Niestety, trzeba zapomnieć o tym widoczku z fotki i łatwym dostępie do budynku. Całość jest szczelnie ogrodzona wysokim płotem z płyt. W jednym miejscu jest uczyniona nielegalnie dziura. Za to we wnętrzu szaleje roślinność wszelaka (potrzebna najprawdziwsza maczeta) i zrzutowisko wszelkiego fajansu. Są też legowiska dekadencji. Dostęp do otworów okiennych lub drzwiowych jest zamknięty sztabami, kratami, kłódkami. Przez kilkanaście minut walki z roślinnością byłem w dżungli amazońskiej.

Dzięki za spacer i miejscówkę.

Akyszkesz!

"Tam nie da się wejść, więc może pożyczysz mi syna, on się wciska w takie małe dziury..." - zaczęła się zupełnie niewinnie rozmowa...
"To może zobaczymy, jak tam teraz wygląda?"
Wow! Co za miejsce! Co za przygoda!Wzięłam na pamiątkę Channel No 5, resztka jeszcze pachnie. Nietoperz był. I szczur. I legowisko bezdomnych, ale raczej opuszczone.
Jeśli chodzi o pojemnik, to już byłam pełna zwątpienia, ale po telefonach do przyjaciół jednak się udało. Nie było łatwo go sięgnąć.
Wielkie dzięki za niesamowite przeżycie :)

Każda najwspanialsza przygoda zaczyna się od słów: "Ja tylko zajrzę tu na chwilę i zrobię rozpoznanie terenu...."

Dwa i pół roku temu wejście do środka było niemożliwe (albo bardzo ciężkie), dlatego dziś poszedłem sprawdzić czy nic się nie zmieniło. I ku mojej radości, po obejściu prawie całego płotu udało się znaleźć niewielką dziurę....

Obchodząc fort dookoła miałem taką samą nadzieję odnośnie wejścia do środka. I tu bezdomni mnie nie zawiedli - jedno z miejsc zostało otwarte na nowo.

W środku czas zatrzymał się w miejscu - nie licząc ostatniego pomieszczenia gdzie bezdomni urządzili sobie niezłe mieszkanko (czego tam nie ma? Nawet choinka czeka już na świętaNa szczęście gospodarzy nie było w domu i można było cały obiekt zwiedzić.

Oprócz "mieszkania" bezdomnych można znaleźć byłą rozlewnię próbek perfum (niestety Channel np 5 dawno już wywietrzało ale pustą buteleczkę jako artefakt można sobie zabrać). Pojawiły się też zwierzątka jak szczur i nietoperz.

W środku nie ma zasięgu, bo mury są zaiste grube, więc korzystanie z telefonu jest utrudnione.

Kesza trochę się naszukałem, bo 4,5 roku bez znalezienia robi swoje. Na szczęście był na swoim miejscu tylko przykryty warstwą kurzu....

Dziękuję za niesamowitą przygodę. Z przyjemnością pozostawiam rekomendacje!

PS. Kesz zdecydowanie nie jest dla dzieci ani osób które nie chcą spotkać bezdomnych!

Niestety, fort nadal jest ogrodzony, płot ma ponad 2m i nie zanosi się, aby coś się zmieniło :/

Niestety raczej będzie trudno dostać się do fortu. Budynek został ogrodzony dosyć wysokim płotem ;(

Szkoda.....

Jak czytałem tę historyjkę to mi się jakoś z kotami skojarzyła. Pewnie fake ale kolejna nocna wyprawa do kolejnego fortu stanie się jeszcze bardziej emocjonująca

super miejsce, szkielety, futrzaki, pająki w lodzie... dzięki za kesza, Robcon opisze co i jak...

Po splądrowaniu magazynu ZOMO zdobycie fortu to pikuś. Pomimo upływu lat dużo rzeczy nadal leży w środku, ogólnie czysto jak na taką miejscówkę. Martwiłem się, że kesz zaginął, bo znaleźliśmy okładkę logbooka na ziemii. Na szczęście pojemnik był na miejscu. Za całokształt leci zielone. Podjęte z Madzią i Matadoorem. Dziękujemy.

Dzięki za pokazanie miejsca :)

Faktycznie jest tu zaskakująco czysto, no może poza szkieletami w różnym stopniu zaawansowania rozkładu - tu Robcon i Matadoor, znając moje delikatne serce, nie pozwolili mi wejść do jednego z pomieszczeń. Za to Wam panowie dziękuję.

