Pół roku temu szukałem tego kesza, ale znalazłem, jak się ostatecznie okazało, kesza z GC. Dobre miałem wówczas przeczucie, by tu nie logować znalezienia.
Teraz ponowne szukanie ujawniło miejsce schowania właściwego Kesza Mostowego.
Niezła zmyłka, choć pewnie niezamierzona.
Tftc :)

Dzisiejsze keszobranie
Bylo przed morsowaniem
Teraz naszły nas lęki
Czy damy radę zdjąć spodenki :-)
TFTC

Dziękuję, znalazłem 25 listopada 2023 12:05, sobota.
Pozdrawiam serdecznie, to był mój 732 znaleziony kesz.

Proszę osoby, które nie wpisały się do logbooka o uzupełnienie wpisu lub podesłanie fotki potwierdzającej wizytę. W razie braku takowej wpis zostanie usunięty po tygodniu.

Dodam, że mój kesz mostowy ma zawsze nr OP i ciężko go pomylić z inną skrzynka.

Z tym mostem przygód było kilka, na dodatek schowany jak w stogu siana szpilka... wierszyk zaprowadził mnie wprost do GCa, gdyby nie podpowiedź byłaby heca.. ratunek na szczęście otrzymany i keszyk właściwy wymacany... na spacerku z mężykiem:) Dziękuję za skrzyneczkę:) #1576

"Most na Dobrej" na logbooku. Nie jest to magnetyk. Opis pasuje do GC.

 

 

TFTC

Smrodku żadnego nie było, keszyka szybko się zauważyło, dzięki:)

oczy już się kleją ale fajnie że już nie chleją

Potwierdzam wpis poprzednika - straszne miejsce! Dzisiaj prawie weszłam na gościa ukrytego między filarami..... szybki wycof, a otrząsnęłam się z szoku dopiero przy biedronce.. Wrócę tu z jakąś obstawa lepiej może ;)

Straszne miejsce. Straszne, ponieważ ilość podejść zbliżała mnie do niechlubnego rekordu na Geometrycznym środku Wrocławia opony. Tu zawsze ktoś chleje pod mostem. Masakra. Dziś szczęśliwie się udało - nareszcie znika z mapy :-)

No nie mogę, ja tu zawsze meneli spotykam. Chyba muszę zaczekać, aż będzie mroziło.

Znalezione, dzięki za kesza!

Dobrze, że mieliśmy pod ręką wodę i trochę ręcznika papierowego bo z poszukiwań wyszliśmy mocno pobrudzeni. Koniec ko,nców skrzyneczka wpadła jednak w nasze ręce. Dzięki!

Dość wymagający fizycznie kesz, sama bym go nie zdobyła.
Wpis utworzony bezpośrednio z aplikacji Opencaching Kubut Maps

Niestety nic nie znalazłem, 

Sobotni czas wolny we Wrocławiu spędziłem na mostowych keszach i ich sąsiadachLubię ten projekt i zawsze z chęcią do niego wracam :) 

⌚20:31 Wyjątkowo mało zaległy log:

Dziecięcy maraton odwiedzony i zmotywował mnie do spedzęnia reszty dnia na keszowaniu.
Tu się trochę nakombinowałem. Jest tam też keszyk na GC - mieszkają jak Paweł z Gawłem choć w innej osi :P

Wesker dzięki wielkie za kesza i pozdrawiam❗

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Ma się dobrze! Po drugiej stronie odbywają się jakieś libację wieczorami

Warto było trzy razy pod ten most powracać i rurę z izolacją dokładnie obmacać.
Z GeoCache'u PETką podpucha to była, keszyna Weskera gdzie indziej się skryła.
Wiedzcie że pod most iść trzeba właśnie od tej strony, gdzie manewr ten jest mocno skosem utrudniony.
Dziura w rurze natomiast sama jest dość mała. Raczej bym powiedział że to była szpara.
Dzięki!

Byłem przedwczoraj, od razu znalazłem PET-kę z lobookiem GC w końcówce rurki DN50. Ale zaraz, to nie ten serwis ;). Drugiego logbooka w tej PET-ce nie było. Patrząc na logi wymyśliłem że musi być druga skrytka. I jeszcze parametr magnetyk...
Dzisiaj byłem znowu, obmacałem dokładnie przez dziurę wnętrze izolacji rury DN150. Tej która biegnie nad wodą na drugą stronę mostu. Nadal wszędzie mam igły wełny mineralnej. Ale skrytki niestety nie wymacałem. Mój kompas nie wykazał też anomalii magnetycznych wzdłuż dostępnej części izolacji rury.
Chyba wrócę jeszcze raz na drugą stronę mostu. Może tam jest inna dziura w izolacji. A jak nie to chyba przyjdzie pogodzić się z porażką i zalogować DNF.

