekać, bo właśnie przejazd był zamknięty i autka stały. Ale po chwili zrobiło się pusto i mogliśmy przystąpić do poszukiwań. Dzięki temu, że z dobrej strony podeszliśmy i wody się nie baliśmy to poszło nam sprawnieDzięki piękne Wesker za kolejny most i aż wstyd, że musiał tyle czasu na nas czekać :)

Pictures for this log entry:

069

Wizyta serwisowa. Wymiana logbooka i pojemnika.

Pictures for this log entry:

stary logbook

Skrzyneczka nieco zamoknieta ale raczej od deszczu. Faktycznie sprytnie svhowana. Córa znalazłatftc

Podjęcie kesza wymagało sporo cierpliwości, spory ruch na przejeździe, ekipa remontowa z Bombardiera i spacerowicze z dziećmi. Oj kesz się śmiał ze mnie dość długo w końcu go dostrzegłem Podstępnie!Dzięki!

Niebezpieczeństwa nie było i skrzynkę w mig się pochwyciło, dzięki:)

Znaleziona na wyprawie Wrocław i okolice z Aki.

Znaleziona razem z Gackkiem podczas pierwszego keszerskiego wyjazdu w 2023!

Trochę ekstremalne ukrycie, ale znalazłem. Dziękuję.

Szybko poszło. Perfidnie schowany :) 

Kesz rzeczywiście sam się prosi o podjęcie, zależy tylko, z której strony spojrzeć. Dobra zabawa, dziękuję.

Keszerska przerwa od świątecznego obżarstwa. Na początku wybrana zła strona mostu, po przejściu na drugą stronę skrzynka znalazła się błyskawicznie :) 

Już miałem wyciągać cegiełki z mostu, ale bardzo dobrze jest widoczna. Dziewczyna miała nosa by szukać z drugiej strony. 

Znaleziona przez Milenka lat.4

Przybywamy z mężem na miejsce i dochodzimy do wniosku, że autor chyba pracuje na kolei. Most pułapka - kamer na semaforach ful, więc ktoś pewnie tam się dobrze bawi. Żeby nie wzbudzać podejrzeń najpierw oglądamy z dystansu i typujemy lekko ekstremalne miejsce - i jest, co za bezczelny kesz na widokuJeszcze tylko marynarzyk kto nurkuje w śniegu... i mamy go. Kesz dostarczył nam wiele zabawy, więc nagradzamy go zieleninką . Dziękujemy za skrzyneczkę:)

⌚09:44 Jak zawsze zaległy log:

Wypadzik na Brochów z Lu przed pracą.
Tutaj jakoś zawsze trudno mi było przyjechać, ogólnie Brochów kojarzy mi się z wąskimi brukowanymi drogami i koleją.
Mostek przyprawił nas o sporo emocji. Najpierw sporo śmiechu przy odmienianiu skąpać / skąpąć. Później ostre poszukiwania z motywem: co autor miał na myśli...
Jednak w końcu go dorwałem!

Wesker dzięki wielkie za kesza ❗

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Zabawnie zaczął się spacer z xludem

Wśród głośnych, porannych, kaczych godów

Gdy Lu jeden wyraz z wiersza weskera

Chciała odmienić - tak, bez powodu

Żeśmy go sobie wciąż deklinowali

Bo nas porządna głupawka złapała

Podczas szukania skrzynki weskera

Gdyż ta, przed nami, się chwilkę chowała

Udało się znaleźć wreszcie keszynę

Co nam dziś radości tyle przyniosła

Nikt z nas nie "skąpąciał" się nawet ciupinę

W wodze, co rzęsę w tym miejscu naniosła

Keszyk cały czas na miejscu. Powodzenia!

Razem z Alą i Michałkiem podczas spaceru po pięknym parku Brochowskim. Uparłem się na drugą stronę mostu i przez to trochę tu zeszło. Dzięki za kesza!

Nadrabiam zaległe logi:) Dzięki za kesza!

A może ten most jest już na ul. Centralnej?Nie przepadam za szukaniem keszy przy ruchliwych ulicach. To na szczęście udało się bezpiecznie podjąć. Dzięki, pozdrawiam.

Niby na wierzchu, a niewidzialny - pięknie spasowany pomimo swej prostoty.  Zapach rzeczki nieco morderczy i stad moje zdziwienie. W parku piękna woń i woda ok, a tu śmierdzi. Z boku dochodzi jakaś rura - czyżby kanalizacja podłączona na lewo do wody ogólnospławnej?

Keszyk znaleziony, udało się nie zmoczyć ????  

Tutaj poszło już w miarę szybko, właściwie opcji jest bardzo niewiele.

Szukam z lewej szukam z prawej. Gdzie ten keszyk się tu schował. Już pod most miałem się pakować gdy ujrzałem skubańca. Jak napada śniegu to trzeba uważać by nie skończyć w strumyku. 

#923

Już ciemno się zrobiło

A nas tu nie było

teraz wiec szukamy, 

Ściekom się nie damy!

Płynie strumyk, trochę wali

Jak wpadniemy w niego cali

Będziem także walić srogo

Więc uważaj ty niebogo

Jeden z drugim keszołapie

Bo tam na dnie drut podrapie

Cię po tyłku albo grzbiecie

Gdy się skąpiesz w tym klozecie.

Lecz nasz Ragnar bestia cwana

Kesza podjął bez paprania

Się w tej mrocznej wodnej mazi

I się sepsą nie zarazi.

Podczas spaceru po Parku Brochowskim z Agusiałke znalazła się znakomita okazja na podjęcie kilku keszyków mostowych. Niestety obawiam się, że jak znam życie Wesker okeszuje tu jeszcze coś i będzie trzeba wracać ponownieDzięki za keszyka.

#2791

Ale tu ruch. Mostek już poza parkiem - szkoda. Schowany w najbardziej odludnym zakątku ;) 

STF ale teren trochę mi się nie zgadza jak na 1. Dzięki za mościaka wrocławskiego

Found right after the shift. Sneaky hide. Even though it is a magnetic, I almost got fooled. Many thanks for another bridge cache.