ja znalazłem sie po własciwej stronie płota , dzięki

Lubię zwiedzać kirkuty i lubię tematykę żydowską. Kirkut widziany z pomocą światła czołówki. Miejsce bardzo zadbane, dużo macew ocalało. Miejsce ukrycia kesza mocno libacyjne, przez co trzeba było uprzątnąć przy okazji parę butelek. Kesz jednak bezpiecznie na miejscu. Dziękuję za pokazanie.

19 sierpnia 2023 ⌚17:26 Jak zawsze zaległy log:

Wypadzik z Illie, na rowerowanie po Oławie
Fajnie, że jeszcze coś sie zachowało i keszyk to pokazuje.

ZałogaPAAW dzięki wielkie za kesza ❗

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Ładny. Zadbany. Dzięki.

Razem z Szablą i Stasiem. Dziękujemy. 

Razem z Szablą i Blondi. dziękujemy. 

Trochę  tablic się zachowało. Kilka nawet za ogrodzeniem jakby schodek tworzą. Razem  z Blondi  i Stasiem.  Dzięki 

Bardzo uroczy teren, pola, drzewa, rzeka, bardzo przyjemnie :)

Sobotnie polowanie na keszyki z mężem... Bardzo lubie takie miejsca, mąż mniej, więc nałapałam wzrokiem ile sie dało....ciekawe czy coś się w nocy objawia obecnym mieszkańcomDziękuję za skrzyneczkę i ciekawostki#1197

Nowy pojemnik. Czarny słoiczek. Miejsce bez zmian. 

W dniu 28.01.2022 zaktualizowano:
- współrzędne kesza
- fotospoiler
- zaszyfrowaną podpowiedź
(zgłoszenie #11436)

Wąskie uliczki, zakręcone tak, że nawet mój Smark ledwo w zakręt się zmieściłDziś brama cmentarzyka była otwarta więc mogłam na chwilę zajrzeć i zrobić kilka fotek. Kesz znaleziony po zwiedzaniu, zgodnie z podpowiedzią i fotospoilerem mziolko. Dziękuję.

Kesz znaleziony 05.09.2021 roku po wielu podejściach. Dobrze że kesz został przeniesiony poza teren cmentarza gdyż umiejscawianie kesza na cmentarzu jest dosyć kontrowersyjnym pomysłem. 

Keszo-dziela razem z Mziolko. Cel to dwie dolnośląskie ścieżki.

Wejście na cmentarz nie bardzo legalne, ale wskoczyłem szybko i przenieśliśmy skrzyneczkę na zewnątrz.

Dzięki i pozdrawiam z Opolskiego :)

Zamknięte, brak dostępu.

Kesz najprawdopodobniej jest na swoim miejscu, ale brama Kirkutu jest zamknięta prawdopodobnie z obawy przed dewastacją, sugerował bym przeniesienie skrzynki poza obręb kirkutu gdyż umieszczanie skrzynki na cmentarzu ( a w szczególności żydowskim ) to nie jest zbyt dobry pomysłem.  

Kesz najprawdopodobniej jest na swoim miejscu, ale brama Kirkutu jest zamknięta prawdopodobnie z obawy przed dewastacją, sugerował bym przeniesienie skrzynki poza obręb kirkutu gdyż umieszczanie skrzynki na cmentarzu ( a w szczególności żydowskim ) to nie jest zbyt dobry pomysłem.  

Kesz najprawdopodobniej jest na swoim miejscu, ale brama Kirkutu jest zamknięta prawdopodobnie z obawy przed dewastacją, sugerował bym przeniesienie skrzynki poza obręb kirkutu gdyż umieszczanie skrzynki na cmentarzu ( a w szczególności żydowskim ) to nie jest zbyt dobry pomysłem. 

Miejsce zapomniane przez Boga (Jahwe) i ludzi- jednak nadal czuć klimat. Dzięki za skrzynkę

Trochę zaniedbany cmentarz, ktoś próbował uporzadkować, ale zapomnieli dokończyć dzieła. Dziękuję.

Cmentarz niewielki i zarośnięty, ale te ocalałe macewy całkiem ciekawe. Mam tylko małą wątpliwość czy miejsce ukrycia jest odpowiednie.

