Wpisy do logu Cy Cuś Warszawski # 61 11x 0x 2x
2022-01-20 04:30 SYSTEM (0) - Skrzynka została zarchiwizowana
2021-07-16 23:15 Werrona (2042) - Skrzynka będzie czasowo niedostępna
2021-07-16 17:48 dawidnd (5249) - Komentarz
Obawiam się że kesz na dłużej, jeśli nie już na zawsze będzie niedostępny. Teren szczelnie ogrodzony, informacje o pracach budowlanych, ochrona...
2020-10-04 13:40 michael50 (4724) - Znaleziona
Razem z Papą_Milo. Zagadkę rozwiązałem już dawno, dawno, ale jakoś nigdy nie było mi po drodze. Dziś wreszcie się zmobilizowałem i ruszyłem na cycka. Po stanięciu przed miejscem ze zdjęcia i popatrzeniu na spojler, podjęcie odbyło się bez problemu. Ciekawe miejsce, dzięki za zachęcenie do wizyty :)
2019-08-28 17:30 Maciek_B (2503) - Znaleziona
Chwilę mi zajęło zlokalizowanie tego detalu, ale w sumie nie było aż tak bardzo trudno, obiekt faktycznie jest ciekawy architektonicznie. Na miejscu też całkiem szybko poszło, chociaż skrzynka jest skutecznie wkomponowana w otoczenie.
2019-02-09 15:20 hobbbysta (23941) - Znaleziona
Nie łatwo było wypatrzeć wyimka jak i później odnaleźć.Skrzyneczka ładnie wkomponowana.Dzięki
2018-12-27 19:23 keram58 (14001) - Znaleziona
Oj trudny do wygoglowania Cy cuś. Dziękuję za kesza
2018-08-08 23:00 dzejbi (6590) - Znaleziona
Googlowanie CyCusiów wspólnie z myszką. Poszukiwania w terenie już samotne, bo myszka została w domu przy kompie. Kilka par przykuło wzrok w locie przez miasto ... Nie na wszystkie starczyło czasu, kilka jeszcze skutecznie się opiera. Loguję w kolejności numerycznej wszystkie o godz. 23:00 , więc już po dobranocce. Niestety sąsiada namierzyłem już po mastektomii. Żal. Dzięki za kesza.
2018-08-03 15:17 iwonia1999 (13246) - Znaleziona
Jako jedyna dama w towarzystwie, w sukience itd., miałam kesza podanego na tacyBardzo mi się podoba takie keszowanko w mieście, nawet rączek nie ubrudziłam maskowanie zacne, dziękuję :)
2018-08-03 14:30 Dombie (1928) - Znaleziona
Ach, co to był za dzień!
Ostatnio zdarzyły mi się dwie keszowe wyprawy z moim starszym Hobbitem, na co mogłem sobie pozwolić ciesząc się moim letnim urlopem. Dziś, na finał urlopu, wybraliśmy się na wyprawę w komplecie - czyli z dwoma Hobbitami, bo młodszy zdążył w międzyczasie powrócić ze swoich letnich wojaży - a w kilku keszach nawet w nadkomplecie (!) bo dołączyła do naszego chłopskiego towarzystwa Iwonia. Wyprawa miała charakter wielowymiarowy, bo oprócz keszownictwa zaspokoiliśmy dziś wiele innych potrzeb. Nie będę zdradzał szczegółów, ponieważ niektóre z nich dotyczyły miejsc, które mogą przypadkowo spojlerować lokalizację quizowych keszy, ale był to dzień naprawdę udany. Większość keszy obejmowała - można by rzec - takie cy-cusiowe dożynki, ale też trafiły się i Mariany, i kolejne zdobycze ze ścieżki Kod Leonarda, a wisienką na torcie był pewien quiz, którego rozkminiłem z milion lat temu, ale jakoś nigdy nie było mi tam po drodze (co zważywszy lokalizację brzmi dość zabawnie). Tradycyjnie loguję wszystko zupełnie nie w takiej kolejności i nie w takich godzinach, jak się odbywało podejmowanie :)
Muszę powiedzieć, że w tym miejscu w całkowite osłupienie połączone z jeszcze większym podziwem wprawił mnie mój młodszy Hobbit. Zanim ktokolwiek z pozostałych uczestników wyprawy zdołał głębiej odetchnąć przed poszukiwaniami, Mi-Mi wyśmigał kesza i podał go nam jak na tacy. No normalnie szacun! A trzeba powiedzieć, że maskowanie tego kesza jest naprawdę niezmiernie zacne! No i bardzo mi się podoba. Podobnie jak keszownicza intuicja mojego dziecka :)
Wielkie dzięki za tego kesza i za pokazanie tego wyimka!
2018-07-26 13:00 rzeczyc (1192) - Znaleziona
Cy cuś zidentyfikowany, ale znalezienie skrytki nie było takie bezproblemowe, jak miałem nadziejęW chwili zwątpienia już miałem odpuścić, bo czas zaczął mnie mocno poganiać i nawet zrobiłem parę kroków do tyłu, odwróciłem się, żeby rzucić pożegnalne spojrzenie... i - tak! jest! Doznałem iluminacji ! No więc upewniłem się czy to jest rzeczywiście to, po czym wpisałem swoją obecność i zabrałem ostatniego - przeuroczego - cercika.