Jak Robcon wspomniał, baliśmy się, że skrzynka zaginęła, ale nie... Wszystko w porządku :)

Jak dla mnie to super miejsce i na szczęście bez ludzkich lokatorów ;-)

Nocna, rowerowa eskapada po jedną, wybraną skrzynkę.
Łażąc po obiekcie zastanawiałem się co takiego jest w Warszawskich fortach, że tak mnie do nich ciągnie. Łapię się już na tym, że zapach stęchlizny kojarzy mi się z czymś przyjemnym :-)
Fort jest w zadziwiająco dobrym stanie. Trochę śmiecia, jest, ale legowisko bezdomnych zlokalizowałem na zewnątrz, po drugiej niźli wejście stronie, więc raczej nie oni zaśmiecają, pojawia się zatem pytanie: KTO? Komu chce się na przykład zawlec rozwalony fotel w takie miejsce? Psychika ludzka jest jednak niezgłębiona.
Jeśli idzie o koty, to znalazłem trzy, w tym jeden żywy, jeden pleśniejący, jeden w postaci szkiletu. Faktycznie sroga kara za sikanie. A za śmiecenie nie ma kary?
Dzięki za pokazanie miejscówki.

Za klimat tego miejsca leci zielona gwiazda!

Trochę się syfiasto tu zrobiło, a soerściuchy wszystko zaszczały wszystko, za co jednego zresztą pokarało, ale dalej jest klimat godny zwiedzenia. Chyba na szczęście syfuarze uznali zabytki za śmieci więc ich nie ruszyli. Thx for cache. Zapraszam do wspólnego keszowania : odynsraven@gmail.com :)

Świetne miejsce na przystawkę przed daniem głównym tego wieczoru. Sporo etykiet się jeszcze zachowało o i z niektórych buteleczek jeszcze czuć co nie co. Razem z azhegiem, Cezexem i p_nowikiem. Dziękuję za pokazanie świetnego miejsca.

Znaleziona z azhagiem, cezexem i keramem58, wieeelkie dzięki chłopaki :)

Akurat pofartowało się dostać propozycję dołączenia do wyprawy na kesze, które planowałem splądrować, więc głupio było odmówić. Godzina początkowo niezbyt pasowała, ale jakoś się udało.

Niezła ciekawostka, półfabrykatów jeszcze pełno się wala. Zeżarte przez grzyba pajączki znalezione, znaleziony również kotek. :(

Z keramem i Cezexem zdobyliśmy pierwsi, a potem ze środka graliśmy ze spóźnioną iwonią1999 w ciepło/zimno nakierowując ją na wejście do kompleksu. :)

Dzięki!

Super miejsce. Warto to zobaczyć. Podjęta w zespole z Iwonia1999, Azhag i Cezex. Dziękuję za skrzynkę

Bardzo fajna miejscówka, poszło szybko i bez problemów

Znaleziona wieczorkiem.

Mega

Super skrzynka, super miejsce ukrycia :D

Zdobyta również w znakomitym towarzystwiedzięki za kesza! 

Zero ochrony, zakazów więc wejście poszło szybko i bezproblemowo. Jedynie przy samym keszu strażników nie brakuje. Miejsce odwiedzone z Plebkiem, dzięki!

Świetne miejsce. Wysokie napięcie keszowi najwyraźniej służy. Dzięki.

Wczoraj Twierdza Modlin, dziś Twierdza Warszawa :)

drugie podejście z erykradektym razem sukces dzięki za kesza :)

Całkiem nieźle zachowany Fort. Ciekawostką jest, że wciąż te buteleczki leżą. TFTC.

Niezła historia z zawartością tego Fortu. Jak na taką bliskość ludzi, w środku całkiem czysto. Dziękuję za pokazanie miejsca.

Skarbów ubywa. Etykiet i flakoników cała moc, ale butelek z  niewątpliwe smacznym i zdrowym koniakiem znalazłem jedynie dwie. Szkoda, że mogłem obejrzeć jedynie piwnice. Ciekawe czy da się w miarę normalnie wejść na wyższy poziom?

Za stary zaczynam się robić na takie akrobacje, ale lubię takie miejsca więc dokąd daję radę będę je odwiedzał. dzięki... 

Może i sama skrzynka zbyt rewelacyjna nie jest - w końcu ile można się zachwycać tymi plastikowymi pudełkami - ale miejsce, w którym jest schowana, jak i jego historia, z całą pewnością zasługują na zieloną gwiazdkę.

Ile tam się dobra marnuje ... ;) 

Za opowieść o tym miejscu - bardzo dziękuję.

Jakoś nigdy nie było po drodze, a dziś się udało. Z podróbek to faktycznie nie wiele zostało. dzięki za pokazanie miejsca.

