Kesza próbowałem znaleźć już latem, ale sobie odpuściłem ze względu na bujną roślinność.
W sumie niepotrzebnie - kesz jest w miejscu łatwo dostępnym i mogłem go bez trudu wtedy znaleźć macając oczywiste miejsca ukrycia.
Dzięki :)

Przez chwilkę mieliśmy wątpliwości która to strona mostuZnaleziony z tymekpro2015. Dzięki!

TFTC

taki klimatyczny mosteczek

Meneli nie zastalam, keszyka szybko złapałam, dzięki:)

Zielone pnącze sprytnie go schowało
Lecz moim rączkom się nie opierało
Wpisik w logbooku juz umieszczony
Już mogę opuszczać ten gąszcz zielony

Mikrusik ukryty zgodnie z podpowiedzią, to u nie ma problemu ze znalezieniem. Nawet nie wiedziałem, że tu jest jakiś most, no ale skoro w mieście ma ich być ponad 100, to gdzieś muszą się ukrywać.

Dziękuję, szybko znaleziona!

#4479

A tego mostu nie znałem. W okolicy bywałem wielokrotnie ale do mostu nie dotarłem.

Mimo, że było już ciemno poszło szybko i sprawnie. 

Trzeci dzień we Wrocławiu i keszowanie przed pociągiem powrotnym. Woda wyparowała, zmieniając się w ogródek, a most przemienił się w kładkę nad nim. Cuda tu jakieś się zadziały, ale ważne że i obiekt (o którego istnieniu nie miałem bladego pojęcia) i kesz są na miejscu

Ten kesz kłopotu wcale nie sprawia,
a mostek śliczny jak Miss Vroclavia.

Bardzo dziękuję oraz pozdrawiam.

Kesz zdążył zaliczyć przemalowanie przy okazji odnawiania mostu. Pewnie się stresował maluch, ale ostatecznie znalazł się w naszych rękach. Dzięki!

Most ewidentnie przeszedł malowanie od czasu powstania kesza, bo kesz jest lekko zielonkawy :D
Wpis utworzony bezpośrednio z aplikacji Opencaching Kubut Maps

Dziękuję, znalazłem.

24 czerwca 2022 ⌚ 11:10

Dzięki za kesz i pokazanie miejsca. Podczas ostatniego malowania barierki keszyk dostał nawet trochę zielonej farby, miło że miejscowi dbają o kesza. Dzięki precyzyjnemu wierszykowi udało mi się znaleźć za pierwszym macnięciem. Poniżej kolejny dowód że choć wiersze może pisać każdy, tu jednak nie każdy powinien. Osoby wrażliwe proszone są o zakończenie czytania wpisu TERAZ.

Dziwny trochę jest ten most
Leży sobie na uboczu
Ale mówię wam to wprost
Nóg tu nie da się umoczyć

Wody żadnej tu nie widać
W dole rośnie tylko trawa
Przez barierkę jak chcesz rzygać
To na trawę puścisz pawia

Ale lepiej zamiast tego
Trawy tu przyozdabiania
Kesza szukaj mój kolego
Bierz się zatem do macania

Niech ktoś inny w tej godzinie
Trawę pawiem przyozdobi
A za wojnę w Ukrainie
K.tas w d.pę Putinowi

Dzięki 

Z racji, że pogoda nie rozpieszcza nie było czasu się zastanawiać tylko pewnym, szybkim krokiem po swoje. 

W przeciwieństwie do mojej drogi do zdobycia WISu. Tutaj TipTop to za duże określenie. :D

Dzieki :) 

Spacerując po okolicy.

W tym przypadku mocno "na czuja" bo nie wszystkie elementy z wierszowanego opisu pasowały.

Niemniej jednak skrzynka jest, ma się dobrze i da się ją odszukać.

Pnącza nie ma, ale kesz jest, w dobrym stanie. Dzięki

Akurat z tej strony pnącza nie znaleźliśmy,  ważne, że ostatecznie kesz złapany :)

Dość tajemniczy most, wygląda że przerzucony nad jakąś suchą fosą. Do tego wygląda jakby metalowe, nitowane elementy mocno na wyrost. A jak podejmowałem kesza to na ogrodzonym terenie zielonym pojawił się daniel. Miejsce fajne, ale jakieś tajemnicze.