Sam most jak i jego okolice są mi znane ( również z powodu, że w pobliżu były kesze ). Ciekawie jest tu pospacerować i poobserwować przyrodę. Można też zrobić całkiem niezłe fotki rzeczki.  Zazwyczaj jest tu spokojnie i bezludnie, czasami napatoczy się tylko jakiś wędkarz moczący swojego kija w wodzie :)

Samego kesza trochę szukałem. Najpierw poszedłem nie tam gdzie trzeba, z kolei innym razem znalazłem kesza, ale z bratniego serwisu, ale końcem końców się udało. Kesza broniła gęsta pajęcza sieć, ale chyba bez mieszkańca lub poszedł on na jakieś zakupy, albo pojechał na wakacjeJakby nie było udało się i nawet nic mi palca nie odgryzło.

Piękne dzięki za kesza

Pozdrawiam

Moja skrzynka była i jest cały czas na miejscu. Przy okazji wymiana logbooka.

 

Skrzynka zaskakująco szybko znaleziona, ale...widząc komentarz Weskera o dwóch logbookach zwróciliśmy uwagę gdzie się wpisujemy. A właściwie to chcieliśmy zwrócić, gdyż w środku logbook był tylko jeden. Strzeliliśmy fotkę jako dowód, że skrzynka znaleziona. Tylko teraz, przy dodawaniu wpisu widzimy, że jest to logbook z geo, kompletnie innego właściciela. 

No i nie wiemy, czy ktoś umyślnie wyrzucił logbook Weskera zostawiając tylko ten z geo, czy może przypadkowo znaleźliśmy kompletnie inną skrzynkę, tylko założoną w tym samym miejscu. Niech właściciel skrzynki zadecyduje, czy zostawić znalezienie, czy skasować wpis :)

Wierszyk był bardzo pomocny ????

Super!

Kiedyś już tutaj próbowałem, ale dopiero teraz się udało. Dzięki

Podejście numer 2. Poszukiwania trwają a ja nadal nie mogę znaleźć tej właściwej dziurki. Ile razy to ja zmieniałem strony mostu licząc ze coś przegapiłem.  Dzisiaj nawet się przygotowałem lepiej bo i gumowe rękawiczki mam ze sobą. Co do miejsca ukrycia to słabe. Na pierwsze miejsce poszukiwań nasuwa się dziura wypełniona watą szklaną jako izolacja rury. Odradzam wkładania tam rączek. Przydała by się jakaś wzmianka o tym w wierszyku.

#1379

Znalezionewypatrzone przez sześciolatkaoczywiście nie dosięgnął, ale znalazł :)

Jest most jest gruba rura,
jest nawet wielka dziura.
Skrzynki nie ma na moje oko,
rękę wkładałem głęboko.

Rura gruba i długa

jest też dziura druga.

To skrzynkę wypatrzyłem,

Ręki nie ubrufziłem.

Wracamy na ścieżkę! Po długiej przerwie działamy dalej. Most Pawłowicki świecił na mapie, więc po reaktywacji autora podjęty bez kłopotu. Ciekawe miejsce ukrycia.

Kesz niestety zaginął. Wykonano reaktywację.

Proszę o staranne odkładanie na miejsce.

Powodzenia!

Niestety po dwóch stronach wszystkie dziury i rury obadane i nic :(

Szukane po obu stronach i wszędzie pusto. Ciekawa miejscówka.

Kolejna skrzynka z serii o mostach we Wrocławiu zaliczona. 

Dzięki za skrzynkę, pokazanie miejsce i przygodę! 

#3085

Kolejny znany mostek, mieszkało się nie tak daleko stąd ;) 

Fajne ukrycie, raczej przypadkowy mugol tam nie wlezie ;) 

Dziura znaleziona bez problemu, ale niestety nie ta. Potem chwilę zeszło na szukanie tej właściwej. Nie jest ona taka mała, ale tak zrobiona że się nie rzuca w oczy. 

Najbardziej wymagający kesz dzisiejszego dnia. Jak wyjrzałem przez barierkę to wiedziałem, że to najwyższy czas założyć moją pato bluzę, coby mnie ochroniła przed komarami i wszelakim zielskiem. Na początku lipa - znalazłem jakąś dziurę, ale niczego nie wypatrzyłem w środku. Patrzę na drugą stronę, przyglądam się, ale nie widzę żadnych widocznych dziur (później zrozumiałem dlaczego). W zasadzie miałem zrezygnować, ale spojrzałem jeszcze w logi i pokusiłem się, żeby przejść na drugą stronę. Trasa była już wydeptana, podziwiam osobę, która postanowiła zejść na skróty po kamieniach. Po drugiej stronie jeszcze chwila zwątpienia, ale w końcu wypatrzyłem tę właściwą dziurę i kesza zdobyłem. Dzięki :)

Przez most Pawłowicki, jak Wiki nam wieści
Prowadzi nas prosto linia sto trzydzieści
Przy ulicy Przedwiośnie zlokalizowany
Lat dwadzieścia cztery - stary rozebrany.
Pod mostem ku Widawie rzeka Dobra płynie
Rury tam schronienie dają dziś keszynie
Magnetyk jest ukryty solidnie w dziurze pewnej
Udaje mu się umknąć osobie już niejednej
Ja także przeszukałem widoczne dziury wokół
I już stąd miałem odejść gdy nagle błysk w mym oku
Jest dziura jeszcze jedna przeze mnie wypatrzona
Tam oczywiście leży skrzyneczka upragniona
Szukanie dość przyjemne w odkryte gramy karty
Do listy mej dorzucam most sześćdziesiąty czwarty.