Dziś wybrałem się do fortu ponownie... Zabrałem ze sobą asystentkę, oraz cały zestaw serwisowy i... całkiem niepotrzebnie (jeżeli chodzi o zestaw, bo asystentka jak najbardziej potrzebna) gdyż skrzynka spokojnie czekała na nas w miejscu ukrycia.  Wczoraj oczywiście też tam była, ale jej nie zauważyłem. W znalezieniu pomogły konsultacje z autorem nt reaktywacji.

 

Od dłuższego czasu planowałem tu zajrzeć, ale nie składało się, no i wreszcie była okazja...

Pomieszczenia rozległe, niezbyt trudne do eksploracji, podróbki nadal obecne, ale skrzynki brak...

Jeszcze raz przeszukałem wnętrza w nadziei, że znajdę choćby szczątki, ale niczego prócz 2 długopisów nie zauważyłem.

Ponieważ miejsce ukrycia oraz rozmiar są znane, to przy kolejnej mojej bytności w okolicy prawdopodobnie zreaktywuję (chyba, że autor sobie tego nie życzy) kesza, bo jest on częścią aktualnie zaliczanej geościeżki.

 

24 sierpnia 2014 Trafiony. TFTC!!! WN XVII!

wejście okazało się jednak łatwea tyle razy byłam tam na rowerze. zdobyta podczas Warszawy Nocą XVII. Dzięki za kesza :)

Obiekt jako "wisienka" całej trasy Warszawy Nocą XVII sprawdził się doskonale, chociaż pora o jakiej do niego dotarliśmy miała już niewiele wspólnego z nocąDziękuję za kesza!

Bardzo fajne miejsce z ukrytym przejściem ;p Stan eksponatów niestety obecnie dużo gorszy niż na zdjęciach, ale i tak jest ciekawie. Dzięki za kesza. Przedostatni w planach Warszawy Nocą XVII, gdy noc już dawno przestała być nocą.

Warszawa Nocą Siedemnaście wyruszyła na szlak i dane jej było zawitać również w to miejsce... oczywiście z nocą to to już nie miało wiele wspólnego, gdyż była 7 rano.... fajne miejsce, szkoda tylko, że nie można wejść na górną kondygnację.... dziękuję i pozdrawiam... czajorek

Miały być 2wisienki, była jedna Zwiedziałem zarówno lepsze jak i gorsze urbexy, ale miło że trafiła się gratka połazić po takim obiekcie po evencie. Stan "eksponatów" coraz gorszy. Za murzynka robił Krysiul Podjeta na Warszawie Noca 17, TFTC

Super skrzynka, bez latarki nie wchodzić, bo ciemno. Długo szukaliśmy wejścia, ale klimat jest super. polecam ;)

Fajny keszyk, podjęty późną nocą. TFTC!

Keszyk nr. 1 na dziś zaliczony

 

Fajna miejscówka. Keszyk też fajny. Szkoda, że kosmetyków nie było. Ale czy ja wiem czy bym je zastosował, a jak bym wyparował?

W biały dzień z Bazylkiem. Po namierzeniu wejścia do środka poszło szybko. Ciekawe miejsce.

Razem z Zajcherem.

Klimatyczne miejsce, heh fort pośrodku osiedla. Te haki na suficie fajne.

TFTC!

Urbexowe klimaty to niekoniecznie moja bajka, ale byłem w pobliżu i miałem dobrą latarkę więc wszedłem. To naprawdę szok, że podrabiałi wtedy takie rzeczy, czyli komuna była jeszcze bardziej zakłamana niż myślałem. Gorsza niż Chiny teraz, które podrabiają wszystko co się da. Dzięki za historię i kesza.

p.s.
Uwaga na zdechłego kota w przejściu.

TFTC

Wychodzi na to że i w "PRL-u" w PEWEX-ach towar niebył do końca oryginalnyDobra miejscóweczka... Za zachowanie miejscówki mimo lokalizacji osiedlowej, zielone...

Aż dziw bierze, że w samym środku osiedla jest taka "perełka"

Ciekawe miejsce.

 

Niedzielne urbeksowe szwendanie w towarzystwie Rommyrafa i Pen-Y-Cat.

Fajne klimaty ;-)

Dzięki

Wspaniały urbex! Skrzynka odnaleziona w znakomitym towarzystwie rubeusa&rommyrafa w trakcie zimowej wyprawy.

W środku spokojnie, mieszkańców brak. Mocne latarki i duża rozwaga konieczne.

 

Niedzielne, mroźno zimowe keszobranie w towarzystwie pen-y-cat i rubeusa.