Bardzo dziękuję za tego cy cusia oraz za certa, a w zamian zostawiam gwiazdeczkę :)
2018-05-11 20:29 PrincePolo (3381) - Znaleziona
Wczoraj, gdy wróciłem wieczorem do domu domu, ku wielkiemu swemu zdziwieniu zobaczyłem na mapie, że pod rakietą na naszym warszawskim Bajkonurze pojawiły się jakieś dwa nowe punkciki. Sprawdziłem co to, a tu niespodzianka: 2 nowe CyCusie. Cycuś #61 mocno mi się z czymś kojarzył i już pierwszy typ okazał się być tym właściwym. Za to #61A okazał się być dla mnie totalną enigmą, ale to już temat na inną opowieść.
Jako że CyCuśBusters już podjęli keszyka, więc bez pośpiechu popracowo podjechałem i ja, a po chwili udało mi się do logbooka wpisać. Oczywiście z przyjemnością pobrałem piękny certyfikat, a że literki są dla mnie bez znaczenia, więc z certem nic już nie trzeba robić.
Dzięki wielkie za kesza i za certa.
2018-05-10 20:52 Werrona (2042) - Komentarz
Przez pomyłkę w keszu zamiast certyfikatu STF znalazł się TTF. Postaram się to naprawić w najbliższym czasie, jednak jeśli znalazca STF zjawi się pierwszy, to radzę zabrać taki certyfikat, jak dają - wszak to unikalne dzieło sztuki, i może "wyparować" do czasu naprawy błędu.
2018-05-10 20:05 Azymut (5205) - Znaleziona
O godzinie 17.17 dźwięknęło mi powiadomienie o nowym emailu. Patrzę - a to Cy Cusie!. No to łapię za telefon i dzwonię do Brym. I co słyszę? Że nic jeszcze o nich nie wie. No jak to! Przecież już jest 17.18, albo i 17.19, a tu nie dość, że kesze jeszcze nie znalezione, to Brym jeszcze nawet nic nie jarzy! Umówiliśmy się na spotkanie i cirka po godzinie siedzieliśmy już razem w aucie szukając Cy Cusiowej kryjówki. I całe szczęście, że nie chciałem jechać w lokalizację wskazaną przez Brym. Bo jeszcze byśmy tam napisu Warszawa szukali! ;-p Trochę się zeszło z namierzeniem właściwej miejscówki, ale jak już trafiłem, to byliśmy 100% pewni, że to jest to. Pozostało jeszcze tylko sprawdzić, czy będziemy pierwsi przy keszu. I byliśmy.Tym samym Cycusiolog Azymut melduje wykonanie zadania.TFTC! :)
2018-05-10 20:05 Brym (5169) - Znaleziona
Capnięta.TFTC.A tak w ogóle to było tak: Azymut dzwoni, że są nowe cy cusie! A później wpadły maile, że są! 8/ Nie wiem, jak on to robi - to wielka tajemnica!Ale skoro już są, to zaczęliśmy gorączkowo ich szukać. Jakoś tak z przyzwyczajenia.Trochę szkoda, że to już koniec, no i niestety ale keszer jakoś z tą myślą już zdążył się przegryźć, a tu taka niespodzianka!Pierwsze typy padły nie na te lokalizacje, co trzeba. I tu wspólne obgadanie typów miejsc bardzo w tym pomogło. Ale czas mijał, miejscówek nie widać, no i zaczęły już przychodzić do głowy pomysły, że ktoś zawędzi nam sprzed nosa FTFy!No nie może być!I dalej szukamy! W końcu coś jednak zatrybiło! I całe szczęście, bo mój tel już padał z braku energy, a power bank zaprotestował wcześniej, bo przecież na takie extra cy cusie sprzęt kompletnie nie był przygotowany. Nie mówiąc o keszerze!Natomiast komp Azymuta zapragnął wyzionąć ducha dopiero po znalezieniu - taki był dzielny pomimo nieprzygotowania! No ładnie to tak cy cuśki robić z zaskoczenia?I jeszcze powiem - dobrze, że keszer na wakacje nie wyjechał!Tu lecieliśmy cały czas odświeżając stronę, aby być na bieżąco, czy kto aby już nie zalogował - bo zeszło się nam trochę jednak na szukaniu. Jeszcze po przybyciu na pierwszą lokalizację rozglądaliśmy się, czy gdzieś aby w krzaczku nie ukrył się Prince lub Wasyl!Oczywista sprawa, że coś nam mówiło - skąd my to znamy!Ale po znalezieniu wyszło dopiero, ile to historii keszowych z tym miejscem jest związanych i nie tylko! Azymut oczywiście zapodał kawałek niezłej story tego miejsca - z czasów ... dawnych.Ale finalnie .. kesz jest! Jest FTF!I to jaki FTF! Prawdziwe cacuszko.To taki mniejszy cy cuś.Nie, no! Bomba!Tak więc mimo wszystko dziękuję za cercika i tego cy cusia. Ja cerciki zbieram!Natomiast co do drugiej lokalizacji - obadaliśmy przypadek.Cóż... wiemy gdzie, widzieliśmy jak, ale musimy podejść bardziej przygotowani! ;)