Found during a forced trip to the city center. Although I have been hundreds times to the nearby Bliźniak I have never seen this bridge earlier. Or maybe I just don't remember these times well. Many thanks for showing.

Niby latwe, wskazówki dokładne, a swoje trzeba wymacać. No gdyby nie ten keszyk, to o istnieniu mostu nadal bym nie wiedziała. Dziękuję za skrzyneczkę :)

Wieczorne keszowanie. Chwilę zeszło, bo nie wymacałem keszynki za pierwszym razem:) Dzięki za kesza!

No i teraz bez przeszkadzania podmostowym mieszkańcom. Keszyk podjęty bez problemu.

Mostek na uboczu. Doceniany przez keszerów jak i kloszardów. Doznałem na przestrzeni roku kilu śmiesznych sytuacji, które do tej pory kończyły się fiaskiem. Nie mniej jednak sam most urzeka mnie swoja nie standardową konstrukcją. Zapewne, gdyby nie kesz nie to bym tu nie trafił. Bardzo mi się podobało - dziękuje serdecznie :-)

FTF po reaktywacji. Mieszkańców nie spotkałem ale też ich od dołu nie szukałem. Kiedyś bezdomnych spotkałem po mostem Szczytnickim. Ale tam warunki do mieszkania znacznie trudniejsze. Wprawdzie na głowę nie pada ale hałas i drgania od przyjeżdżających samochodów są nieprzyjemne. Tu zaciszna uliczka. zerowy ruch pojazdów i mało kto tu przechodzi. Miejsce idealne dla bezdomnych w ciepłe dni o noce.

Kesz już na nowej miejscówce.

Zmiana opisu wraz z poziomami trudności.

Powodzenia!

Kesz jest nie do podjęcia. Mostek ma stałych mieszkańców, którzy nie pałają chęcią współpracy ;-)

• P.S. Weskerze, może przeniesiesz skrzynkę piętro wyżej? Pozdrawiamy.

Kesz pewnie nie dla twardzieli

ale niefart przyłapać kloszarda w ... kąpieli

Nie mniej uśmiałem się setnie

przyjdę jak lód wodę zetnie!

 

 

Kiedy na moście drugim przystaję
Takie pytanie sobie zadaję
Kim był ten Wojciech z Brudzewa właśnie?
Teraz już wiem i wam wyjaśnię
Otóż astronom był z niego wielce
Miał w Akademii Krakowskiej miejsce
Między innymi uczniami jego
Był też Kopernik Mikołaj kolego.
Wojciech z Brudzewa pierwszy zobaczył
Że księżyc zawsze się na nas patrzy
Tą samą stroną dla nas jaśniejszą
A niewidoczna jest tą ciemniejszą.
By szukać skrzynki wchodzę pod most
A zamiast rzeki mieszkanie wprost
Kanapa, fotel i wszelkie sprzęta
Ktoś tu urządził apartamenta
Jak PETa znaleźć wśród tych gadżetów
Kiedy tu leży od groma petów.
Czytam więc znowu wierszyk autora
I szukam tutaj telewizora
Bo autor właśnie podał jak żyję
Że mikro jakby w antenie żyje
Telewizora tutaj nie było
Ale pudełko owszem - to miło
Więc dokonałem wpisu do keszka
Co pod Wojciechem z Brudzewa mieszka.

Znaleziona podczas rowerowego zdobywania ścieżki Stu Mostów z MSB_20.

Jaki fajny mostek, gdyby nie kesz chyba nigdy bym tu nie trafiła! Tylko trochę przerażająca ta podmostowa kolekcja zardzewiałych noży, bardzo intrygujące skąd one się tam wzięły. Jakiś student z pobliskiego akademika postanowił ukryć je przed światem, czy co?

Znaleziona przy dzisiejszym rowerowym jeżdżeniu ze Szpaczką przez wrocławskie mosty (i nie tylko).