Dopiero mi się przypomniało, by zanotować znalezisko z 14.10. Niesamowite miejsce, dziekuję i gratuluję!!! Ciekawe, o co dokładnie chodzi z tymi podróbkami! Może to nie ZOMO tylko ktoś potem?

Podczas akcji "Warszawa na czuja" razem z Plebkiem:*

Chwilkę zajęło odnalezienie wejścia, ale się udało. Zbiory zgromadzone wewnątrz to dosyć ciekawy akcent do takiej budowli. Pozdrawiam

Po porażce z magazynem zomo ze względu na jego zamknięte wejście, udało się zgarnąć tego kesza:) Dzięki!

Wejście bardzo zamaskowane. Dzięki za pokazanie miejsce.

Dziś przejeżdżałem obok skrzynki późnym wieczorem, więc pomyślałem, że skorzystam z ciemności i niskiej temperatury, która zniechęca ludzi do spacerów i wdepnę. Udało się! Klimat niesamowity - spodziewałem się czegoś o wiele bardziej współczesnego. Sam kesz znaleziony bez problemu.

Rekomendacja za miejsce - katakumby I klasa.

In: -
Out: Kartki samoprzylepne.

Znakomita skrzynkaByłem w forcie już wczoraj ale zdobyłem dopiero dziś bo wczoraj byłem w nieodpowiednim ubrani (nie chciałem się bardzo pobrudzić). No trade. Skrzynka w bardzo dobrym stanie. TFTC.

Tylko sobie na razie obejrzałem i namierzyłem wejście do piwnic. Pogoda dziś ładna, więc ludzie się kręcili. Będzie trzeba podejść albo późno w nocy, albo wcześnie rano (na jedno wychodzi :), albo jak jakieś oberwanie chmury się trafi.

Z Hiroaq-iem oraz Orqan-em

Zapachy zapachami ale gdzie ten kesz  

Ale dla chcącego nic trudnego.

Tym chcącym był Orqan.

az dziw ze takie miejsce jest w sąsiedztwie placu zabaw ale tak bywa

Znakomity kesz, znakomite miejsce. Skrzynka znaleziona w towarzystwie keszera - karl71. Najpierw szukaliśmy wejścia do fortu czmychając od cienia do cienia, gdyż sporo ludzi na osiedlu wychodzi z psami tudzież zasuwa do klatek schodowych. W środku przyjemne ciepełko od starych rur, miejsce ma świetny klimat, spotkaliśmy bezdomnego kocura. Pudełek po perfumach i pobitego szkła mnóstwo. Aż gęsto na ziemi. Kesz ukryty doskonale, trzeba trochę się nagimnastykowaćdzięki! 

I daję gwiazdkę!

Bardzo ładne historyczne miejsce! I za historię rekomendacja!

Fajny klimat - budowla co prawda na pierwszy rzut oka nie kojarzy się z fortem, ale środek rzeczywiście godny obejrzenia (i wywąchania)... Ilość walających się "perfum" oszałamiająca :>

Kesz schowany tak dobrze, że prawie niewidoczny...

Z rerem, świątecznie :>

Dzięki za pokazanie miejsca! Znaleziona wraz z rogatym.

Gdy w lipcu odwiedziliśmy miejsce to czarne flagi powiewały w oknach i było to bardzo intrygujące (etna&amp;mars wspomnieli o tym w logu).<br /> Wyjaśniło się, to miejscowych ZOMOwców chcą wyrzucić z mieszkań jacyś źli ludzie: http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1,91152,8669968,Komenda_Stoleczna_chce_usunac_policjantow_ze_sluzbowych.html

Ciekawa sprawa, idzie sobie czlowiek po osiedlu nowych bloczkow, kolo placu zabaw a tu nagle bach i jest w srodku fortui to nie byle jakiegoPrzy podejmowaniu kesza skorzystalam z uprzejmosci r00t7 by mi ja zdjac, bo w moich kaloszkach byloby mi ciezko :)

Kolejna kultowa miejscówka o której słyszałem już jakis czas temu od SNUFFERÓW. Super miejsce i super keszyk. Zapachy jeszczęlezą więc można pobrać na próbe .

Ciekawe miejsce. Produkcja szła na wielką skalę. A perfumy do dziś pachną - widocznie nie ma to jak podróbki - lepsze od oryginału :)

Pozdrawiam
Art_noise

Razem z Awokado. 

Mnóstwo buteleczek i kartoników. Ciekawe miejsce.

Odnaleziona tez z Ziomem. Bardzo fajny forcik choć parę metrów od bloków .... na szczęscie ze względu na fatalną pogodę prawie wogóle nie było ludzi. Bez wymianki.