Miejsce bardzo ciekawe. Byłem tutaj jeszcze jakoś w marcu/kwietniu, kiedy jeszcze cmentarz nie był zarośnięty, ale wtedy grupa moguli siedziała zaraz za siatką przy keszu i odpuściliśmy. W ogóle tam się ciągle ktoś kręci.

Teraz naprawdę ciężko w ogóle przejść, trawa sięga kolan. Poza tym jest bardzo zaniedbany, ogromna szkoda.

Kesz podjęty z pomocą Fenolci wieczorną porą. Ołówka niestety już nie było, znalazłem tylko sam logbook. Dzięki za pokazanie miejsca. Pozdrawiam

Skrytka znaleziona z tata krogulcem. Dziękuję za kesza!

Dziś wraz z Amelką wybraliśmy się na małe keszowanie. Tutaj trafiliśmy w sumie trochę przypadkiem, bo przez fakt powstania ogromnego korka na A4 zrezygnowaliśmy z udania się do Opola i spenetrowaliśmy okolice Oławy. Dzięki temu znaleźliśmy trochę skrzyneczek i odwiedziliśmy ciekawe miejsca, niektóre bardzo ukryte i zapomniane. Dzięki za założenie tego kesza.

Nie jestem ortodoksyjny i nie przeszkadzają mi kesze w różnych "świętych" miejscach, ale takiego rodzaju umiejscowienia jednak nie popieram.

To czy kesze można czy nie zamieszczać na cmentarzach jest kwestią dyskusyjną. Ale ukrywanie ich w tablicach nagrobnych - to już trochę za daleko.

Klimatyczna.Dzięki.

Jest git

Ciekawy cmentarzyk. Fajnie to upchano na tak małej przestrzeni, ale dobrze, że się udało w ogóle. Na tablicy przed cmentarzem widnieje tablica, szkoda że po niemiecku, bo jednak cały czas jednak większość w naszym kraju mówi po polsku. A można się z niej co nieco dowiedzieć, m.in. że na tym cmentarzu są pochowani przodkowie wielkiego niemieckiego? noblisty Thomasa Manna. Mi nie przeszkadza keszyk na cmentarzu. Zdecydowanie bardziej irytuje mnie dewastacja grobów i śmieci wokół. Chyba pierwszy raz widziałem dwustronne tablice (z jednej napisy po żydowsku, z drugiej po niemiecku).  Dzięki za pokazanie tego miejsca.

Bardzo ciekawe miejsce. Znaleziona razem ze Skarbuś, dziękuję za skrzyneczke.

Wszedłem bramą, a wyszedłem płotem. Dzięki za pokazanie miejsca - warte wszak jest jakiejś atencji. Jednak czy to nie lekka przesada?

Znalezione, bez problemu 

Znalazłem. Dzięki za pokazanie miejsca. Ołówek gdzieś wcielo a co do skrytki to może i nie wypada ale z drugiej strony to nic złego ta skrzyneczka tam nie robi 

Raczej nie wypada w ukrywać kesza pod płytą nagrobną. Miło by było, aby właściciel zmienił sposób ukrycia wtedy i oceny były by wyższe. W końcu cmentarz jest wart odwiedzenia, bo chociaż mały to dobrze zachowany. Dziękuję.

Szybciutko znaleziona, dzięki

Fajne 

Znaleziona :) 

Znaleziona

Z lekką obawą, przed duchami zamieszkującymi to dominium, podejmowałem kesza po zmroku. Lecz na bok niepoprawne lęki i keszo w dłoni. Może kiedyś dzięki keszowy, ktoś i za nas zmówi paciorek ?Super miejscówa, dzienx za wieczorny thrillerPozdro.

Kesz jest dobrze zamaskowany. ale nie mogę jej podjąć, próbowałem już podjąć kilka razy ale zawsze się nie udawało ( za dużo mugoli ), poza tym kesz na cmentarzu, w szczególności na cmentarzu żydowskim co przy obecnej sytuacji. Powinno rozważyć przenosiny kesza.

FTF. Z pewną nieśmiałością podchodziłem, bo jak to ? Na cmentarzu? W grobie? No ale jakoś nikogo nie zgorszyłem. Dziękuję, za pokazanie tego miejsca, pierwszy raz tu trafiłem.