Ojej, prawie już zapomniałem, że tu jest taki most. Ostatnio byłem na nim bardzo dawno temu. Dziś ze Szpaczką zapuściłem się pierwszy raz pod spód. Ile tam naznajdowaliśmy narzędzi zbrodni (potencjalnych)! Kilka noży, zardzewiałą piłę, łyżkę plastikową (najgorsza), rączkę od patelni, zardzewiały scyzoryk... A, kesz też byłDziękujemy!

najpierw zła strona ale po chwili odpowiednią i element on którym mowa wraz z keszem te był. tylko po co ten most tutaj, nad kogoś ogródkiem?

Szybka skrzynka, dzięki ;)

Tak się już przyzwyczaiłem dobrych mikrusów, że ten kesz mnie bardzo zaskoczył swoją wielkością. Ulicę znałem, ale nie wiedziałem, że jest tu też most! Dzięki

Most niby jest, tylko rzekę jakby wcięło.

Znaleziony z moim ulubionym kucykiem. TFTC

Szybkie wieczorne keszowanie zaprowadziło mnie tutaj. Dzięki, kesz szybko namierzony

W domu obok leci muza

Czy się tu dorobię guza? 

Mugol z siatą tu się kręci, 

Czy na kesza ma on chęci?

Nura więc pod most ja daję

Bo tu kesz mocno nadaje!

Znaleziona na objazdowym keszowaniu.  Kolejny ciekawy most. Most jest a gdzie rzeka. Ok rzeki może nie być gdzie jest antena?  Pewnie pod mostem, to takie oczywiste na montaż anteny;)

#908

Tak pod mostem proszę pana

Chodzić rzecz to niesłychana.

Rzeka może nagle ruszyć

Nie nadążym butów suszyć .

Za skrzyneczkę podziękował 

Dobrze żeś ją tutaj schował. 

W czasie wizyty w pobliskim akademiku. Dzięki za skrzynkę.

Dzięki za skrzynkę ;)

Most znajduje się w odległości 100m od mojego miejsca zamieszkania, więc po dowiedzeniu się, że znajduje się tam kesz wyruszyłem na krótki spacer. Chwilkę musiałem się naszukać, ale ostatecznie wyszedłem zwycięsko z poszukiwań. Dzięki za kesza :)

Jakoś tak się zaglądałem z BUZZem, że znalazłem się za Grunwaldem. Cóż żal nie skorzystać z tej okazji.
Tutaj kolejna skrzynka z serii o miastach. Wyjątkowo szybko mi tutaj poszło
Im więcej zdobywał keszy należących do tej trasy tym bardziej jestem nakręcony by znajdować następne!
Dziękuję

Keszyk znaleziony wieczorową porą. Dzięki :)

Rowerowo po mostach. Tego mostu to nawet bym się tu nie spodziewał. mocno zaniedbany i chyba zapomniany. Keszyna namierzony po zbadaniu terenu wzdłuż i wszerz. Dzięki

Dzięki za kesza, dopiero drugi raz w życiu byłem przy tym mostku, nieoczywiste miejsce.

Tu jest most? O ja pierdyciu!
Jestem na nim pierwszy raz w życiu!
Dłuższą chwilę tu z xludem spędziliśmy
Pogadaliśmy i kawy się napiliśmy
Kesz się skubaniutki porządnie schował
Xlud mijesce ukrycia cudem wyczarował
Z tego mostu złe wspomnienia miałam
Bo do domu kleszcza przytachałam :(

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Kiedy pierwsze kesze z mostowej serii były publikowane, byłem akurat w Gdańsku. Postanowiłem, że zabiorę się za nie jak już pojawi się kilka wpisów. Po powrocie do Wrocławia zerknąłem na moją okolicę i zauważyłem, że wpisów wciąż nie ma. FTF'a na OC dawno nie miałem, więc może by tak spróbować... No i spróbowałem, znalazłem i czysty logbook zastałem. Doprawdy niesłychane, że trzy dni po publikacji kesz wciąż nie miał znalezień. Tego mostu wcześniej nie kojarzyłem, a bywam w okolicy często, zatem dziękuję za pokazanie nowego miejsca. TFTC!