Najtkeszing z barciejem

Znaleziona (wraz z prawojazdy)

Za te bajery w tym forcie daje rekomendacje. Jak nie milion podróbek to instalacja elektryczna całkiem świetnie zachowana, jak i od groma żelastwa które jeszcze nie zostało namierzone przez złomiarzy.

Ja fiolkę chanel 5 wtarłem sobie w łapy i do teraz mi pachną :P
Ale przyznam szczerze, że pachnie to jak szare mydło rozrobione w wodzie ;)

Nie wiem jaką butle też znaleźliście ale ja znalazłem taką do połowy napełnioną, z tym że do tej ktoś się po prostu odlał ;]

99% fiolek jest opróżniona, na dnie może jest kilka kropel.
Pół godziny i z kropelki do kropelki, robi się cała fiolka ;)

Do teraz zastanawiamy się czemu na całym osiedlu wywieszono czarne flagi. Chyba ze względu na pogrzeb ks. Jankowskiego. Ale na osiedlu ZOMOwców? Superfajna miejscówka, niestety nie znaleźliśmy już żadnej pełnej flaszki Jonniego Walkera, ani flakoniku Chanel 5...
Ale za skrzyneczkę w fajnym miejscu dziękujemy. Pozdrowienia. Ania i Marcin

W trakcie wspólnej wyprawy z r00t7 i etna&amp;mars.<br /> Jak się ta flaszka w tak dobrej kondycji uchowała to się nie mogę nadziwić. Zostawiliśmy dla potomnych.<br /> Wielkie dzięki za kesz.

Zaliczona! :)

Znaleziona, bardzo ciekawe i klimatyczne miejsce :)

Wybierałem się do tej skrzynki już trochę czasu, ale zimą były takie zaspy, że ciężko było wejść. Więc dziś przy okazji deszczowej pogody odwiedziłem ją za dnia  Świetne miejsce i ciekawa historia z nim związana. Niezłe te obszerne podziemne korytarze. Mają swój klimat. No i ciekawe schowanko. Troche się przy podejmowaniu ubrudziłem  Wymieniłem krety.

Ano, miejsce było w ostatnim szukanym miejscu... pomijając to, że najpierw szukalismy wejścia w innym budynku (bo bez GiePSa łazimy)... i nawet znaleźliśmy, ale głupio było włazić przez okno, gdy w zasięgu wzroku stało kilka nysek policyjnych ;->

Ale w końcu trafiliśmy gdzie trzeba. in: GK

Trochę się naszukaliśmy wejścia, bo zaczęliśmy od nie tej strony co trzeba, ale i tak fjnie, bo obejrzeliśmy wszystko z zewnątrz. Szkoda,że nie wiemy jak się dostać do czegoś wyżej niż piwnice. Kesz w dobrym stanie.

Wrzuciłam kreta, bo krety muszą podróżować :)

edit:zaległa gwiazdka :)

Miejsce wypas, tylko mały niedosyt, że górnego piętra nie dało się złazić..

Zielone za miejsce z klimatem.

Znaleziona razem z Burakiem. Fajny obiekt, robi wrażenie. Szkoda że nie można wejc na 2 poziom, dostępne są tylko piwnice.

Świetny kesz...

polecam

Podobało mi się. Raz, że lubię forty a dwa, że ten ma fajną, nieodległą historię, której obecność można znaleźć pod nogami :).
Dzięki za wskazanie miejsca.

Znaleziono razem z Cozą.

 

Tym razem się udało.

a pewnie że leżydziś znaleziona z Zeratulem

+3 za miejsce

 

ps: dżonni łoker rządzi

Skrzyneczka przez cały czas leży sobie cichutko na miejscu. Trzeba trochę lepiej poszukać.

Szukałem jak poprzednik - w szafce z bezpiecznikami, nawet obfotografowałem tyły deski rodzielczej.

Skrzynki brak

Niestety skrzynka nieznaleziona, szukaliśmy na końcu korytarza w szafie z rozdzielnią elektryczną. Poza starymi bezpiecznikami nic tam nie było.

 

Pierwsi ! ! ! Fajna miejscówkaDużo mozna sobie tam wyobrazićZnaleźliśmy dziś w nocy jako pierwsi z Komstuchem, Jaźwą, Gemi i Ewa 174 :)

Ciekawe miejscefajna skrzynka, warta odwiedzenia !

Nie, wcale nie jest daleko. Wystarczy przeskoczyć przez Wisłę

Rewelacja!Gratulujemy miejscówki!
Szkoda że tak daleko.