:(

Co jest ? Nie znalazłem ani rury, ani dziury, a co dopiero mówić o keszu...

Podczas czerwcowego wyjazdu w dolnośląskie, dzięki za pokazanie miejsca!

Znaleziona z Fibi, Akim i Gackkiem, podczas czerwcowego wypadu w dolnośląskie:) Dzięki!

Znaleziona podczas wyprawy w akalice Wrocławia z Aki, Jeździec i Phoebe..

Znaleziona z Gackkiem, Phoebe i Jeźdźcem podczas wizyty na Dolnym Śląsku. 

Tutaj szukaliśmy nie w tej dziurze co trzeba i już mieliśmy się poddać gdy wyczytaliśmy że to prawdopodobnie nie ta dziura

Dokładnie przeszukane dziur i jest keszyk. Dzięki :) 

Drugie podejście i tym razem dorwana. Dzięki

During a small geotrip to Zakrzów. Senk ju wery macz for de kesz.

Za pierwszym podejściem wycofałem się dość szybko. Wydumałem gdzie jest kesz, ale stwierdziłem, że nie jestem odpowiednio przygotowany na podjęcie.

Dzisiaj upewniłem się, że nie popełniłem tego błędu. Odpowiednie ciuchy, rękawice, ochraniacze, full wypas. Chyba tylko kask sobie odpuściłem. Wbijam się w cały ten majdan, już mam plan ataku, już... i nagle go widzę. Bezczelnie drwi sobie ze mnie wetknięty w miejscu skąd można podjąć go bez najmniejszego zachodu (chyba, że ma się 150cm w kapeluszu).

chyba założyciel nie wiedział ze idealne miejsce z opisu wierszyku było po drugiej stronie ale tam po dokładnym obmacanie dziury i poklociu się wełna poszliśmy sprawdzić drugi brzeg i bingo.

Trochę się tu pokręciłem, bo nie chciało mi się wierzyć, że w skrytce kesza wylądowało tyle śmieci. Szczęśliwie udało się po chwili keszyka zlokalizować. Dzięki!

Tu pod mostem keszowanie

na paluszkach się wspinanie, 

biegi górą strony zmienić

się nie można długo lenić

dziur zacięte przeszukanie

puszki piwa na śniadanie 

a w efekcie już po chwili

kesz jest w rękach moi mili!

Raz ją z lewa, potem z prawa

Już zaczęła się zabawa

Z panią rzeką tańcujemy

Jak znajdziemy, to coś zjemy

I w nagrodę, za te trudy

Wypijemy trunek rudy

Co mi wylał się na dłonie

Kiedym szukał nie w tej stronie

Starą puszkę z dziwnym płynem

Co nie pachniał starym winem

Szybko ręce włóż do rzeki

Niech oczyści miejskie ścieki

Magia mieszka w starym nurcie

Co wychował się przy burcie

Statków dumnych, co przez fale

Pięknie, dumnie , doskonale

Płyną życia trudną drogą

Mierząc z każdą się dziś trwogą.

Lubię mosty twe Weskerze

Choć nietrudne. Mówię szczerze.

 

 

Jesienny keszing zaliczony, dzięki za skrytkę. Razem z Filarz i Biskraut

Bardzo dużo miejsca pod tym mostkiem. Przypadkiem odkryłem schowek z innym skarbem, takim śmiechowym. Dzięki za kesza.

Iść albo nie iść
Oto jest pytanie....
Gdy wietrznym porankiem
Leń się Lu przyczepił
A gdy tam nie pójdę
Czy coś mi się stanie?

Ach poszła Lu jednak
Tak, dla towarzystwa
I dziury szukała
Z czystego lenistwa
Podczas gdy Opona
Ziele jakieś wąchał
Lu na drugą stronę
Poszła sobie pląsać
Dobra myśl to była
Bo w przeciwnym razie
Stali by do nocy
Zjarani... na fazie

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Wraz z Lu. Zbadane wszelkie zakątki mostu. Namierzone tu były przedmioty dobrej zabawy (pewnie weekendowej), jednak wnikliwość i wcześniejszy dnf bardziej nas zmotywował. Skubaniec się poddał. Dzięki

Znalazłem idealnie pasujące do opisu miejsce, ale w nim tkwił jedynie pusty woreczek strunowy z resztkami jakiegoś zioła...